Ks. Jarosław Cielecki: Dziś wieczorem bardzo wiele sekt satanistycznych organizuje wielkie oddanie czci szatanowi.”

Ks. Jarosław pisze:
W dniu dzisiejszym 06.06.2016 z racji, że w dacie znajdują się trzy szóstki oraz po otrzymaniu informacji od o. Gabriele Amortha, najbardziej znanego egzorcysty we Włoszech i na całym świecie, który powiedział: – „ Bardzo wiele sekt satanistycznych na całym świecie organizuje wielkie oddanie czci szatanowi dzisiaj wieczorem.”

Bardzo proszę wszystkie domy modlitwy św. Charbela, a także wszystkich, którzy pragną odpowiedzieć na ten apel aby w Godzinie Miłosierdzia przez modlitwę Koronką do Bożego Miłosierdzia prosili Pana Jezusa o przebłaganie i uczynili akt ekspiacji. W domach modlitwy niech na czas modlitwy zostaną zapalone lampy oliwne. Z serca wszystkim błogosławię. Ks. Jarek.

*******

Dołączmy w Godzinie Miłosierdzia Koronką do Bożego Miłosierdzia a wieczorem do Różańca św. podczas modlitwy wieczornej w TV Trwam lub podczas Apelu Jasnogórskiego
(kliknij na transmisję on-line na you tubie)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności, Modlitwa. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

27 odpowiedzi na „Ks. Jarosław Cielecki: Dziś wieczorem bardzo wiele sekt satanistycznych organizuje wielkie oddanie czci szatanowi.”

  1. wobroniewiary pisze:

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości
    i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Niechaj go Bóg pogromić raczy, pokornie o to prosimy, a Ty wodzu zastępów anielskich, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    Niżej możemy wpisywać intencje, w których mamy się nawzajem omadlać 😉

  2. bogumila2014 pisze:

    +++ Obyś skutecznie mi błogosławił i rozszerzył granice moje, a ręka Twoja była ze mną, i obyś zachował mnie od złego, a utrapienie moje się skończy!

  3. wobroniewiary pisze:

    mkm80 pisze:
    Rytuał satanistyczny w tunelu św. Gotarda.
    http://nowaatlantyda.com/2016/06/04/rytual-w-tunelu-sw-gotarda/
    Strona jest dziwna ale przy dzisiejszej cenzurze takie rzeczy mogą się znaleźć tylko na takich dziwnych stronach.
    Bo oficjalna propaganda mówi:
    http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1626492,Najdluzszy-na-swiecie-tunel-kolejowy-otwarty-Dzielo-stulecia

  4. Małgosia pisze:

    ABW powinna jak najszybciej zająć się tym Panem!
    Dr Zbigniew Kękuś ostrzega: nie idźcie na Światowe Dni Młodzieży! Dlaczego, bo Mosad wraz z Amerykanami przeprowadzą zamach terrorystyczny na pielgrzymów. Wszystko zrzucą na islamistów czyli Arabów. Oto w skrócie myśli tego człowieka. Dostało się również Episkopatowi Polski, który ponosi odpowiedzialność za cały ten stan.

    Pan Kękuś mówi jak człowiek wyszkolony przez służby Kremla, ta sama retoryka, ten sam mechanizm. Dlatego polskie słuzby powinny naprawdę zająć się tym człowiekiem!

    Sam Posłuchaj:

    • wobroniewiary pisze:

      A zostawić to w spokoju, to idol czytelników stron typu „dzieckonmp”
      Nie czytam, nie polecam, szkoda mi ich i ich głupoty

    • Maggie pisze:

      Kękuś kwęka, ale Jezus jest Panem i strzeżonego Pan Bóg strzeże, czyli wskazana wieelka modlitwa, wiara i ufność pokładana w Bogu, bez zastraszania się lub straszenia – bo i o to też złemu chodzi aby zjazd okazał się fiaskiem. Tyle jest człowiekowi dane ile wytrzymać może oraz wg jego wiary, a wiara czyni cuda. Wszystko możliwe, ale nie koniecznie nastąpi, bo Pan Bóg silniejszy. Są internetowe strony, gdzie się kracze, jak złowieszcze wrony… a paszoł won z nimi i nie przywoływać zła.
      Codziennie, od jakiegos czasu, rano śpiewam a wieczorem mruczę „Ciebie Boga wysławiamy”i naprawdę mi lepiej, bo gdziekolwiek się człowiek ruszy, to ma więcej złych wieści niż metr ponad uszy i nie lekko w takiej sytuacji ani na sercu ani na duszy.

      Jezus jest Panem! Króluj nam Chryste ! ….. Pamiętajmy by gonić precz: Apage satanas!

      • Bogumiła pisze:

        Maggie brawo za śpiewanie! Ja też tak robię od jakiegoś czasu i jestem pogodniejsza! Śpiewam szczególnie pieśni uwielbienia. Taka radość w sercu potem zostaje na długo.

  5. Sylwia pisze:

    Kochani wiem ze nie na temat , ale mam pytanie czy mógłby mi ktoś doradzić na temat diety po usunięciu pęcherzyka żółciowego ?bo sprawia mi to problem szczególnie pierwsze dni są trudne bo nie wiem co właściwie jeść .. Ugotowałam lekką zupę ryżowa i Zjadłam gotowane jabłko (nie wiem czy dobrze z tym jabłkiem) i jem płatki owsiane na chudym mleku. Może ktoś coś pamięta i mi coś doradzi szukałam odpowiedzi na różnych stronach ale jedni piszą tak a inni inaczej i już sama nie wiem ..może ktoś mi tutaj coś doradzić bardzo proszę :). .

  6. im pisze:

    Do Sylwi. Zmiana polega na tym, że żółć wylewa się do żołądka i do dwunastnicy bo nie woreczka. Zaleca się jedzenie małych ilości lecz 5-6 razy dziennie, wskazane produkty lekkostrawne, nie opuszające. Można przez pewien czas pić ziółka od Bonifratrów na żołądek jednego dnia a na wątrobę drugiego itd…, aby oczyszczać je z wylewającej się żółci. W czasie wszystko się wycisz ale jeść częściej lecz w małych porcjach. Pozdrawiam.

    • wobroniewiary pisze:

      Na pewno bułki i masło a nie chleb i margaryna, zero pieczonego i smażonego, pierwsze owoce surowe po ok. 3-4 tyg.
      Nic wzdymającego, żadnej cebuli, szczypiorku, grochu, zapomnij o surowych pomidorach, ogórkach, rzodkiewkach truskawkach i innej surowiźnie (gotowane jabłko)
      Ja jadłam owsiankę, bułki i szynka biała gotowana, a że kocham warzywa i „przystrojenie kanapki” to gotowałam marchew i czerwone buraki i kroiłam je w plasterki na kanapkę i posypywałam pietruszką bądź koperkiem

      Taka monotonia ale powoli, po 4 tyg będziesz wprowadzać po pół plasterka i obserwować….

      • Jola pisze:

        Sylwio ,jestem świeżo po usunięciu woreczka(4 tyg).
        jadłam głownie zupki,ziemniaczki,buraczki,marchewkę,kalafior,gotowane mięso,rybkę na parze lub w foli,bułkę z masłem,dżem,wędlinę drobiową nie wędzoną,jadłam też pomidory tylko bez skórki,jogurtytruskawki jem od 2 tygodni.
        Wprowadzam wszystko powoli i pojedyńczo ,jak mi się coś odzywało to odpuszczałam,np świeży ogórek.
        Chciałam dodać że operację miałam w Klinice i zaraz następnego dnia na śniadanie podano mi chleb,dużooo masła i galaretkę drobiową w plastrach,zdrowy rozsądek zwyciężył i tej galaretki nie zjadłam,ale bez żalu bo nie przepadam za mięsem.Ot taka rzeczywistość jeśli chodzi o dietę 😉

    • mer pisze:

      Dobre zasady są od im
      Ja miałam usunięty laparoskopowo ok 20 lat temu. Napiszę to, co pamiętam: barszczyk czerwony gotuj na soku wyciśiętym z cytryny, a nie na occie. Ocet niszczy wątrobę. Do galaretki z rosołu – też cytryna, a nie ocet. Mięso – to cielęcina lub drób. Nic smażonego. Żadnej surowizny na razie, a potem – bardzo powoli i stopniowo. Nic tlustego. Serek raczej biały niż zółty, mleko chude. Śmietany – jak najmniej, bo wątroba do tej pory była wspomagana woreczkiem, a od teraz – sama musi przejąc funkcję woreczka. Na razie tylko pierogi, bo nalesniki sie smaży. A smażonego – nie wolno. Ryby gotowane na parze.
      Chyba co drugi dzień ugotujesz sobie ryż w garnku z podwójnym dnem. Ale- ryż podobno zakwasza…Zdrowsza jest dieta zasadowa. Jeżyny b regenerują wątrobę,więc do sierpnia może już dasz radę zjeść ćwierć kg jeżyn…? Tak ze 4 razy na tydzień…STRZEŻ SIĘ OCTU

      • wobroniewiary pisze:

        Octu to niech się strzeże każdy, chyba, że to ocet jabłkowy

        • Sylwia pisze:

          Kochane jesteście dzięki za rady bo sama nie wiedziałam co jeść . A tak to mniej więcej będę już wiedziała co robić bo jak na razie to kieskie wyglądało w dodatku mam problem natury fizjologicznej .. Ale dam radę wiadomo początki trudne , ale dzięki wam będę powoli rozszerzać dietę 🙂 . Jola to i tak miałaś ful wypas z tym jedzeniem w szpitalu choć galaretki też bym nie zjadła . Ja dostałam lekką kawę zbożową z mlekiem i do tego pół szklanki płatków owsianych z mlekiem , a na obiad zupa ryżowa i lekki kompot . Widać co szpital to inne menu :). Dzięki wam za te rady 🙂 <3.

      • Sylwia pisze:

        Mer , co do jerzyn mam w ogrodzie jak będą owocować będą pod ręką , nie wiedziałam że tak dobroczynne wpływają na wątrobę . Być może w sierpniu się uda je już mi zjeść 🙂

  7. wobroniewiary pisze:

    Módlmy się za ks. Adama, są komplikacje i zaraz ma operację….

  8. Iwona pisze:

    Boże Najświętszy, jestem w szoku. Ci ludzie postradali rozum, obrzydliwości. Co robią tam te znane osobistości, zostali czcicielami szatana? Naprawdę zabito tych trzech robotników? To są zwłoki. Koszmar. :’-(

Dodaj odpowiedź do Bogumiła Anuluj pisanie odpowiedzi