Ks. Piotr Glas – Maryjo, Matko, przywróć mi pierwszą gorliwość

Ten wpis został opublikowany w kategorii Homilia, Wydarzenia i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

22 odpowiedzi na „Ks. Piotr Glas – Maryjo, Matko, przywróć mi pierwszą gorliwość

  1. wobroniewiary pisze:

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości
    i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Niechaj go Bóg pogromić raczy, pokornie o to prosimy, a Ty wodzu zastępów anielskich, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    Niżej możemy wpisywać intencje, w których mamy się nawzajem omadlać 😉

    • Magdalena pisze:

      Proszę o modlitwę za mojego męża, który będzie miał operację 5.VIII. 2016r Matko Boża weź w opiekę mnie i moją rodzinę a w szczególności mojego męża w trudnym dla nas czasie. Ojcze Niebieski, Jezu, Matko Boża, ufam Wam !

  2. Ufająca Bogu pisze:

    Za wszystkich, którzy potrzebują modlitwy. Bóg wie, jakie intencje nosimy w sercach.

  3. AKSORZ pisze:

    Mam pytanie. Czy będą kiedyś ponawiane 33-dniowe rekolekcje Maryjne wg. Św.Ludwika? Po raz pierwszy usłyszałem o nich na tym forum.

    • wobroniewiary pisze:

      Każdy sam sobie odnawia a Akt oddania się w niewolę jest jednorazowy, więc 2-gi raz powtarzać nie będziemy za to podaję modlitwę, którą codziennie się odmawia:

      Akt wg św. Ludwika de Montfort
      Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia. Bym zaś wierniejszy Mu była, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając
      Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku, co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i w wieczności. Amen

      Zapraszam tu:

      33 dni przygotowania – Niewolnicy Maryi

      • AKSORZ pisze:

        Wielkie dzięki. Chodzi mi o to że wiem że te rekolekcje są bardzo trudne (kiedyś słuchałem jak o tym mówił ks.Glass) i bez powiedzmy grupy ludzi nie dał bym rady ich przejść. Myślałem że będą na nowo poprzez to forum i będzie można w nich uczestniczyć.

    • ewa pisze:

      Witam 🙂 ZE SIE TAK WTRĄCE! MOZNA TEZ NA TE REKOLEKCJE WYJECHAC do ZGROMADZENIA KSIEŻY MONFORMATOW W PL 🙂 link ponizej: http://louisgrignion.pl/o-nas/rekolekcje-montfortanskie.html

  4. ja pisze:

    Umierający kard. August Hlond pozostawił swoim rodakom testament o zwycięstwie odniesionym przez Maryję. Mówił: „Nil desperandum! Nihil desperandum! Sed victoria, si erit – erit victoria Beatae Mariae Virginis. In hoc certamine, quod certatur inter satanicos conventus et Christum, aliquis eorum, qui se credebant vocatos esse, revocatur in altum et erit sicut Deus ipse disponet”.

    Dziś możemy tak przetłumaczyć jego słowa: „Nie traćcie nadziei. Nie traćcie nadziei. Lecz zwycięstwo, jeśli przyjdzie – będzie to zwycięstwo Najświętszej Maryi Panny. W tej walce, która się toczy między gromadą szatanów a Chrystusem, tych, którzy wierzą, że są wezwani, [Bóg] wezwie na głębię i będzie tak, jak chce sam Bóg”.

    Prymas dodał jeszcze: „Walczcie z ufnością. Pod opieką błogosławionej Maryi Dziewicy pracujcie… Zwycięstwo wasze jest pewne. Niepokalana dopomoże wam do zwycięstwa”.

  5. wobroniewiary pisze:

    NOWENNA DO ŚW. CHARBELA
    Dzień IV- 17.07
    Czuły Ojcze Charbelu do Ciebie się uciekam. Ufność w Tobie przepełnia moje serce. Mocą Twojego wstawiennictwa u Boga oczekuje łaski, o którą proszę (wymienić łaskę). Okaż mi po raz kolejny swoje serce.

    Święty Charbelu, ogrodzie cnót, wstaw się za mną.

    Boże, który udzieliłeś Świętemu Charbelowi łaski Twego podobieństwa, udziel mi łaski wzrastania w cnotach chrześcijańskich i miej miłosierdzie nade mną, bym mógł sławić Cię do końca. Amen.

    Tobie chwała na wieki. Amen.

    Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu

  6. wobroniewiary pisze:

    Odpowiedź znanego egzorcysty w sprawie „lewej ręki” na obrazkach i przy błogosławieństwie.
    Ks. Piotr Glas mówi:
    (…) pierwszy raz o tym słyszę, żeby błogosławienie lewą ręką było demoniczne, nawet jak robi to świecki. Leworęczna osoba (w tym świecka) ma prawo błogosławić dzieci lewą ręką, byleby miała właściwą intencję. A więc nie tyle lewa-prawa ręka, a intencja!

    Jak dla mnie temat zamknięty!

  7. wobroniewiary pisze:

    W Ewangeliach nie znajdziemy wielu informacji o Józefie, mężu Maryi. Maryja, w kilku objawieniach wspominała o nim – i zachęca, aby go naśladować i przyzywać jego pomocy w trudnych sytuacjach życiowych.

  8. Radek pisze:

    przepraszam, ale ponawiam moje zapytanie co to wizerunku Maryji z Medjugorie – prawa ręka na sercu a lewa? No właśnie, czy to błogosławieństwo czy to wskazanie na to miejsce? Proszę o odpowiedź, jeżeli to możliwe, Bóg Zapłać!

    • wobroniewiary pisze:

      A skąd my mamy wiedzieć…

      • im pisze:

        O ile pamiętam to jest odzwierciedlenie prośby Królowej Pokoju, abyśmy podali jej naszą dłoń, aby Ona wprowadziła nas do Jej Niepokalanego Serca (wskazuje na swoje Serce prawą dłonią) jako Arki schronienia. Dlatego jej lewa ręka jest wyciągnięta do przyjęcia naszej dłoni. A to oznacza totalne zawierzenie Jej siebie, swojego życia we wszystkich jego wymiarach przez przyjęcie 5 kamieni (Słowo Boże, Eucharystia, Post, Modlitwa, Spowiedź 1 x w m-cu) i oczywiście Rózaniec.

  9. Emilia1984 pisze:

    W nocy karmiłam dziecko. W sypialni był półmrok, ponieważ światło świeciłam w korytarzu. Po karmieniu chciałam synowi przebrać pieluszkę. Wtedy poczułam w sercu nakaz, że MUSZĘ założyć okulary. Było to tak silne, że położyłam dziecko do łóżeczka i poszłam po okulary. Nie było ich tam gdzie zwykle. Mimo płaczu syna, zaczęłam chodzić po domu i szukać okularów. W końcu zaświeciłam światło w sypialni. Okazało się, że leżały na przewijaku. Mam przezroczyste i delikatne oprawki. Gdybym położyła na przewijaku dziecko to z pewnością moje okulary by pękły. Nie jestem w stanie bez nich funkcjonować i nigdy bym nie wsiadła bez nich za kółko. Dodatkowo przez jakieś dwa tygodnie będę sama w domu, więc nie wiem jak bym sobie bez nich poradziła. Myślę, że to mój Anioł Stróż mną kierował.

    • Ufająca Bogu pisze:

      Nasi Aniołowie wielokrotnie nam pomagają. Ks. Glas kiedyś opowiadał, że jak zapytamy o imię,to nam odpowiedzą….może to być powtarzające się imię z Pisma Świętego np.
      Dziękuję Panu Bogu za to, że mam przy sobie Anioła Stróża 🙂

      • Emilia84 pisze:

        Słuchałam tej konferencji ks. Glasa i znam imię mojego Anioła. Jest to imię występujące w Starym Testamencie. Znam też imię Aniołów opiekujących się moim mężem, synem oraz domem.
        Ks. Glas i ks. Pawlukiewicz jakieś dwa lata temu wywrócili moje spojrzenie na wiarę do góry nogami. Oczywiście na ich konferencje i homilie na YT trafiłam „przypadkiem”.

Dodaj odpowiedź do wobroniewiary Anuluj pisanie odpowiedzi