Ks. Adam Skwarczyński: Litania do MB Rozwiązującej Węzły – po Waszych uwagach wyślę do aprobaty do ks. biskupa

Mam w swojej nowej kaplicy duży obraz Matki Bożej Rozwiązującej Węzły.
Dziś napisałem litanię do Niej.
Proszę Czytelników, by spróbowali nią się pomodlić i (ewentualnie) zwrócili mi na coś uwagę, coś dopowiedzieli ważnego, co ich zdaniem pominąłem.
W niedługim czasie poproszę mojego Biskupa o zaaprobowanie jej – dlatego proszę, by nikt jej na razie nie drukował i nie rozpowszechniał.

Przy okazji zapraszam do duchowej łączności w święto Podwyższenia Krzyża Świętego (14 września o godz. 10-tej). Mam odprawić Mszę świętą w intencji wszystkich Uczniów Szkoły Krzyża, Dusz-Ofiar, jak też wszystkich moich Przyjaciół, zwłaszcza tych, którzy pomogli mi wejść w użytkowanie nowej kaplicy. Obiecałem zdjęcia, ale na razie główna ściana ołtarzowa czeka na wykończenie, więc i ja czekam…

Niech jak najszybciej Najświętsze Serca zatryumfują! Przyjdź, Panie Jezu!
Amen.
ks. Adam Skwarczyński

LITANIA DO MATKI BOŻEJ ROZWIĄZUJĄCEJ WĘZŁY

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata, Boże –
Duchu Święty Boże –
Święta Trójco, Jedyny Boże –
Święta Maryjo – módl się za nami.
Matko, rozwiązująca węzły naszej bezradności w wielu sprawach – przybądź nam z pomocą.
Matko, rozwiązująca węzły braku czasu na rzeczy konieczne –
Matko, rozwiązująca węzły pesymistycznej niewiary w poprawę sytuacji
Matko, rozwiązująca węzły braku ufności w Boże Miłosierdzie –
Matko, rozwiązująca węzły załamania, rozpaczy i samobójstwa –
Matko, rozwiązująca węzły natrętnych myśli, osaczających nas w dzień i w nocy –
Matko, rozwiązująca węzły zranień psychicznych, wyniesionych przez nas z domu –
Matko, rozwiązująca węzły naszych obciążeń grzechami przodków i przekleństwami –
Matko, rozwiązująca węzły naszych wstydliwych wad, braków i ułomności –
Matko, rozwiązująca węzły złych skutków krytykowania i osądzania przez nas bliźnich –
Matko, rozwiązująca węzły naszej niewrażliwości na potrzeby biednych i cierpiących –
Matko, rozwiązująca węzły nałogów i uzależnień, zwłaszcza narkomanii i alkoholizmu –
Matko, rozwiązująca węzły zniewolenia przez duchy hazardu, złych filmów i internetu –
Matko, rozwiązująca węzły naszych problemów z zachowaniem czystości –
Matko, rozwiązująca węzły oporu przed pójściem do spowiedzi i poprawą życia –
Matko, rozwiązująca węzły braku dobrego doradcy lub kierownika duchowego –
Matko, rozwiązująca węzły trudności z odczytaniem i wypełnieniem woli Bożej –
Matko, rozwiązująca węzły zawinionej oziębłości w życiu duchowym –Matko, rozwiązująca węzły trudności z pełnym uczestnictwem we Mszy świętej –
Matko, rozwiązująca węzły niezrozumienia przez nas i odrzucania osobistego krzyża –
Matko, rozwiązująca węzły naszych chorób, trudnych do wyleczenia –
Matko, rozwiązująca węzły braku zdolności do nauki –
Matko, rozwiązująca węzły niechcący przez nas splątane, a wikłające życie nam i innym –
Matko, rozwiązująca węzły naszego osamotnienia, wyobcowania i braku przyjaciół –
Matko, rozwiązująca węzły godzących w nas plotek, oszczerstw, posądzeń i pomówień –
Matko, rozwiązująca węzły przygnębiającego nas oszukania lub okradzenia –
Matko, rozwiązująca węzły, pochodzące od natrętów, nadużywających naszej dobroci –
Matko, rozwiązująca węzły, splątane przez narzucające się nam złe towarzystwo –
Matko, rozwiązująca węzły młodych, szukających drogi swego powołania –
Matko, rozwiązująca węzły długo szukających dobrego kandydata na współmałżonka –
Matko, rozwiązująca węzły niechęci i niezgody w naszych rodzinach –
Matko, rozwiązująca węzły rodzin dotkniętych rozłąką –
Matko, rozwiązująca węzły napięć między małżonkami –
Matko, rozwiązująca węzły niewierności oraz zdrad małżeńskich –
Matko, rozwiązująca węzły małżonków, winnych unikania latami potomstwa –
Matko, rozwiązująca węzły mających trudności z naturalnym poczęciem dziecka –
Matko, rozwiązująca węzły rodziców, zaskoczonych nieplanowaną ciążą –
Matko, rozwiązująca węzły zakłóceń w przebiegu ciąży –
Matko, rozwiązująca węzły wad rozwojowych dzieci, mających się narodzić –
Matko, rozwiązująca węzły dzieci, ranionych przez rozchodzących się rodziców –
Matko, rozwiązująca węzły dzieci, molestowanych przez starszych –
Matko, rozwiązująca węzły młodzieży, pozbawionej dobrych wzorców i autorytetów –
Matko, rozwiązująca węzły zgorszeń, uderzających w dzieci i młodzież –
Matko, rozwiązująca węzły niedostatku i biedy w naszych rodzinach –
Matko, rozwiązująca węzły rodzin, zapominających o bliskich cierpiących w czyśćcu –
Matko, rozwiązująca węzły nieprzebaczenia, dzielącego latami sąsiadów –
Matko, rozwiązująca węzły w życiu współczesnego Kościoła –
Matko, rozwiązująca węzły trudnych problemów diecezji i parafii –
Matko, rozwiązująca węzły osób duchownych, zagrożonych w swoim powołaniu –
Matko, rozwiązująca węzły księży, żyjących ponad stan pośród biedoty –
Matko, rozwiązująca węzły duszpasterzy, stających się tylko „urzędnikami” –
Matko, rozwiązująca węzły misjonarzy, zagubionych w morzu potrzeb –
Matko, rozwiązująca węzły klasztorów, zbaczających ku życiu świeckiemu –
Matko, rozwiązująca węzły zgromadzeń zakonnych, cierpiących na brak powołań –
Matko, rozwiązująca węzły problemów, napotykanych przez ruchy i stowarzyszenia –
Matko, rozwiązująca węzły kustoszów niszczejących budowli sakralnych –
Matko, rozwiązująca węzły prześladowanych za wiarę w prawdziwego Boga –
Matko, rozwiązująca węzły ludzi pozornie wierzących, którzy nie dążą do Nieba –
Matko, rozwiązująca węzły, łączące duszę z ciałem – w godzinie śmierci –
Matko, rozwiązująca węzły niepowodzeń w prowadzeniu gospodarstwa –
Matko, rozwiązująca węzły nieefektywnie prowadzonego dzieła lub instytucji –
Matko, rozwiązująca węzły upadających firm oraz nieuczciwych wspólników –
Matko, rozwiązująca węzły ludzi, niewypłacalnych wobec swoich wierzycieli –
Matko, rozwiązująca węzły osób, dotkniętych długotrwałym bezrobociem –
Matko, rozwiązująca węzły zagrożeń i szkód ze strony rozszalałych żywiołów –
Matko, rozwiązująca węzły skutków nieszczęśliwych wypadków –
Matko, rozwiązująca węzły problemów ludzi niepełnosprawnych oraz ich opiekunów –
Matko, rozwiązująca węzły wynaturzeń i zboczeń, propagowanych jako „naturalne” –
Matko, rozwiązująca węzły, zawiązane przez bezdusznych urzędników –
Matko, rozwiązująca węzły obciążających nas bezsensownych ustaw i przepisów –
Matko, rozwiązująca węzły, zadzierzgnięte przez niesprawiedliwych sędziów –
Matko, rozwiązująca węzły, pochodzące od fałszywych świadków –
Matko, rozwiązująca węzły komplikacji z powodu kłamstw w środkach przekazu –
Matko, rozwiązująca węzły zniewoleń przez sekty i niebezpieczne ruchy –
Matko, rozwiązująca węzły, splątane przez działania masonerii i jej przybudówek –
Matko, rozwiązująca węzły ludzi sumienia, atakowanych przez piekło i jego ludzi –
Matko, rozwiązująca węzły dzielnych obrońców hasła: „Bóg, honor i Ojczyzna” –
Matko, rozwiązująca węzły twórców kultury, którzy szerzą dobro, prawdę i piękno –
Matko, rozwiązująca węzły ludzi, znienawidzonych za swoją uczciwość i ofiarność –
Matko, rozwiązująca węzły problemów w życiu lokalnych społeczności –
Matko, rozwiązująca węzły społeczeństw, gnębionych przez polityków żądnych władzy –
Matko, rozwiązująca węzły złych relacji między narodami i grupami etnicznymi –
Matko, rozwiązująca węzły konfliktów na różną skalę, by pokój zapanował na ziemi –
Matko, rozwiązująca węzły narodów słabszych, wykorzystywanych przez silniejsze –
Matko, rozwiązująca węzły po ludzku nierozwiązywalne –
Matko, rozwiązująca węzły, które Ty sama znasz, a które w ciszy Tobie przedstawiamy…

(Po chwili ciszy:) Matko, Ciebie prosimy: przybądź nam z pomocą.

W.: Módl się za nami, Matko Kościoła –
O.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
W.: Módlmy się.

            Boże, Tobie Najświętsza Maryja Dziewica nigdy niczego nie odmówiła, służąc Ci ze wszystkich swoich sił i możliwości. Wierzymy, że i Ty Jej niczego nie odmawiasz, gdy błaga Cię za nami. Dla Jej radości, jak w Kanie Galilejskiej, okaż swoją wszechmoc i udziel nam łaski rozwiązania tych problemów, z którymi do tej pory sobie nie radziliśmy. Za ogrom Twego miłosierdzia pragniemy Ci dziękować teraz i w wieczności. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności, Modlitwa i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

103 odpowiedzi na „Ks. Adam Skwarczyński: Litania do MB Rozwiązującej Węzły – po Waszych uwagach wyślę do aprobaty do ks. biskupa

  1. Janina pisze:

    Ojcze Adamie, dziekuje za piekna Litanie.

    • Kamila pisze:

      Witam, treść Litanii jest bliska memu sercu i wyraża sprawy o których myślę a nie zawsze wyrażam, pomoże mi w modlitwie. Dziękuję.

    • Isia pisze:

      Szczęść Boże! Piękne litania. Dodałabym jeszcze o odpowiedzialności rodziców za Św. Sakramenty Chrztu, I Komunii , Bierzmowania oraz legalizację nieformalnych związków, w których żyją dzieci, nasze wnuki. Błogosławionego dnia!

  2. ikucab pisze:

    Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus Krol Polski i Maryja Dziewica Wniebowzieta Krolowa, Drogi Ks.Adamie nech Dobry Bog wynagrodzi ksiedzu za przepiekna Litanie, nie wiem jak to napisac ale moze jeszcze cos z tematu mlodych odchodzacych od Kosciola,obrazonych na Kosciol bo nie rozumiejacych Kim jest Kosciol- dzisiaj to plaga w naszych rodzinach. Bog zaplac Zertwa ofiarna – Irena Kucab

  3. ewitea33 pisze:

    Litania zawiera wszystko to co tak bardzo dręczy swiat. Litania piękna,litania ktora jest jakoby prośbą a jednoczesnie aktem zawierzenia naszej bezsilnosci w ręce Bozej mocy. Jedyną rzeczą ktora bym zawarła to prośba o wyzwolenie z lęku, strachu ktore to niekiedy czyni nas niemoznymi do dzialania. Lęk i strach tak często nie pozwala uczynić nawet kroku do przodu, zniewala mowe, czyny, lęk przed drugim czlowiekiem. Podstępny niby pozorny jednak jak pseldo bron atomowa czyni spustoszenia.
    Ewa

  4. Ania pisze:

    Dodatkowo, teraz w tym okresie prośmy Matkę Bożą Rozwiązującą Węzły aby Ewa miała na czym pracować i robić wpisy na stronie. Wiem, że jest teraz w wielkiej Bożej potrzebie modlitewnej.
    Wczoraj jak zjeżdżała z Kościoła z Mszy św. odpustowej to na środku drogi stanął pijak i z całej siły walnął w szybę. Nie uszkodził, tylko dużo huku narobił. Dziś ten komputer. Tylko tyle mógł zły duch zaszkodzić, na więcej Niebo nie pozwoliło, ale módlmy się i okażmy cierpliwość, że nie ma odpowiedzi, wpisów, reakcji jak nie ma możliwości tego uczynić

  5. szulamitka pisze:

    Dziękujemyks.Adamie!Jak
    bardzo
    na
    czasie!

  6. eska pisze:

    Ja bym dodała węzły niezawinionego narażania nas na zagrożenia duchowe (lub coś w tym stylu) – to a’propos tego, że moje dziecko ma czytać Harrego Pottera jako lekturę.
    Piękna litania – dziękuję.

    • roza pisze:

      A ja napisałabym do dyrekcji podanie, ze jestem chrześcijanką i proszę o zwolnienie mojego dziecka z czytania okultystycznych lektur, bo godzi to w moją i dziecka wiarę:) Jeśli się nie zgodzą, to wolę jedynkę, ale książki czytać nie pozwolę. Wiem do czego ta książka doprowadziła starszego syna i ile musieliśmy z mężem zmówić różańców, zanim Mateńka Boża dziecko uzdrowiła.

      • eska pisze:

        Od zeszłego tygodnia modliłam się o podpowiedź, jak rozwiązać tą sprawę, aby skutek był możliwie najlepszy. Z odpowiedzią przyszła mi niedzielna ewangelia o braterskim upomnieniu (Mt 18, 15-20) oraz okładka Gościa Niedzielnego z artykułem „Konstytucyjne prawa wierzących”. Postanowiłam najpierw porozmawiać z nauczycielką w cztery oczy i powołać się w razie potrzeby właśnie na to, że książka jest sprzeczna z moją wiarą i w związku z tym mam prawo domagać się, aby nie była wymagana jej znajomość. Znajomy prawnik ma mi podsunąć konkretne paragrafy, na które mogę się powołać.
        Tylko że w ten sposób zadbam co najwyżej o własne dziecko, a czuję, że powinnam chociaż spróbować załatwić sprawę tak, aby z lektury w ogóle zrezygnowano i aby uchronione zostały pozostałe dzieci. Pomyślałam, że skoro pani chce omawiać Harrego, to musiała go przeczytać. Może więc sama ma jakieś „objawy” i trudności życiowe, tylko ich z tą książką nie kojarzy (a może jej dzieci?). Szukałam więc czyjegoś świadectwa nt. działania książki, aby się na nie powołać – z nadzieją, że pani pokojarzy to może z własnymi doświadczeniami i to stanie się dla niej argumentem. Takiego świadectwa na razie nie znalazłam, ale Ty @roza mówisz właśnie o doświadczeniach ze swoim synem. Czy mogłabyś się podzielić dokładniejszą relacją? Jeżeli nie chcesz tego robić na forum, to ja oczywiście chętnie poproszę adminów o udostępnienie mojego maila i telefonu.

        @Marianno, kilka dni temu gdy poruszyłam temat lektury, wspomniałaś o numerze „Egzorcysty” pt. Dzieci i magia. Próbowałam do niego dotrzeć, ale bezskutecznie, bo to numer z 2012 roku. Czy miałabyś możliwość zeskanować co wartościowsze artykuły i wysłać mi mailem? Chętnie skorzystałabym z Twojej pomocy.

      • Sebro pisze:

        @eska, ja mam wszystkie numery Egzorcystów więc jak czegoś trzeba to pisz. Admini mają mojego maila to poproś o udostępnienie. Być może wieczorem udałoby mi się zrobić skan artykułu, który Cię interesuje.

      • roza pisze:

        Eska, jak znajdę chwilę czasu, napiszę ci moje świadectwo. Jest trochę pisania, bo walka ze złem trwała dosyć długo.

        • Ania pisze:

          Pozdrawiam serdecznie, czy ja również mogę prosić o rzeczony artykuł mówiący o zagrożeniach duchowych. Mój syn, 13 lat, pochłania książki o Harrym Potterze.

      • eska pisze:

        @roza, z góry baaardzo dziękuję!

        @Sebro, niniejsza rozmowa jest ciągiem dalszym tematu, poruszonego wcześniej: https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2014/09/04/ks-adam-skwarczynski-cukier-rafinowany-biala-smierc/#comment-89581
        Marianna sugerowała mi artykuły z „Egzorcysty”, ale ja nie wiem, jakie, ponieważ do nich nie dotarłam. Myślę, że musiałabym Tobie pozostawić ocenę, czego warto użyć jako argumentu i co w związku z tym mógłbyś mi zeskanować. Dziękuję za propozycję pomocy – już napisałam maila do adminów z prośbą o Twój adres e-mail.

      • Marianna pisze:

        Esko, oczywiście. Nawet miałam chęć Tobie to zaproponować. Skanera nie mam, ale zdjęcia dobrej rozdzielczości mogę wykonać. Nie wiem tylko, jak wolisz się skontaktować. Może prześlę zdjęcia na adres strony Wowit, a Pan Kazimierz przekaże na Twój. Czy może tak być?
        Cieszę się, że Opatrzność tak hojnie udziela nam łask (ja też ostatnio znalazłam rozwiązanie problemów w tych czytaniach).

      • eska pisze:

        @Marianno, chętnie skorzystam – w sposób, jaki dla Ciebie jest najwygodniejszy. Może być przez pana Kazimierza, nie mam też nic przeciwko udostępnieniu Ci przez adminów mojego adresu.
        Jak wspomniałam, skontaktowałam się już także z Sebro, więc wychodzi na to, że angażuję was oboje – mam nadzieję, że nie nadużyję waszej życzliwości 😉

      • Marianna pisze:

        Sebro ma skaner, więc tekst wyjdzie idealne na płasko i równo oświetlony. Lepiej zrobić raczej skan, niż zdjęcia, w dodatku wieczorową porą. Będzie czytelne. Artykułów dobrych i na temat jest w numerze kilka, w tym jeden o opętaniach wśród dzieci ( dzięki temu jeden argument więcej w rozmowie). Pozdrawiam 🙂

      • Ania07 pisze:

        Czy chodzi o harrego pottera? Idzie w ogóle się nie zgodzić żeby dziecko nie czytało.? Ja mieszkam w Anglii i się zastanawiam co tu wymyślą mojemu dziecku?

    • Danuta pisze:

      Esko, byłabym niezmiernie wdzięczna za podesłanie na maila tych paragrafów, gdy będziesz je miała [….edycja. Adm]. Mnie dopiero za jakiś czas czekają te zmagania, ale znając dyrekcję naszej szkoły przeczuwam, że nie będzie lekko:/ Z góry dziękuję.

  7. ewa pisze:

    ROWNIEZ DZIEKUJE ZA TĘ PIEKNĄ I POTRZEBNĄ NAS LITANIE :)…

  8. Marian. pisze:

    Drogi ojcze Adamie , dziękuję za Piękną , bardzo bogatą w swej treści litanię , jeśli można to prosiłbym o dodanie prośby za rządzących nami, o światło Boże dla ich dusz ,. Pamiętam o Tobie w modlitwie Drogi ojcze Adamie …

  9. Jabłuszko pisze:

    Odmówiłam litanię i poczułam pokój serca. Niektóre zawołania dotyczą mnie osobiście, a resztę odbieram jako włączenie się w modlitwę ogólną Kościoła i to tworzy piękną całość.

  10. AnnaMaria pisze:

    Chciałam zwrócić uwage na te 2 poważne problemy co raz powszechniejsze niestety
    – kobiet zmuszanych do aborcji przez ich bliskich i inne okolicznosci, kobiet cierpiacych na syndrom po-aborcyjny oraz w związku z tym i ich rodzin,
    – dzieci cierpiących z powodu agresji i braku miłosci w rodzinach

  11. Joanna pisze:

    Chwala Panu za te piekna litanie i dzięki dla Ks Adama. Jezus jest Panem

  12. monika pisze:

    Wizerunek Matki Bożej Rozwiązującej Węzły jest mi szczególnie bliski! Właśnie jestem w trakcie odprawiania nowenny w intencji rozwiązania najtrudniejszej sprawy w moim życiu. Jestem szczęśliwa, że dziś poznałam piękną, głęboką w treści i aktualną litanię. Dziękuję!

  13. ewa pisze:

    ZACHECAM WSZYSTKICH DO POJSCIA DO KINA ( w wybranych kinach) NA FILM…ZIEMIA MARYJI 🙂 http://marysland.pl/

  14. olo13jcb pisze:

    Jezuici odpowiadają na Ice Bucket Challenge

    ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

    +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

    Uważaj, co wspierasz!
    http://www.naszdziennik.pl/swiat/93841

    Wyzwanie Ice Bucket Challenge to oszustwo i okultystyczny rytuał
    http://gloria.tv/media/aAJhmhthWVy

    • Sebro pisze:

      Przede wszystkim katolik powinien wiedzieć, że fundacja ALS prowadzi badania na komórkach embrionów. I to wyklucza katolika z udziału w tym cyrku.
      To podobnie jak z McDonaldem – żarcie może i niezdrowe ale smaczne. Tyle tylko, że są na liście sponsorów Planned Parenthood, i dlatego katolik nie powinien się u nich stołować.

      • Paul pisze:

        A co to za rytuał.Wylać sobie na łeb kubeł zimnej wody z lodem.To raczej idiotyzm.To moja nieskromna wypowiedź.Nie do końca kumaty naród to kupuje.Jak wszystko zresztą.
        Mam nadzieję że nikogo tym nie urażę ale taka prawda.Lepiej chorych wspierać modlitwą a nawet pieniędzmi niż wylewać sobie coś na głowę.Co niektórzy w te głowę powinni się stuknąć.Jak ten chłopak co dostał łychą od łopaty w której była zimna woda.

      • mc2 pisze:

        Ja dopiszę coś jeszcze . Dwa tygodnie,, do tej akcji ” zaproszono w internecie Papieża Franciszka a ten odmówił . Jednak dla dla zakonnic z Dublina z Irlandii nic to nie znaczyło i na początku września kilka sióstr z zakonu kontemplacyjnego ( zgroza ) redemtorystek oblewało się nawzajem przez ponad minutę z wrzaskami i chichotami co było na you tube i tvn 24.
        ps. Paradoks. Trzy tygodnie kluczowy współtwórca akcji
        ice bucket utopił się po skoku do morza z dachu budynku , miał 28 lat to on właśnie zapoczątkował tą akcję i on wybrał tą fundację ponieważ jego przyjaciel choruje na odmianę stwardnienia którą zajmuje fundacja Als.

    • julia pisze:

      brawo jezuici, ja od kilku tygodni obserwuje co się dzieje i intuicyjnie wyczuwam w tym podstęp szatana, tak jak przed przyjsciem Jezusa ludzie masowo przyjmowali chrzest, tak szatan przed przyjsciem swojego „mesjasza” chce juz ludzi ochrzcic na swoj sposób. Jan Chrzciciel chrzcił ludzi swiadomych, szatan chrzci swoich nieswiadomych w co wchodzą.
      Co do tego, ze jest to rytuał satanistyczny czytałam na jednym z niezaleznych mediów ,gdzie ktos w komentarzach znajacy realia satanizmu to potwierdził. Strzezmy się chocby pozorów zła.

  15. roza pisze:

    Kościoły w Holandii stały się dla niewierzących centrum rozrywki. Są tam restauracje, bary i muzea. Nie ma tylko….SZACUNKU dla Boga….

    • marek pisze:

      co to za pokolenie mają rozum a zachowują się tak jakby nie mieli…żal mi tych ludzi ale po śmierci nie wypłacą się u OJCA NIEBIESKIEGO……PRZYTOCZĘ SŁOWA PANA JEZUSA KOŚCIÓŁ JEST DOMEM MODLITWY -A NIE DOMEM ROZRYWEK

  16. roza pisze:

    Jak będą edukować nasze dzieci? Zobaczcie sami, co rząd przygotował…burdel to za delikatne określenie!
    http://gloria.tv/media/cdS2DBJ7FTy

  17. roza pisze:

    Wspierajmy głodujących chrześcijan, którzy są prześladowani w Syrii i Iraku. Tak niewielu z nich udało się uciec i ocalić swoje dzieci. Teraz grozi im śmierć głodowa, bo MY jesteśmy obojętni!

  18. roza pisze:

    KOSZMAR CHRZEŚCIJANEK!!!!
    Bojownicy Państwa Islamskiego dokonują obrzydliwych zbrodni na porwanych kobietach. Setki z nich są gwałcone, torturowane i zabijane. Inne sprzedają na niewolnice za równowartość 100 zł.
    Organizacja pomocowa Christian Aid potępiła działania Państwa Islamskiego wobec jazydzkich kobiet. Podkreśliła, że bojownicy gwałcą je, sprzedają jako niewolnice seksualne, a także po prostu mordują.

    Wiadomo, że bojownicy sprzedają porwane kobiety za kwoty od 25 do 150 dolarów. To oznacza, że niewolnice seksualną można sobie kupić w Iraku za równowartość mniej niż 100 zł. Taki los spotyka jazydki, które zostały schwytane podczas prób ucieczki z góry Sindżar, gdzie bojownicy Państwa Islamskiego otoczyli jazydzkich udchodźców.

    Są teraz przetrzymywane w więzieniu Badusz. Wcześniej w tym miejscu, po zajęciu przez bojowników Mosulu, zamordowano setki szyitów.

    Jak podaje „The Daily Beast”, ekstremiści sprzedają na niewolnice seksualne już 14-letnie dziewczyny. Taki los może spotkać jednak tylko te, które przejdą na islam. Te, które wolą pozostać przy swojej wierze, są gwałcone, torturowane i mordowane.

    Uważa się, że taki sam los mógł przypaść w udziale także wielu chrześcijankom. Wiadomości o ich cierpieniach pochodzą od samych kobiet; niektórym z nich udało się przemycić do więzienia telefony komórkowe i niekiedy kontaktują się ze swoimi rodzinami.

    Niestety, bywa też tak, że to sami bojownicy zmuszają kobiety do dzwonienia do ich rodzin, by zwiększać ich cierpienie. Jedna z kobiet opowiedziała „The Daily Beast”, że będąc w niewoli została zmuszona do odebrania telefonu od swojej córki. Kobieta musiała przez kilka godzin słuchać, jak jej dziecko było gwałcone przez kilkunastu mężczyzn.

    Wiadomo też, że w więzieniach rodzą się dzieci, które są natychmiast zabierane od matek. Nie wiadomo, co robią z nimi ekstremiści.

    Modlitwa….potrzeba modlitwy!

    • Marianna pisze:

      Potrzeba modlitwy i pokuty dusz – ofiar wynagradzających miłością i dobrowolnie przyjętym cierpieniem. Włoskiej mistyczce, Marii Valtorcie, Pan Jezus wyjawił, że to męczeństwo, zwłaszcza dzieci, które w swej niewinności umierają bez złorzeczenia, jest konieczne w obliczu potworności współczesnego świata. Gdyby było więcej prawdziwych dusz – ofiar, skala tego koniecznego cierpienia rozlewanego na świat, byłaby mniejsza.
      Serdecznie polecam książki wydawnictwa Vox Domini, szczególnie „Poemat Boga – Człowieka” (to wydawnictwo wydało wersję pełną, wierną w każdym słowie objawieniu, udzielonemu Marii Valtorcie).

  19. roza pisze:

    W najbliższą środę lub czwartek w Sejmie odbędzie się głosowanie nad przyjęciem przez Polskę zideologizowanej Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

    Odrzućcie tę konwencję!
    JAKUB SZYMCZUK /FOTO GOŚĆ
    Sejm RP
    Ludzie Kościoła w Polsce – biskupi i świeccy – od samego początku dyskusji nad Konwencją odnosili się do niej krytycznie. Argumentowali, że dokument nie przyniesie pozytywnych rozwiązań, ugodzi natomiast w rodziny i podważy wartości, na których zbudowana jest nasza cywilizacja.

    Wyraźne stanowisko wobec planów ratyfikacji kontrowersyjnej Konwencji wyrazili polscy biskupi już w lipcu 2012 r. Podkreślili w nim, że Konwencja – choć poświęcona jest istotnemu problemowi przemocy wobec kobiet – zbudowana jest na ideologicznych i niezgodnych z prawdą założeniach, których w żaden sposób nie można zaakceptować. Dokument wskazuje m.in., że przemoc wobec kobiet jest systemowa, zaś jej źródłem są religia, tradycja i kultura.

    Biskupi wskazali m.in. na art. 12 konwencji, który zobowiązuje sygnatariuszy do walki z dorobkiem cywilizacyjnym, traktowanym jako zagrożenie i źródło przemocy. Konwencja wprowadza także definicję płci jako „społecznie skonstruowane role, zachowania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn” (art. 3), przy czym całkowicie pomija naturalne, biologiczne różnice pomiędzy kobietą i mężczyzną i zakłada, że płeć można dowolnie wybierać lekceważąc biologię.

    Szczególny niepokój wzbudziło nałożenie na sygnatariuszy obowiązku edukacji (art. 14) i promowania m.in. „niestereotypowych ról płci”, a więc homoseksualizmu i transseksualizmu. Łączenie słusznej zasady przeciwdziałania przemocy z próbą niebezpiecznej ingerencji w system wychowawczy i wyznawane przez miliony rodziców w Polsce wartości, jest bardzo niepokojącym sygnałem.

    Prezydium KEP przypomniało w swoim oświadczeniu, że Kościół katolicki od wielu lat prowadzi dziesiątki placówek w całym kraju, które pomagają ofiarom przemocy w rodzinie. „Rząd, chcąc zminimalizować ponure zjawisko przemocy wobec kobiet, powinien skupić się m.in. na doinwestowaniu istniejących już inicjatyw oraz powołać nowe, skoncentrować wysiłek zmierzający do tworzenia miejsc pracy dla kobiet – ofiar przemocy, udostępniając im mieszkania socjalne i dokonać skuteczne uregulowania prawne, gdy wskutek agresywnych działań muszą uciekać z mieszkań, będących wspólną własnością małżonków” – podkreślono w stanowisku biskupów.

    Prezydium KEP przypomniało także, że polskie prawodawstwo ma dostateczne narzędzia do zwalczania zjawiska przemocy, także agresji wobec kobiet. „Uważamy, że Rząd powinien wzmacniać pozycję rodzin, poprawiać poziom opieki zdrowotnej kobiet i dziewcząt, wspierać edukację zawodową kobiet, realizować programy wychowawcze, oparte na wzajemnym szacunku i współdziałaniu obydwu płci, w tym przygotowania do życia w rodzinie” – zaznaczyli hierarchowie.

    Z kolei w komunikacie z 364. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski biskupi zaznaczyli ponownie, że są „przeciwni jakiejkolwiek formie przemocy wobec kobiet i wypowiadają się zdecydowanie za ich równouprawnieniem”. Podkreślili przy tym, że Polska ma już obecnie wystarczające rozwiązania prawne, by przeciwdziałać przemocy. „Nie ma żadnej potrzeby wprowadzania rozwiązań opartych na redefinicji takich pojęć, jak np. płeć, rodzina czy małżeństwo. Niebezpieczeństwa przyjęcia tej konwencji dostrzegają liczne środowiska prorodzinne i kobiece oraz przedstawiciele środowisk naukowych. Ich głosy docierają do Sekretariatu Konferencji Episkopatu” – poinformowali w komunikacie.

    30 kwietnia br., dzień po zgodzie Rady Ministrów na przesłanie do Sejmu wniosku o ratyfikację Konwencji przemocowej, rzecznik Episkopatu ks. dr Józef Kloch powtórzył w rozmowie z KAI, że strona kościelna nie może zgodzić się z niektórymi zapisami Konwencji. „Jesteśmy przeciw przemocy domowej, ale jesteśmy również przeciw zmienianiu definicji rodziny, płci, małżeństwa i to są kwestie, które w Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej budzą niepokój” – stwierdził ks. Kloch.

    Rzecznik Episkopatu przypomniał, że w dokumencie przesłanym do ratyfikacji w Sejmie znajdują się także inne kwestie, z którymi strona kościelna się nie zgadza. Należy do nich stwierdzenie jakoby to religia była tym czynnikiem, który sprzyja prześladowaniu kobiet, jakoby była źródłem przemocy.

    Jak poinformował, w połowie listopada ub. roku na spotkaniu Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu strona kościelna zwracała uwagę na to zagadnienie. „Skoro Konwencja nie określa konkretnej religii, która miałaby być źródłem przemocy wobec kobiet, to należy wnosić, iż dotyczy to wszystkich wyznań. Religia chrześcijańska nie jest tym czynnikiem, który sprzyja nierówności kobiet, czy przemocy wobec nich. Z tym absolutnie nie można się zgodzić” – stwierdził rzecznik KEP

    http://gosc.pl/doc/2152422.Odrzuccie-te-konwencje

  20. kasiaJa pisze:

    „Musielibyśmy być ślepi, głupi żebyśmy nie widzieli co się dzieje! Widać co się dzieje. Ktokolwiek coś powie zostaje od razu unicestwiony. Szatan jest wszędzie, nawet w Kościele!” – mówił ks. Piotr Glas. https://www.youtube.com/watch?v=lssBfTtETS0&feature=player_embedded

  21. Ania pisze:

    Jesteśmy w stanie III Wojny Światowej. To jest wojna…Bogiem!
    „Musielibyśmy być ślepi, głupi żebyśmy nie widzieli co się dzieje! Widać co się dzieje. Ktokolwiek coś powie zostaje od razu unicestwiony. Szatan jest wszędzie, nawet w Kościele!” – mówił ks. Piotr Glas.

    Mocna katecheza, jednego z najbardziej charyzmatycznych polskich kapłanów – egzorcystów – ks. Piotra Glasa.

    Wysłuchaj dokładnie co mówi ks. Piotr podczas rekolekcji Ruchu Czystych Serc Małżeństw 4 sierpnia 2014 roku w Gródku nad Dunajcem.

    • Paul pisze:

      Wiesz co mnie najbardziej denerwuje.Ze pewien suspendowany kapłan ostatnio to samo mówił co ks Piotr.Dlaczego tak naprawdę jest suspendowany wiadomo.

    • Paul pisze:

      No ale ok nieważne.Zawsze jak słucham ks Piotra cały się lekko telepie z emocji.Każdy powinien wysłuchać tego.

    • roza pisze:

      Aniu, dzięki za link…gdzie część II? Proszę o linka, bo kazanie niesamowite:)

      • Monika pisze:

        Roza, bardzo łatwo znaleźć kolejne części – po zakończeniu każdego filmu widoczne są pomniejszone obrazy kolejnych filmików wraz z nazwami. Najeżdżając łapką na każdy z nich widzimy nazwy kolejnych konferencji – w tym wypadku są 3 części.
        Lub inaczej: klikamy w napis pod filmem – YouTube, automatycznie otwiera się drugie okno przeglądarki i z poziomu YouTube wyszukujemy z boku kolejne części – patrząc od góry.

  22. Arkadiusz pisze:

    Chciałem zobaczyć nowy dowcip no i mam.
    Nowenna do Maryi Rozwiązującej Węzły jest bardzo mocna modlitwą, do której szczególne nabożeństwo ma Papież Franciszek. Jest modlitwą sprowadzającą cuda. Nie rozumiem potrzeby tworzenia na kanwie tej Nowenny jakiegoś nowego tworu. Przecież to rozmywa wartość pierwotnej nowenny. W internecie zamiast trafić na źródło już sprawdzone, słynące łaskami, ktoś się zatrzyma na litanii. Owoce mogą być niewielkie w porównaniu z owocami nowenny ale ksiądz będzie zadowolony, że na coś się przydał. Jak nowe stanowisko w urzędzie gminy stworzone ad hoc, bo krewny wójta potrzebował roboty. Tak właśnie widzę tę nowennę.
    I okrzyki zachwyconych kobiet, jaka piękna nowenna. Ciekawe czy która będzie miała tyle samozaparcia, żeby te wezwania w ogóle wypowiedzieć. Są absurdalne, bo nie wyczerpują kłopotów i dramatów z jakimi się ludzie borykają.
    Nowenna ta ma to do siebie, że dotyczy sytuacji indywidualnej, jest tyle węzłów co ludzi z wielkimi problemami, których ksiądz nie wymyśli i nie ujmie. Dla mnie osobiście jest bez wartości, bo ja sam modląc się nowenną ofiaruję jeden węzeł ze swojego życia, wg opisu nowenny: jedna nowenna na jeden węzeł.
    Ta nowenna jest tylko marnowaniem czasu księdza Adama, nie mówiąc już o tych, którzy więcej by uzyskali, gdyby ten czas poświęcili na odmówienie samej nowenny, a nie zajmowali się wariacją na jej temat.

    • Arkadiusz pisze:

      Przepraszam, ta litania jest tylko marnowaniem czasu, nie nowenna. W tych moich pomyłkach nowenny z litanią widać, jak się twór nowennopochodny z oryginałem myli. Chyba ku temu ta litania ma służyć, by rozdrobnić na mniejsze, więc odebrać łaskami słynącej nowennie jej owoce duchowe.
      Jeśliby Księdzu zależało na duchowym wsparciu potrzebujących należałoby opisać wspaniałe owoce nowenny, litanię wykasować i pokazać jakie nabożeństwo otacza Obraz Maryi rozwiązującej węzły. Jest o czym napisać.

      • Paul pisze:

        Arek o co prosi Matka Boża w Medjugorie? O modlitwę i szacunek do kapłanów.To taka mała uwaga do ciebie.

      • Marianna pisze:

        Paul, cieszę się, że jesteś skłonny mieć na uwadze słowa Matki Bożej. Chwała Panu.

      • wobroniewiary pisze:

        Niech Bóg ci błogosławi, i przepraszam, że już więcej nikt z Czytelników tej strony nie będzie mógł zapoznać się z Twoją opinią, ale taka jest wola Boża, a za Ciebie obiecujemy wielką modlitwę.
        Nawet nie wiesz człowieku, ile modlitw, nowenn, pieśni ułożył ks. Adam, wszystkie mają aprobatę Kościoła, a jego pieśń „Zwyciężyłaś Zwyciężaj” jest pieśnią Krucjaty Różańcowej
        Z Panem Bogiem

        I bez odzewu

      • Sebro pisze:

        Zapominasz chłopie, że modlitwa jest tylko środkiem do osiągnięcia celu a nie celem samym w sobie. Jak masz wiarę to masę łask „załatwi” Ci jeden mały akt strzelisty. Inny pottzebuje czegoś więcej. Środków do modlitwy nigdy za wiele. Poza tym pominąłeś jeden szczegół, ks. Adam dał ją nam do zapoznania sie z dopiskiem, ze poprosił biskupa o opinię. Zatem nie robi niczego z własnego widzimisię.

      • Monika pisze:

        Atak na księdza i na nowennę („należałoby… litanię wykasować…”)
        jest tylko najlepszym potwierdzeniem jej celności i potrzeby.

        Do Arkadiusza:
        „Miej serce i patrzaj w serce!”.

        >>By zbudować cywilizację miłości, która jest ratunkiem dla współczesnego świata, należy przede wszystkim kształtować ludzkie serca. Bez przemiany serc nie można zmienić świata i uczynić go bardziej ludzkim. „Bo nie ma przyszłości człowieka i narodu bez miłości, która przebacza, choć nie zapomina, jest wrażliwa na niedolę innych, nie szuka swego, ale pragnie dobra dla drugich; miłości, która służy, zapomina o sobie, gotowa jest do wspaniałomyślnego dawania”. Papież Paweł VI mawiał: „Dziś trzeba mieć serce wielkie, serce otwarte, serce, które bierze swoją miarę z Serca Chrystusa”.<<
        autor: Ks. Józef Gaweł SCJ

    • Maximus pisze:

      Arkadiuszu! Nie masz racji, gdy krytykujesz księdza Adama za napisanie i opublikowanie, na tej Stronie Internetowej, Litanii do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Nie masz racji, bo gdyby nie ksiądz Adam, wiele ludzi, w tym ja sama, nie wiedziałabym, ani o takim obrazie Maryi rozwiązującej węzły ludzkich spraw, ani o takiej pięknej modlitwie. Nie masz racji też, pisząc, że nikt nie będzie się Nią modlić, bo wezwań jest za dużo. Ja odmówiłam tę Litanię wczoraj i dzisiaj i mam zamiar ją odmawiać codziennie. Nie będę żałować Maryi czasu, choć na odmówienie tej Litanii schodzi go faktycznie dużo. Jestem wdzięczna księdzu Adamowi za udostępnienie nam takiej modlitwy, bo była i jest nam ogromnie potrzebna. Nie masz też racji, że odmawiając Litanię, a nie Nowennę, nie otrzyma się łask. Myślę, że łaski nie są przypisane do konkretnej modlitwy, tylko do zaangażowania modlitewnego i wiary proszących Boga o te łaski. Rodzaj modlitwy pozostawmy zaś konkretnemu człowiekowi, bo tylko on sam wie, jaka mu pasuje i jaka przyczynia się do wzrostu jego wiary, a tym samym skuteczności samej modlitwy.
      Pozdrawiam. Judyta, żona Maximusa

  23. Marianna pisze:

    Niech będzie Bóg uwielbiony w sercu Księdza Adama, Kapłana Chrystusowego.
    Dziękuję Ci, Panie, za to święte powołanie kapłańskie, którym obdarowałeś Swego Sługę – ofiarnego i kochającego.
    Dzięki Ci, Boże za wszystkie Dzieła i łaski, jakich w Swym nieskończonym Miłosierdziu udzielasz nam poprzez to ofiarne Kapłaństwo.

    • jabłecka pisze:

      Skromne,ofiarne i jakże pokorne Kapłaństwo.Jest wzorem Kapłana na obecny czas.Właśnie takich Rycerzy potrzeba naszej Matce. Dziękuję Panu Bogu za tego Kapłana.Prowadzi On ludzi do Boga a nie za sobą!-serdecznie pozdrawiam

  24. Janina pisze:

    My kobiety znajdziemy czas, zeby odmowic ta piekna Litanie.

  25. julia pisze:

    najpierw atakowanie księdza Adama, że o cukrze napisał prawdę , teraz że modlitwę napisał. Mamy wolną wole panie Arkadiuszu , jeśli ktoś będzie chciał to odmówi i nowennę i litanię , a skąd pan wie, czy łaski z litanii nie dorównają tej znanej juz modlitwie? Jakoś tak to odbieram jako atak nie na samą litanię, ale personalny atak na księdza.

  26. mer pisze:

    http://adam-czlowiek.blogspot.com/2012/01/nowenna-do-matki-bozej-rozwiazujacej.html
    – dlaczego?
    Ponieważ słyszałam, że przyjdą takie czasy – i też tu w Polsce – że trzymanie kartki z modlitwą będzie na przykład w autobusie zabronione, wiec pozostanie tylko w publicznym miejscu pamięciowe odmawianie modlitw bez poruszania wargami -i nie – na paciorkach różańca, ale – co najwyżej – na palcach
    Nowennę – oczywiście – czytałam – jest piekna, bo kieruje moje myśli tam gdzieś, gdzie chciał je skierować Autor.

  27. Betula pisze:

    Do Arkadiusza
    Moim skromnym zdaniem ta krytyka jest potrzebna bo prowadzi do pozytywnych wniosków, kiedy powstają kolejne modlitwy związane z jakimś nabożeństwem to widać że to nabożeństwo rozwija się i ludzie więcej się modlą a potem jeszcze większe łaski są udzielane z nieba.

    Ileż to modlitw i litanii jest np. do św Jóżefa i albo do św.Antoniego Padewskiego…

  28. Betula pisze:

    15 września czyli na następny dzień po Święcie Podwyższenia Krzyża Świętego mamy w naszym Kościele Święto Matki Bożej Bolesnej; ja modlę się już dzisiaj Koronką-Różańcem do 7-miu Boleści NMP i modlitwy do Matki Bożej Bolesnej i te modlitwy uwrażliwiają do wspólczucia Matce Bożej za Jej cierpienia i przez to do ofiarowania Jej naszych o wiele mniejszych cierpień za nawrócenie grzeszników.

  29. agata pisze:

    PIEKNA LITANIA NAPISANA PRZEZ KSIEDZA ADAMA DZIEKUJE PANU BOGU ZA TO STRONE CHWAALA PANU JEZUSOWI POZDRAWIAM AGATA Z BERLINA

  30. yoko pisze:

    Kolejna modlitwa- litania głęboko przemodlona przez Księdza Adama, oddająca nasze problemy a nam pozostaje tylko się modlić z wielkim zaufaniem.Na owoce nie będzie trzeba długo czekać.

  31. tomek pisze:

    Tak z krzyzem przy sercu zaproponawal bym o zwierzanie sie czeste przy krzyzu Pana Jezusa i nie szukanie pocieszeń po za nim. Pozdrawiam .Z Panem Bogiem

  32. ania pisze:

    popieram ta litanie……

  33. Sylwia pisze:

    Odmówiłam tą litanię kilka razy przed snem i skończyła się moja bezsenność, na którą cierpiałam od 20 lat. Od 20 lat nie umiałam zasnąć bez wspomagającej tabletki. A od paru dni śpię ku mojemu zaskoczeniu bez zażycia czegokolwiek na sen, nie budzę się w nocy i jestem jeszcze na dodatek ciągle niewyspana;) Wiem, że to dzięki Maryi! Chwała Panu!!!!!!!

  34. Basia pisze:

    mam pytanie – czy ta piękna Litania już została zaaprobowana przez biskupa? można ją już rozpowszechniać?
    jest piękna więc bardzo chciałabym ją podarować wielu znajomym do odmawiania.
    może ktoś ma taką informację? jeśli tak, to bardzo proszę o jej podanie

    • ks. Adam Skwarczyński pisze:

      Niestety utknęła w martwym punkcie. Teolog-cenzor biskupi odrzucił ją!
      Polecił przepracować w taki sposób, że ani dla mnie nie jest możliwy, ani nie do przyjęcia (“zrobić z tego nabożeństwo, oparte na Biblii i pieśniach”).
      Podjąłem ostatnią próbę o otrzymaniu niedawno czyjegoś listu dopingującego: położyłem litanię w kaplicy przed obrazem Matki Bożej Rozwiązującej Węzły i modlę się o uzdrowienie cudowne z raka Teresy. To ma być znak. Jeśli cud nastąpi, pójdę jeszcze raz do Biskupa. Msza za Teresę ma być u mnie 11 grudnia o 10-tej.
      Proszę o modlitwę.

      • Anna pisze:

        +++
        Piękna ta Litania

      • Maria pisze:

        Litania bardzo pomocna w dzisiejszych czasach, modlę się nią bez względu na akceptację, gdyż uważam że została mi podsuniętą przez Ducha Św za pośrednictwem możliwe Anioła Stróża. Jest bardzo dobrze opracowana i jeżeli biskup ma problem to powinien ją wysłać do Papieża który jest orędownikiem Matki Bożej rozwiązującej węzły.
        Moim zdaniem kościół bazuje tylko na tych samych modlitwach aż prawdopodobnie do znudzenia dla Pana Boga i Najświętszej Maryi bo ile można słuchać tego samego klepanego rutynowo a jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boże. Dlatego miłe widziane nowe modlitwy dostosowane jak ta Litania ( prawdopodobnie sam Duch Święty ją podpowiedział) do bieżących potrzeb. Jako wierni czujemy się osamotnieni na naszych krętych ścieżkach życiowych w swoich wyborach i wywieranych na nas wpływach otoczenia i złego ducha, często z poczuciem nie bycia wysłuchiwanych w modlitwie (rozproszenia jak nazywa to trafnie św. Teresa w swoim pamiętniku)
        Bóg zapłać Księdzu za tę niezwykłą z samego Nieba Litanię. Módlmy się o jej rozpropagowanie wtedy świat będzie lepszy za przyczyną przemiany zapętlonych ludzi na cześć chwały Bogu w Trójcy Jedynemy i Maryi Niepokalanej Dziewicy naszej Mateńki która się chce o nas troszczyć w tym skomplikowanym (zapętlonym?) świecie doczesnym.
        Wielkie dzięki i proszę się nie zniechęcać podobnie jak św Faustyna nie od razu przeprowadziła plan Boży, ta Litania jest dokładnie na ten czas konfliktu, wojny, zapętlenia Rosji w sidła szatańskie.

  35. Basia pisze:

    Bardzo dziękuję za odpowiedź, która -muszę szczerze przyznać – jest dla mnie niestety bardzo przykra. Nie rozumiem jak to jest możliwe. Przecież to najbardziej trafiająca do serca modlitwa jaką poznałam w ciągu całego mojego życia – a trochę już żyję na tym świecie.
    Myślę, że byłaby bardzo bliska sercu wielu ludzi w różnych trudnych życiowych sytuacjach….
    Trafiłam na nią wczoraj – dokładnie w czasie Godziny Łaski, kiedy to szukałam jakiejś pięknej, głębokiej modlitwy właściwej dla tak wielkiej chwili.
    I tak się stało, że trafiłam na tę cudną litanię. Czyż to nie jest jakiś znak?
    Nie wiem jak to się dzieje, ale po jej odmówieniu do końca dnia odczuwałam niebywały spokój, jakiego już bardzo dawna nie czułam.
    Myślę, że napisanie przez Księdza tak pięknej modlitwy było tylko i wyłącznie możliwe dzięki działaniu Ducha Świętego i samej Matki Bożej.
    Z historii przecież wiemy, że wszystko co ma ogromną wartość dla Boga rodziło się tu na ziemi w wielkich trudach i często przy oporze hierarchii kościelnej.
    Weźmy choćby przykład o. Pio, św. siostry Faustyny i wielu wielu im podobnych osób.
    Chciały coś przekazać światu dla jego dobra, ale niestety natykały się na ciężkie próby i zakazy zanim świat o tym usłyszał i zanim zostało zaaprobowane to co głoszą.
    Mam wielką nadzieję, że i z tą Litanią również tak będzie, że wkrótce wiele osób ją pozna i doświadczy za jej pomocą niezmierzonych Łask od naszej Cudownej Matki – bo zawiera ona takie problemy dotykające ludzi we współczesnym świecie – jakich jeszcze nikt i nigdzie nie ujął w żadnej modlitwie.
    Maryja jest Najwspanialszą Matką i wierzę głęboko, że po zakończeniu tej „próby” Litania zostanie zaaprobowana. Bardzo na to liczę i czekam.
    Szczęść Boże Księże Adamie i Bóg zapłać
    +++

    • Maggie pisze:

      Basiu, jeśli modlimy się sercem to: jest to naszym jakby prywatnym spotkaniem z Panem Bogiem, bezpośrednim lub przez pośrednictwo Maryji czy któregoś ze świętych, błogosławionych czy sługi Boże. Dlatego jeśli przypadła (i pasuje do Twojej sytuacji życiowej) do serca Tobie ta litania to prywatnie możesz ją odmawiać. Ułożona jest przez kapłana z pokornymi prośbami i z ufnością kierująca suplikanta pod pieczę Maryji.

      Przyznam się, że przy niektórych modlitwach i litaniach jakby rozwijam je dodając uwielbienie Pana Boga w moich od serca wezwaniach i nie myślę, że to herezja – to modlitwa sercem, o której tyle mówi Matka Boża w wielu miejscach objawień na ziemi.

      • Basia pisze:

        Masz rację, bardzo prosto, mądrze i bardzo przekonująco to wyjaśniłaś.
        Dziękuję Ci za podpowiedź. 🙂

      • Maggie pisze:

        Nie jest nieposłuszeństwem prywatna modlitwa sercem, a wręcz przeciwnie ! …. więc w ten sposób chyba można podejść i w tej konkretnej sytuacji.

  36. Malgosia pisze:

    Bog zaplac ksieze Adamie za piekna litanie.

  37. Adam pisze:

    Bardzo dobrze ułożona litania nic dodać nic ująć jest wszystko co w życiu może się zdażyć .Gratuluję i pozdrawiam Adam

  38. Andrzej Jazdżewski pisze:

    Wielkie dzieło modlitwa do MB Rozwiązującej węzły niech Dobry Bóg błogosławi księdzu i wszystkim modlącym się tymi słowy

  39. Dorota KM pisze:

    Poplakalam sie odmawiajac ta piekna modlitwe. Jest w niej zawartych wiele problemow I spraw, z ktorymi walcze ja oraz nasza rodzina. Ksieze Adamie, serdeczne Bog zaplac.

  40. ela pisze:

    prosze o modlitwe o sile i nadzieje na zrealizowanie pracy i zalozenia firmy o pomoc dla mnie i sile w trudnej sytuacji finansowej o wyjscie i rozwiazanie problemu braku pieniedzy,i zalozenie rodzin o dobrych mezow dla corek,i opiekuj sie mna i moja rodzina daj mi sile do dalszej walki o kazdy dzien,abym zdobyla pieniadze na oplaty i zycie codzienne, na zakupy i oplaty,Boze litosci nademna bo ja juz sie poddaje i mam wszystkiego dosc

  41. Ka. pisze:

    Dziękuję za tę litanie.

  42. Judyta pisze:

    Ta litania do MATKI BOŹEJ ROZWIĄZUJĄCEJ SUPEŁKI powinna być odmawiana co dziennie we wszystkich rodzinach,kościołach i nie zapomnijmy o szkołach i uniwersytetach.

  43. Bogumiła pisze:

    Własnie skończyłam kolejne odmawianie Nowenny do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły i zakończyłam Litanią. Porusza ona serce bardzo mocno.

    Czy wiadomo jakie są losy Litanii? Czy biskup zezwolił na jej propagowanie?

    • Basia pisze:

      Ja też jestem bardzo ciekawa czy jest już zaaprobowana przez Kurię.
      A tym czasem i tak rozdaję ją swoim wszystkim bliskim znajomym do odmawiania i wszyscy – bez wyjątku – są bardzo zachwyceni jej głębią i mądrością oraz tym, że dotyka problemów, których inne litanie nie poruszają w swoich wezwaniach. 🙂

  44. Ewa pisze:

    Dodałabym węzły nadopiekuńczości ze strony rodziców lub coś w tym stylu, miałam jeszce inne pomysły ale już zapomniałam.

  45. Sylwia pisze:

    Bóg zapłać za tak piękną litanię ojcze Adamie.

  46. Maria pisze:

    Szczęść Boże!
    Modlitwa piękna. Wlasnie zaczęłam się nią modlić. Pozdrawiam.

  47. Ania07 pisze:

    Ja bym dodała do każdej Matko jeszcze słowo Boża. Myślę że tak- Matko Boża…….

  48. Ania07 pisze:

    Chciałabym odmówić Nowennę do Matki Bożej rozwiązującej węzły, ale za bliską osobę w rodzinie , tylko nie wiem czy mogę bo całość modlitwy i słowa bardziej mówią o osobie która w zasadzie wypowiada te słowa czyli o mnie. Czytałam że nie którzy modlą się za innych.
    Jeżeli jedna nowenna to modlitwa tylko w sprawie rozwiązania jednego węzła to jak nazwać moja prośbę o nawrócenie bliskiej osoby. ? Czy może być tak: prosze o rozwiazanie węzła braku chęci szczerego nawrócenia się i pójścia do spowiedzi świętej i braku szczerego żalu za grzechy dla ….

Dodaj odpowiedź do ania Anuluj pisanie odpowiedzi