Lojalność samobójców, stanowcze NIE przyjmowaniu imigrantów

Artykuł dedykuję wszystkim obrońcom islamu i przybywających do europy „uchodźców” (Admin)

***

„Europejczycy są chorzy. Podarujemy im lekarstwo. Cała Europa stanie się islamska. Podbijemy Rzym”.

Cokolwiek zrobi Turcja w konflikcie bliskowschodnim, będzie kryta przez zachodnich partnerów. Partnerom nie przeszkadza nawet to, że ich muzułmański sojusznik ma ambicję partnerami zawładnąć.

Zamachy przed dworcem kolejowym w Ankarze wybudziły niektórych zachodnich obserwatorów z letargu: zobaczyli, że Turcja jest również areną bliskowschodnich napięć, a nie tylko ich zewnętrznym arbitrem. To jednak oczywiste dla każdego, kto Turcji przygląda się częściej niż tylko przy okazji medialnie atrakcyjnych wydarzeń, jak wybuch bomby w stolicy. Więcej, Turcja jest nie tylko areną, ale aktywnym i zdecydowanym uczestnikiem konfliktów, w których coraz trudniej zrozumieć, kto z kim i przeciw komu walczy.

W labiryncie

Oto próbka tej plątaniny: władze tureckie prowadzą brutalną regularną wojnę przeciwko Kurdom, pod przykrywką walki z Państwem Islamskim, walczącym zarówno z Kurdami, jak i z władzą syryjską, która nie chce niepodległości Kurdów, choć to oni skutecznie powstrzymywali ekspansję Państwa Islamskiego, które z kolei dla Turcji jest bardziej akceptowalne niż niepodległe państwo kurdyjskie, w czym akurat Ankara zgadza się z Damaszkiem, z którym generalnie od dekad trwa w ostrym sporze, przerwanym na krótko parę lat temu, a odświeżonym po wybuchu kryzysu w Syrii i nagłym napływie uciekinierów z tego kraju, których Turcja najpierw przyjęła, a którym później zamknęła drzwi przed nosem, jednocześnie przepuszczając w jedną i drugą stronę dżihadystów z Państwa Islamskiego, w tym samym czasie wypuszczając drugą stroną prawdziwych uchodźców i zwykłych imigrantów zarobkowych, żeby szukali szczęścia na Zachodzie… Za mało? To dodajmy, że tak uwikłany w konflikty blisko- wschodnie kraj jest ciągle strategicznym sojusznikiem Zachodu, choćby przez członkostwo w NATO. Ale i na tym nie koniec. Mówimy o kraju rządzonym przez elitę, która po dekadach narzuconej reżimowej świeckości nie tylko chce przywrócić islam do wszystkich sfer życia i stać się głównym liderem świata muzułmańskiego (konkurując z Iranem, Arabią Saudyjską i Egiptem), ale nie kryje również swoich misyjnych ambicji. Czasem dosłownie, czasem między wierszami ekipa rządząca Turcją przyznaje, że chętnie zaopiekuje się pozbawioną tożsamości Europą. Z czego zatem bierze się ta zachodnia tolerancja dla wszelkich wybryków, a nawet zbrodni popełnianych przez Turcję?

Lider

Oczywiście nie bez znaczenia są względy geopolityczne i gospodarcze. Turcja położona jest w wyjątkowo strategicznym punkcie, gdzie zbiegają się szlaki komunikacyjne i handlowe łączące Europę, Azję i Afrykę. Turcja kontroluje jedyną drogę morską, łączącą Morze Czarne z Morzem Śródziemnym. W trakcie zimnej wojny Turcja stanowiła barierę dla ekspansji ZSRR na kierunku bliskowschodnim. Obecnie posiada drugą co do wielkości armię w NATO.

Kraj ten jest również największą gospodarką w swoim najbliższym otoczeniu i największą na świecie gospodarką wśród państw muzułmańskich. Jej pozycję wyznacza także fakt, że  jest niezbędnym ogniwem w międzynarodowym obrocie surowcami energetycznymi. Wprawdzie sama Turcja nie jest żadnym gigantem w produkcji ropy i gazu, to jednak przez jej terytorium przebiega lub będzie przebiegać wiele rurociągów o znaczeniu międzynarodowym. Z powodów geopolitycznych również Zachód jest gotów przymknąć oko na to, co Turcja robi z Kurdami – zarówno na własnym terytorium, jak i na terenie Syrii czy wcześniej Iraku. To Kurdowie właśnie płacą cenę zgody Turcji na udział w nalotach na cele Państwa Islamskiego, które w praktyce są przykrywką dla regularnej wojny przeciwko Kurdom. Turcja oczywiście ma swoje powody do obaw przed powstaniem niepodległego państwa kurdyjskiego, przede wszystkim z powodu tureckich Kurdów, których jest co najmniej kilkanaście milionów. Władze w Ankarze rozumieją, że niepodległy Kurdystan wpłynąłby jeszcze mocniej na chęć oderwania się Kurdów od Turcji i dlatego władze walczą z partyzantami, którzy mają bazy m.in. w Iraku północnym i Syrii, ale działają głównie wśród Kurdów tureckich.

Kurdyjska cena

Faktem jest, że dla samych Kurdów to nieszczęście, że akurat Partia Pracujących Kurdystanu walczy o ich niepodległość. – To organizacja nasączona marksistowską ideologią walki z klasami posiadającymi. Ta partia strzela nawet do swoich, jeśli są rozłamowcami – mówi turkolog i arabista Stanisław Guliński. I rzeczywiście dla samych Kurdów byłoby lepiej, gdyby reprezentowało ich bardziej demokratyczne ugrupowanie. Póki co jest jasne, że w ciągu ostatnich 12 lat, od czasu rozpoczęcia wojny w Iraku i toczącej się teraz wojny w Syrii, świadomość narodowa wśród Kurdów wzrosła tak bardzo, że Turcy postawili na zdecydowane działania. Władze w Ankarze wiedzą jedno: Kurdowie to siła ponad 20 mln ludzi w czterech krajach. – Wybuch powstania kurdyjskiego spowodowałby rozsadzenie Bliskiego Wschodu, przy którym konflikt izraelsko-palestyński byłby pestką – dodaje S. Guliński. A tego nie chcą na pewno ani Amerykanie, ani Europa. Zachodu po prostu nie stać na konflikt z Turcją. I nawet jeśli miałoby to oznaczać utratę Kurdów jako sojuszników, wiadomo, że Zachód ostatecznie wybierze Turcję. – To jest kultura państwowa, która trwa setki lat, ma potężną armię. A Kurdowie, przy całej swojej wartości dla USA, to tylko jedna z grup narodowościowych. Amerykanie zatem, być może, pozwalają Turkom na odwet na Kurdach, na ataki na obozy partyzantów – dodaje turkolog. Z pewnością również ostatnie naloty na cele kurdyjskie Turcja wykonywała za przyzwoleniem Amerykanów. Problem w tym, że sama marksistowska partyzantka kurdyjska nie usprawiedliwia stosowania przemocy wobec wszystkich Kurdów. Tureccy Kurdowie mieli od zawsze, również w czasach świeckiego państwa, zakaz używania swojego języka w miejscach publicznych, m.in. w szkołach, a ich kultura praktycznie nie istniała dla państwa ogarniętego niezdrowym nacjonalizmem. Jedyną formą dialogu z Kurdami były naloty, bombardowania i separacja. Nic się tutaj nie zmieniło. Poza tym, że teraz, korzystając z zawieruchy wokół Syrii, Turcja ma chyba zielone światło do ostatecznego rozwiązania kwestii kurdyjskiej.

Misja Europa

Na tym jednak problem z Turcją się nie kończy. Ambicje partii rządzącej i wywodzącego się z niej prezydenta są o wiele większe niż zapewnienie sobie roli lidera w świecie muzułmańskim. Formalnie Turcja ciągle czeka w kolejce do integracji z Unią Europejską. Ale już chyba tylko najbardziej naiwni urzędnicy w Brukseli wierzą, że Turcja jest gotowa wejść do Europy na warunkach narzuconych przez Unię. Sami zainteresowani nie ukrywają, że celem jest nie tyle integracja z Europą, co jej opanowanie. Znamienne są słowa Necmettina Erbakana (byłego premiera oraz ideologicznego guru obecnego prezydenta i premiera Turcji), wypowiedziane w Niemczech w 1989 r.: „Europejczycy są chorzy. Podarujemy im lekarstwo. Cała Europa stanie się islamska. Podbijemy Rzym”. Warto w tym kontekście przypomnieć o istnieniu Organizacji Współpracy Islamskiej, która zrzesza 57 państw, w tym Turcję. Turek też jest jej sekretarzem generalnym. Głównym celem OWI jest nie tylko zachowanie wiary Mahometa, ale też szerzenie islamu na Zachodzie, określanym jako „dom niewiernych”. Ramieniem OKI w Europie jest Sojusz Cywilizacji, którego inicjatorami byli premierzy Turcji (obecnie prezydent Erdogan) i Hiszpanii. Realizuje niewinnie brzmiący projekt „Dialog cywilizacji”, u którego podstaw leży wielokulturowość – czyli to, co sama Turcja odrzuciła. W Europie ma ona polegać na stopniowym przenikaniu kultury islamu do kultury zachodniej. Bassam Tibi, mieszkający w Niemczech muzułmański intelektualista, mówi wprost: współczesna islamska migracja do Europy to trzecia fala ekspansji Turcji na Zachód. Pierwszą było zdobycie Hiszpanii, drugą – podboje Imperium Osmańskiego. Jeszcze dosadniej w 2004 r. wyraził to Vural Öger – niemiecki eurodeputowany o tureckich korzeniach: „To, co rozpoczął Sulejman, oblegając Wiedeń w 1683 r., my zakończymy przy pomocy naszych obywateli”. Byłoby to spełnienie marzeń wspomnianego Erbakana, który mówił do jednego z niemieckich dziennikarzy: „Pan uważa, że my, tureccy muzułmanie, przybywamy tu jedynie, żeby znaleźć pracę i zbierać okruszyny z waszego stołu. Otóż nie, przybyliśmy, aby przejąć władzę w waszym kraju, zapuścić tu korzenie i zrealizować nasze wizje, a wszystko to z waszym przyzwoleniem i zgodnie z waszym prawem”. A obecny prezydent, jeszcze jako premier, mówił: „Nawet w snach nie sięgacie do miejsc, do których rozciągnie się nasza władza”. Zachód, decydując się na sojusz z Turcją bez względu na wszystko, albo nie wierzy w te deklaracje, albo uznał, że z dwojga złego lepiej już pozwolić Turcji opanować Zachód w jakiejś odległej, mglistej perspektywie, niż zgodzić się na przegraną już teraz na Bliskim Wschodzie.

Źródło: Gość Niedzielny

***

Beata Szydło o imigrantach: Nie jesteśmy w stanie podjąć tego zobowiązania, na które zgodzili się nasi poprzednicy

– Nie jesteśmy w stanie podjąć tego zobowiązania, na które zgodzili się nasi poprzednicy. Uważamy, że nie była to dobra decyzja – stwierdziła podczas konferencji po posiedzeniu rządu premier Beata Szydło. Odniosła się do kwestii zadeklarowanych przez Polskę kwot przyjmowania imigrantów.

– Po tym, co stało się w Paryżu, ocena sytuacji zmieniła się także na scenie międzynarodowej. Dzisiaj deklaracje z mojej strony byłyby przedwczesne. Szanujemy zobowiązania międzynarodowe – mówiła premier Szydło.

– To czas na pogłębioną refleksję. Nie jesteśmy w stanie podjąć tego zobowiązania, na które zgodzili się nasi poprzednicy. Uważamy, że nie była to dobra decyzja. Nie tyle rzecz w liczbie imigrantów, tylko bardziej w dyskusji na temat tego, czy te rozwiązania rzeczywiście rozwiązują problem – wyjaśniała Beata Szydło.

Prezes Rady Ministrów poinformowała także, że sprawy bezpieczeństwa są dla jej rządu bardzo istotne. – Będziemy robić wszystko, by polska armia była profesjonalnie wyposażona. Podkreślamy też, by sprzęt dla wojska był realizowany na bazie polskiej gospodarki – dodała
Źródło: Fronda

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

49 odpowiedzi na „Lojalność samobójców, stanowcze NIE przyjmowaniu imigrantów

  1. Ewa pisze:

    Naćpany jak islamista. ISIS zabija na prochach
    Bojownicy Państwa Islamskiego walczą naćpani – informują brytyjskie i amerykańskie media. Jak wynika z informacji „The Washington Post”, „The Guardiana” czy „CNN”, dżihadyści nieustannie posiłkują się narkotykiem zwanym kaptagon (ang. Captagon).

    To środek, który jest szeroko rozpowszechniony na Bliskim Wschodzie, a niemal nieznany poza nim. Jego działanie przypomina działanie amfetaminy, z tym, że jest silniejsze. Kaptagon wywołuje halucynacje i dodaje bojownikom szalonej odwagi. Nie troszczą się o to, czy zginą, czy przeżyją. O sprawie opowiadał w CNN 19-letni bojownik Kareem, który trafił do kurdyjskiej niewoli. Przyznał, że kierownictwo dżihadystów faszeruje swoich żołnierzy właśnie kaptagonem.

    Informacje te potwierdził amerykański wywiad, przyznając, że część dżihadystów wykorzystuje kaptagon, by skuteczniej walczyć. Jak wyjaśnia psychiatra dr Robert Kiesling z Waszyngtonu, po użyciu kaptagonu można bardzo długo nie spać. Środek „daje wrażenie dobrego samopoczucia i euforii. Myśli się, że jest się niezwyciężonym i że nic nie może nam zaszkodzić” – stwierdził lekarz.
    Wiadomo, że narkotyki swoim żołnierzom podawała już Al-Kaida w Iraku. Dzięki nim dżihadyści nie reagowali na ból, jaki zadawały im – na przykład – pociski. Na polu bitwy nie bali się śmierci.
    Państwo Islamskie nie tylko podaje kaptagon swoim bojownikom, ale zarządza też handlem tym środkiem, czerpiąc stąd duże zyski.
    Powstaje wątpliwość, czy gorliwi dżihadyści mogą zażywać narkotyki, co zdaje się być sprzeczne z prawem koranicznym. Jak mówią eksperci, łatwo to jednak wytłumaczyć: narkotyk jest im potrzebny do prowadzenia „świętej” wojny”, a dla tego celu wszystko jest dozwolone. Przecież nie ma nic większego, niż zabijać dla Allaha!

    • olo13jcb pisze:

      „Francja padła na kolana”

      Francja padła na kolana – pokazała swoją słabość w momencie gdy otworzyła granice na wszystkich imigrantów i zaakceptowała ideologię multikulturalizmu, jako najświętszą wartość, teraz są zbierane pierwsze żniwa destrukcyjnej polityki….”

      cd tu;
      http://ndie.pl/francja-padla-na-kolana/
      Damian Kowalski – twórca inicjatywy „Nie dla islamizacji Europy”

      http://ndie.pl

      +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

      „Polska jednym z najbezpieczniejszych krajów w Europie”

      Z raportu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii na temat zagrożenia terrorystycznego w poszczególnych państwach Europy wynika, że Polska, Węgry, Czechy i kraje bałtyckie są najbardziej bezpiecznymi państwami w Europie.

      Homogeniczność polskiego społeczeństwa i brak „ubogacenia kulturowego” sprawia, że są wśród krajów, w których zamach terrorystyczny jest bardzo znikomy. Z danych MSZ Wielkiej Brytanii wynika, że bezpiecznie jest tam, gdzie nie ma multikulturalizmu….”

      cd;
      http://ndie.pl/polska-jednym-z-najbezpieczniejszych-krajow-w-europie/

  2. Ewa pisze:

    Tomasz Teluk
    Islam jako anty-chrześcijaństwo

    Poprawność polityczna dla celu pacyfikacji fundamentalizmów religijnych posługuje się wygodnym, pojęciem „trzech religii monoteistycznych”. Prowadzi to najczęściej do pokusy fałszywego ekumenizmu.

    Fałszywy ekumenizm

    Pionierem pojęcia o trzech religiach monoteistycznych, mających jakoby wspólny korzeń wiary w jedynego Boga, był francuski naukowiec Louis Massignon, znawca XX w. znawca islamu. Studiując kulturę muzułmańską powziął on sobie za cel budowanie mostów między religiami. To właśnie on użył pierwszy owego terminu, który w latach 60. ubiegłego wieku zyskał wielu zwolenników wśród socjologów religii i w publicystyce.

    Mimo, że Sobór Watykański II zerwał z otwartą wrogością wobec islamu, Kościół Katolicki nigdy nie uznał muzułmanów, jako potomków Abrahama, czy spadkobierców błogosławieństwa Bożego dla nieślubnego syna Abrahama z niewolnicą Hagar – Izmaela. W konstytucji dogmatycznej o Kościele „Lumen gentium”, zawiera się jedynie stwierdzenie, iż muzułmanie „wyznają, że zachowują wiarę Abrahama”. Oznacza to, że twierdzą tak sami muzułmanie, a nie jest to potwierdzenie stanu faktycznego.
    http://www.fronda.pl/a/islam-jako-antychrzescijanstwo-o-klamstwach-muzulmanow,60994.html

    • Ewa pisze:

      Fałszywy prorok

      Przez wieki islam był uznawany przez chrześcijaństwo za narzędzie antychrysta. Negowanie boskości Jezusa, rozpowszechnianie fałszywych poglądów na temat Ewangelii oraz używanie odniesień do konkretnych osób i faktów biblijnych w kompletnym oderwaniu od rzeczywistego kontekstu historii zbawienia, powodowały, że ocena islamu była jednoznacznie negatywna.

      Św. Jan Damasceński określał islam jako herezję Izmaelitów. Św. Tomasz z Akwinu uważał zaś, że nowa religia uwiodła tłumy obietnicami cielesnej rozkoszy (wizja dziewic czekających w raju dla męczenników za wiarę), typową dla rozbójników i tyranów przemocą oraz deformacją nauk Starego i Nowego Testamentów.

      W samej doktrynie, której pierwotnie nie było, a która rozwinęła się wyłącznie na skutek potrzeby chwili – polemiki muzułmanów z „innowiercami”, istnieje wiele elementów, które są obce nie tylko dla chrześcijaństwa, ale także dla cywilizacji łacińskiej.

  3. agnieszka pisze:

    To wyglada na to ze swiat nagle sobie przypomnial co Turcja wyznaje. Tylko czy nie za pozno przytomnieje?
    Czy potrzeba bylo az zamachow i tylu ofiar i czy to wystarczy by swiat obudzic?
    Nie darmo tyle proroctw nie darmo Maryja ciagle wzywa…
    Co ma sie stac stanie, tylko Bog wie czy chrzescijanie dadza rade wypelnic Jego wole. Oby w jak najwiekszej liczbie. Bog Milosierny pomoze.

    • Ania pisze:

      Niektórych nadal trudno obudzić, bo przecież Adminka sobie wszystko zmyśla, muzułmanie to dobrzy ludzie a ona tu sieje nienawiść i jest taka niedobra, bo zaraz jej przyjaciele się tu odzywają i śmią myśleć jak ona czyli my wszyscy, którzy nie pochwalamy islamu, Elizeusza i innych przybyszy z „obrońców tradycji i wiary” czy obrońców islamu.

      • Ola pisze:

        Niektórzy,myślą podobnie jak Adminka,nie uważają,że sobie wszystko wymyśla,podzielają Jej przekonania,natomiast buntują się jednynie na formę „przekonywania” nieprzekonanych.
        Jesli o mnie chodzi,nie uwazam,że coś pozytywnego można osiągnąć wyzywając kogoś od „kłamczuch czy ogłupionych”.
        Jeśliby ktoś mnie tak nazwał to wzbudziłby całą gamę uczuć od przykrości,niechęci,żalu po gniew I zapewne zamknąłby drogę do dialogu i przekonania mnie do swoich racji nawet jeśli one byłyby słuszne i szlachetne.
        Chodzi o formę.
        To forma,agresywna,nieprzyjazna,odpycha.Oby tego było wśród nas,katolików jak najmniej,bo niekogo nie przekonamy poddając się gniewowi,obrażając.
        Tyle w kwestii wczorajszej kłótni.

        Co do muzułmanów-chyba kazdy ma obawy,chyba w kazdym budzi się niepokój obserwując co się dzieje.
        Nadzieja dla nas katolików w Niepokalanej,bo to Ona zwycięży.

        • Admin pisze:

          A co zrobić, jeśli ktoś jednak kłamie?
          Adminka nie nazwała muzułmanów śmieciami!!!

        • Ola pisze:

          Wybaczyć…

        • Ania pisze:

          Wybaczyć ale nie pozwalać na kłamstwa. I na ogłupianie też nie.
          Dziś płaci za to Grecja:(

        • Monika pisze:

          Ostre słowa mogą też czasami wyrażać Prawdę, no niestety, trzeba to przyjąć do wiadomości. Prawda często nie jest taka gładka, ugłaskana, śliczniutka, żeby tylko nikogo nie urazić. Wystarczy spojrzeć na Pana Jezusa – jak wyglądał na Krzyżu, w którym jest nasze Zbawienie. Nie wszystkim widok Krzyża się podoba. Ten widok, ten znak – to była Jedna Wielka Rana – czy więc każdy może znieść taki widok, czy można patrzeć spokojnie? Iny znak nie będzie nam dany. Jak wiemy są tacy którzy tego widoku dosłownie nie mogą znieść.
          Prawda oczyszcza i najczęściej bywa bolesna, i zawsze trzeba nam to zakładać (gdy ktoś skieruje do nas ostre słowa), że będzie bolało a wtedy może to – nawet właśnie ta ostra forma – ostry język kiedy trzeba – czasem tylko to może pobudzić do myślenia i zastanowienia, że może coś jest na rzeczy i skierować na właściwe tory.
          Wiem co mówię, bo ja też jestem bardzo wrażliwą osobą i nieraz naprawdę ostre cięgi od Ewy pomogły mi, ale wiem to patrząc z perspektywy, chociaż wtedy wydawały mi się niesprawiedliwe – i dzięki Ci Ewo za często ostre słowa w moją stronę i nie te tutaj na forum ale prywatnie – gdyż mam na co dzień Ewę w realu.
          Wy jeszcze małe macie pojęcie jaka jest Ewa ale dzięki Ewo za to jaka jesteś i dlaczego to robisz.
          Szkoda, ze niektórzy nie mogą Cię poznać osobiście, bo na pewno wtedy nie gadaliby głupio, że im się forma nie podoba.
          Niech się oburzają wielce dotknięci a Ty rób swoje, bądź dalej narzędziem w rękach Maryi.
          Chwała Bogu w Trójcy Jedynemu za Ciebie.
          Poza tym trzeba pomyśleć i wziąć w założenie, że czasem na naszej drodze pojawiają się ludzie, którzy mają lepsze rozeznanie, mają taki dar od Boga, że widzą więcej niż to co z pozoru wygląda choćby w krótkim kontakcie z drugim człowiekiem.

          Jezus jest Panem!

        • Admin pisze:

          Monika, pamiętam jak Ewa kiedyś mi opowiadała, że nakrzyczała na Ciebie w Jarosławiu i poszła do spowiedzi, że wydarła się na Przyjaciółkę, aby jej przerwać słowotok samooskarżania a ksiądz jej powiedział, że to nie grzech, że to … dobry uczynek 🙂
          Ja też nieraz gorzko obrywam, ale ona tak ma, że chce dobrze ale stosuje przy tym metodę ostrych słów niczym jej Patron św. Ojciec Pio. Ten sam typ choleryka.

        • Maggie pisze:

          Olu, WYBACZYĆ – oczywiście ALE są WARUNKI WYBACZENIA i do tego jeśli ktoś morduje z premedytacją niewinnych, to nie mogę prowadzić dzieci na rzeź, jeżeli ktoś nienawidzi Boga, to obowiązkiem każdego jest obrona przed nienawistym okrutnikiem. WAŻNE: Jeśli człowiek wymierza sprawiedliwość, to jeśli ma być to sprawiedliwością, wówczas NIE może w tym być nienawiści.

          W moim sercu nie ma nienawiści tak jak u Adminów TYLKO stanowczość i zdrowy rozsądek.
          Zwróć swoją uwagę, na tematy poruszane i, że nikt tu nie żywi niemawiści czy niechęci do ludzi ALE do czynów. Czynów, które odstraszają, zniechęcają siejąc zgrozę i mają wykrzywić świat i Boże Przykazania – dlatego nie można milczeć etc.

          Jeśli wiedziałabyś, o której godzinie przyjdzie złodziej czy bandyta do Twego domu .. to chyba nie siedziałabyś z założonymi rękoma i może ze specjalnie wyperfumowaną szyją, aby mógł poderżnąć gardło….

        • Maggie pisze:

          Olu, trzeba rozróżnić kłótnię od burzliwej dyskusji.
          Co najważniejsze nie osądzaj ludzi, a myśli są zbliżone ale nie identyczne. Nie sugeruj, że tu ktoś chodzi z wazeliną, aby przypodobać się Adminom – bo tak moźna interpretować Twoje określenie „przeciąganie”. Nie twierdzę, że to miałaś na myśli, lecz mówiąć tak, chcę pokazać Tobie, że każdy ma swoje doświadczenia i bagaż życiowy, sprowadzający taką czy inna interpretację – którą krótko określa powiedzenie: każdy mierzy swoją miarką.

          Nie jesteśmy jak spod fabrycznej sztampy. Każdy, patrząc na jakieś zagadnienie, ma swoje pro i contra i bywa, że są one odwrotnością u dyskutujących i to wcale nie przeszkadza aby: mieć też wspólne, zbieżne punkty widzenia … które mogą wpłynąć na zmianę poglądu bądź ustępstwa – dlatego trzeba mówić i słuchać.

          Myślę, że jesteś trochę przewrażliwiona, bo język jakim posługują się Admini nie jest obraźliwy. Zapewniam Ciebie, że na tej stronie nie znajdziesz potępienia człowieka .. tylko potępienie czynu i tak jest po chrześcijańsku – zgodne z Ewangelią

      • Elizeusz pisze:

        Gwoli wyjaśnienia Aniu! Jako katolik nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem czy obrońcą wrogim chrześcijaństwu islamu. W całej zupełności zgadzam się z tym – o czym tak samo chciałem napisać, ale uprzedziła mnie o tym Ewa w swoim wpisie z g. 11.02.
        W Orędziu nr 406 z 17.06.1989r. do swoich umiłowanych synów, Kapłanów, Matka Boża wyjaśniając liczbę Bestii: 666 (Ap 13,18) mówiła o tym, że poprzez zjawisko islamu, który wprost neguje tajemnicę Boskiej Trójcy i Bóstwo naszego Pana Jezusa Chrystusa ukazuje się, swoją twarz antychryst (1J 2,22 i 4,3). Jak ongiś islam szalał ze swą siła militarną niszcząc wszystkie dawne społeczności chrześcijańskie, zalewał ówczesną Europę, ale dzięki matczynemu i nadzwyczajnemu działaniu Matki Kościoła, Maryi nie udało/udaje mu się całkowicie zniszczyć chrześcijaństwa, tak podobnie i dzisiaj jest w ofensywie poprzez terroryzm… ale nie zwycięży. To jest wszystko w planach Opatrzności Bożej (Rz 11,33), w końcu/w swoim czasie wszystko uzna się za dobre (Syr 39,34b).
        Jesteśmy w przededniu wielkich wydarzeń, zakończonych po Wielkim Ucisku za panowania Antychrysta, Dniem Jahwe, po którym nastanie rzeczywistość epoki Ducha Świętego, czyli Czas Nowego Nieba i Nowej Ziemi Dz 3,21; Ap 21,1n), innymi słowy nadejście Królestwa Bożego (Mt 6,10), a więc też urzeczywistnienia się tego, co obiecał Pan Jezus: nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz (J 10,16). Tą rzeczywistość zapowiadał Duch Święty w Pismach (Tb 14,5n; Ps 22,28n; Iz 2,2n i 60,3; Za 8,22). W tym to czasie również muzułmanie będą członkiem tej jednej owczarni, o czym tez możemy przeczytać w książce ks. A. Skwarczyńskiego „Z Aniołem do Nowego Świata:
        – Jedna owczarnia…? W więc wszyscy chrześcijanie…? A protestanci, anglikanie…
        – Nie tylko chrześcijanie się zjednoczyli, ale i wyznawcy innych religii zapragnęli przyjąć chrzest – zupełnie jak w Jerozolimie w dniu Pięćdziesiątnicy.
        – A więc… Nowa Pięćdziesiątnica?! Ta, o której mówił już Jan Paweł II, tęsknił za nią, łączył z nią z „nową wiosną Kościoła”…
        – Oczywiście. Duch Święty w jednej chwili zburzył wszystkie bariery, oczyścił umysły i serca, oświecił ludzi nie tylko co do prawd wiary, ale ukazał każdemu powołanie, no i umożliwił wzajemne porozumienie wszystkich dzięki językowi miłości.
        – I to wszystko stało się w jednej chwili? Właśnie w momencie tego „Ostrzeżenia”…? A m u z u ł m a n i e, którzy w Starym Świecie zalewali Europę…? Budowali w naszych miastach meczety, ale także kupowali kościoły i zamieniali je w swoje świątynie?!
        – Bóg ich oświecił i ukazał im piękno Kościoła, do którego wstępowali z ogromną gorliwością. I to głownie dlatego – ze względu na nich – do naszych kościołów wkroczyły dywany, wraz ze zwyczajem zdejmowania obuwia w przedsionku…
        (z rozdz. ‚Ksiądz Leopold i jego parafia’, str.64/65).
        Na razie może trudno w taka sytuacje uwierzyć, ale dla Boga nie ma nic niemożliwego i to co był zapowiedział w Piśmie Św. wypełni się co do joty.
        W swoich notatkach o islamie mam też taką, oto notatkę, pochodzącą z wypowiedzi franciszkanina O. dr Jerzego Kraja w przedpołudn. cyklicznej audycji/felietonu w Radiu Maryja, zatyt. ‚Z ojczyzny Jezusa’ z wtorku, 6.07.2004r.:
        Papież Benedykt XVI zwrócił się do króla Abdulacha IV z prośba wyrażenia zezwolenia na wybudowanie kościoła katolickiego w Arabii Saudyjskiej, ale islamscy duchowni postawili warunek za uznania Mahometa za ostatniego z proroków kończącego objawienie.
        Oczywiście taki warunek był nie do przyjęcia, więc do budowy kościoła nie doszło.
        (….) edycja

        • Admin pisze:

          Elizeuszu, głosisz herezje!
          „po którym nastanie rzeczywistość epoki Ducha Świętego”
          Kościół już dawno ogłosił, że to herezje, ów podział na epokę Ojca, epokę Syna, epokę Ducha Św.
          Daruj sobie te heretyckie występy u nas i nie mąć w głowach czytelnikom.
          Czeka nas nowa pięćdziesiątnica ale żadna epoka DS.
          Uważasz, że do tej pory Duch Święty nie miał nic do powiedzenia?
          Wstydź się. Zastosowałem edycję, koniec już tematów personalnych.

          Ale też piszę Ci: koniec Twoich herezji!
          „Ojciec jest Bogiem, Syn jest Bogiem i Duch jest Bogiem, wszyscy Trzej są tym samym Bogiem. … Trójca jest niepodzielna, działa w historii i w sercu człowieka w doskonałej jedności”.

        • Ania pisze:

          Zgadzam się z Adminem, nie tworzę kółka wzajemnej adoracji tylko zgadzam się, bo tak głosi i naucza Kościół!
          Pycha i przekonanie o własnej nieomylności niejednego już zgubiła
          Elizeuszu dla ciebie fragment nauki Kościoła

          Sobór laterański IVz 1215 r.
          Sobór ułożył przeciw dualistom wyznanie wiary

          2. Wypowiedział się przeciw Joachimowi z Fiore, który twierdził, że była epoka Ojca -ST, Syna – NT, a w roku 1260 rozpocznie się epoka Ducha Świętego i będzie się charakteryzowała tym, że dzięki Duchowi Świętemu wszyscy zrealizują 8 Błogosławieństw (swoimi twierdzeniami Joachim rozdzielił – „rozerwał” Trójcę).

          Sobór potępił poglądy Joachima i sprecyzował naukę o Trójcy: Trzy osoby są razem i każda z nich osobno. Perichoreza ­współprzenikanie się.

  4. Ania pisze:

    Kolejne groźby ISIS. Tym razem dla USA i … Polski
    Dżihadyści z Państwa Islamskiego opublikowali nagranie wideo, w którym wygrażają Stanom Zjednoczonym. W swoim magazynie propagandowym wymieniają również Polskę.

    W opublikowanym nagraniu dżihadyści mówią o tym, że Allah oczekuje od nich, aby za pomocą bomb samochodowych i pasów szahida „upiekli ludzi od Paryża po Waszyngton”. Pełne nienawiści mowy wygłasza dwóch mężczyzn, a między ich monologami pojawia się przerywnik w postaci napisu „Paryż przed Rzymem” w kolorach flagi francuskiej

    • Sylwia pisze:

      Adminie, myślę że trafnie to ująłeś co do naszej Ewy , wiesz ona ma twardy charakter i dobrze , mi też kiedyś coś powiedziała jasno i dosadnie że miałam łzy w oczach rozmawiając z nią przez tel . ale wiesz co dotarło . Właśnie taki kubeł zimnej wody mi był potrzebny ,by otrzeźwieć i zrozumieć że coś robię nie tak .
      Ojciec Pio też był twardym i kiedy trzeba było skarcił . I już teraz wiem czemu Ewa ustawiła tego świętego w swoim awatarze kiedyś na fb 🙂
      Czasem potrzeba tej ostrości ..
      Wiecie co, my się tu podobno nie ładnie odnosimy itd. ale na jednym z „Katolickich Blogów ” sam admin tam brzydko wyraża się o muzułmanach .. i nawet odechciało mi się wertować jego stronę .. tam jest dopiero bagno ..

      • Małgosia pisze:

        Sylwia, masz na myśli tego admina, który chce wziąć sprawy w swoje ręce i dosłownie „wyciąć wszystkich muzułmanów w pień”
        To ci dopiero katolicyzm, miłosierdzie i sama prawda 😀 😀
        Ale przynajmniej jest szczery w swych zamiarach.
        MBM go wyszkoliła, że tylko ich armia się liczy a reszta do piachu, no chyba że jakaś pieczęć na papierze może uchroni 🙂

        • Sylwia pisze:

          Małgosia, tak miałam to na myśli .. Cóż rzecz , myślę że nic więcej nie trzeba dodawać 😀

  5. Piotrek pisze:

    Eksplozje w Egipcie
    Eksplozje w egipskim mieście Al-Arisz na Półwyspie Synaj. Tuż przed wejściem do hotelu Swiss Inn wybuchły dwie bomby w samochodzie. Według informacji egipskiego portalu Vetogate nie żyją 4 osoby, 12 osób jest rannych.
    Zamachowiec-samobójca, w którego aucie były bomby, próbował wjechać nim do budynku hotelu. Powstrzymali go pilnujący obiektu policjanci – otworzyli ogień do pędzącego samochodu, powodując eksplozję ładunków wybuchowych.

    Z wstępnych informacji portalu Vetogate wynika, że zginęły cztery osoby – zamachowiec -samobójca i jego towarzysz oraz dwóch policjantów. 12 osób jest rannych.

  6. mc2 pisze:

    Przed godziną podano że Turcy zestrzelili myśliwiec rosyjski i w związku z tym wezwali do kunsultacji NATO w tej sprawie .

    • Maggie pisze:

      Właśnie, usłyszałam tą wiadomość. Rosjanie byli zastrzeleni 4 km od tureckiej granicy na terytorium Syrii i zapowiadają odwet, za wbicie im noża w plecy.

      Turcja, przypuszczam, będzie trzymać w szachu Angelę i resztę UE, bo nie tylko dlatego, że jest członkiem NATO, ale że ma możliwość również posłania immigrantów (spuszczenia ich ze smyczy) .. niczym walec/”mięso armatnie” lub „szarańczę” – tak jak już to dała „skosztować” (w wyreżyserowanym „preludium”).
      Skomplikowana sprawa.

      • Maggie pisze:

        Zamiast wspólnie stworzyć miejsca bezpieczne do POWROTU (!) do rodzinnych stron tym, którzy salwowali się ucieczką … eskalacja konfliktu.

        Rola Turcji podejrzana – jak narazie Kurdowie dzięki jej polityce, namacalni obrońcy uchodźców nie otrzymują należnego wsparcia. Przypomnijmy sobie skąd wywodził się rekrut strzelający do JPII, a takich tam nie zabraknie jeśli się ich skrzyknie.

  7. Ania pisze:

    Zawierzyli Królowej Polski sprawy Ojczyzny. Marszałkowie Sejmu i Senatu z modlitwą na Jasnej Górze

    Z prywatną wizytą na Jasną Górę przybyli dziś marszałkowie Sejmu i Senatu. Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski modlili się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej, zawierzając Królowej Polski nade wszystko sprawy Ojczyzny.

    To dla nas naturalne, że tutaj przybywamy. Zostaliśmy wybrani marszałkami władzy ustawodawczej i pierwsze kroki, tak uważamy, trzeba skierować na Jasną Górę

    —powiedział marszałek Kuchciński.

    Jak podkreślił:

    jesteśmy skromnymi urzędnikami państwowymi i chcemy jak najlepiej służyć narodowi mając świadomość ciężaru jaki na nas spoczywa i ponad 1050-letnich dziejów Polski w chrześcijańskiej Europie, a także to, że jesteśmy reprezentantami najstarszej władzy ustawodawczej, bo Sejm swego marszałka miał już w połowie XVI wieku.
    http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/272799-zawierzyli-krolowej-polski-sprawy-ojczyzny-marszalkowie-sejmu-i-senatu-z-modlitwa-na-jasnej-gorze

  8. Admin pisze:

    A teraz zobaczcie do czego oni są zdolni aby tylko dostać się do europy.

    Imigranci zaszyli sobie usta

    Protestowali w ten sposób przeciw zamknięciu granic Macedonii, Chorwacji, Serbii i Słowenii przed migrantami ekonomicznymi.
    19 listopada Macedonia, Chorwacja, Serbia i Słowenia zdecydowały, że nie będą przepuszczać przez swoje granice imigrantów ekonomicznych, a tylko uchodźców z terenów objętych wojną w Syrii, Iraku i Afganistanu. Imigranci, którym odmówiono przekroczenia granic, protestują od kilku dni w obozie niedaleko macedońskiej Gevegeliji.
    Za: http://gosc.pl/doc/2839507.Imigranci-zaszyli-sobie-usta

  9. Ania pisze:

    ZNOWU ZAATAKOWALI! Wybuch bomby w centrum Aten!
    Silny wybuch bomby w biurze Federacji Greckich Przemysłowców (SEB) w centrum stolicy Grecji. – Ateny nie dadzą się zastraszyć – skomentował burmistrz miasta. Zamknięte są okoliczne biura i sklepy…

    Tuż przed wybuchem we wczesnych godzinach porannych redakcje dwóch greckich gazet odebrały anonimowy telefon z ostrzeżeniem o bombie, na który natychmiast zareagowała grecka policja.

    • Sebro pisze:

      Wydaje mi się, że w Atenach to była robota lokalnych grup anarchistów, których w Grecji jest pełno. Świadczą o tym owe telefony z ostrzeżeniami. Należy pamiętać, że Grecja jest mocno lewicowa i wszelakich bojówek tam nie brakuje.

  10. Marek pisze:

    Krzysztof Rak: Niemcy ciągle myślą, że między islamem a zamachami nie ma związku!

    Jak zamachy paryskie zmieniły bądź zmienią politykę imigracyjną Niemiec? Czy należy spodziewać się kresu polityki otwartych granic, a może kanclerz Merkel uparcie będzie wpuszczać do Republiki Federalnej wszystkich, którzy tego sobie życzą? O komentarz poprosiliśmy w rozmowie telefonicznej Krzysztofa Raka, eksperta Ośrodka Analiz Strategicznych.

    Krzysztof Rak: Polityka niemiecka zaczęła zmieniać się jeszcze przed zamachem w Paryżu. Już kilka tygodni wcześniej wprowadzono po cichu zasadę powrotu do unormowań dublińskich. Przywrócono stosowanie reguły, w myśl której uchodźca, który przybył z kraju bezpiecznego, może zostać do niego cofnięty. Co prawda tej normy nie stosowano w pełnym zakresie, na przykład wobec tych, dla których pierwszym unijnym krajem pobytu była Grecja, generalnie jednak, krok po kroku, bez fanfar, okazało się, że przynajmniej pod względem prawnym Niemcy będą powoli przymykali drzwi.
    Cały tekst: http://www.fronda.pl/a/krzysztof-rak-dla-frondapl-rak-niemcy-ciagle-mysla-ze-miedzy-islamem-a-zamachami-nie-ma-zwiazku,61003.html

  11. alutka pisze:

    Potrzebna modlitwa za porwanego przez 3 mężczyzn trzyletniego chłopczyka z Radomia,. Boże spraw ,żeby się odnalazł ,
    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019393,title,Child-Alert-trzech-zamaskowanych-mezczyzn-uprowadzilo-trzylatka-w-Radomiu,wid,17998199,wiadomosc.html

  12. Bogumiła pisze:

    Polecam na popołudnie Psalm 46, bardzo mnie podniósł na duchu.

  13. Admin pisze:

    Prof. Legutko: Merkel powiedziała, że imigrantów czy tych, którzy wyjadą z terenów objętych wojną, jest ok. 60 mln. Jeżeli przynajmniej połowa z tych ludzi dotrze do Europy w najbliższym czasie, to to, co się dzieje teraz wokół imigrantów, nie jest żadną odpowiedzią. Te 160 tys. ludzi, którzy mają być rozdzieleni po krajach, to kropla w oceanie. Koledzy niemieccy mówią, że średnio 10 tys. ludzi dziennie przyjeżdża do Niemiec. Koce, termosy i kwoty niczego nie załatwią
    Więcej: http://wpolityce.pl/polityka/272887-prof-legutko-ujawnia-merkel-powiedziala-ze-imigrantow-czy-tych-ktorzy-wyjada-z-terenow-objetych-wojna-jest-ok-60-mln-to-co-sie-dzieje-teraz-wokol-imigrantow-nie-jest-zadna-odpowiedzia

  14. Admin pisze:

    Podszept diabła

    Z 242 konsekrowanych Hostii ułożył słowo „pederastia”. Tę „artystyczną instalację” wystawiono w sali należącej do Urzędu Miasta.

    rudno uwierzyć, że ktoś mógł coś takiego wymyślić. Jest to możliwe chyba tylko za podszeptem szatana. Abel Azcona, 27-letni performer z Pampeluny, największego miasta hiszpańskiej Nawarry, ujawnił na Twitterze, że uczestniczył w 242 Mszach, w których udawał, że przyjmuje Komunię i po kryjomu chował Hostię. W ten sposób przygotowywał swą „artystyczną” wypowiedź, będącą częścią ekspozycji zainaugurowanej w piątek 20 listopada w miejskiej Sali Wystaw na placu Serapio Esparza w Pampelunie. Wystawie nadał tytuł „Desenterrados” (hiszp.: odgrzebani). Na wernisażu była obecna Maider Beloki, miejska urzędniczka odpowiedzialna za kulturę.
    Więcej: http://gosc.pl/doc/2840975.Podszept-diabla

  15. Sebro pisze:

    „Pierwsza konferencja nowego rządu po posiedzeniu. Dziennikarze zauważyli, że premier Beata Szydło nie występuje na tle flag Unii Europejskiej, jak do tej pory miał w zwyczaju rząd PO-PSL. – Konferencje rządu będą odbywać się na tle polskiej najpiękniejszej biało czerwonej flagi.- powiedziała premier. ”

    http://niezalezna.pl/73237-znikaja-flagi-ue-bialo-czerwona-najpiekniejsza

  16. Marek pisze:

    To już pewne: trzeci zamachowiec z Paryża także przybył do Europy jako „uchodźca”

    Aż trzech terrorystów z Paryża przybyło do Europy jako „uchodźcy” z Syrii. Przynajmniej jeden z nich był pod koniec października w Niemczech, a dokładniej w Bawarii – ujawnia „Die Welt”.
    W październiku jeden z islamskich zamachowców z Paryża – mający przy sobie dokumenty na nazwisko Ahmad Almohammad – przebywał w niemieckim miasteczku Feldkirchen niedaleko Monachium. W Feldkirchen mieści się punkt rejestracji uchodźców i tam właśnie zjawił się Syryjczyk.
    Almohammad (jeśli to nazwisko jest prawdziwe) przybył do Niemiec z Turcji tzw. bałkańskim szlakiem. Najpierw – 3 października – znalazł się na wyspie Lesbos. Potem podróżował przez Macedonię do Serbii, gdzie w miejscowości Presevo poprosił 7 października o azyl. Ale 8 października Arab był już w Chorwacji – w tymczasowym obozie dla uchodźców w Opatovac. Siedział tam jednak tylko sześć godzin – wkrótce potem był na Węgrzech, a następnie w Austrii.
    Dziś wiemy, że kolejnym przystankiem terrorysty było właśnie bawarskie Feldkirchen. Niemcy nie wiedzą jednak, w jaki sposób Almohammad znalazł się potem we Francji.
    Informacje „Die Welt” oznaczają, że co najmniej trzech morderców z Paryża dostało się do Europy jako syryjscy uchodźcy. Mimo to mainstreamowe media i proniemieccy politycy wciąż powtarzają jak mantrę, że między paryskimi zamachami a falą tzw. uchodźców nie ma żadnego związku.
    http://niezalezna.pl/73249-juz-pewne-trzeci-zamachowiec-z-paryza-takze-przybyl-do-europy-jako-uchodzca

  17. Marakuja pisze:

    MYŚLI ZATRUTE:

    To jest choroba- to racja
    To jest mój Krzyż- nie jest miły
    To nie- życie, to: wegetacja
    Tak po ludzku- nie mam siły
    Modlę się mówię pacierze
    Litanie klepię do Ciebie
    Kiedy mnie wreszcie zabierzesz
    Tu boli- a chcę być w Niebie
    Miało to trwać sześć miesięcy
    A wkrótce miną trzy lata
    Wiem że mam rozum dziecięcy
    Rozumiesz… Jesteś mój Tata
    Więc zakończ mi tą pokutę
    Niech więcej już mnie nie boli
    I odpędź myśli zatrute
    Oddaję się Twojej woli
    Zbynio518

  18. Ania pisze:

    Ojciec Maciej Bagdziński pisze: Odwiedzimy podczas pielgrzymki br. Elia 🙂

  19. Sebro pisze:

    Tego będzie już co raz więcej. Kolejny news z dzisiaj.
    „Przynajmniej 12 osób zginęło w Tunisie, stolicy Tunezji, w zamachu terrorystycznym. Bomba wybuchła w autobusie przewożącym członków ochrony prezydenta Tunezji.”

    http://niezalezna.pl/73250-tunezja-krwawy-zamach-w-stolicy

  20. Magda pisze:

    ZNOWU ATAK NA FRANCJĘ?
    Uzbrojeni mężczyźni wzięli zakładników w Roubaix
    Zakładnicy przetrzymywani są we francuskim Roubaix przy granicy z Belgią. Jak podają francuskie media, zakładników wzięli uzbrojeni mężczyźni.

    Uzbrojeni mężczyźni wzięli zakładników w mieście Roubaix na północy Francji. Wcześniej z okolicy, otoczonej teraz przez policję, słychać było odgłosy strzałów z broni palnej.

    Źródła w służbach ratowniczych podały, że jest wiele osób z ranami postrzałowymi.

    Według AFP, sprawca lub sprawcy dokonali rozboju i później wzięli zakładników. Według „Le Figaro”, zakładnicy to menedżer banku i jego rodzina. Na miejscu pojawiła się specjalna jednostka policyjna, która odgrodziła teren operacji.

  21. Czekajacy pisze:

    Miałem się spytać Was, czy lęk, wstręt do brudu – może występować u osoby opętanej… Czy może bardziej wskazuje na chorobę psychiczną… Albo może występować przy jednoczesnym opętaniu i chorobie psychicznej… Ale znalazłem taką informację:

    „Choroby ciała oraz uzależnienia , które niemal zawsze wywołane są przez Złego Ducha w całości lub pogarszają się dzięki jego ingerencji:
    […] •Odczuwasz lek, panikę, fobię, psychozę, paranoję, urojenia, natręctwa np. poczucie ciągłego brudu i nieporządku”
    http://www.kryzys.org/archiwum2011/viewtopic.php?p=105784

    Macie jakieś doświadczenia z fobią brudu w przypadku osoby opętanej?

    Bóg zapłać za wszelkie informacje!

    • wobroniewiary pisze:

      Może, wiem to od Ewy, gdy prosiła o modlitwę za Grzesia, tego który był egzorcyzmowany na Hali w zeszłym roku przy ojcu Manjackalu. Został uwolniony a miał totalną fobię na punkcie brudu, że cały czas pocierał ręce, nigdy nie zatankował samochodu ani nie brał pieniędzy do ręki czy karty od czasu zniewolenia i przeklęcia go.
      Jak Ewa będzie mieć komputer bo co się miała „chwalić” że dostała zlecenie tłumaczenia tak zawirusowane, że padł jej komp, wykradł dane i komp jest w naprawie, to napisze ci więcej na priva

Dodaj odpowiedź do Magda Anuluj pisanie odpowiedzi