Okrutna prawda o Halloween!
Oprócz mnie uczestniczyła w tych obrzędach dziewczynka. Miała na imię Beki. Była przeznaczona na ofiarę. Ja miałem zostać arcykapłanem, a ona została urodzona jako przyszła ofiara. Oboje zostaliśmy rytualnie „zaślubieni” w imię „bestii”. Podczas tego obrzędu, który miał charakter seksualny, polewano nas krwią, co miało przypieczętować nasze połączenie….
XX – Glenn Hobbs jako dziecko został wprowadzony w arkana satanizmu przez dziadka i przez wiele lat uczestniczył w tych praktykach. Niedawno zapytałam go o znaczenie Halloweenu dla okultystów.
Glenn Hobbs (Former satanist) – Praktyki satanistyczne rozpocząłem jako dziecko. Należę do generacji satanistów, co oznacza, że moja rodzina wyznawała ten kult od pokoleń. Moje wspomnienia z dzieciństwa dotyczące Halloweenu są bardzo mroczne. Wcale mnie to nie cieszyło
XX – Mógłbyś opowiedzieć o swoim udziale w rytuałach satanistycznych podczas Halloween?
Glenn – Oprócz mnie uczestniczyła w tych obrzędach dziewczynka. Miała na imię Beki. Była przeznaczona na ofiarę. Ja miałem zostać arcykapłanem, a ona została urodzona jako przyszła ofiara. Oboje zostaliśmy rytualnie „zaślubieni” w imię „bestii”. Podczas tego obrzędu, który miał charakter seksualny, polewano nas krwią, co miało przypieczętować nasze połączenie.
XX – Kiedy zaczęły się te obchody Halloween i jakie miały znaczenie rytualne?
Glenn – Jak sobie przypominam, ich początek przypadał na koniec września. Wprowadzono mnie i Beki, tę dziewczynkę, do jakichś pomieszczeń. Zabrano nam ubrania. Kilka następnych tygodni chodziliśmy w szatach z worka. Podczas wielu kolejnych rytuałów zabito mnóstwo zwierząt, wzywano Lucyfera. Chodziło o to, aby mnie opętał, żebym mógł kiedyś w przyszłości, zostać arcykapłanem. W samą noc Halloween zabrano mnie razem z tą dziewczynką do samochodu. Po dłuższej jeździe zatrzymaliśmy się. Dziewczynkę zabrali na zewnątrz, a mnie zostawili w aucie. Słyszałem dużo hałasu, krzyki ludzi, jakieś jęki, szepty, mamrotanie. Wiedziałem, że trwa jakiś rytuał, bo takie odgłosy słyszałem już wielokrotnie. Wyjrzałem i zobaczyłem ludzi wijących się na ziemi w konwulsjach, co miało świadczyć, że nawiedziły ich demony. W końcu przyszła do mnie jakaś kobieta i powiedziała, że czas już iść. Wyprowadziła mnie z samochodu i zobaczyłem wokół mnóstwo ludzi. Niektórzy mieli na sobie brunatne szaty z kapturami. Właśnie oni zaprowadzili mnie do kamiennego ołtarza. Na ołtarzu zobaczyłem tę dziewczynkę. Nie wiedziałem, o co im chodzi, bo ołtarz bywał używany do rozmaitych celów. Składano na nim ofiary ze zwierząt, albo dokonywano czynów nierządnych. Kiedy krewni zaprowadzili mnie bliżej, zobaczyłem, że dziewczynka miała nogi przywiązane do ołtarza. Chwilę później przywiązali jej także ręce. Służyły do tego takie specjalne haki. Beki była bardzo blada. Zauważyłem też, że stopy miała przecięte aż do kości. Krew, która wypływała z ran, była zbierana do kielichów, które następnie puszczano w obieg pomiędzy wiernych. Potem arcykapłan wziął rytualny sztylet, włożył mi go w dłonie i trzymając je, wbił ostrze w pierś Beki. Kiedy wspominam tamten Halloween, kulminację obrzędów, podczas których zabito niewinną dziewczynkę, mam świadomość, że coś takiego dzieje się co roku. To nie był wyjątkowy przypadek. Każdego roku, podczas nocy Halloween, odbywają się obrzędy, w których giną dzieci, a w tym czasie inne chodzą od drzwi do drzwi i zbierają słodycze – obchodząc radosne święto. To, że jedni świetnie się bawią, kiedy inni odbierają życie ofiarom, zakrawa na ironię. Nikt nie chce stawić czoła tym faktom.
XX – Doniesienia z całego świata wskazują na wzrost zainteresowania okultyzmem. Zdaniem policji, zbrodnie związane z okultyzmem, szerzą się niczym epidemia. Halloween to okres, kiedy narasta groźba zaginięcia dzieci i zwierząt. Aby w pełni zrozumieć znaczenie Halloween dla tych zbrodni, musimy sięgnąć do historii.
XX – Jesteś już od jakiegoś czasu chrześcijaninem. Co sądzisz o ludziach obchodzących Halloween?
Glenn – Kiedy nadchodzi pora Halloweenu, pod koniec października, widuję w sklepach te przebrania. Widzę, jak matka zakłada małej córeczce czapkę czarownicy, a chłopiec cieszy się na myśl o założeniu diabelskiej maski. Widzę słodycze, wydrążone dynie, ludzi dekorujących domy szkieletami i innymi symbolami śmierci. To wszystko przywołuje straszne wspomnienia z przeszłości. Wspomnienia o śmierci, o dzieciach, tak strasznie deprawowanych, pozbawionych dzieciństwa, osobowości – wszystko to w imię szatana. Kiedy następnym razem pójdziecie do sklepu z przebraniami, pomyślcie o tym, że w tym dniu zabija się dzieci. A robią to ludzie – którzy posunęli się o krok dalej – ci, którzy nie traktują Halloween jako okazji do zabawy, lecz uważają to za datę ceremonii religijnych, świętych i tajemnych, podczas których odbierają życie niewinnym ofiarom. Nie potrafię w tym dniu powiedzieć: „Bawcie się dobrze!”, nawet jeżeli nie macie związków z satanizmem i traktujecie te obchody jako rozrywkę, bo sataniści traktują nas jako zasłonę dymną.
XX – Powiedziałeś, że Halloween to święto wyznawców szatana. Co sądzisz o kościołach i wiernych, którzy tego dnia się bawią?
Glenn – Czuję się wręcz chory. Czuję się chory, kiedy kościół Jezusa Chrystusa kultywuje te straszne demoniczne obrzędy. Świadomy chrześcijanin powinien być im przeciwny, stawiać im czoła. Kościoły nie powinny urządzać z tej okazji zabaw. Winniśmy się wszyscy zbierać jako bracia i siostry w Chrystusie i przeciwstawiać się tym ciemnym siłom. Modlić się za dzieci, aby Bóg uchronił je od utraty życia.
XX – Niezależnie od tego, czy społeczeństwo chce przyjąć to do wiadomości, dobrze zorganizowane grupy satanistów działają w Stanach Zjednoczonych i Europie. Ich członkowie wywodzą się często z wyższych warstw społecznych, a można wśród nich spotkać przedstawicieli wszystkich zawodów. Skorzystajmy z raportu znanego pisarza Halla Lindsey’a , poświęconego tajemnym rytuałom satanistów.
Hall Lindsey Autor – Jesteśmy w górzystej okolicy na wschód od Los Angeles. Miejsce to od dawna było poświęcone sekretnym obrzędom, jak można podejrzewać, satanistycznym. Często znajduje się tu świece i inne przedmioty rytualne. Dzisiaj znaleźliśmy odwrócone krzyże, rozrzucone kości i symbole satanistyczne, ale także coś, co może budzić wielki niepokój na przyszłość: pieluszkę po maleńkim dziecku. Obawiam się, że nasz kraj przeżywa prawdziwą inwazję pogaństwa. Składa się na nią wiara w czary, ideologia New Age i kult, którym się teraz zajmujemy: satanizm. Połowa lat 60-tych to okres nagłego pojawienia się kultów satanistycznych. Począwszy od Antona LaVey i jego „Biblii Szatańskiej” i powołania kościoła satanistycznego, powstałego w San Francisco w roku 1966. Tego typu sekty pojawiły się nie tylko na zachodnim wybrzeżu, ale w całym kraju. Kiedy w roku 1969 Charles Manson i jego banda, popełnili straszliwy mord w domu Sharon Tate, miało to jasny związek z kultem szatana. Tak rozpoczęła się istna lawina zbrodni popełnianych przez satanistów. Dowiadywaliśmy się o wielokrotnych morderstwach, które wychodziły na jaw jedne po drugich. Często na miejscu zbrodni znajdowano symbole diabła, pentagramy, liczby 666 i tym podobne znaki. Do tego z wielu regionów kraju docierały wieści o znalezieniu zwierząt okaleczonych i zabitych w szczególny, osobliwy sposób. Składano je w rytualnej ofierze. Co więcej: znane są potwierdzone przypadki, kiedy dziewczęta rodziły dzieci specjalnie przeznaczone na ofiarę dla szatana. Halloween jest dla okultystów i satanistów największym świętem. To czas, kiedy w całym kraju, w sekretnych miejscach, pod osłoną ciemności, składane są w ofierze diabłu niemowlęta. Trudno państwu w to uwierzyć. Mnie samemu przychodzi to także z trudem, ale w czasach błyskawicznej ekspansji satanizmu dzieje się tak często i mamy na to wiele dowodów.
David Wilshire – Satanizm istnieje w tym kraju tak jak i wszędzie. Jest złem w czystej formie. Prowadzi do zabójstw, seksualnego wykorzystywania dzieci. To nie są żarty. Musi być traktowany poważnie i musi być zwalczony.
Bill Schnoebelen (Autor) – Sataniści podczas swoich rytuałów deprawują dzieci i wykorzystują je seksualnie. Robią wszystko, aby zniszczyć niewinność dziecka, jego ufność i ciekawość świata. Najstraszniejsza historia, jaką słyszałem, dotyczy dziecka, które mówiło dorosłym, co je spotkało, ale oni odpowiadali: „Nie zmyślaj, takie rzeczy się nie zdarzają, kłamiesz!”.
Sgt. Randy Emon – Największy kłopot w tym, że wielu dygnitarzy nie chce dostrzec istnienia problemu. Musimy borykać się z niewiarą i przekonywać ich, że sprawa jest poważna, że satanizm to powód wielu zbrodni lat 90-tych i że sam nie zniknie.
Maureen Davies – Sataniści chcą pozyskiwać nowych wyznawców. Wiemy o tym od dawna, to nic nowego, ale ich arogancja i otwartość propagowania kultu staje się niewiarygodna.
Kevin Johnson – Czasami pojawiają się w szkołach średnich. Organizują narkotyczno-seksualne orgie. Mamy do czynienia z epidemią uczestnictwa nastolatków w różnych formach satanizmu. Nie oznacza to, że wszyscy składają ofiary z ludzi, ale często biorą udział w rytualnym masakrowaniu zwierząt. Pewien strażnik mówił mi, że w lasach wokół miasta można znaleźć na to liczne dowody.
XX – Wierzą oni, że jeżeli zabije się zwierzę, to uczestnicy rytuału mogą wchłonąć w ten sposób wyzwoloną energię. Z tego powodu masakruje się zwierzaki. Szczególnie podczas świąt takich, jak Beltein(?), czy Saloween(?), Halloween, czy noc Walpurgii.
Sarah – W składaniu ofiar jest coś szczególnego. Jeżeli raz w tym uczestniczysz, chcesz to robić ciągle. Wystarczy przekroczyć tę barierę, aby poczuć rządzę krwi i chcieć to powtarzać. Ja chciałam! Znęcanie się nad zwierzętami może prowadzić do zabicia człowieka. Wielu zabójców znęcało się najpierw nad zwierzętami.
Audrey – Wtedy podeszła kobieta w czarnej szacie. Niosła małe dziecko. Początkowo nie sądziłam, że to prawdziwe dziecko. Położyła je na ołtarzu. Oddychało, ale nie płakało. Potem kapłan wziął rytualny sztylet i poderżnął dziecku gardło. Płynącą krew zebrał do kielicha. Wtedy poczułam, jak narasta we mnie chęć, by zwymiotować. Nie mogłam w to uwierzyć. Byłam taka przerażona, że stałam jak wrośnięta w ziemię, aż pomyślałam: „To stało się naprawdę! Zabito je na ołtarzu!”. Potem złożono mnie na tym samym ołtarzu. Byłam w białej szacie. Ten rytuał nazywał się „Ofiarą białej dziewicy”. Krwią wytoczoną z dziecka polano moje ciało i arcykapłan mnie zgwałcił. Kiedy było po wszystkim, nie mogłam uwierzyć, że jeszcze żyję. Pomyślałam sobie: „Jeszcze jesteś żywa”. Musiałam później podpisać krwią pergamin z przysięgą, że nigdy nikomu nie powiem, co się zdarzyło. Gdybym zdradziła, zabiliby mnie.
Det. Kurt Jackson – Czy składa się ofiary z ludzi? Tak, jest wiele dowodów na to, że wypełniane są zbrodnicze rytuały. Towarzyszą im symbole takie jak pentagram, czy odwrócony krzyż, albo liczba 666. Zwłoki mogą być pozbawione krwi. Niektóre części ciała bywają odcinane w charakterystyczny sposób.
XX – Ofiarami często stają się ludzie, którzy nie chcieli dołączyć do wyznawców kultu, albo zamierzali odejść. Czasami zdarzają się dobrowolne ofiary.
Bill Schnoebelen – W wielu grupach satanistycznych żąda się od matek, aby poświęciły na ofiarę swoje dzieci. Czasem zapładnia się je specjalnie w tym celu. Rodzą one dzieci w ukryciu i nie rejestrują faktu urodzenia, a noworodki są w okrutny sposób zabijane. Czasami żąda się, aby dokonała tego sama matka.
Hall Lindsay – Niektórzy nie zechcą uwierzyć w to, co przeczytaliśmy w tym dokumencie. Pomyślą, że to odosobnione przypadki, nie mające wpływu na życie Ameryki, ale przyjrzyjmy się nagłówkom gazet. Przypadek Matamoros, gdzie grupa Meksykanów składała ofiary z ludzi. Porwano tam i zamęczono kilka niewinnych osób. Albo sprawa Ramireza w Los Angeles. Wielokrotny morderca otwarcie pokazuje symbole i gesty satanistów. W sądzie woła: „Chwała szatanowi!”, a na dłoni ma wytatuowany pentagram. Ramirez był sprawcą najbrutalniejszych mordów, o jakich słyszało nasze społeczeństwo.
Hall Lindsey – Jedną z ofiar zmuszał, aby wołała: „Chwała szatanowi!”, kiedy ją gwałcił obok zwłok przed chwilą zabitego męża. To właśnie skutki uczestnictwa w kulcie czcicieli szatana. Najbardziej zdeklarowani sataniści są związani ze światem przestępczym i dlatego starają się sprawiać wrażenie zupełnie normalnych ludzi, aby nas zmylić. Na co dzień są lekarzami, prawnikami, nauczycielami. Często wykonują zawody, które dają im dostęp do małych dzieci.
B.K. 20.06.2015
źródło: fb o. Jana Pawła (Macieja Bagdzińskiego)
Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła
Święty Michale Archaniele broń nas w walce a przeciw niegodziwości
i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Niechaj go Bóg pogromić raczy, pokornie o to prosimy, a Ty wodzu zastępów anielskich, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła Amen!
Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
Niżej możemy wpisywać intencje, w których mamy się nawzajem omadlać 😉
Dziś rano we Włoszech było kolejne trzęsienie ziemi tym razem w Nursji ale objęło tez obszar środowego trzęsienia. Wstrząsy były odczuwalne w Rzymie i Florencji. Są ranni.
Piszemy o tym wpis niżej, dałam też smutne zdjęcie:
Bazylika w Nursji legła w gruzach
Silny wstrząs sejsmiczny w środkowych Włoszech, do którego doszło w niedzielę rano, miał magnitudę 6,5 – podali sejsmolodzy, korygując pierwsze doniesienia mediów. W licznych miejscowościach runęły domy, wiele z nich było już opuszczonych po środowym wstrząsie.
Trzęsienie ziemi najsilniej dotknęło regiony Marche i Umbria, ale było też mocno odczuwalne w Rzymie oraz we Florencji. Brak doniesień o ofiarach.
W Rzymie wstrzymano kursowanie metra.
Epicentrum znajdowało się w rejonie Nursji, gdzie sytuację opisuje się jako dramatyczną. Budynki zawaliły się w wielu miejscowościach
http://gosc.pl/doc/3526196.Bazylika-w-Nursji-legla-w-gruzach
Zdjęcia – serce się kraje ;(
http://fakty.interia.pl/swiat/news-potezne-trzesienie-ziemi-we-wloszech-jest-bilans-ofiar-i-ran,nId,2298795
W intencji moich corek Kasi i Paulinki, wnuczusiow , w intencji ziecia o nawrocenie i pojednanie. O wiare, nadzieje i milosc dla mojej rodziny. Bog zaplac
Mateuszu z Agnone, módl się za nami
Pokorny sługo Boży
Człowieku wiary i modlitwy
Wzorowy naśladowco Chrystusa
Przykładzie życia Ewangelią
Mistrzu życia duchowego
Czcicielu Najświętszej Eucharystii
Wzorze żarliwego dialogu z Bogiem
Pałający wzruszeniem podczas Mszy Świętej
Głęboki znawco Pisma Świętego
Mały Bracie doskonałego posłuszeństwa
Mały Bracie największego ubóstwa
Mały Bracie nieskalanej czystości
Blasku Braci Kapucynów
Miłośniku ciszy i życia ukrytego
Radosny w pełnieniu najskromniejszych posług
Nieczuły na powab dóbr doczesnych
Ufający Bożej Opatrzności
Mężny pokutniku
Kaznodziejo nawrócenia serc grzesznych
Wsłuchany w pragnienia każdej duszy
Roztropny w postępowaniu
Czyniący cuda
Czci godny „ziemski aniele”
Wielki czcicielu Męki Pańskiej
Heroicznie krzyż dźwigający
U stóp krzyża płaczący
Miłosierny dla grzeszników
Współczujący ludzkim słabościom
Podziwu godny w błaganiu o przebaczenie
Opiekunie chorych i cierpiących
Hojny dla potrzebujących
Najdroższy przyjacielu ubogich
Pogromco złych duchów
Potężny egzorcysto
Obrońco Wniebowzięcia Maryi
Czule wzywający Jezusa w chwili własnej śmierci.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,
jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen
Niech będzie błogosławiony Bóg w swoich Świętych,
niech będzie błogosławiony w pokornym Słudze Bożym Mateuszu z Agnone.
Nowenna za zmarłych cierpiących w czyśćcu – SIÓDMY DZIEŃ NOWENNY
30 października
„Pewną jest rzeczą, że nadzwyczaj mała jest liczba wybranych, którzy nie przechodzili przez płomienie czyśćcowe; że kary, jakie tam ponosili, są nad pojęcie nasze. Pewną jest rzeczą, że w rękach naszych mamy to wszystko, co potrzebne jest dla przyjścia z pomocą tym duszom nieszczęśliwym, to jest: modlitwy, pokuty, jałmużny, a nade wszystko Msze święte. Te dusze pełne miłości, wywdzięczając się, wyproszą dla nas tysiąc razy więcej, niż my im dajemy. Jeśli będziemy w czyśćcu, to nie omieszkają prosić Boga o tę samą łaskę dla nas, jaką myśmy wyprosili dla nich, bo one dobrze wiedzą, jakie tam straszne cierpienia” -św. J.M. Vianney.
Módlmy się za wszystkich zmarłych potrzebujących Bożego miłosierdzia, a szczególnie za tych, którzy dopuścili się grzechów przeciwko życiu: aborcji, eutanazji, morderstw, samobójstw, a także za tych, którzy za swego życia skrzywdzili nas lub naszych bliskich. Panu Bogu polećmy też zmarłych, którzy są bliscy naszych sercom… (można wymienić ich imiona).
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wieczny odpoczynek…
Modlitwa
Boże miłosierny, Ty chcesz, aby każdy człowiek był zbawiony i radował się szczęściem w niebie, prosimy Cię, dopuść wszystkich zmarłych do udziału w wiecznej szczęśliwości. Udziel im tej łaski za wstawiennictwem Najświętszej Maryi i wszystkich świętych. Prosimy Cię także, abyś udzielił nam Twojego Ducha, który uzdolni nas do takiego życia, które będzie podobać się Tobie. Amen.
https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/modlitwa/nowenna-za-zmarlych-cierpiacych-w-czysccu/
Okrutne
Kilka minut temu w czasie zakończonego kazania w Grzechyni Ks Piotr Maria Natanek ogłosił, że na wrześniowym spotkaniu Ks. Kardynał Stanisław Dziwisz powiedział mu: „Chcę abyś był przy mnie w czasie intronizacji 19 listopada w Łagiewnikach”.
W Krakowie i Łagiewnikach spodziewany jest udział w uroczystościach Pana Prezydenta i Pani Premier. Prosiłem Ks. Kardynała by Akt Zawierzenia odczytał Pan Prezydent.
Za aplauz obecnych na te słowa wyrażony oklaskami – za nie katolickie zachowanie się w kościele – zebrani zostali ukarani przez mówcę karą pieniężną 10 zł. Ks. Piotr Maria Natanek zaprosił na tę uroczystość wszystkich rycerzy Chrystusa Króla i zapowiedział możliwość cofnięcia suspensy.
Bardzo ciekawa i merytoryczna audycja o zagrożeniach Helloween. Ks.Kostrzewa M.Nawrocka
Przeraziło mnie to, co przeczytałam. Ciężko spać spokojnie, kiedy się czyta takie rzeczy! Wiadomo, że najwięcej dzieje się w Stanach Zjednoczonych. Co się dzieje z naszym światem! 😦 Jak ludzie muszę sie zatracić, żeby aż do ta makabrycznych czynów dochodziło. Serce boli, niewinne dzieci! Mnie przeraża nawet ta cała komercha. Wszędzie pełno przebrań, gadżetów. Wolę w tym czasie robić zakupy w osiedlowych sklepach, niż patrzeć na to wszystko. Szkoda tylko, że wg niektórych to „niewinna zabawa”. Ciągle się modle o to,aby nasz kraj i inne nie uległy wpływom obcej mody. Wszystko w rękach Boga!
Nursja ugodzona w serce, nie ma już bazyliki, benedyktyni na ulicy
Poranne trzęsienie ziemi rzuciło Włochów na kolana. Potężny wstrząs był odczuwalny i to niekiedy bardzo silnie na niemal całym Półwyspie Apenińskim aż do Wenecji. Było to bowiem najsilniejsze trzęsienie ziemi we Włoszech od 1980 r. Sejsmolodzy nie wykluczają kolejnych, równie silnych wstrząsów.
Porażająca jest również symboliczna wymowa tego kataklizmu. Epicentrum znajdowało się opodal Nursji, a zatem rodzinnego miasta św. Benedykta, współpatrona i współzałożyciela chrześcijańskiej Europy. Z bazyliki wzniesionej nad jego domem pozostała tylko fasada.
Z Nursji pochodzi jeden z naszych redakcyjnych kolegów Paolo Millefiorini. Ze łzami w oczach opowiada o tym, co stało się z tym miastem.
http://pl.radiovaticana.va/news/2016/10/30/nursja_ugodzona_w_serce,_nie_ma_ju%c5%bc_bazyliki,_benedyktyni_na/1268895
+++
Jak się tu nie martwić? Właśnie zniknęła bazylika pierwszego Patrona Europy…
Co do szatanistów: nie bardzo rozumiem tylko zdziwienie, że mordy rytualne się lekceważy, szczególnie zaś porwania dzieci do celów rytualnych. Policjanci też przecież mają zwierzchników nad sobą a zwierzchnicy mają nad sobą polityków. Zdziwienie to by było, gdyby ujawnić ile jest procent rządzących i ludzi na tzw. „wysokich i odpowiedzialnych stanowiskach” którzy w takich mordach uczestniczą vulgo: są zadeklarowanymi szatanistami…
Chyba znam odpowiedź….czemu tyle trzęsień ziemi, czemu w gruz obracają się włoskie kościoły….
Pan Bóg jest cierpliwy, ale nie dozwoli z Siebie szydzić, a oto, co wyprawia się w kościołach we Włoszech!!!!
jedna fotka chyba wystarczy 😦
Tu macie więcej: http://breviarium.blogspot.com/2015/02/z-cyklu-koscio-jeszcze-nigdy-nie-mia.html
To smutne ale w Holandii to samo. U mnie w miescie niedawno zrobili z kosciola fitness…, zostal nam ostatni kosciol w miescie i do tego wieje pustkami 😦
Niestety…z moich obserwacji też wynika, że Włochy to naród baaaaardzo zagubiony.. Już nie chcę się rozpisywać i wchodzić w szczegóły, no i nie mnie osądzać..
Wczoraj pewien człowiek w telewizji skomentował krótko ostatnie trzęsienia ziemi : kara boska!
Oczywiście został publicznie wyśmiany…że to jest niemożliwe..a za co!?
Każdy kataklizm powinien być bodźcem do szczerego rachunku sumienia..
Pingback: Okrutna prawda o Halloween! | Serce Jezusa
W Skandynawii kościoły zamienia się w knajpy… Szok i niedowierzanie, to uczucia, jakie nam wówczas towarzyszyły.