Rekolekcje z ks. D. Chmielewskim: dzień III – „szatan dzień i noc z obsesją działa jako Twój oskarżyciel!”

Dziś mamy 3 dzień rekolekcji. Udostępniamy 4 część nagrania, ponieważ dzień I posiada dwa nagrania, drugie to modlitwa przebłagania Boga za nasze grzechy i przewinienia

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pomoc duchowa, Rekolekcje, Wydarzenia i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

19 odpowiedzi na „Rekolekcje z ks. D. Chmielewskim: dzień III – „szatan dzień i noc z obsesją działa jako Twój oskarżyciel!”

  1. Ewangelia wg św. Jana 4,5-42. 
    Jezus przybył do miasteczka, zwanego Sychar, w pobliżu pola, które dał Jakub synowi swemu, Józefowi. Było tam źródło Jakuba. Jezus zmęczony drogą siedział sobie przy studni. Było to około szóstej godziny. Nadeszła tam kobieta z Samarii, aby zaczerpnąć wody. Jezus rzekł do niej: «Daj Mi pić». Jego uczniowie bowiem udali się przedtem do miasta dla zakupienia żywności. Na to rzekła do Niego Samarytanka: «Jakżeż Ty będąc Żydem, prosisz mnie, Samarytankę, bym Ci dała się napić?» Żydzi bowiem nie utrzymują stosunków z Samarytanami. Jezus odpowiedział jej na to: «O, gdybyś znała dar Boży i wiedziała, kim jest Ten, kto ci mówi: „Daj Mi się napić” – prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej». Powiedziała do Niego kobieta: «Panie, nie masz czerpaka, a studnia jest głęboka. Skądże więc weźmiesz wody żywej? Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Jakuba, który dał nam tę studnię, z której pił i on sam, i jego synowie i jego bydło?» W odpowiedzi na to rzekł do niej Jezus: «Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie pragnął. Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu». Rzekła do Niego kobieta: «Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać». A On jej odpowiedział: «Idź, zawołaj swego męża i wróć tutaj». A kobieta odrzekła Mu na to: «Nie mam męża». Rzekł do niej Jezus: «Dobrze powiedziałaś: Nie mam męża. Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. To powiedziałaś zgodnie z prawdą». Rzekła do Niego kobieta: «Panie, widzę, że jesteś prorokiem. Ojcowie nasi oddawali cześć Bogu na tej górze, a wy mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy czcić Boga». Odpowiedział jej Jezus: «Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca. Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów. Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec. Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie». Rzekła do Niego kobieta: «Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. A kiedy On przyjdzie, objawi nam wszystko». Powiedział do niej Jezus: «Jestem nim Ja, który z tobą mówię». Na to przyszli Jego uczniowie i dziwili się, że rozmawiał z kobietą. Jednakże żaden nie powiedział: «Czego od niej chcesz?» lub «Czemu z nią rozmawiasz?» Kobieta zaś zostawiła swój dzban i odeszła do miasta. I mówiła tam ludziom: «Pójdźcie, zobaczcie człowieka, który mi powiedział wszystko, co uczyniłam: Czyż On nie jest Mesjaszem?» Wyszli z miasta i szli do Niego. Tymczasem prosili Go uczniowie, mówiąc: «Rabbi, jedz!» On im rzekł: «Ja mam do jedzenia pokarm, o którym wy nie wiecie». Mówili więc uczniowie jeden do drugiego: «Czyż Mu kto przyniósł coś do zjedzenia?» Powiedział im Jezus: «Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który Mnie posłał, i wykonać Jego dzieło. Czyż nie mówicie: „Jeszcze cztery miesiące, a nadejdą żniwa?” Oto powiadam wam: Podnieście oczy i popatrzcie na pola, jak bieleją na żniwo. Żniwiarz otrzymuje już zapłatę i zbiera plon na życie wieczne, tak iż siewca cieszy się razem ze żniwiarzem. Tu bowiem okazuje się prawdziwym powiedzenie: Jeden sieje, a drugi zbiera. Ja was wysłałem żąć to, nad czym wyście się nie natrudzili. Inni się natrudzili, a w ich trud wyście weszli». Wielu Samarytan z owego miasta zaczęło w Niego wierzyć dzięki słowu kobiety świadczącej: «Powiedział mi wszystko, co uczyniłam». Kiedy więc Samarytanie przybyli do Niego, prosili Go, aby u nich pozostał. Pozostał tam zatem dwa dni. I o wiele więcej ich uwierzyło na Jego słowo, a do tej kobiety mówili: «Wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu, na własne bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani, że On prawdziwie jest Zbawicielem świata».

    http://ewangeliadlanas.wordpress.com/

  2. ula pisze:

    króciutkie świadectwo potęgi modlitwy leżąc krzyżem… kiedy dawno temu szatan zwiódł mnie marysia z Irlandii, w chwilach wątpliwości pytałam Pana o rozeznanie, długo tak pytałam, bo prawie dwa lata, a kiedy po tych dwóch latach zaczęły się dziać coraz to dziwniejsze i nie fajne rzeczy, część nocy przeleżałam w domu krzyżem, nawet dużo się nie modliłam, prosiłam tylko, żeby Pan nie pozwolił mi zbłądzić… rano, moje serce i dusza zostały uzdrowione, czar marysiowych orędzi prysł, owieczka uratowana 🙂

  3. ula pisze:

    Chcialam tez bardzo Wam podziekowac za te rekolekcje, wogole jak specjalnie dla mnie 🙂 teraz już wiem skad pochodzą te myśli które mi wciąż przychodzą i krzycza, daj spokoj, nie dasz rady, zostaw to, jesteś beznadziejna…

    • wobroniewiary pisze:

      Ależ pani doktor – kto kogo ma tu leczyć 😀

    • Korki Korki pisze:

      Moje dzisiejsze świadectwo;
      Od paru dni czułam ogromna nienaiwsc do Ewy,ogromna nienawisc-myslałam,ze ja zabije,pojade do Chełma i udusze!Widziałam to,szatan pokazywał mi straszne obrazy!
      Zaczełam ją oskarzac o wszystko i kipiałam ze złosci od paru dni ,nie rozumiałam dlaczego?O co tu chodzi..dzisiaj zrozumiałam.
      Zło sie wsciekało odkad zaczeła wrzucac rekolekcje ks.Chmielewskiego..omijałam te filmy z daleka..
      „co za bzdury,co za durny ks- myslałam,na pewno nie odsłucham tego g**** ”
      dzisiaj..poczułam,ze ja musze je odsłuchac ponieważ to bedzie kolejny krok ku wyzwoleniu
      i właczyłam.Złosc diabła była ogromna .W pewnym momencie komputer zawiesił się ,film przestał działać-skropiłam wodą egzorcyzmowaną i wszytsko zaczeło smigać!aha tu cie boli,pomyslałam.I juz wideziałam,ze te rekolekcje sa własnie dla mnie ..
      mam zakłocenia ,jakies dziwne echo a chwilami słysze wycie psów na filmie ,dokładnie w minucie 19:52
      Te rekolekcje to strzał w 10,Pan Jezus strzelił prosto w moje serce,zrozumiałam jak działa szatan!
      Zrozumiałam ,ze te oskarzenia to szatan ,a ja przyjmowałam wszystkie mysli jako swoje..dołowałam sie i wpadałam w rozpacz.. skłociłam sie z 2 przyjaciółkami..
      20;42 znowu wycie wilków słysze ale smieje sie z tego i takodłsucham całe rekolekcje,dzieki Ci Jezu
      potezne wycie w filmie nie odstraszy mnie

      Te rekolekcje pozwoliły mi cos zrozumiec,pokazały mi jak daleko byłam od Boga i jak łamałam 1 przykazanie,jak bardzo raniłam Boga robiać bozków z innych ludzi i czczac tych bozków
      Na 1 miejscu Bóg pozniej rodzina,praca i przyjaciele.
      Dostałam tez dowód na to,ze diabeł nienawidzi lezenia krzyzem..i atakuje pozniej poprzez smutek,oskarzenia ,kłotnie z bliznimi..i wtedy nie wolno sie poddawac tylko brac diabła za rogi i wyrzucac pod krzyz,dołozyc jeszcze wiecej lezenia krzyzem i smiac sie..radowac ,kazda kłotnia..złosc oddawac Bogu i błogosławic.
      Za chwile zrobie sobie piekny rachunek sumienia i o 18 zaniose do kierownika duchowego a pozniej komunia.

      Polecam rekolekcje kazdemu!Obowiazkowo.
      Dziekuje adminom za rekolekcje.Bóg zapłac
      Jezu jesteś wielki..ucz mnie i pokazuj wszystkie grzechy i wpadki ,formuj na nowo bo Ty wiesz najlepiej czeggo mi trzeba ..Twoja głupiutka an.

      • Franek pisze:

        Witam w piękne wiosenne niedzielne przedpołudnie, no właśnie tak pięknie przyroda bierze się do życia a Ty chciałaś Ewę gołymi rękami dusić za co? co Ci takiego zrobiła?

      • Małgosia pisze:

        Po tym komentarzu to ja bym była na miejscu niektórych bardziej ostrożna.
        Nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć. A jeśli rzeczywiście strzeli ci coś do głowy i zechcesz wcielić w życie swój plan. Tu chyba trzeba powiadomić kogoś, powinnaś porozmawiać o tym ale nie z Ewą tylko ze swoim księdzem, z rodziną, żeby cię pilnowali, czy nie jedziesz gdzieś, bo diabeł jak się na kogoś zasadzi to nie odpuszcza.
        A ty wyraźnie przyznałaś, że chcesz pojechać, odnaleźć ją i udusić.
        Dla mnie to jest okropne. W wielu gazetach piszą, że ten i ten kogoś zamordował, bo słyszał głos, który kazał mu to zrobić.
        Napiszę więcej, to nie tylko straszne ale i przerażające.
        Jeżeli by się cokolwiek Ewie stało, to już wiesz, że jesteś pierwsza na celowniku.
        W sumie to n ie wiem co o tym myśleć, ale nic dobrego.
        I uważam, że jeśli ktoś z czytających ma dostęp i kontakt z ks. Marianem Rajchelem to powinien mu o tym powiedzieć

      • Korki Korki pisze:

        Franek odp masz powyzej

        „kipiałam ze złosci od paru dni ,nie rozumiałam dlaczego?O co tu chodzi..dzisiaj zrozumiałam.
        Zło sie wsciekało odkad zaczeła wrzucac rekolekcje ks.Chmielewskiego..omijałam te filmy z daleka..
        co za bzdury,itd
        dzisiaj..poczułam,ze ja musze je odsłuchac ponieważ to bedzie kolejny krok ku wyzwoleniu i włączyłam”
        Ewa Mi nic mi nie zrobiła,raczej pomogła.aleprawda jest taka ze zły ja nienawidzi-co oznacza,ze to co robi Ewa jest dobre i Boze
        +++
        Istnieją przeróżne, często zaczerpnięte z baśni, wyobrażenia szatana. Jaki jest
        on naprawdę, poza tym, że jest ojcem kłamstwa?

        Oprócz tego,
        że jest ojcem kłamstwa,
        można o nim stwierdzić, że
        jest bytem pełnym
        przemocy, co wyraża się chociażby w różnych groźbach
        przez niego artykułowanych, np.:
        Zniszczę cię, ale ponieważ nie mogę ciebie samego zniszczyć, to zniszczę twoją rodzinę. Już wspominałem, w jaki sposób wygląda mój kontakt z demonem: Najpierw on próbuje mnie przekupić lub zastraszyć albo skamle i błaga o litość. Czasami, a właściwie najczęściej, manifestuje się przemocą, ubliżaniem. Osoba opętana pluje, drapie; gdyby nie była związana, to by jeszcze kopała i
        gryzła. Zły duch, posługując się ciałem tej osoby, ukazuje, kim naprawdę jest: bytem pełnym przemocy i nienawiści wiecej tutaj;

        Kliknij, aby uzyskać dostęp Wywiad_z_ks_P_Markielowskim.pdf

      • Admin pisze:

        Korki Korki
        No co ja mam z tym zrobić? da się zedytować 🙂

        ps. już jest ok 😉

    • anna maria pisze:

      Mam tak samo 😦 (takie myśli) a rekolekcje wspaniałe-dziękuję Bogu i Wam

  4. tereska pisze:

    Modlitwa działa i odstrasza zło. Dziękuję Ewie za modlitwę w intencji pewnej osoby, która miała natłok negatywnych myśli- zniechęcenie do życia i myśli samobójcze. Po modlitwie przestała opowiadać złe rzeczy i powiedziała że czuła, że ktoś się za nią modli. 🙂

  5. Korki Korki pisze:

    To były mysli złego a nie moje .Tak zło reaguje na dobro .Zło wie ,ze gdy człowiek szuka i chce sie nawrocic to juz jest na straconej pozycji i dlatego zastrasza bo tylko to mu zostało.
    Co wtedy robic?Na pewno nie dac sie zastraszyc i nie wierzyc podszeptom złego.Wystarczy powiedziec Jezu ufam Tobie-działaj i Bóg działa ,mój egzorcysta o wszystkim wie i uwaza ze to dobrze gdy sie wsciekaja bo to oznacza,ze juz niedługo pojda sobie w sina dal..One moga tylko tyle na ile im Bóg pozwoli.Te rekolekcje ks Chmielewskiego są bardzo wazne,zrozumiałam,ze za mało modle sie do Ducha Sw i dzisiaj pomodliłam sie własnie do Niego i jest bdb!Nie ma dreczen.I jest pokój sercal

  6. Korki Korki pisze:

    Małgoska gdyby wszyscy opetani robili to co podpowiada im zły
    i gdyby Bog na to dozwalał mielibyśmy koniec swiata ;p
    i zero egzorcystów na swiecie
    czytaj ile razy w ks P.M zły wygrazał ;] a jakos nic mu nie jest,dlaczego?Bo zły to ojciec kłamstwa a Bóg czuwa!
    Opetani maja wolną wolę a ci ktorzy sie nawracaja sa dodatkowo pod ochrona Boga bo wyrzeklisie szatana i mimo ze demon w nich nadal siedzi to to sa jego ostatnie podskoki,Bóg jest ponad wszystko.A złe mysli jeszcze nie raz beda ,nie nalezy sie skupiac na nich
    ale na tym jakie postepy sie robi,a postepy są i chwała za to Panu.

  7. Korki Korki pisze:

    Kaziu sam widzisz co sie dzieje
    poprzestawiało sie wszystko a niech zostanie jak jest ;]

  8. Korki Korki pisze:

    i jeszcze jedno opisałam uczucia nie po to aby straszyc małgoske ale po to aby pokazac jak wazne sa te rekolekcje!
    bo tam sama prawda.dla mnie jest to pozytywne swiadectwo,ktore pokazuje walke dobra ze złem.

Dodaj odpowiedź do anna maria Anuluj pisanie odpowiedzi