Nowenna do Boga Ojca – dzień VI

Nowenna do Boga Ojca – dzień VI

Modlitwa do Matki Bożej Oblubienicy Trójcy Świętej
(do odmawiania w każdym dniu nowenny)

Najsłodsza Dziewico, Maryjo, na mocy zasług Chrystusa Odkupiciela, byłaś łaską uprzedzającą zachowana od wszelkiego grzechu by dać nam Zbawiciela. Nikt nie był nigdy zjednoczony z Najświętszą Trójcą tak jak ty, umiłowana Córo Ojca i Oblubienico Ducha Świętego, by stać się Matką Jego Syna.
Wiedząc o tym, uciekamy się pod przemożną obronę twej matczynej miłości i najpokorniej prosimy byś otworzyła nasze serca na działanie Ducha Świętego i na obecność Jezusa, jedynego Syna Ojca Przedwiecznego, Ojca, który pragnie nam mówić o Jezusie i chce byśmy Go poznali. Ty, która jesteś Mostem danym przez Boga, by mógł przyjść aż do nas – bądź pewną drogą, po której możemy kroczyć do Niego. Matko przedziwna, która powiedziałaś: „Zróbcie wszystko cokolwiek wam powie” (J 2,5), naucz nas czynić zawsze, jak Jezus, to co podoba się Ojcu, byśmy mogli kiedyś radować się z Tobą w Nim, w chwale, którą nam obiecał.

To samo co Ojciec czyni, podobnie i Syn czyni.
Ja zawsze czynię to co się Jemu podoba”
(J 5,19; 8,29 )

Matko Najświętsza zjednoczona z Trójcą Świętą, módl się za nami grzesznymi.

Dzień szósty: Ojciec, Źródło Miłości

Czytanie Pisma
Umiłowani w tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. Jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas  i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. 
Bóg jest miłością: kto trwa w miłości – trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. Przez to miłość osiąga w nas kres doskonałości, że mamy pełną ufność na dzień sądu. W miłości nie ma lęku lecz doskonała miłość usuwa lęk. 
Każdy kto wierzy, ze Jezus jest Mesjaszem, z Boga się narodził  i każdy miłujący Tego, który dał życie, miłuje również tego, który życie od Niego otrzymał”
(1J 4,9; 11-12; 16-18; 5,)

Rozważanie
Ojciec jest Źródłem miłości, która wytryska z mocą górskiego potoku, z mocą Ducha miłości. Tym źródłem życia jest nie kto inny lecz Jezus. Wszystko bierze początek w Ojcu, tak jak woda rzeki bierze początek w źródle. Jak spragniony i zmęczony podróżny zatrzymuje się by odpocząć i spędzić noc przy źródle, my też powinniśmy sie orzeźwić przy tym Źródle Życia.
Ojciec uświęca, oczyszcza każdą rzecz w Duchu  świętości, Duchu pojednania i tworzy w nas czyste serce, i obdarza nas ponownie odważnym, zdecydowanym i umocnionym duchem. W głębi serca sprawia, iż wytryskają strumienie żywej wody, które wychodzą  z przebitego boku Jezusa.
Ojciec wysyła Ducha Świętego, daje Go Jezusowi ponieważ jest On pierwszym darem dla wierzących. Duch wskrzesza Jezusa, ale ten Duch miłości pochodzi od Ojca, który Go posłał.
W odpowiedzi na modlitwę Jezusa, Ojciec decyduje o tym kto usłyszy Jego Słowo miłości. A Duch, który wnika w głębię Ojca, w moc Jego ojcostwa, roztacza miłość w naszych sercach. Jako świadek tego co słyszy i widzi, Duch odtwarza słowa miłości Syna i daje nam je poznać. 

Modlitwa
Ojcze, wszystko pochodzi od Ciebie. Wszystko spoczywa w Tobie  i nie ma niczego co nie miałoby początku w Tobie. Uwielbienie dla mojej istoty, która wyszła z Ciebie, stworzona przez Ciebie! Malutkie ziarenko piasku pośród niezliczonej ilości ziaren piasku morza, świata i całego stworzenia a jednak to ziarenko stanowiące mnie znalazło sie przed Tobą. Pragnę ofiarować Ci wszystko co moje, ale cóż mogę Ci dać jeśli wszystko otrzymałem od Ciebie? Jezus mówi: Wszystko przekazał mi Ojciec mój (Mt 11,27). Oto dlaczego przyszedłem Jezu: by oddać wszystko Ojcu w tej wymianie wiecznej miłości.
Ojcze, który wszystko dałeś, dając nam Jezusa, wszystko otrzymałeś w Jezusie. Przez Niego wszystko zostało ofiarowane i nic nie istnieje co by nie było przyjęte w Jego miłości, w Twojej miłości. Cóż więc pocznę stojąc przed Tobą, Boże Wszechmogący, niezmierzony  w dobroci, nieskończenie doskonały w swej miłości, święty w swym bycie, w swych darach, we wszystkim? Ofiaruję jedyną ofiarę  o przyjemnej woni, jedyną, która napełnia Twe serce czułością  i miłosierdziem: ofiaruję Ci Baranka złożonego w ofierze, który nosi  w sobie źródło, z którego wypływają strumienie wody żywej.
Baranku Boży, zrodzony z Najświętszego ze świętych: Tobie uwielbienie, chwała, hymny pochwalne  i dziękczynienie!

Hymn
Ty Ojcze,  Źródło Miłości,
Czuwałeś nade mną cały dzień.
Jeśli nie rozpoznawałem twego głosu
To w ten wieczór wracam do Ciebie,
A twoje przebaczenie wybawi mnie
Od smutku.

Panie, Niegasnąca gwiazdo,
Ty, który żyjesz po wieki bez końca,
Przy twoim Ojcu!
Dłoń twa, prowadziła nas po dziś dzień,
A ciało twe i krew karmiły nas.
Pozostań wiec z nami w tę noc,
O Światłości Najświętsza.

Panie
Duchu Prawdy,
Nie odmawiaj twej jasności
Wszystkim ludziom.
Zgaś nienawiść w sercach,
I niech biedni, którzy lękają się
Bez prawdziwego szczęścia
Zasną w pokoju. 

Panie,
Czy powrócisz dziś wieczorem
By wypełnić wreszcie nasza nadzieję
Twoja obecnością?
Stół u Ciebie już nakryty,
Ten, przy którym zasiądziemy by spożywać wraz z Tobą
Będziemy czuwać pełni nadziei,
na twój powrót
Pełni nadziei. 

Ty Ojcze,
Źródło Miłości…….
(Ty, Ojcze, Źródło miłości – liturgia godzin)

 

Modlitwa Karola de Foucauld
(Do odmawiania, na końcu każdego dnia nowenny)

Mój Ojcze, powierzam się Tobie z ufnością; uczyń ze mną co Ci się podoba. Dziękuje Ci za wszystko, co ze mną uczynisz. Jestem gotowy na wszystko i przyjmuję wszystko, byle tylko dokonała się we mnie i we wszystkich stworzeniach Twoja wola. Boże mój, tego tylko pragnę, niczego innego.
Oddaję Ci moją duszę. Daję Ci ją Boże, z całą miłością mego serca bo Cię kocham, bo jest we mnie potrzeba miłości by Ci się oddać i powierzyć siebie bez miary, z największą ufnością ponieważ jesteś moim Ojcem.

Nowenna Do Boga Ojca, pobierz pdf: Nowenna do Boga Ojca (kliknij)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Modlitwa, Nowenna i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

51 odpowiedzi na „Nowenna do Boga Ojca – dzień VI

  1. wobroniewiary pisze:

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości
    i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Niechaj go Bóg pogromić raczy, pokornie o to prosimy, a Ty wodzu zastępów anielskich, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    Niżej możemy wpisywać intencje, w których mamy się nawzajem omadlać 😉

  2. wobroniewiary pisze:

    ❤ Alicja "POUCZENIA" EPILOG czw. 22.06.2006

    † Patrz na Moje Rany. One nauczą cię miłości. Ukażą ci głębię miłości i cenę miłości. Kontempluj Moje Rany i Moje spojrzenie z Krzyża, a które wszystko ci mówi i objaśnia – więcej niż jakiekolwiek Słowa. Patrz tak na ludzi, jak Ja spojrzałem na ciebie – jak zawsze spoglądam. Spojrzeniem cierpiącej Miłości – Miłości Ukrzyżowanej. Miłości nie cofającej się przed Ukrzyżowaniem. Pomoc braciom, aby osiągnęli zbawienie warta jest każdej ofiary. Jakże nikła jest ofiara twoja – twoich trudów i cierpień wobec wartości tego, czym jest zbawienie, czym jest twoja radość, którą odnajdziesz we Mnie.

    To jest cel życia na ziemi. Twojego życia. Modliłem się, abyście byli jedno. W najgłębszym znaczeniu jedność Moja z wami ukazana została na Krzyżu. Dokonana została na Krzyżu.

    Jedność twoja z braćmi – jedność ludzi między sobą – powrót do pierwotnej jedności jest możliwa tylko przez Moje Rany, przez Moje Serce otwarte mieczem boleści. Przez Krzyż, który jest znakiem Miłości ofiarującej się za zbawienie każdej istoty ludzkiej.

    We wszelkich kontaktach z kimkolwiek kieruj się tym, co jemu jest potrzebne. Pomijaj zupełnie własne pragnienia, w ogóle myślenie i mówienie o sobie.

    W kontakcie, w relacjach z drugą osobą nie ty jesteś ważna tylko Ja: Moja Miłość i Moje pragnienie poprowadzenia was obydwojga w głąb Królestwa Bożego, w głąb Mojego Serca otwartego na Krzyżu Ofiary.

    Moim pragnieniem jest, aby każde spotkanie twoje z drugim człowiekiem było spotkaniem ze Mną – świadomym z twojej strony – zanurzonym w Moim spojrzeniu miłości.

    Każda myśl twoja o drugim człowieku (o każdym człowieku) niech będzie taka – przynosząca zbawienie, obdarowująca Zbawieniem Moim. Najbardziej dotyczy to tych, którzy są daleko ode Mnie, którzy raniąc własną duszę, ranią innych, ranią też ciebie. Jeśli ranią ciebie, to znaczy, że wołają o pomoc, o Moje Miłosierdzie, które przez ciebie może ich leczyć.

    Dotykaj ich Moim spojrzeniem Miłości.

  3. wobroniewiary pisze:

    Ks. Misiak: zostałem uzdrowiony
    Forma księdza Michała Misiaka, który doznał udaru pnia mózgu zaprzecza wynikom badań.

    Ksiądz przebywa w łódzkiej WAM przy ul. Żeromskiego w Klinice Neurologii i Udarów Mózgu. Trafił tam zaraz po przylocie z wakacji w Egipcie, gdzie uczył się nurkować. Zwiedzanie głębin Morza Czerwonego i lot samolotem przyczyniły się do zaburzeń neurologicznych u 35-letniego księdza.

    Duchowny poinformował w sobotę późnym wieczorem, że miał udar pnia mózgu. – Po modlitwie Kościoła zostałem uzdrowiony. Jezus w swojej miłości pozwolił mi uczestniczyć chwile w swojej śmierci, lecz Jego rany pochłonęły moje. Dalej służę w mocy Jego zmartwychwstania – pisze ksiądz.

    W wcześniejszych wpisach wikariusz z kościoła św. Mateusza informował, że ma fatalne wyniki badań. – Chcę żyć cudami jak teraz, gdy wyniki badan opisują mnie jako roślinkę, a ja chodzę, wznoszę ręce do mojego Pana, jestem szczęśliwi i zdrowy.

    Ksiądz Michał Misiak dał się poznać nowatorskich metod ewangelizacyjnych. Organizował m.in. Chrystotekę, czyli imprezę taneczną bez alkoholu, spowiedź podczas spaceru czy nabożeństwa majowe na starówce. Przez ostatnie miesiące włączył się w walkę z handlarzami dopalaczy i ewangelizację osób uzależnionych od tych niebezpiecznych środków.

    http://epainfo.pl/ks-misiak-zostalem-uzdrowiony/

  4. Sebro pisze:

    „Kościół św. Rity w Paryżu został brutalnie ewakuowany przez policję. Lokalni politycy i wierni, którzy przeciwstawiali się planowanej rozbiórce, zostali siłą wywleczenie ze świątyni. Na miejscu kościoła ma zostać wybudowany parking.”

    I jak ta Francja ma przetrwać? A policja powinna swoich sił spróbować na meczetach, gdzie gromadzą się terroryści. Ale po co się narażać? Lepiej przywalić katolikowi. Kolejny kościół pójdzie w gruzy, bo ważniejszy jest parking. Dobrze, że chociaż kapłan zdążył w ostatniej chwili spożyć konsekrowane Hostie zanim wywleczono go na ulice.

    http://wmeritum.pl/francja-wywlekaja-wiernych-kosciola-chca-go-zastapic-parkingiem/150595

    • wobroniewiary pisze:

      Więcej informacji w tej sprawie:

      Ponad 30 osób sprzeciwiających się zburzeniu kościoła św. Rity w Paryżu zostało siłą wyprowadzonych ze świątyni przez policję. Interwencja sił porządkowych to konsekwencja sądowej skargi złożonej w styczniu przez właściciela kościoła, belgijskie „Stowarzyszenie Kaplic katolickich i apostolskich” – informuje francuski dziennik „Le Figaro”.

      Według gazety stowarzyszenie sprzedało kościół deweloperowi, który ma go zburzyć i postawić na jego miejscu apartamentowiec wraz z parkingiem. Przeciwko temu protestują wierni oraz bractwo Św. Piusa X, które od ponad roku „nielegalnie” odprawia msze w kościele.

      Jak pisze gazeta, kościół św. Rity został zbudowany 1900 roku w stylu neogotyckim przez architektów Paul Gravereaux i Théodore Judlin na zlecenie „Stowarzyszenia Kaplic katolickich i apostolskich”, należącego do Ruchu Gallikańskiego, zmierzającego do uniezależnienia Kościoła francuskiego od władzy papieskiej. Wierni Kościoła św. Rity w Paryżu nie uznają papieża, spowiedzi i uznają diakonat kobiet.

      Ponieważ Ruch odmówił podpisania w 1905 roku ustawy przewidującej rygorystyczny rozdział Kościoła od państwa, budynek świątyni inaczej niż obiekty należące do Kościoła Katolickiego, nie przeszedł w posiadanie francuskiego państwa, tylko pozostał własnością stowarzyszenia.

      Kościół św. Rity do 1987 roku służył jako miejsce kultu Ruchu Gallikańskiego, wsławił się m.in. „Mszami dla zwierząt”, podczas których błogosławiono zwierzęta domowe. Potem stał pusty.

      W 2010 roku został sprzedany deweloperowi z okolic Nantes, który miał zamienić go w apartamentowiec. Do dziś kościół nie został jednak zburzony, ponieważ jest okupowany przez – jak pisze „Le Parisien” – „kolorowy prawicowy kolektyw”, składający się z Lefebrystów, monarchistów, członków ruchu „Manif pour tous” i „Riposte laique” oraz innych prawicowych stowarzyszeń. Zburzeniu sprzeciwia się także garstka pozostających XV dzielnicy Paryża, gdzie znajduje się kościół, członków Ruchu Gallikańskiego
      http://wpolityce.pl/swiat/303225-brutalna-ewakuacja-kosciola-w-paryzu-jak-mozna-przeprowadzac-taka-akcje-podczas-gdy-cala-spolecznosc-chrzescijanska-jest-w-zalobie-zdjecia

    • Sylwia pisze:

      Sebro o tym samym miałam napisać, skoro tacy odważni niech idą do meczetów ludzi wyganiać..brak słów na to wszystko i boli gdy takie coś się widzi.

  5. Teresa pisze:

    Straszne….. jak szatan rządzi. Dziekuję Bogu że w Polsce mieszkamy

    • AKSORZ pisze:

      Tutaj wideo – ludzie się pobożnie modlą , a policja z nienawiścią wbija się do środka. Potem rzucają na ziemię kapłana jak najgorszego przestępcę …

      • Maggie pisze:

        Szatański majstersztyk: profani zawładnęli i doprowadzili do upadku i jeszcze na sprzedaży i zrównaniu z ziemią kościoła … zbijają mamonę. Ci zaś, którzy się modlą nie mają nic do powiedzenia … są pacyfikowani …

  6. wobroniewiary pisze:

    Papież Franciszek dziękuje za pielgrzymkę do Polski: „Jesteście wspaniali! Dzieje waszego narodu są nierozerwalnie związane z Krzyżem Chrystusa”

    Podczas dzisiejszej audiencji ogólnej Ojciec Święty podsumował swoją niedawną pielgrzymkę do Polski z okazji Światowych Dni Młodzieży, które dały Polsce, Europie i światu znak braterstwa i pokoju. Słów Franciszka w auli Pawła VI wysłuchało około 11 tys. wiernych.

    Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

    Dziś chciałbym pokrótce zastanowić się nad podróżą apostolską, którą w minionych dniach odbyłem do Polski.

    Okazją do niej był Światowy Dzień Młodzieży, który miał miejsce 25 lat po owym historycznym, obchodzonym w Częstochowie, krótko po upadku „żelaznej kurtyny”. W ciągu tego ćwierćwiecza zmieniła się Polska, Europa i świat, a ten Światowy Dzień Młodzieży stał się znakiem proroczym dla Polski, dla Europy i dla świata. Nowe pokolenie młodych, spadkobierców i kontynuatorów pielgrzymki rozpoczętej przez św. Jana Pawła II, dało odpowiedź na wyzwania dnia dzisiejszego, dało znak nadziei, a ten znak ma imię braterstwo. Bowiem właśnie w tym świecie znajdującym się w stanie wojny potrzebne jest braterstwo, potrzebna jest bliskość, potrzebny jest dialog, potrzebna jest przyjaźń. A to, kiedy jest braterstwo – jest znakiem nadziei.

    Zacznijmy właśnie od młodych, którzy byli pierwszym motywem tej podróży. Po raz kolejny odpowiedzieli na wezwanie: przybyli z całego świata, niektórzy z nich są tutaj obecni. Było to święto kolorów, różnych twarzy, języków, różnych dziejów. Nie wiem jak to robią. Mówią różnymi językami, ale udaje im się zrozumieć. Dlaczego? Bo mają tę wolę, aby podążać razem, budować mosty, wolę braterstwa. Przybyli także ze swoimi ranami, ze swoimi pytaniami, ale przede wszystkim z radością spotkania. Po raz kolejny utworzyli mozaikę braterstwa. Można mówić o mozaice braterstwa. Symbolicznym obrazem Światowych Dni Młodzieży jest wielobarwne morze flag, jakimi wymachuje młodzież: rzeczywiście podczas Światowych Dni Młodzieży flagi narodów stają się piękniejsze, że tak powiem „oczyszczają się”, a nawet flagi krajów pozostających ze sobą w konflikcie powiewają jedna obok drugiej. I to jest piękne, także tutaj są flagi pokażcie je!
    Całość: http://wpolityce.pl/kosciol/303200-franciszek-dziekuje-za-pielgrzymke-do-polski-jestescie-wspaniali-dzieje-waszego-narodu-sa-nierozerwalnie-zwiazane-z-krzyzem-chrystusa

  7. AKSORZ pisze:

    Dwie piękne modlitwy śpiewane.

    • Karo pisze:

      Żyjemy w czasach ostatecznych, jak czytam co się dzieje to mogę tylko płakać, eskalacja zła wybucha z nową siłą :-(. Mam jedno pytanie do madrych głów, o co chodzi z diakonatem kobiet, czytałam, że ma być powołana komisja do rozpatrzenia tej sprawy ze składem również kobiet, co to są diakonisy bo nawet nie mam pojęcia, będę wdzięczna za każdą odpowiedź.

      • marko5 pisze:

        KARO-najważniejszym zadaniem Koscioła , jest stać na straży Slowa Bozego.Jezus nawet Swojej Matki – NMP nie uczynil kaplanem , chociaz zaslugiwala na to bardziej od swoich apostolow.Wiedział co robi.Po Bogu sie nie poprawia.Jeśli Kosciól przestanie stac na straży Slowa , to przestaje byc Kosciolem Katolickim.Niczego się nie lękaj , jest czas oczyszczenia i będzie dobrze , tylko ufaj., bo czego się boisz- temu dajesz wladzę .Bój się tylko Boga , bojaznią Boża , ktora jest darem Ducha Świętego.Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus teraz i na wieki.

        • Karo pisze:

          Ale cóż to jest ta diakonia kobiet, dla mnie dziwaczny twór albo fałszywa informacja, takich rzeczy w KK być przecież nie może, kobieta diakonem? Dziwaczne co najmniej.

        • wobroniewiary pisze:

          Papież ustanowił komisję ds. przestudiowania diakonatu kobiet
          Sekretarz Kongregacji Nauki Wiary, abp Luis Francisco Ladaria Ferrer, SJ stanie na czele komisji ustanowionej przez papieża Franciszka w celu przestudiowania kwestii diakonatu kobiet, zwłaszcza w pierwszych wiekach Kościoła. Poinformowało o tym Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Sprawa ta została poruszona podczas rozmowy Ojca Świętego z uczestniczkami Zgromadzenia Plenarnego Przełożonych Generalnych 12 maja b.r.
          Tutaj skład komisji: http://www.niedziela.pl/artykul/23940/Papiez-ustanowil-komisje-ds

        • Maria z Warszawy pisze:

          @Karo, to nie jest ani dziwaczny twór, ani fałszywa informacja, poczytaj list św. Pawła do Rzymian (16.1) w, którym poleca on wspólnocie Febe diakonisę. Były to po prostu kobiety , którym udzielano specjalnego błogosławieństwa (nie mylić z wyświęcaniem diakonów) na posługiwanie wśród kobiet nauczały , chrzciły. Diakonisy przetrwał w kościele prawosławnym i protestanckim ( działalność nauczycielska i charytatywna).

  8. Patryk pisze:

    Nasze czasy są niebezpieczne .Niechaj Pan Jezus ma nas wszystkich w swoim
    zawsze miłosiernym sercu.
    „Boże przebacz nam , ludziom grzesznym i małym, bo nie wiemy co czynimy ”

    JUT.
    Patryk

  9. Sebro pisze:

    A tu cios z drugiej strony. Tym razem precyzyjnie wymierzony w Polskę;

    „Radzie Najwyższej (parlamencie) Ukrainy zarejestrowano w środę projekt rezolucji upamiętniającej – jak to określono – „ofiary ludobójstwa dokonanego przez państwo polskie na Ukraińcach w latach 1919-1951”. Jej autorem jest niezrzeszony deputowany Ołeh Musij.”

    http://wpolityce.pl/polityka/303278-ukraincy-probuja-falszowac-historie-w-parlamencie-pojawil-sie-projekt-upamietniajacy-ofiary-ludobojstwa-dokonanego-przez-panstwo-polskie

    Tu akurat jestem pewien, że kij w mrowisko wkłada Rosja. W ich interesie leży słaba Ukraina napędzana przez neobanderowców oraz skłócona Polska.

    • Krzysztof pisze:

      „Tu akurat jestem pewien, że kij w mrowisko wkłada Rosja.” czy aby napewno ? ja myślę, że to robota amerykanów. Im zależy na powstrzymaniu budowy „Jedwabnego szlaku”, który przebiega przez Ukrainę. Chinczycy zawarli wiele umów z Ukrainą odnośnie dostaw żywności itp. Ameryce się to nie podoba wiec torpedują budowę szlaku gdzie tylko się da, Syria niestety też jest bardzo ważnym punktem tego szlaku, wiec amerykanie wywołali tam wojnę, to samo robią z ukrainą i chcą to samo zrobic z Polską.

      • wobroniewiary pisze:

        Taaak? i to zapewne Amerykanie najechali wschód Ukrainy aby sobie podporządkować utracone tereny?
        Chińczykom zależy na handlu z Europą co może spowodować wzrost gospodarczy także i u nas i na Ukrainie a komu nie podoba się silna Polska, silna Ukraina i kraje bałtyckie, kto traci tutaj wpływy tak ciężko wypracowane od II WŚ Ameryka czy Rosja? Kto wstąpił do NATO stając się „śmiertelnym wrogiem” Putina? no właśnie Polska i niewiele zabrakło aby uczyniła to i Ukraina, i co Amerykanie zrobili burdy na Ukrainie aby nie wstąpiła do NATO sami sobie odcięli możliwość zdobycia kolejnego przyczółku tuż pod „wąsem” Rosji?
        Dzięki Bogu nareszcie mamy rząd który rozumie czym i jakim zagrożeniem jest dla nas i dla naszej gospodarki Rosja, który wspiera niezależną od Rosji Ukrainę, bo to właśnie Rosji zależy by na powrót zapanować nad swoimi utraconymi „satelitami” które co raz odważniej otwierają się na świat starając się uniezależnić np. od dostaw ropy czy gazu (nasz gazoport) już nikt nie pamięta Nord Streamu jak nas Rosjanie i Niemcy z tym „wydutkali” To właśnie Putin chce zagarnąć pod swoje skrzydła kraje naszego regionu a także zapanować całkowicie nad ideą „jedwabnego szlaku” i tak jak usiłuje kontrolować dostawy ropy i gazu tak samo chce objąć „braterską opieką” handel między Chinami i Europą, mam nadzieję, że to już mu się nie uda.
        Możemy sobie sami poradzić w handlu z Chińczykami bez kurateli Rosji, oni nam tu nie są do niczego potrzebni, tak samo jak my nie byliśmy potrzebni do gazociągu północnego.
        /Admin/

        • marko5 pisze:

          Ewo – przeczytaj sobie o Chabad Lubawicz , przeczytaj życiorys Putina a zobaczysz , ze cala góra na swiecie to jedna sitwa , ktora stwarza pozory podzialow a realizują ten sam plan.Ludziom pozostawiają tylko ewentualne emocje z pozornej wyrywkowej zmanipulowanej wiedzy.Przemiany w Polsce i na Ukrainie to część tego samego planu.Z Bogiem

        • wobroniewiary pisze:

          To zdanie Admina, mojego zdania nie znasz, ja swoje dopiero wypowiem
          Dla mnie winni jedni i drudzy. I Ameryka i Rosja to niezłe ziółka, dziś nie dzielę na Rosja i Ameryka, ja dziś dzielę na 2 grupy: słudzy Boga i słudzy szatana. Wszędzie są jedni i drudzy

        • wobroniewiary pisze:

          Czyli że co, obecne przemiany w Polsce, wymiana rządu na ludzi którzy nie wstydzą się Boga, nie walczą z Kościołem, pomagają najbiedniejszym itd. uważasz za złe?
          /Admin/ nie Adminka Ewa, jesteś kolejnym który myśli że tylko Ewa tutaj pisze, pod swoimi komentarzami wyraźnie podpisuję się Admin lub w nicku używam Admin bądź ewangeliadlanas (jeżeli jestem zalogowany na drugiej naszej stronie)

        • marko5 pisze:

          Sory , nie przeczytałem podpisu , a myślę tylko o poprzednich rządach .Nie doprecyzowalem a wcale nie myśle o tym kto pisze czy to Pani czy Pan, bo to dla mnie nie ma znaczenia.Dla mnie liczy sie myśl i przeslanie.Bardzo rzadko piszę a będę jeszcze rzadziej.Z Bogiem

        • marko5 pisze:

          Adminie – poza tym jednomyślnosć jest tyko w Korei Pln . i w Chinach i w dawnym ZSRR.Inne zdanie często zmusza do refleksji i powinno ubogacać a emocje najlepiej rano oddać Duchowi Świętemu , bo nie sa wcale nasze.Nasza jest tylko wola czynienia dobra lub zla , reszta nie jest nasza i nie pochodzi od nas.Niech bedzie pochwalonu Jezus Chrystus

        • wobroniewiary pisze:

          Ależ ja nie wymagam od nikogo jednomyślności wręcz przeciwnie, samodzielnego myślenia, ale niech to będzie samodzielne myślenie i wyciąganie wniosków z tego kto co na tej górze zrobił. Wynikiem mojego myślenia jest nie zgodzenie się z tym że cała światowa góra jest zła, to nie możliwe, gdyby tak było zło opanowało by już cały świat, wszędzie były by aborcja, eutanazja ogólnie dostępne, kościoły były by pozamykane a tak nie jest, wniosek stąd taki, że jeszcze są na świecie ludzie władzy którzy nie są sługami zła, którzy nie należą do „światowej sitwy” Samodzielne myślenie polega na tym by takie sprawy samemu zauważać a nie powtarzać za kimś kto twierdzi, że każdy kto ma władzę jest zły, należy do sitwy i chce zniszczyć Polskę bo tak nie jest i nigdy nie będzie, zawsze znajdą się sprawiedliwi. Przed wyborami nie kryłem że popieram Andrzeja Dudę, że popieram PiS bo wiedziałem że tam są ludzie którzy nadają się do sprawowania rządów w Polsce. Teraz gdy widzimy już pewne pozytywne zmiany, widzimy różnice między poprzednikami a tym rządem mogę śmiało powiedzieć, że nie myliłem się w swoich osądach, czasem nawet tutaj przekazywane są błędne informacje o tym co się obecnie w Polsce dzieje, o podpisywanych ustawach, staram się to trochę prostować ale zapewne nie wszystko mi się udaje bo nie wszystko jestem w stanie wyłapać z komentarzy.
          Dziś czytałem na stronie wPolityce.pl że PGNIG podpisał z Ukraińską firmą umowę o dostawie gazu na Ukrainę, pod tym wpisem zobaczyłem z przerażeniem, że prawie wszystkie komentarze mówią o tym, że to Polski podatnik będzie płacił za gaz dostarczany „banderowcom” czy ci komentujący potrafią samodzielnie myśleć, czy nałykali się Putinowskiej propagandy która na siłę i wszelkimi sposobami chce skłócić dwa sąsiednie narody Polski i Ukrainy, a chce skłócić po to aby obydwa kraje osłabić. Do tego wykorzystywane jest min. stanowisko Polskich parlamentarzystów w sprawie mordów Polaków na Ukrainie jak również ostatnie stanowisko Ukraińskich w sprawie rzekomych mordów na Ukraińcach. Biedni „narodowcy” z obu Krajów nie zdają sobie sprawy jak są manipulowani przez obce siły, a wystarczy tylko samodzielnie pomyśleć, przeprosić jedni drugich, stanąć w prawdzie, porozmawiać, przebaczyć i podać sobie ręce na zgodę, czy to tak wiele? ale to ktoś musi się za to wziąć, ubieranie się w mundurki bieganie z szabelką i wyzywanie jedni drugich do niczego dobrego nie doprowadzi a wręcz przeciwnie podsyca jeszcze większą nienawiść która spowodować może tylko jedno, kolejną wojnę między naszymi narodami a tego nikt z nas chyba nie chce. Uważam się za patriotę ale mój patriotyzm nie polega na nienawiści do kogokolwiek z sąsiadów, dawnych czy obecnych wrogów ale też jasno nazywam rzeczy po imieniu chcę prawdy także tej historycznej, wiem że banderowcy mordowali Polaków ale to już było, skończyło się, pamiętajmy o tym, pamiętajmy o pomordowanych ale też idźmy razem do przodu bo teraz musimy z sobą współpracować na zdrowych zasadach, nie możemy mówić, że na Ukrainie są sami banderowcy bo to nie jest prawdą, tam są tacy sami ludzie jak my i też jak mam nadzieję większość z nas chce żyć po sąsiedzku i bratersku nie jak by niektórzy chcieli przysłowiowi pies z kotem.
          Trzeba myśleć samodzielnie nie tylko powtarzać zasłyszane hasła i slogany, mam swoje zdanie na wiele spraw polityki, gospodarki, niewiele tu o tym piszę i raczej tak chyba pozostanie bo ta strona nie po to powstała aby toczyć tego typu dyskusje. Mnie cieszą obecne zmiany, cieszy mnie realny i rzeczywisty (nie przedrzemany) udział rządu w uroczystościach religijnych, cieszy mnie Intronizacja Chrystusa Króla, czy było by to możliwe za jakichkolwiek innych rządów? wątpię i choć okrzyknięto nas socjalistami, to chyba ci co to mówią nie wiedzą o tym że socjaliści raczej za Kościołem nie przepadają, ale cóż medialne ogłupianie zbiera żniwo, okrutne żniwo. Ci co walczyli z komuną są dziś nazywani komunistami i przeciw nim się organizuje „obronę” demokracji i wolności, ci co chcą z sąsiadami żyć w zgodzie nazywani są zdrajcami, agentami Waszyngtonu i pentagonu, powtarzanie tego to jest brak samodzielnego myślenia a efekt ulegania nawale propagandy.
          /Admin/

        • wobroniewiary pisze:

          Na wieki wieków. Amen 🙂

        • Sebro pisze:

          Ja niestety nie podzielam idei wspierania Ukrainy przez nasz rząd. Chodzi o ludzi jak ci z powyższego linku, ale i o tych, którzy już zacierają ręce na nasz Chełm, i okolice, które chcą określić ustawą jako należące do Ukraina a będące pod okupacją Polski. I kto przyjdzie z pomocą okupowanemu narodowi jak nie Rosja? Rząd poprzez takich ludzi sam pakuje się a bagno, a żeby było tego mało to zbierają od nas ten cały śmietnik ekonomiczny: Kwaśniewski, Balcerowicz, a jeszcze w tym miesiącu słynny Sławek Nowak – ten od zegarków – przejmie kierownictwo nad ukraińskim odpowiednikiem naszej Generalnej Dyrekcji Dróg. Czy to jest normalne zachowanie? Wg mnie Poroszenko chce odpowiednimi ludźmi zrobić wokół siebie parawan dla wznowienia korupcji. Tym samym cały majdan pójdzie na marne. Jeśli oni biorą takich fachowców i otaczają się takimi nacjonalistami, to ja mówię stanowcze „nie” dla jakiejkolwiek pomocy materialnej temu narodowi.

        • wobroniewiary pisze:

          Ja Adminka, zgadza się z Tobą w 100%
          Pomagajmy zwykłym ludziom, ilu z nich stara się o pobyt w Polsce mają polskie korzenie, ale nie rząd.
          Ewa Adminka

        • wobroniewiary pisze:

          Ja jestem za rozumnym wsparciem tzn. pod pewnymi warunkami, my wam to ale u was trzeba to i to zmienić, w ten sposób nie stracimy sojusznika i jeśli im zależy na współpracy i aby chociaż trochę uniezależnić się od Rosji muszą współpracować z nami, to pewne zmiany wprowadzą u siebie i w ten sposób możemy uzyskać jakiś wpływ na działania we właściwym kierunku. Sprawa przyjmowania na stanowiska „naszych spadów” jest ważna i powinna być poruszona na szczeblu rządowym. Całkowite odcięcie się od obecnego rządu Ukrainy nie uważam za zbyt trafny pomysł, zwłaszcza teraz.
          Rozmawiać, rozmawiać i jeszcze więcej rozmawiać i to zdaje się teraz dzieje tylko tak jak powinno być, po cichu.
          /Admin/
          Ps. mają chrapkę na nasz Chełm? a czy u nas nie było głosów o powrocie Lwowa do Polski, jedno i drugie uważam za głupie pomysły i chyba podszeptywane przez kogoś.

  10. Ufająca Bogu pisze:

    Przepraszam, że wklejam tu ten link, ale bardzo mnie poruszył ten tekst. Przeczytajcie proszę. Tym dzieciom potrzebna jest modlitwa, dużo modlitwy. Nie mogę dojść do siebie. Tam potrzeba miłości i łask Matki Bożej! http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/oddzial-zapomniany-tu-trwa-walka-o-dzieci-ktore-pragna-smierci-reportaz/402teq

    • Witek pisze:

      Jak w życiu. Piękne, dobre informacje przeplatają się ze złymi. Nieustanna walka Dobra ze złem. Ja jednak wolę pozostać w klimacie dobrych informacji. Jak że niewiele osób postawionych na wysokich stanowiskach wypowiada się pozytywnie na temat Polski i Polaków. A tu masz…. Papież Franciszek dziękuje i chwali nasz naród i stawia nas w rodzinie Europejskiej, jako wzór do naśladowania. To z pewnością jest smutne dla wielu osób. A tu masz jeszcze kolejna dobra informacja. Służby dobrze się spisały i udzie dziękowali policjantom, policjanci dziękował ludziom i…., nie było żadnej prowokacji. He he….☺
      Wszystkich WOWITÓW „ukrywam” w Najświętszej Ukrytej Ranie na ramieniu Naszego Pana Jezusa Chrystusa”
      Amen. Alleluja
      Błogosławionego nocy i dnia!

      • wobroniewiary pisze:

        Dziękujemy, dziś miałam łaskę znów być w Wąwolnicy i wszystkich was omadlałam podczas wspólnej z ks. Janem Koronki do Bożego miłosierdzia.
        Modliliśmy się za Olusia, 3-latka, umierającego na nowotwór (za którym prosi Ircia) , za pana Henryka z guzem mózgu, za moją Anię, za moją siostrzenicę Olę i za Was wszystkich – Koronką do Bożego Miłosierdzia i Koronką do Najświętszego Sakramentu z Sokółki ❤

        Najpiękniejsze, że Mamusia z Wąwolnicy znów mnie zaprosiła do siebie i sprezentowała mi cudowny dzień w obecności ks. Jana, pobożnego, dobrego, świątobliwego kapłana.

Dodaj odpowiedź do wobroniewiary Anuluj pisanie odpowiedzi