Orędzie przekazane Światłu Jezusa

Warszawa, 8.10.2016 r.
Orędzie przekazane przez Pana Jezusa

Pan Jezus:
Jeżeli Polska zdecydowanie nie przeciwstawi się aborcji – dopuszczę na nią cierpienia.

Światło Jezusa

Ten wpis został opublikowany w kategorii Orędzia, Wydarzenia i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

26 odpowiedzi na „Orędzie przekazane Światłu Jezusa

  1. Anna Łucja pisze:

    Nie możemy dopuścić do tego aby była zgoda na dokonywanie aborcji. Trzeba więcej modlitwy. Boże zachowaj nas od tego grzechu.

  2. Agnieszka pisze:

    Modlitwa + Post !!!!!!!!!!!

  3. an m pisze:

    Jezu ,miej miłosierdzie dla nas i świata całego.

  4. Agatha pisze:

    Witam serdecznie, od dłuższego czasu zaglądam na tę stronę. Tym razem jednak nabrałam wątpliwości. Czy rzeczywiście Pan Jezus straszyłby nas w orędziach? O ile pamiętam na tej stronie pojawiły się wpisy ostrzegające przed fałszywymi wizjonerami i podnoszono właśnie argument straszenia – orędzia z Nieba napełniają nadzieją, wzywają do zmian na dobre z miłości do Boga, a nie ze strachu przed karą.
    Módlmy się o dobre rozwiązania prawne i o kierownictwo Ducha Świętego dla naszych polityków.

    • wobroniewiary pisze:

      Główne Prawdy wiary:
      2. Bóg jest sędzią sprawiedliwym który za dobre wynagradza a za złe karze.

      Ponadto polecam dzisiejsze czytania z Księgi Jeremiasza w cyklu „Biblia w rok”:

      na początek ten fragment:
      Poprawa warunkiem przebaczenia

      1 „Jeżeli chcesz powrócić, Izraelu,
      – wyrocznia Pana –
      możesz do Mnie powrócić;
      a jeżeli oddalisz swe bóstwa,
      nie potrzebujesz się błąkać z dala ode Mnie.
      2 A jeżeli będziesz przysięgał: „Na życie Pana”
      zgodnie z prawdą, słusznie i sprawiedliwie,
      narody będą sobie błogosławić przez ciebie
      i będą się tobą chlubić.
      3 Bo tak mówi Pan do ludzi z Judy
      i [mieszkańców] Jerozolimy:
      Wykarczujcie swoje karczowiska
      i nie rzucajcie nasienia w ciernie.

      Biblia w rok – 9 października

      • wobroniewiary pisze:

        GŁÓWNE PRAWDY WIARY

        1. Jest jeden Bóg.
        2. Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza a za złe karze.
        3. Są trzy Osoby Boskie: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty.
        4. Syn Boży stał się człowiekiem, umarł na krzyżu i zmartwychwstał dla naszego zbawienia.
        5. Dusza ludzka jest nieśmiertelna.
        6. Łaska Boska jest do zbawienia koniecznie potrzebna

    • mariaP pisze:

      @Agatha , Matka Boża nie omieszkała w Fatimie ( zresztą nie tylko tam ) pokazać całkiem małym dzieciom , piekło . To nie straszak , a rzeczywistość , której należy sie obawiać po lekkomyślnych życiowych wyborach . Kiedy one dominują w życiu człowieka , miłosierdziem jest przypomnienie , że są dwie różne drogi , na końcu których czeka jednych Niebo , innych piekło . Ten wizjoner … zreszta nie powiedzial nic nowego , bo w jakie skutki może obfitować grzech dzieciobójstwa w majestacie prawa (!) , jak nie w śmierć – „Bóg nierychliwy , ale sprawiedliwy”.
      Strzeżcie przykazań , aby wam sie dobrze żyło na tej ziemi , mówi orędzie z Medjugorje z 25 czerwca tego roku .
      I nie ma dnia , żeby nie toczył sie bój o wierność tym właśnie przykazaniom . Powodzenia !

  5. Beata pisze:

    Jezu Twoje milosierdzie nie zna granic,miej Milosierdzie dla nas i calego swiata,wybacz nam grzechy i upadki.

  6. Monika pisze:

    Mimo wszystko trudno mi pisać te słowa i ociągałam się z tym cały dzień.
    Wcześniej byłam trochę skołowana odnośnie tej sprawy a przede wszystkim głęboko zawiedziona.
    Dziś, a teraz to już wczoraj, podczas niedzielnej Mszy Świętej miałam kolejne jasne potwierdzenie a raczej pewne zrozumienie tego co zaszło w Sejmie odnośnie zachowania polityków z PIS i jednocześnie także przynaglenie wewnętrzne, że mam to napisać na stronie – jakoś opierałam się, by to napisać ale czułam, że powinnam to zrobić.

    Mianowicie: to co zaszło ostatnio, to jawne i bezsprzeczne tchórzostwo polityków i hańba spadająca na nich przez ich brak zgody na życie w każdej sytuacji dla tych co są najsłabsi, dla tych, którzy w żaden sposób nie mogą się bronić. Wiele osób modlących się w tej intencji i walczących w tej sprawie, nie mogło zrozumieć co się stało, że takie świadectwo nagle dali politycy PIS, w których tak wielkie nadzieje były pokładane, zwłaszcza jeśli chodzi o obronę życia.
    Ufaliśmy, jak dotąd, że można w tej sprawie na nich liczyć.
    I na to też dostałam odpowiedź właśnie w Kościele podczas Mszy Świętej i później adoracji i Różańca Św., że to przez to, że dużo jest takich, którzy pokładają zbyt dużą nadzieję w ludziach, w partiach, bardziej aniżeli w Bogu a tylko w mocy Bożej jest wszystko a nie w konkretnych osobach czy nawet całych partiach rządzących i ludzie muszą wreszcie zrozumieć, przyjąć do wiadomości, że to nie w konkretnej partii jest wybawienie ale w Bogu. Wychodzi na to, że bardziej ufamy PIS niż Bogu. W każdym razie to nie PIS jest władny zmienić coś na lepsze. Mamy zrozumieć wreszcie, że tylko Pan Bóg i nikt inny może wszystko. Politycy z PIS musieli stchórzyć, byśmy to zrozumieli i dotarło to do nas.

    Kiedy o tym myślę, to wystarczy się prosto zastanowić:
    (nad tym ich pokrętnym tłumaczeniem, które zdaje się wołać tylko o cierpliwość) – nawet gdyby tak się zdarzyło i jakiś Sędzia orzekłby niesprawiedliwie (do czego zapewne by nie doszło), skutkiem czego matka trafiłaby do więzienia za zabicie swego dziecka poczętego a jeszcze nie narodzonego, to doprawdy czy więzienie jest rzeczą straszniejszą i bardziej okrutną od zawinionego morderstwa, zabójstwa, dzieciobójstwa? Jak w ogóle można porównywać więzienie i śmierć?
    Wychodzi na to, że posłom wygodniej było wybrać na dzień dzisiejszy jednak śmierć i to dla najniewinniejszych, najbardziej bezbronnych istot ludzkich. Czy więc nie jest to oczywista hańba i wykazanie wszystkim, że to nie Pan Bóg jest dla nich na pierwszym miejscu?
    A dla nas to nie PIS ma być na I miejscu ale Pan Bóg.
    Jezus jest Panem!

    • mariaP pisze:

      Skąd my to znamy ?
      Z psalnu 81 !
      *
      „Słyszę język nieznany:
      Uwolniłem od brzemienia jego barki:
      jego ręce porzuciły kosze.
      W ucisku wołałeś, a Ja cię ratowałem,
      odpowiedziałem ci z grzmiącej chmury,
      doświadczałem cię przy wodach Meriba.
      Słuchaj, mój ludu, chcę cię napomnieć:
      obyś posłuchał Mnie, Izraelu!
      Nie będzie u ciebie boga obcego,
      cudzemu bogu nie będziesz oddawał pokłonu.
      Ja jestem Pan, twój Bóg,
      który cię wyprowadził z ziemi egipskiej;
      otwórz szeroko usta, abym je napełnił.
      Lecz mój lud nie posłuchał mego głosu:
      Izrael nie był Mi posłuszny.
      Pozostawiłem ich przeto twardości ich serca:
      niech postępują według swych zamysłów!

      Gdyby mój lud mnie posłuchał,
      a Izrael kroczył moimi drogami:
      natychmiast zgniótłbym ich wrogów
      i obrócił rękę na ich przeciwników.
      Nienawidzący Pana schlebialiby Jemu,
      a czas ich [kary] trwałby na wieki.
      Jego zaś bym karmił tłuszczem pszenicy
      i sycił miodem z opoki”.
      *
      Historia i niewierność kołem sie toczy !
      Dzieki Moniki, bo dobrze usłyszałaś Glos Pana !

      • Maria z Warszawy pisze:

        Monika, maria P.przeczytaj uważnie swój wpis od słów „gdyby mój lud mnie posłuchał”- no to gdzie są śluby jasnogórskie z 56 r.

    • mariaP pisze:

      Monika dobrze ujęła to , co nam umyka .
      Dobrze by bylo to Światło wyeksponować ! I pogrubić .
      Bo wielu dalej nie rozumie .

    • wobroniewiary pisze:

      Gdy ja to napisałam, to jedna pani, że jestem w gorącej wodzie kąpana, że nie wierzę Bogu itd.
      A ja wierzę- owszem : w Boga i Boga a nie w jakąś partię

      • Maria z Warszawy pisze:

        A ja nie będę już wdawać się w polemikę. Napiszę tylko, dziękuję Ci Boże w Trójcy Jedyny za Twoją dobroć i miłosierdzie. Wierzę, ze to Twoja ręka prowadzi Polskę i Ty Panie wybrałeś dla niej dobra drogę i za to bądź uwielbiony Panie nieba i ziemi.
        Jezu-Królu, Maryjo-Królowo w Wasze święte ręce powierzam Polskę i cały Naród. Amen

    • Elizeusz pisze:

      Moniko! Nie od dzisiaj myślę tak, jak napisałaś. Choć glosowałem w ostatnich wyborach parlamentarnych na PiS (otrzymał tylko 19o/o głosów wszystkich uprawnionych do głosowania; więc delikatnie mówiąc minięciem się z prawdą jest fakt twierdzeń wielu z przedstawicieli PiS w parlamencie czy w rządzie, że naród nas wybrał i … możemy robić, bo „mamy” do tego społeczny mandat, co uważamy za „słuszne” dla dobrej zmiany), to jednak w żadnym wypadku nie można PiS (choć ta partia w osobach „wybrańców ” narodu, chce do tego pretendować) traktować jak „zbawcy narodu”, bo Zbawca jest tylko Jeden (wedle Dz 4,12!), który zresztą od prawie 80-ciu lat czeka na publiczną Intronizację swojej Osoby w Polsce, a cierpliwość Pan w zwlekaniu w tej sprawie jest na wyczerpaniu (por. 1P 3,20). Tylko Pan Jezus Chrystus, Król Polski daje 100o/o gwarancję zmiany na lepsze w sferze duchowo-moralnej, społecznej, politycznej, bezpieczeństwa…
      Owszem można powiedzieć, że PiS uzyskał władzę w Polsce z woli czy też z przyzwolenia/dopustu Bożego, ale wcale to nie znaczy, że wszystko, co robi PiS dzieje się tak, jakby Bóg sobie tego życzył/chciał.
      …dużo jest takich, którzy pokładają zbyt dużą nadzieję w ludziach, w partiach, bardziej aniżeli w Bogu a tylko w mocy Bożej jest wszystko a nie w konkretnych osobach czy nawet całych partiach rządzących i ludzie muszą wreszcie zrozumieć, przyjąć do wiadomości, że to nie w konkretnej partii jest wybawienie ale w Bogu…
      No właśnie, już dawno o tym pisał (a te słowo nic a nic nie straciło i nie straci ze swej aktualności) z natchnienia Ducha Św. prorok Jeremiasz:
      ” To mówi Jahwe:
      „Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku (por. Ps 146,3n) i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu i Pan jest jego nadzieją” (Jr 17,5.7; por. Ps 40,5 i 146,5).
      Akcentowany jest , protest przed ewent. więzieniem doczesnym, a co z więzieniem piekielnym, z którego nie ma wyjścia i żadnej amnestii, po wyroku – od którego „Uchowaj Boże” jak mówił nieodżałowany papież JPII – wiecznego potępienia ze strony Sędziego ludzkich sumień i czynów? (Jk 4,12a).
      No i jeszcze jedna b. istotna rzecz. W komentarzach w internecie to wydarzenie w czasie głosowanie w Sejmie z zachowaniem się posłów PiS jako strategiczne, przemyślane i dobre posunięcie, by wyciszyć emocje i niepokoje społeczne, zamknąć usta propagandzie lewicowej itp. argumenty (dzisiaj w porannej:8.15-8.30) rozmowie w Radiowej Trójce w sprawie tego głosowania, europoseł i Prezes Prawicy Rzeczypospolitej, p. M. Jurek określił decyzję p. J. Kaczyńskiego prezesa PiS i jego doradców je za cynizm; podobnie zresztą wypowiadał się w jednym z kazań znany moralista ks. Piotr Kieniewicz: „to polityczna głupota albo potworny cynizm”). Nie wiem, może się mylę, ale myślę, że warto posłuchać co w tej kwestii miałby do powiedzenia Bóg Ojciec w „Dialogu o Bożej Opatrzności czyli Księdze Boskiej Nauki” św. Katarzyny ze Sieny:
      z rozdz. ‚Nauka o doskonałości’
      XI – O świetle rozeznania w spełnianiu różnych uczynków zewnętrznych.
      …” Światło rozeznania, które, jak ci rzekłem, wypływa z miłości, daje bliźniemu miłość uporządkowaną, która nie pozwala duszy czynić sobie szkody przez grzech, aby przynieść pożytek bliźniemu. G d y b y jeden jedyny grzech wystarczył, aby ocalić cały świat od piekła lub dokonać wielkiego czynu, n i e b y ł o b y to miłością uporządkowaną przez rozeznanie, lecz pozbawioną rozsądku, bo n i e w o l n o stać się winnym grzechu, nawet dla spełnienia czynu wielkiej cnoty lub przyniesienia korzyści bliźniemu. Oto porządek nakazany przez święte rozeznanie. Dusza zwraca wszystkie swe moce ku służeniu Mi mężnie z całą gorliwością i kocha bliźniego miłością tak wielką, że gotowa jest oddać życie ciała dla zbawienia duszy tysiąc razy, jeśliby to było możliwe, znosić wszystkie cierpienia i katusze, by zapewnić bliźniemu życie łaski, i oddać mienie doczesne dla cielesnego wspomożenia go.
      To sprawia światło rozeznania, które wypływa z miłości. Widzisz, jakie obowiązki względem bliźniego nakłada na duszę, która pragnie łaski. Winna kochać Mnie miłością nieskończoną i bez miary, bliźniego z miarą, miłością uporządkowaną, nie czyniąc szkody sobie przez grzech dla pożytku bliźniego”…
      http://sienenka.blogspot.com/2010/11/xi.html
      Echo tych pouczeń Boga Ojca można znaleźć w jednym z Listów św. Katarzyny ze Sieny, mianowicie w Liście do Piotra Tolomei, syna Jakuba Tolomei, zwanego Attacusi, datow. na jesień 1377r. (List CCLIV; str.230, św. Katarzyna ze Sieny „Listy”; Wydawnictwo „W Drodze”, Poznań 1988)
      „Miłość staje się nieuporządkowana wtedy, gdy popełniamy grzech, żeby jakoś przeżyć albo żeby sprawić przyjemność bliźniemu. Inna jest miłość uporządkowana, nie pozwala ona człowiekowi oddać duszy nawet dla ratowania całego świata. Nie powinno się bowiem grzeszyć, nawet gdyby się okazało możliwe, że za jeden jedyny grzech Bóg obdarzy życiem wiecznym wszystkie rozumne stworzenia. Trzeba natomiast oddać życie ciała za duszę bliźniego i trzeba oddać dobra doczesne dla ratowania ciała. Tak właśnie powinniśmy kochać Boga i bliźniego”.

    • Jacek pisze:

      Monika
      PIS wystraszył się diabła , a Boga traktuje jak lewacy.
      Bo pragną rządzenia , a nie służenia Bogu i ludziom.
      Brak Wiary widać u większości katolików, przez ich podejście
      do sakramentów .
      Codzienna dziesiątka różańca może odmienić tragedię,
      ale ilu jest dzisiaj chętnych do codziennej Modlitwy?
      Pozdrawiam

  7. mariaP pisze:


    ….wielkim problemem, o którym pisze jest brak przeżywania sakramentów świętych na poziomie intymnej relacji z Bogiem przemieniającym życie katolika w Polsce i traktowanie przez niego sakramentów jako pustych rytuałów religijnych. Nie głoszę jakiś modernistycznych herezji.
    W czasach ostatecznych na tym będzie polegało działanie ducha antychrysta, który będzie infekował chrześcijan pozorami pobożności pozbawiając ich mocy przemiany życia.
    Błogosławię ks. Dominik
    *
    Jak wielu siedzi w tej pułapce !
    Okazuje sie ,coraz więcej!
    Jak mówią „jaki pan , taki kram” !!!
    Lekarstwem jest zmiana pana na Pana . Niedługo intronizacja . Jest szansa !

  8. Witek pisze:

    Odpowiedź do Agathy,

    Pan Jezus nas nie straszy. Z miłości kolejny raz prosi, abyśmy nie zabijali.
    A nawet, zakładając, jeżeli by tego teraz nie mówił, to jest 5 przykazanie NIE ZABIJAJ.

    Dziękuję Adminom i wszystkim czytelnikom za zdecydowaną postawę w obronie życia.

    Jezu Ty się tym zajmij!

  9. Mateusz pisze:

    Jeśli można wiedzieć „Światło Jezusa” to wizjoner naszych czasów? sprawdzony? bo w dzisiejszych czasach dużo jest „prawdziwych proroków”.. pytam bo tutaj osoby mają większe rozeznanie ode mnie.

  10. patryk232000 pisze:

    Tylko to zdanie :JEZU UFAM TOBIE

  11. Ela pisze:

    Święty Boże, Święty Mocny,
    Święty Nieśmiertelny…
    Miej Miłosierdzie nad nami i nad całym światem.

Dodaj odpowiedź do Ela Anuluj pisanie odpowiedzi