OTO MATKA TWOJA: 33 dniowe Rekolekcje Maryjne. Tydzień w Łonie Ojca (dzień 13)

Akt oddania się w niewolę NMP lub dla wielu z nas – odnowienie aktu przypadnie w dniu 16 listopada, w ŚWIĘTO MATKI BOŻEJ MIŁOSIERDZIA

TYDZIEŃ W ŁONIE OJCA
Dzień 6 (13): Dzieciństwo Maryi
Oddanie się duchowi dziecięctwa

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
WEZWANIE
Śpieszcie się otrzymać Ducha, który przychodzi od Boga,
Ducha Bożego, abyście mogli stać się dziedzicami Królestwa Niebieskiego na wieki.
Lecz jeżeli już tutaj nie będziecie żyć jak niebianie,
jakże możecie rościć sobie prawo do zamieszkania z Chrystusem w niebie?
Biegnijcie więc z zapałem, biegnijcie wszyscy,
abyśmy stali się godnymi zamieszkać w Królestwie Niebieskim
i królować z Chrystusem, Panem wszechrzeczy, któremu należy się wszelka chwała,
wraz z Ojcem i Duchem na wieki wieków. Amen

WIERZĘ w BOGA….
Dziesiątek różańca w intencjach Najświętszej Maryi Panny

PRZESŁANIE MATKI BOŻEJ W MEDJUGORJE 5 SIERPNIA 1984

Matka Boska powiedziała do Vicki, Mariji i Jeleny, że prawdziwym dniem Jej urodzin
był 5 sierpnia. Przez trzy dni przed uroczystościami 2000 rocznicy urodzin Maryi
trwała nieprzerwana modlitwa i post, siedemdziesięciu
kapłanów spowiadało bez przerwy, bardzo wielu ludzi zostało nawróconych.
„Nigdy w moim życiu nie płakałam z bólu tak, jak dziś wieczorem płaczę z radości.
Dziękuję!”. „Jestem bardzo szczęśliwa. Trwajcie dalej w modlitwie i w pośćcie.”

ROZMYŚLANIE

Maryja oddaje się nam bez reszty, abyśmy również się Jej oddali. Ponieważ nie umielibyśmy przyjąć Maryi w Jej chwale wywyższenia, choć i nam podobną Bóg przyobiecał, otrzymujemy Ją przeto w formie najpokorniejszej i najbardziej niepozornej z możliwych: w kołysce. Podobnie niezdolni do podziwiania Jej w całym uroku kobiecości („Pani Najświętsza jest tak piękna, że chciałoby się umrzeć, by ujrzeć Ją ponownie”), możemy się wszakże zachwycać wdziękiem Jej dziecięctwa.
J.J. Olier zachęca do kultu Maryi jako dziecka: „Będzie zapewne Bogu bardzo miło, gdy odwiedzimy w duchu św. Annę i św. Joachima i zaproszeni, by wejść do domu, staniemy u kołyski ich świętego dziecka, którego są strażnikami i widzialnymi aniołami. Pozdrowiwszy ich i uczciwszy modlitwą, uklęknijmy tam przy kołysce w pełnym skupieniu i miłości, zjednoczeni ze świętymi Aniołami, wywyższajmy i wysławiajmy wraz z nimi niezgłębioną wielkość Maryi; starajmy się w wierze przeniknąć wnętrze wszystkich tych duchów niebiańskich, abyśmy stali się uczestnikami ich różnorodnych sposobów czci i czułości względem Maryi – arcydzieła Bożej miłości i mądrości.”
Posłanie Maryi zostało przygotowane w Starym Przymierzu przez posłanie wielu świętych kobiet. Mimo swojego nieposłuszeństwa Ewa już na początku otrzymuje obietnicę potomstwa, które odniesie zwycięstwo nad Złym, oraz obietnicę, że będzie matką wszystkich żyjących. Na mocy tej obietnicy Sara poczęła syna mimo swego podeszłego wieku. Wbrew wszelkim ludzkim oczekiwaniom Bóg wybiera to, co było uważane za niemocne i słabe, by pokazać wierność swojej oblubienicy: Annę, matkę Samuela, Deborę, Rut, Judytę i Esterę oraz wiele innych kobiet. Maryja „zajmuje pierwsze miejsce wśród pokornych i ubogich Pana, którzy z ufnością oczekują od Niego zbawienia i dostępują go.
Wraz z Nią wreszcie, wzniosłą Córą Syjonu, po długim oczekiwaniu spełnienia obietnicy, przychodzi pełnia czasu i nastaje nowa ekonomia zbawienia.”
(Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 489)

MODLITWA POŚWIĘCENIA

O Maryjo, poświęcam się Twemu dziecięctwu. W nim przyjmuję pełne zachwytu spojrzenie
Ojca niebieskiego i całą Jego miłość, tę Jego czystą miłość i wiarę w małą dziewczynkę, na której skupia się nadzieja całego świata. W Tobie poświęcam się nieskazitelnej miłości naszego Ojca. W Tobie, Maryjo, poświęcam się nadziei, że będę się mógł dzielić z innymi zachwytem przyszłego szczęścia w rodzinie Boga.
O Maryjo, poświęcam się Twojemu dziecięctwu; w nim znajduję odwagę, by wziąć Cię w ramiona i przytulić do serca, a w ten sposób jak najczulej złączyć z Królową nieba

ANTYFONA
Witaj, przez którą jaśnieje radość,
Witaj, dla której klątwa odpuszczona,
Witaj, która Adama podnosisz z upadku,
Witaj, która od łez uwalniasz Ewę.
(Akatyst)

PSALM 8
O Panie, nasz Panie, jak przedziwne jest Twoje imię na całej ziemi!
Tyś swój majestat wyniósł nad niebiosa.
Sprawiłeś, ze na przekór Twoim przeciwnikom usta dzieci
i niemowląt oddają Ci chwałę, aby poskromić nieprzyjaciela i wroga.
Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło palców Twoich,
na księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził:
Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, czym jest syn człowieczy, że troszczysz się o niego?
Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów, uwieńczyłeś go czcią i chwałą.
Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich, wszystko złożyłeś pod jego stopy:
Owce i bydło wszelakie, i dzikie zwierzęta, ptaki niebieskie
i ryby morskie, wszystko co szlaki mórz przemierza
O Panie, nasz Panie, jak przedziwne jest Twoje imię na całej ziemi!.

Dowolna modlitwa np. Litania, Pomnij….

Modlitwa św. Bernarda
Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi. Tą ufnością ożywiony, do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegnę, do Ciebie przychodzę, przed Tobą jako grzesznik płaczący staję. O Matko Słowa, racz nie gardzić słowami moimi, ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj. Amen.

WEZWANIE
MARYJO, KRÓLOWO POKOJU,
MÓDL SIĘ ZA NAMI I ZA CAŁYM ŚWIATEM (3 razy)

33 Dniowe Rekolekcje Maryjne do prywatnego odmawiania- str. 42- 44:

I-sza z sześciu nigdzie nie publikowanych jeszcze homilii ks. Dominika Chmielewskiego z rekolekcji marcowych 2015

Ten wpis został opublikowany w kategorii Modlitwa, Pomoc duchowa i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

12 odpowiedzi na „OTO MATKA TWOJA: 33 dniowe Rekolekcje Maryjne. Tydzień w Łonie Ojca (dzień 13)

  1. wobroniewiary pisze:

    ❤ Alicja "POUCZENIA" Niedz. 5.11.1989, godz. 11.15

    † Trzy części Różańca to trzy wymiary rozwoju twojego współżycia z Bogiem:

    I Nowicjat miłości i oddania na służbę – część radosna.
    II Ofiara z siebie za braci; głębia oczyszczenia wewnętrznego (zjednoczenie w bólu) – część bolesna.
    III Zjednoczenie z Bogiem w Chwale i moc Ducha Świętego – część chwalebna.

    Wszystko jak Maryja i razem z Nią

    I 1. Jak przyszedłem do Maryi przez Swego Anioła, tak przychodzę do ciebie, by zwiastować ci dobrą nowinę: pragnę żyć w tobie i przez ciebie ukazać się światu. Twoja decyzja jest początkiem Mego życia w tobie. A stanie się to przez Ducha, który twoje wnętrze uczyni domem Moim, gdy powiesz swoje fiat.

    2. Wtedy poślę cię do ludzi, byś swoją radość i prawdę poczęcia się w tobie życia Bożego zaniosła im. Byś była wśród nich, wspomagała ich i obdarzała Moją Miłością, która w tobie dzięki temu będzie rosła.

    3. Pragnę, aby świat ujrzał Mnie w tobie: w twoim sercu, na twoim obliczu, w dotyku twych dłoni, w blasku twych oczu. Pragnę, aby rozpoznawano Mnie w twej delikatności, czułości, w miłosiernym pochyleniu się nad ich biedą i tęsknotą za Miłością prawdziwą.

    4. Ofiaruj im Mnie. Nie zawłaszczaj. Dziel się Moim życiem w tobie z nimi. Dziel się sobą – tym wszystkim, co masz, co otrzymujesz, jako Mój dar dla ciebie i dla nich przez twoje serce i twoje dłonie.

    5. Znajduj Mnie ciągle na nowo: w świątyni twojego serca, w świątyniach serc twych braci, w świątyniach, jakie Bogu twojemu postawiono na ziemi. Tam czekam na ciebie, tam jestem stęskniony za tobą. Tam pragnę powiedzieć ci o Mojej Miłości. Tam odkryję ci tajniki Prawdy i głębię Mądrości. Tam będę sycił cię Sobą, by przygotować cię na pełnię współżycia ze Mną: na zaślubiny w bólu i miłości.

    II 1. Nie lękaj się ofiary. Miłość, która niezdolna jest do ofiary, nie jest miłością. Jest obłudą i kłamstwem. Uklęknij przed Ojcem i przyjmij Jego wolę z miłości do Boga i twych braci. Przyjmij wraz ze Mną ból, który stanie się zbawieniem dla nich i uświęceniem dla ciebie. To cię oczyści i uwolni wielu.

    2. Wydaj swoje ciało i swoją duszę na ubiczowanie. Przyjmuj z miłością uderzenia. Zatop je w miłości. Za każdy cios odpłać miłością. Módl się, aby miłość w tobie była większa niż rany serc, które rodzą zło i czynią niesprawiedliwość.

    3. Przyjmij ulegle koronę cierniową poniżenia, ironii, niesprawiedliwości. Wybaczaj i kochaj. Twoją bronią jest modlitwa, a osłoną Ja jestem. Ja jestem twoją jedyną Chwałą, Blaskiem twojego imienia i Prawdą o tobie. Ja jestem, choć jestem ukryty, nie oni, których widzisz.

    4. I idź, trwaj w twojej drodze za Mną. Bądź wierna w twej małej codzienności, i bądź wierna, gdy ogrom Mojego Krzyża przygniecie cię do ziemi.
    Droga krzyżowa twojego życia trwa i są na niej te wszystkie stacje, które były na Mojej Drodze Krzyżowej. I jestem Ja: twoje życie, i jest Maryja: twoje wspomożenie, i są ludzie: współuczestnicy twego trudu.

    5. Nie lękaj się oddania swego życia ludzkiego dla ocalenia Życia Bożego w tobie i w twych braciach. Nie lękaj się umiłowania do końca. Zaprzyj się siebie i oddaj się Bogu, aby wykonało się przez ciebie wielkie Dzieło Boże, do którego cię powołałem i stworzyłem.
    Jesteś na Górze Przemienienia, tu rozgrywa się ostatni akt twego oczyszczającego bólu. Tu umiera w tobie stary człowiek. Tu rodzi się w tobie Moje Zmartwychwstanie.

    III 1. Twoja godzina ciemności uwieńczona została Blaskiem Mojej Chwały – Mojego Zmartwychwstania w tobie. I żadna straż, żadne kłamstwa, żaden kamień nie zatrzyma i nie zniszczy płomienia Mojej Miłości oblubieńczej, jaka w tobie zapłonęła. Jaką cię ogarnąłem i w jakiej spłonęło wszystko, co było kamieniem, strażą i zakłamaniem w twoim sercu.
    Już nie ty jesteś – Ja jestem tobą.

    2. I Niebo otworzyło się w twej duszy, bo Ja jestem twoim Niebem, twoją radością i twoją Chwałą. Cóż może uczynić ci to, co jest na zewnątrz – poza tobą, skoro twoja dusza i ty cała jesteś w Niebie Mojej Miłości.

    3. Trwaj jak Apostołowie z Maryją w jednoczącej Miłości, aby Duch Święty zstępował na ciebie nieustannie ze Swoją mocą leczącą wszelkie zło, wszelką słabość, wszelki ból. By zstępował przez ciebie na twych braci, na nędzę i ciemność świata. Teraz każda twoja prośba jest Moją prośbą skierowaną do Ojca. A Ja i Ojciec Jedno jesteśmy w Duchu Świętym.

    4. W Niebo zostałaś wzięta ze swą duszą i ciałem, bo stałaś się, jak Baranek zabita i złożona na ofiarę odkupienia Bogu twojemu. Bo przyjęłaś Mój ból i Moją Ofiarę w swoje ciało i w swoją duszę.

    5. I koroną chwały uwieńczona została twoja głowa, bo przyjęłaś koronę cierniową Mojej hańby i Mojego poniżenia w świecie. I Chwała Moja w tobie świeci Blaskiem, który rozjaśnia ciemność świata, by prowadzić do Mnie tych, którzy nie widzą drogi. Jesteś już, jak Ja, poza czasem i poza rzeczywistością ziemską, choć chodzisz po tym świecie i pochylasz się nad jego biedą.

    Amen!

    • wobroniewiary pisze:

      ❤ Alicja "ŚWIADECTWO" cz. IV śr. 20.05.1987, godz. 23.00

      – Ciche i spokojne są dni, nic nie żądasz ode mnie.

      † Żądam wiele: poddania się Mojej woli i przyjmowania z radością wszystkiego – zarówno trwania w bierności i czynów, bólu i przyjemności, pochwał i upokorzeń, pracy i odpoczynku. Żądam oddawania Mi wszystkiego i gotowości, bo nie wiesz, co zechcę zabrać za chwilę. Bądź zawsze gotowa na wszystko. Czuwaj przy Moim Sercu, abyś rozpoznawała jego pragnienia.

    • wobroniewiary pisze:

      ❤ Emotikon heart
      Alicja "POUCZENIA" pt. 17.11.1989, godz. 9.15

      † Wielkie łaski Moje otrzymasz wtedy, gdy miłość twoja stanie się podobna do Miłości Mojej. Nie pokazuję ci nędzy ludzkiej po to, byś ją oceniała, by budziła się w tobie chęć krytyki – ale po to, abyś ogarniała Miłosierdziem, czyniła pokutę i składała ofiary przebłagalne. Pragnę ukształtować w tobie serce matki, która tylko kocha i wynagradza za błędy i upadki dzieci. Taka jest Miłość Moja, którą wlewam w twoje serce, aby stało się Moim Sercem.

      Kochać to wynagradzać, przyjmując czyjąś nędzę, grzech i błąd na siebie, aby go uwolnić i oddać czystego w Moje ramiona. Kochać to zabierać wszelkie zło, a darować Dobro.

      Miłość spełnia się w duszy i jest aktem czysto duchowym, dokonującym się w intymnym spotkaniu duszy ludzkiej z Bogiem – Miłością. Czyny i postawy zewnętrzne są tylko jego skutkiem, jego emanacją zewnętrzną.

      Miłość rodzi Bóg, gdy dusza trwa w Nim i oddaje Mu siebie.

  2. wobroniewiary pisze:

    Akt wg św. Ludwika de Montfort
    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia. Bym zaś wierniejszy Mu była, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając
    Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku, co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i w wieczności. Amen

  3. Ewcia pisze:

    Praga w końcu ugięła się przed żądaniami Berlina i zgodziła się na przyjęcie 1,5 tys. imigrantów, jednak nie oznacza to kapitulacji państwa w tej kwestii. Czechy przyjęły bowiem kurs, który sprawia, że przybysze z Azji i Afryki wolą omijać to państwo szerokim łukiem.
    Czesi odpowiadają polityką odstraszania

    Czescy pogranicznicy nie stosują wobec imigrantów taryfy ulgowej – każdy uchodźca, który próbuje nielegalnie przedrzeć się przez czeską granicę do Niemiec, jest zatrzymywany i natychmiast trafia do aresztu. To jednak nie wszystko. Imigranci, którzy przyjeżdżają do Czech są kierowani do schronisk dla uchodźców, których nie wolno im opuszczać. Dopiero po sześciu lub ośmiu tygodniach wolno im wyjść na zewnątrz. Prócz tego przybysze muszą płacić za pobyt – jeden dzień kosztuje 10 euro!

    Jak nietrudno się domyślić, takie postępowanie ma na celu odstraszenie muzułumańskich imigrantów. Polityka czeskich władz okazuje się przy tym nad wyraz skuteczna. Wieść o tym, jak Czesi traktują niechcianych przybyszów błyskawicznie rozniosła się wśród uchodźców, którzy wolą trzymać się od Czech z daleka.
    Prezydent Czech: Ludzie ukrywający się za dziećmi nie zasługują na współczucie

    http://pl.blastingnews.com/europa/2015/10/czesi-znalezli-sposob-na-imigrantow-oplaty-za-pobyt-i-zakaz-opuszczania-schronisk-00623417.html

  4. wobroniewiary pisze:

    Dotyczy polityki – ale ważne.
    Chwała Panu! Moje serce się raduje 😉
    Mariusz Kamiński: „Mam dobrą informację. Nadchodzą dni prawdziwej walki z korupcją”

    http://wpolityce.pl/polityka/269856-mariusz-kaminski-mam-dobra-informacje-nadchodza-dni-prawdziwej-walki-z-korupcja

  5. wobroniewiary pisze:

    Ks. Dominik Chmielewski poleca ten artykuł:
    „Przypuszczą atak 13 maja 2017, dokładnie sto lat po ukazaniu się Fatimy”. Czy zalew imigrantów ma związek z ostrzeżeniem Agcy?

    http://wpolityce.pl/polityka/265931-13-maja-2017-to-data-sprzyjajaca-rozpetaniu-piekla-i-ostatecznemu-pozegnaniu-zachodniego-swiata-czy-zalew-imigrantow-ma-zwiazek-z-ostrzezeniem-agcy

  6. alutka pisze:

    PKW ogłosiło około dwóch godzin temu w mediach wyniki. PiS ma 235 mandatów, czyli większość w Sejmie. 😀

    • Magda pisze:

      Błaszczak: Polska nie ma żadnego obowiązku przyjmowania imigrantów

      Niemcy próbują podzielić się z innymi państwami Unii Europejskiej utrzymywaniem imigrantów – mówił w „Sygnałach dnia” Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego PiS.

      Mariusz Błaszczak tłumaczył, że Polska nigdy nie była krajem, który posiadał kolonie i w związku z tym nie mamy żadnych obowiązków wobec imigrantów.

      – Te obowiązki mają takie kraje jak Niemcy, Francja, czy Wielka Brytania – mówił gość Jedynki. – Niewątpliwie doświadczenia tych państw pokazują, że polityka multi-kulti poniosła porażkę, ci ludzie się nie integrują i stanowią olbrzymi problem – dodał szef klubu PiS
      http://www.fronda.pl/a/blaszczak-polska-nie-ma-zadnego-obowiazku-przyjmowania-imigrantow,56631.html?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter

  7. Magda pisze:

    Pietrzak: Cieszę się, że ta szajka została odsunięta od władzy

    „Wystarczy ich rządów, skandalicznej dyktatury tępych antypolskich ugrupowań”.

    Jan Pietrzak nie ukrywa zadowolenia z wyników wyborów. „Czekałem osiem długich lat, żeby odsunąć od władzy w Polsce ludzi niegodnych, oszustów, złodziei, krętaczy, ludzi uzależnionych od agentur Moskwy i Berlina” – mówi Gazecie Polskiej Codziennie.

    Dodaje, że „rządziła Polską paczka kompletnie niewydarzonych polityków, w dodatku mających perfekcyjne umiejętności w oszukiwaniu opinii publicznej”.

    Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/pietrzak-ciesze-sie,-ze-ta-szajka-zostala-odsunieta-od-wladzy,15209933363#ixzz3pn8ONooo

  8. kasiaJa pisze:

    28 października – Juda Tadeusz i Szymon Gorliwy

    Juda Tadeusz i Szymon Gorliwy. Biblia i tradycja mówią o nich bardzo mało. Wymieniani są jako ostatni apostołowie, tuż przed Judaszem, a przecież Juda Tadeusz miał być krewnym Jezusa, z pewnością był bratem innego apostoła – Jakuba Młodszego. Także Szymon jest wymieniany w pismach razem z Jakubem i Judą – „braćmi” Chrystusa, co wskazywałoby na pokrewieństwo, a Ewangelia św. Mateusza zdaje się to potwierdzać. Niestety są to tylko wysiłki egzegetów, by rozjaśnić historię bohaterów nieco zapomnianych.
    Juda nosi w Piśmie Świętym przydomek Tadeusz, co znaczy odważny, ale nie wiemy, dlaczego tak został nazwany. W Nowym Testamencie znajdujemy list św. Judy Tadeusza, który na początku przedstawia się jako brat Jakuba, jednak wielu biblistów zaprzecza, iż autor listu to jeden z apostołów. W Ewangelii Janowej – w czasie ostatniej wieczerzy – wypowiada tylko jedno zdanie: „Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu?”. I znów część uczonych sugeruje, że wyraził w ten sposób swoje rozczarowanie, licząc na to, że pójście za krewnym przysporzy mu korzyści.

    Tradycja nie rozjaśnia tych wątpliwości, mało dostarcza również nowych informacji. Juda był żonaty, miał wnuki i dzieci. Cesarz Domicjan wiedząc, że Judę łączy pokrewieństwo z Jezusem, obawiał się o swoją władzę, dlatego wezwał do Rzymu wnuków apostoła. Kiedy przekonał się, że to prości ludzie, odesłał ich do domu.

    Juda Tadeusz często przedstawiany jest z wizerunkiem Chrystusa w ręku. Pochodzi to także z tradycji, a raczej legendy chrześcijańskiej. Król Edessy (w dzisiejszej Turcji), chory na trąd, napisał list do Jezusa z prośbą o uzdrowienie. Jezus miał mu odpowiedzieć, że sam nie przybędzie, ale pośle swego apostoła. Misję tę, już po wniebowstąpieniu wykonał Juda, przynosząc list z odpowiedzią i płótno z odbitym wizerunkiem Chrystusa, dzięki czemu król odzyskał zdrowie. Być może ze względu na tę legendę Judę Tadeusza wzywa się do spraw beznadziejnych.

    W parze z Judą Tadeuszem wymieniany jest Szymon. Aby odróżnić go od Szymona Piotra, nadano mu przydomek Kananejczyk albo Gorliwy, zależnie od Ewangelii. Zbieżność ta wynika z hebrajskiego słowa qana, co oznacza być zazdrosnym, żarliwym. Zatem wiadomo, że nawet jeśli nie należał do nacjonalistycznie nastawionego stronnictwa zelotów, to z pewnością był gorliwym wyznawcą wiary. Także o tym apostole niewiele wiemy. Być może był bratem Jakuba Młodszego i Judy. Tradycja mówi, iż to pokrewieństwo spowodowało, że to on został trzecim zwierzchnikiem gminy chrześcijańskiej w Jerozolimie po Jakubie Starszym i Jakubie Młodszym i miał ponieść śmierć męczeńską z rąk cesarza.

    Inna tradycja wskazuje jednak, że Szymon Gorliwy zginął w zupełnie innych okolicznościach i tu pojawia się jego związek z Judą Tadeuszem. To, że wymieniani są razem, płynie stąd, że najprawdopodobniej razem ewangelizowali. Mieli odbyć podróże nad Morze Czerwone, do Egiptu, Mezopotamii, Pontu, Persji – gdzie zginęli śmiercią męczeńską.

    Szymon jest przedstawiany często z piłą w ręku, gdyż według średniowiecznych podań miał zginąć przecięty piłą na pół.

    Historia tych dwu apostołów przynosi więcej znaków zapytania niż odpowiedzi. Chodzili z Jezusem, byli Jego najbliższymi, ewangelizowali, wreszcie oddali życie za Chrystusa, a tak niewiele wiemy o ich heroizmie. Jednak ich życie dowodzi, że można być cichym, niezauważonym albo pominiętym, policzonym pośród wielu, a mimo to pozostać bliskim Jezusowi.

    Wspomnienie Judy Tadeusza i Szymona Gorliwego Kościół katolicki obchodzi 28 października.

    Andrzej Iwański
    http://glosojcapio.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1980&Itemid=75

Dodaj odpowiedź do wobroniewiary Anuluj pisanie odpowiedzi