25 lutego 2016 – orędzie Królowej Pokoju

Gospa„Drogie dzieci! W tym czasie łaski wzywam was wszystkich do nawrócenia. Kochane dzieci, mało miłujecie, a jeszcze mniej się modlicie. Zgubiliście się i nie wiecie jaki jest wasz cel. Weźcie krzyż, patrzcie na Jezusa i naśladujcie Go. On się wam daje aż po śmierć na krzyżu, ponieważ was kocha. Kochane dzieci, wzywam was abyście powrócili do modlitwy sercem, abyście w modlitwie znaleźli nadzieję i sens waszego istnienia. Jestem z wami i modlę się za wami. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Orędzia i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

33 odpowiedzi na „25 lutego 2016 – orędzie Królowej Pokoju

  1. Sebro pisze:

    Niedawno ktoś informował o reportażu TVNu na temat rekolekcji w Lesznie, że działy się tam dziwne rzeczy łącznie z hipnotyzowaniem młodzieży.
    Tak jak się domyślałem, była to totalna i wg mnie celowa manipulacja dziennikarzyn z TVN. Mało tego, do komentowania całego materiału zaproszono socjologa i bioenergoterapeutę – super zestaw jednym słowem.
    Na szczęście ks. Jaroszewicz wydał oświadczenie, którego oczywiście TVN nie zgodził się zamieścić. Treść tego oświadczenia w podanym linku.

    http://wpolityce.pl/media/283063-ks-jarosiewicz-protestuje-przeciw-manipulacji-tvn-dotyczacej-rekolekcji-dla-mlodziezy

    • Joan pisze:

      Do tego o komentarz do sytuacji poproszono energoterapeute. To bylo jedno z najdenniejszych den tvn. Porazka poziomu kompletna.

  2. Agnieszka pisze:

    Matko moja, proszę Cię w ten szczególny czas zmiłowania Boga nad ludzkością o łaski potrzebne do diametralnej przemiany serca, umocnienia w wierze, nadziei i miłości dla wszystkich członków rodziny mojej, abyśmy zjednoczyli się w Miłości Chrystusowej i umiłowali Boga ponad wszystko. Proszę Cię abyś nas przeprowadziła przez wszystkie wydarzenia, które mają nastąpić i aby Św. Wola Boża wypełniła się w nas aż do końca. Umocnij mnie Matko w wierze i proszę o dary oraz owoce Ducha Św. Tobie oddaję życie moje i całą rodzinę moją. Dziękuję, że Jesteś, za Twojego Syna Jezusa Chrystusa i Jego nieskończone Miłosierdzie.

  3. Marek pisze:

    Imigranci zniknęli jak kamfora

    Niemiecki rząd poinformował w piątek, że nie wiadomo, gdzie przebywa 13 proc. z miliona migrantów zarejestrowanych w 2015 roku. Nie znajdują się oni w tych miejscach, do których ich skierowano – podano w pisemnej odpowiedzi na pytanie grupy parlamentarzystów.
    Cały tekst: http://gosc.pl/doc/2994076.Imigranci-znikneli-jak-kamfora

  4. Weronika pisze:

    Uchwała Sądu Najwyższego stwierdzająca, że dla wspólnego pożycia płeć nie ma znaczenia, otwiera drogę do wykorzystywania uprawnień przynależnych małżeństwom również w innych dziedzinach prawa – komentują eksperci z instytutu Ordo Iuris.

    Uchwała Sądu Najwyższego ws. rozumienia pojęcia „wspólnego pożycia” budzi poważne zastrzeżenia prawne. Z jej treści wynika, że do istnienia „wspólnego pożycia” nie jest konieczna różnica płci ani stałość relacji pomiędzy dwiema osobami. Przyjęta przez sąd konstrukcja daleka jest od precyzji i może być łatwo nadużywana. Budzi też istotne wątpliwości na gruncie orzecznictwa konstytucyjnego. Do uchwały zgłoszono jedno zdanie odrębne.\
    Więcej o sprawie: http://gosc.pl/doc/2994358.SN-korzystnie-dla-homozwiazkow

  5. Bogusia pisze:

    Matenko Kochana,Krolowo Pokoju,dziekuje Panu Bogu za Twoje objawienia i Twoja opieke.
    Prosze ,przemien,uwolnij od zlego wszystkie te osoby w rodzinie,ktore nie czuja radosci i ratunku w modlitwie,ktore nie umieja znalezc sensu zycia,sa poprostu slabe i zaleknione (z pewnoscia pod wplywem Zlego).Prosze o Zywa Wiare dla moich dzieci,Dary Ducha Swietego, pomoz by wybieraly w zyciu tylko to,co Bogu jest mile.Pomoz prosze pukladac zycie moich dzieci wedlug woli Pana Boga.
    Prowadz nas Matenko przez zycie umacniajac w wierze i milosci.Tobie oddaje w calosci siebie i rodzine, a zwlaszcza dzieci,ktore wchodza w dorosle zycie i bardzo potrzebuja Twojej opieki.
    DZIEKUJE…!!!
    Amen

  6. Dariusz pisze:

    Ojciec Raniero Cantalamessa 30 grudnia podczas trzeciego kazania adwentowego dla Papieża i Kurii Rzymskiej powiedział, że przesadnie honorujemy Maryję co negatywnie odbija się na dialogu z luteranami. W polskich mediach totalnie ocenzurowano te kazanie, ale np. we włoskich można je przeczytać.
    Przecież Maryja mówi nam np. w Fatimie, że właśnie za mało modlimy się do Niej. O co tu chodzi?

    • Paweł pisze:

      Protestanci nie chcą czcić Maryi należną Jej czcią szczególną, ponieważ wyznają m. in. zasadę „Solus Christus”, czyli „Tylko Chrystus”. Oto cytat z Wikipedii na temat pięciu tego rodzaju jednostronnych zasad protestantyzmu:

      https://pl.wikipedia.org/wiki/Pi%C4%99%C4%87_zasad_protestantyzmu

      Pięć zasad protestantyzmu – podstawowe zasady teologii protestanckiej wyrażone w języku łacińskim w formie haseł: Sola scriptura („Tylko Pismo”), Sola fide („Tylko wiarą”), Sola gratia („Tylko łaska”), Solus Christus („Tylko Chrystus”), Soli Deo gloria („Tylko Bogu chwała”). Pojawiły się one w XVI wieku podczas reformacji i do dziś pozostają podstawą teologiczną protestantyzmu. Podsumowują one zasadnicze różnice teologiczne z katolicyzmem i wskazują na podstawowe zasady, jakie powinien wyznawać chrześcijanin, aby osiągnąć zbawienie. Uznawanie powyższych zasad jest podstawowym wyznacznikiem uznania danego wyznania chrześcijańskiego za protestanckie.

      [W dalszym tekście powyższego artykułu z Wikipedii te pięć zasad jest dokładniej omówionych.]

    • Elizeusz pisze:

      O co tu chodzi pytasz Dariuszu? O fałszywy ekumenizm, dla którego Maryja jest sola w oku i który wiąże się z umniejszeniem Jej roli w dziele zbawienia, jako Współodkupicielki Sama Matka Boża w Orędziach (http://www.voxdomini.com.pl/gobbi/spis.htm) do Jej umiłowanych synów, tak o tym, o tej tendencji mówi(ła):
      1. … Ja jestem drogą jedności. Na Matce spoczywa zadanie doprowadzenia do wzajemnej miłości, zgody, szacunku, pełnej wspólnoty tych wszystkich, których chrzest wszczepił w życie Mojego Syna Jezusa.
      Niektórzy – pod zwodniczym pozorem ułatwienia zjednoczenia chrześcijan – c h c i e l i usunąć na bok waszą Niebieską Matkę. Tymczasem wprowadziło to tylko nową i poważniejszą przeszkodę. Nawet do wnętrza Kościoła katolickiego przedostał się brak jedności. Prawdziwe, ponowne zjednoczenie chrześcijan jest możliwe tylko w doskonałej prawdzie. Prawda zaś zachowywana jest w całości jedynie w Kościele katolickim, który powinien ją przechowywać, bronić jej i głosić bez lęku wszystkim ludziom… (213c-f, 27.10.1980)
      … Ja jestem drogą prowadzącą do Jezusa. Jestem drogą najpewniejszą, najkrótszą, konieczną dla każdego z was. Jeżeli odmawiacie pójścia tą drogą, grozi wam zagubienie się. Dziś wielu c h c e odsunąć Mnie na bok, uważając Mnie za przeszkodę w dojściu do Jezusa. Nie zrozumieli Mojej roli Pośredniczki między Moim Synem a wami… (204lm, 16.07.1980)

      2. …Jak Jezus tak i Kościół – przez Niego założony i będący Jego Mistycznym Ciałem – jest prawdą, życiem i drogą.
      Kościół jest prawdą, gdyż to jedynie jemu Jezus powierzył strzeżenie całego nienaruszalnego depozytu wiary. Powierzył to Kościołowi hierarchicznemu, czyli Papieżowi i zjednoczonym z nim Biskupom. Masoneria kościelna (Ap 13,11) usiłuje zniszczyć tę rzeczywistość przez fałszywy ekumenizm, skłaniający od przyjęcia wszystkich Kościołów chrześcijańskich jako posiadających część prawdy. Masoneria kościelna opracowuje plan założenia jednego powszechnego Kościoła ekumenicznego, utworzonego przez zmieszanie wszystkich wyznań chrześcijańskich – w tym i Kościoła katolickiego… (406op, 13.06.1989)
      … Próba zgromadzenia wszystkich religii – nawet tych, które adorują fałszywych i nieprawdziwych bogów – z nadzieją utworzenia światowej unii religijnej, dla obrony ludzkich wartości, jest usiłowaniem próżnym, niebezpiecznym i niezgodnym z pragnieniem Mego Niepokalanego Serca. Może to nawet doprowadzić do wzrostu zamętu i do obojętności religijnej oraz jeszcze bardziej utrudnić osiągnięcie prawdziwego pokoju…
      (337e, 27.10.1986)

      • Paweł pisze:

        Zgodnie ze słowami Matki Bożej danym ks. Gobbiemu nawet PRAWDZIWY ekumenizm nie osiągnie swego ostatecznego celu, czyli zjednoczenia Kościołów, ponieważ to zjednoczenie nastąpi dopiero w wyniku tryumfu Niepokalanego Serca Maryi w świecie:

        „Wszystkie zróżnicowane wyznania chrześcijańskie, które przez wieki oddzieliły się od Kościoła katolickiego, stanowią zwycięstwo Przeciwnika nad jednością Kościoła – tak upragnioną przez Chrystusa. O nią żarliwie błagał On Ojca.

        Teraz usiłuje się naprawić wszystkie te błędy, krocząc po drodze pojednania i ekumenizmu. Jednak ponowne zespolenie wszystkich wyznań chrześcijańskich z Kościołem katolickim przyjdzie przez tryumf Mojego Niepokalanego Serca w świecie.”

        [Jest to fragment orędzia nr 565e z dnia 22.02.1996:
        http://www.voxdomini.com.pl/gobbi/96.htm ]

      • Elizeusz pisze:

        Dariuszu! To, co powiedział (zob. 1Kor 8,2) o. Raniero Cantalamessa (a przecież nieraz, co rusz się słyszy podobne głosy w KK), że przesadnie honorujemy Maryję (często ten zarzut kierowano pod adresem JPII) jest symbolem/znakiem tego, co nadchodzi i jest już bliskie, cj. zapisane w Księdze Apokalipsy św. Jana Apostoła, tyczące się Osoby Pana Jezusa i Jego Kościoła, a także Maryi, Matki Kościoła, czyli fałszywego Chrystusa i fałszywego Kościoła, o czym tak jasno mówią
        I. Pan Jezus w „Prawdziwym Życiu w Bogu” V. Ryden:
        http://www.voxdomini.com.pl/tlig/oredzia.php?z=45
        1. … Pragnę położyć kres ich rozwiązłości i zagubieniu. Pragnę dać ostrzeżenie, które na zawsze pozostanie niewzruszone: Ja, Król Królów, Baranek Boży, Pierwszy i Ostatni, Słowo Boga, Zmartwychwstały, Chrystus, Odkupiciel, pragnę obalić i położyć kres zarówno temu spiskowi przeciw Mojemu Kościołowi, jak i ich nauczaniu fałszującemu Moje Słowo i Mój Obraz. Już nie przemawiam w przypowieściach, lecz mówię wam w jasnych słowach, że oni nadają Mi tytuł, który do Mnie nie należy ani nie ma ze Mną nic wspólnego: fałszywy Chrystus, martwy obraz, fałszywy bóg, ukryty subtelnie pod fałszywym ekumenizmem… (10.09.1990)
        2. … Ja jestem Wierny i Prawdziwy i Moja Obietnica wypełni się. Nie spóźnię się. Im lepiej usłyszycie kroki fałszywego proroka i jego stronnictwa na powierzchni ziemi, tym lepiej dam wam słyszeć Moje Własne Kroki, aby oczyścić Moją Krwią ślady trucizny, którą oni pozostawiają po swoim przejściu jako przynętę dla was.
        Ten Buntownik i jego zwolennicy kwitną teraz ukrywając się pod szatami Arcykapłana, ukrywając się pod maską baranka, udając Prawdę, aby zmylić wielu i doprowadzić ich do śmierci. Nie mówię już teraz w przypowieściach, lecz w jasnych słowach. Nadeszły czasy zapowiadane w Piśmie, w których Moi wrogowie nadadzą Mi tytuł nie należący do Mnie ani nie mający ze Mną nic wspólnego: fałszywy Chrystus; martwy obraz, fałszywy bóg, bożek, subtelnie ukryty pod fałszywym ekumenizmem. To Ostrze Włóczni głęboko utkwione w Moim Najświętszym Sercu i przyczyna wylania tak wielkiej ilości Krwi… (12.09.1990).
        Pan Jezus w kilku miejscach (które musiałbym odnaleźć) mówi V. Ryden o tendencjach usuwania na bok (jak dzisiaj w KK usuwa się na bok, gdzieś do kąta Tabernakulum) Maryi i pomniejszania Jej roli w kościele. Jeśli trzeba to miejsca odnajdę.
        II. Maryja:
        1. … Bestia o dwóch rogach, podobna do baranka (Ap 13,11n), oznacza masonerię, która wniknęła w łono Kościoła. Symbolizuje masonerię kościelną, która rozszerzyła się zwłaszcza wśród członków Hierarchii. To przeniknięcie masonerii do wnętrza Kościoła przepowiedziałam wam już w Fatimie ogłaszając, że szatan wejdzie na sam szczyt Kościoła. Celem masonerii kościelnej jest zniszczenie Chrystusa i Jego Kościoła, przez utworzenie nowego bożka, to znaczy fałszywego Chrystusa i fałszywego Kościoła… (406g, 13.06.1989)
        2. … Bestia podobnej do baranka – masoneria, która przeniknęła do głębi życie Kościoła, w celu zniszczenia i jego, i Chrystusa. Aby to osiągnąć, pragnie ona utworzyć nowego bożka, to znaczy fałszywego Chrystusa i fałszywy Kościół. (…). masoneria kościelna wznosi posąg na cześć Bestii (Ap 13,12) i zmusza wszystkich ludzi do oddawania mu pokłonu. Zgodnie jednak z pierwszym przykazaniem Świętego Prawa Pańskiego jedynie BOGU samemu można oddawać pokłon. Tylko Jemu samemu należy się wszelka forma kultu. I tak w miejsce BOGA stawia się BOŻKA, mocnego, silnego, władczego. Ten potężny bożek sprawia, że wszyscy zostaną zabici, którzy nie oddadzą pokłonu obrazowi Bestii. Bożek ten, silny i władczy, sprawia, że wszyscy – mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy – otrzymują znak na prawej ręce i na czole. Nikt nie może kupić ani sprzedać bez posiadania tego znaku, to znaczy imienia Bestii lub liczby jej imienia. Jak już wam ujawniłam w poprzednim orędziu, ten wielki bożek – utworzony po to, aby wszyscy oddawali mu pokłon i służyli mu – to fałszywy Chrystus i fałszywy Kościół. (…).
        W tym okresie historycznym uda się masonerii – wspomaganej przez masonerię kościelną – zrealizować swój wielki zamiar: utworzyć bożka – fałszywego Chrystusa i fałszywy Kościół – i umieścić go na miejscu Chrystusa i Jego Kościoła. Statua wzniesiona na cześć pierwszej Bestii jest więc posągiem antychrysta. Wszyscy mieszkańcy ziemi mają oddawać pokłon temu, który naznaczy swoją pieczęcią pragnących kupić lub sprzedać. Dojdziecie w ten sposób do szczytu oczyszczenia, wielkiego ucisku i odstępstwa. Stanie się ono powszechne, ponieważ prawie wszyscy pójdą za fałszywym Chrystusem i fałszywym Kościołem. W ten sposób zostaną otwarte drzwi, aby mógł się ukazać człowiek czyli sama osoba antychrysta… (407dgp, 17.06.1989)
        Tak się rzeczy maja Dariuszu!

    • Ania pisze:

      A zastanowiliście się czy włoskie media przekazały dokładnie to co powiedział o. Cantalamessa i czy znacie Jego kazanie z tego dnia? tak z ciekawości pytam, bo ja nie wiem co wtedy mówił.
      Dariusz rzuca temat bez podania linku do oryginału, Elizeuszu i Pawle podchwytujecie jego pytanie „o co chodzi” i już mamy piękny obraz fałszywego ekumenizmu w wykonaniu o. Cantalamessy pod okiem papieża Franciszka.
      A zły zaliczył punkcik za zasiane ziarenko zwątpienia.

      • Elizeusz pisze:

        Aniu ja rozumiem, że sugerujesz, że trzeba mieć ograniczone zaufanie nie tylko tego wpisu Dariusza, ale do tego, co włoskie czy też inne media przekazały/przekazują, choćby na powyższy temat. Ja osobiście treści tego kazania nie znam (nie wiem jak Paweł?), ale jeśli to będzie możliwe spróbuję je poszukać (próbowałem poszukać wpisując w Google słowa: Konferencje adwentowe w grudniu 2015 r. O. R. Cantalamessa)
        Aniu, ale niezależnie, czy o. R. Cantalamessa to powiedział czy też nie, to ta rzeczywistość, o której mówią Pan Jezus i Matka Boża nadchodzi i niestety wydarzy się, by…
        Co jeszcze do Twojej wypowiedzi, to powiedziałbym, że chyba przesadnie to powiedziałaś, uogólniłaś, że mamy przez rekolekcjonistę papieskiego przedstawiony piękny obraz fałszywego ekumenizmu (choć taki jest we drzwiach), a może tylko jego sugestii (jeśli miała rzeczywiście miejsce), nie mówię, że twierdzącej. Ale oryginalne źródło – przyznaję jest tu najważniejsze. Pozdr.

      • Dariusz pisze:

        Pisze o tym Antonio Socci cytując wspomnianego ojca. Ta informacja jest również na innych włoskich stronach.

        http://www.antoniosocci.com/se-in-vaticano-vogliono-lutero-se-lo-tengano-noi-preferiamo-stare-con-la-madre-di-dio/

        • wobroniewiary pisze:

          Antonio Socci już dał upust swojej wybujałej fantazji pisząc o czwartej tajemnicy Fatimskiej.
          Opisał to Czesław Ryszka w artykule zamieszczonym w Niedzieli:

          Nie ma czwartej tajemnicy fatimskiej
          „Mój sprzeciw budzi natomiast powoływanie się na coś, co w literaturze fatimskiej zostało już nazwane „czwartą tajemnicą”, czyli rzekomo ukrytą przez Watykan dalszą częścią trzeciej tajemnicy fatimskiej. Ta nieudokumentowana i nieuprawniona hipoteza zdobywa sobie coraz większą popularność, zwłaszcza że ma zawierać scenariusz ostatecznej katastrofy świata i upadku ludzkości.

          Te, wyłącznie dziennikarskie, fantazje pojawiły się w kontekście ujawnienia przez Kościół w 2000 r. tzw. trzeciej tajemnicy fatimskiej, a ich gorącym propagatorem jest watykanista Antonio Socci. W książce pod znamiennym tytułem: „Czwarta tajemnica fatimska?” uważa, że Kościół ukrył słowa Matki Bożej, która mówiła o kryzysie wiary, apostazji, o załamaniu hierarchii Kościoła w obliczu fali herezji. Dopowiem, że inni autorzy poszli jeszcze dalej, twierdząc, iż w trzeciej tajemnicy fatimskiej była mowa także o końcu świata.

          Spekulacje o apokaliptycznych treściach trzeciej tajemnicy nasiliły się zwłaszcza po zamachu terrorystycznym z 11 września 2001 r. na World Trade Center. W odpowiedzi m.in. śp. ks. Mirosław Drozdek, budowniczy i kustosz polskiej Fatimy na Krzeptówkach, podkreślał, że apokaliptyczne spekulacje są czymś naturalnym, człowiek słusznie obawia się kary za swoje czyny, lęka się jakiejś formy unicestwienia świata. Jak tłumaczył, mamy dzisiaj więcej powodów do lęku niż motywów nadziei. Ale przecież wierzymy i pokładamy naszą nadzieję w Bogu. On stworzył świat z miłości, dlatego też w swoim miłosierdziu chce go zbawić, a nie unicestwić. Nawet jeżeli w orędziu fatimskim pojawia się aspekt apokaliptyczny, to należy go interpretować tak, jak to czynili prorocy – pamiętać, że koniec wiąże się ze zbawieniem.”

          odsyłam do całości:
          http://www.niedziela.pl/artykul/108987/nd/Nie-ma-czwartej-tajemnicy-fatimskiej

        • Dariusz pisze:

          Tutaj pisze o tym sam autor
          http://www.cantalamessa.org/?p=2957

          A co do Tajemnic Fatimskich zastanawiam się dlaczego dokument przedstawiający wizję ojca na szczycie góry nie ma ciągu dalszego t.j. wyjaśnienia Maryi co Łucja ujrzała. Tak jak było to podczas wizji piekła. Maryja dokładnie ją wytłumaczyła Łucji. Aby nie było luźnych interpretacji.
          Poza tym Maryja przekazała ks. Gobbi informację, że tajemnica fatimska nie została ujawniona i że będzie widoczna poprzez same wydarzenia.
          Ale to temat na dłuższą rozmowę.

      • Dariusz pisze:

        Sam to pisze na swojej stronie http://www.cantalamessa.org/?p=2957

      • Paweł pisze:

        Ja też nie znam treści kazania o. Cantalamessy, ale wydaje mi się, że krytyka wypowiedzi tego duchownego przez nas nie zasiewa w zasadzie „ziarenka zwątpienia”, ponieważ o. Cantalamessa w stosunku do nas znajduje się poza stosunkiem hierarchicznej nadrzędności w linii prostej, który czyniłby jego wypowiedzi wiążącymi dla nas w sumieniu, zgodnie z następującym, bardzo ciekawym cytatem ze str. 130-131 książki „Liberalizm jest grzechem” (którą napisał Ks. Dr Felix Sarda y Salvany, a w Polsce wydało ją w roku 1995 Wydawnictwo WERS z Poznania; książka ta posiada IMPRIMATUR: +John J. Kain, Arcybiskup St. Louis, Missouri, 30 czerwca 1899 r,):

        „Sam Kościół posiada najwyższy doktrynalny urząd nauczycielski w sensie prawnym i faktycznym, juris et facti; jego suwerenny autorytet uosabiany jest przez Papieża. Tylko temu ostatniemu przysługuje prawo do wygłaszania ostatecznych, rozstrzygających i uroczystych wyroków. Nie wyklucza to jednak możliwości wydawania innych, mniej autorytatywnych, lecz bardzo ważkich orzeczeń, które nie mogą być lekceważone, a nawet powinny być wiążące dla katolickiego sumienia. Do kategorii tej należą:
        1. Orzeczenia biskupów w ich odpowiednich diecezjach.
        2. Orzeczenia duszpasterzy w ich parafiach.
        3. Orzeczenia spowiedników.
        4. Orzeczenia teologów, których radzi się świecki wierny.
        Orzeczenia te nie są oczywiście nieomylne, lecz mają tytuł do tego, by traktowano je z wielką uwagą, i powinny być wiążące proporcjonalnie do autorytetu tych, którzy je wydają, ze stopniowaniem takim jak powyżej. (…) Istnieje w tej sprawie [też jeszcze] inny czynnik zasługujący na traktowanie go z respektem, a mianowicie:
        5. Orzeczenie zwykłego ludzkiego rozumu, należycie oświeconego.
        Tak, rozum ludzki, mówiąc sposobem teologów, ma teologiczne miejsce w sprawach religii.(…)”

      • Dariusz pisze:

        Te słowa wypowiedział rekolekcjonista a nie Franciszek. Niczego nie chciałem zasiewać tylko pokazać trendy jakie panują w Kurii. Nie mieszam w to Papieża za którego codziennie się modlę.

  7. Jozef pisze:


    Ks.dr Robert Skrzypczak – 14.02.2016r.- wspaniala homilia(moim zdaniem)!
    Szczesc Boze 1
    Jozef

  8. Ania pisze:

    Są symbolem poświęcenia i heroizmu. Niech świat dowie się o rodzinie Ulmów! Zagraniczni dziennikarze odwiedzą muzeum Polaków ratujących Żydów w Markowej
    W przyszłym tygodniu ośmioro dziennikarzy-korespondentów akredytowanych przy MSZ odwiedzi m.in. muzeum Polaków ratujących Żydów w Markowej na Podkarpaciu. Placówka zostanie otwarta 17 marca, udział w uroczystości ma wziąć prezydent Andrzej Duda.
    Jak poinformował rzecznik marszałka woj. podkarpackiego Tomasz Leyko, dziennikarze zostali zaproszeni przez samorząd województwa.
    Chcemy im pokazać muzeum im. rodziny Ulmów, wytłumaczyć dlaczego taki obiekt powstał właśnie u nas. Pokażemy im, jak wielu Polaków ratowało w czasie wojny Żydów, choć groziła za to śmierć. Liczymy, że dziennikarze wrócą na uroczystość otwarcia muzeum lub ta wizyta będzie przyczynkiem do napisania reportażu o tej placówce
    —dodał.
    Na Podkarpacie przyjadą dziennikarze-korespondenci, którzy pracują dla mediów m.in. z Holandii, Hiszpanii, Węgier, Łotwy, Chin i Izraela. Oprócz wizyty w Markowej zwiedzą także synagogę w Łańcucie oraz będą w Leżajsku przy grobie cadyka Elimelecha Weissbluma, współtwórcy chasydyzmu.
    Leyko zaznaczył, że Muzeum Polaków ratujących Żydów im. rodziny Ulmów otwarte zostanie wieczorem 17 marca. Udział w uroczystości ma wziąć m.in. prezydent Andrzej Duda.
    Wciąż ustalane są szczegóły uroczystości. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazało samorządowi na organizację otwarcia placówki 350 tys. zł.
    Natomiast koszt powstania muzeum to prawie 8,5 mln zł. Będzie to jedyne w kraju muzeum podejmujące temat Polaków, którzy w czasie II wojny św. narażali życie, pomagając Żydom. Mają się w nim znajdować pamiątki i dokumenty z całej Polski związane z tą tematyką.
    Obiekt powstał w Markowej, bo w tej wsi 24 marca 1944 r. niemieccy żandarmi zamordowali ośmioro Żydów z rodzin Szallów i Goldmanów oraz ukrywających ich Józefa Ulmę i będącą w ostatnim miesiącu ciąży jego żonę Wiktorię. Niemcy zabili też szóstkę dzieci Ulmów: Stanisławę (wówczas najstarszą, miała 8 lat), Barbarę, Władysława, Franciszka, Antoniego i Marię.
    Józef Ulma urodził się w 1900 r. Był znanym w okolicy sadownikiem, hodował pszczoły i jedwabniki. Był też społecznikiem, bibliotekarzem oraz działaczem katolickim i ZMW „Wici”. Jego wielką pasją było fotografowanie. W Kościele katolickim trwa proces beatyfikacyjny Ulmów.
    Według historyków, w czasie okupacji niemieckiej co najmniej 1600 Polaków z terenu obecnego woj. podkarpackiego ukrywało ok. 2900 Żydów. Niemcy zamordowali tam ok. 200 Polaków ratujących Żydów.
    http://wpolityce.pl/historia/283174-sa-symbolem-poswiecenia-i-heroizmu-niech-swiat-dowie-sie-o-rodzinie-ulmow-zagraniczni-dziennikarze-odwiedza-muzeum-polakow-ratujacych-zydow-w-markowej

  9. Betula pisze:

    Czy w tym okresie Wielkiego Postu zaczęliście już czytać pisma Luisy Picarrety „24 Godziny Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa”?
    Kto jeszcze ich nie zna to niech stara się jaknajszybciej poznać bo wielkie są obietnice za czytanie.
    Można znależć m.in. na stronie duchprawdy.com

  10. Sylwia pisze:

    KOCHANI !
    Mam gorącą prośbę . Nie tak dawno pisałam prośbę w intencji kolegi o modlitwę za niego , gdyż stan jest poważny .Dziś dostałam od jego rodziny prośbę by przyłączyć się do odmawiania Koronki do Miłosierdzia Bożego przez 18 dni ( nie wiem dlaczego w ten sposób ale to nie istotne ) . I związku z tym moja prośba czy ktoś się przyłączy też do naszych modlitw ? zaczynamy w Niedziele . Kolega ma na imię Krzysztof .

  11. robb pisze:

    Dzisiaj uczestniczyłem we Mszy świętej w Pogórze k.Skoczowa prowadził ją ojciec Teodor Knapczyk ,zaniosłem tam Panu Bogu wszystkie Wasze prośby i podziękowania.Tak spontanicznie to zrobiłem ,chyba nie macie mi tego za złe???

  12. Sylwia pisze:

    A mam pytanie do Adminów , czy jest gdzieś na stronie modlitwa do Matki Bożej z Wąwolnicy ? bo potrzebuję .

Dodaj odpowiedź do Elizeusz Anuluj pisanie odpowiedzi