W języku polskim będą głoszone najmądrzejsze prawa i najsprawiedliwsze ustawy – wizja Teresy Neumann

Wizja Teresy Neumann – niemieckiej mistyczki i stygmatyczki
z 15 października 1948

Światłych i mądrych Polsce nie odmówię. W języku polskim będą głoszone najmądrzejsze prawa i najsprawiedliwsze ustawy, zaś Warszawa stanie się stolicą Stanów Zjednoczonych Europy

Therese-Neumann-2Teresa Neumann z Konnersreuth (ur. 9 kwietnia 1898 w Konnersreuth; zm. 18 września 1962, tamże) niemiecka mistyczka i stygmatyczka. Była członkiem Franciszkańskiego Zakonu Świeckich.  5 marca 1926 Teresa miała zostać obdarzona stygmatami. Na jej rękach, nogach, głowie i boku widoczne były krwawe rany. Co tydzień, od północy w czwartek do godziny trzynastej w piątek jej rany otwierały się i krwawiły. Podczas ekstaz, miała obserwować mękę Jezusa, przepowiadać przyszłe wydarzenia i mówić obcymi językami (między innymi językiem aramejskim), których nigdy wcześniej nie poznała. Pomimo cierpień, w pozostałych dniach tygodnia była ona aktywna i pełna energii. Świadkowie twierdzą, iż dzięki modlitwie Teresa wywoływała w swoim ciele dolegliwości innych ludzi. W ten sposób miała uzdrawiać chorych.Do jej domu w Konnersreuth pielgrzymowało setki ludzi, prosząc o łaski i wstawiennictwo u Boga. Od 1922 aż do swojej śmierci w 1962 Teresa nie spożywała żadnych pokarmów oprócz codziennej Eucharystii.
Teresa zmarła 18 września 1962 wskutek nagłego zatrzymania krążenia i została pochowana na cmentarzu w Konnersreuth. Wokół pomnika umieszczane są tabliczki wotywne z wygrawerowanymi prośbami, podziękowaniami i nazwiskami darczyńców. Jej grób nawiedzany jest przez pielgrzymów z różnych krajów świata. W 2004 blisko 40 000 osób podpisało prośbę o jej beatyfikację. W 2005 biskup Gerhard Ludwig Müller rozpoczął proces beatyfikacyjny Teresy na szczeblu diecezjalnym

Wizja Teresy Neumann z 15 października 1948 r.,

/Stephen Lassare – Odkryte sekrety przyszłości, Wyd. Adam, Warszawa 1992/

„Od wielu lat Bóg dawał mi wizje przyszłości i dotąd wszystko się sprawdziło. Milczałam jednak, nic nie mówiąc nikomu poza spowiednikiem, dopóki nie otrzymałam wyraźnego nakazu, aby pisać. Na dwa dni przed 15 października 1948 r. ukazał mi się prorok Eliasz wraz ze świętą Teresą od Dzieciątka Jezus i św. Janem od Krzyża. Święci ci są patronami i opiekunami Zakonu Karmelitów. Prorok Eliasz dał mi wyraźne polecenie pisania:

Posłuchaj Izraelu, to do ciebie mówi Pan. Posłuchajcie ostrzeżenia, bracia moi. Pan bowiem zdjął pieczęć milczenia z warg moich i włożył słowa swoje w usta moje. Pierwsze z tych snów jest do ciebie, Izraelu. Pan dał przez Eliasza polecenie, abym w imieniu Jego odezwała się do ciebie. Posłuchaj, Izraelu, nie zatwardzaj serca swego, albowiem mówi tobie Pan. Było milczenie przed tobą na długie lata. O, plemię niewdzięczne, któreś zabijało proroków i ukrzyżowało Syna samego Boga! Skoroście Syna Bożego słuchać nie chcieli, ani Apostołów Jego, który miał do was przemówić? Abyście nie byli już jako wygnańcy i bezdomni pośród narodów świata, dano wam wrócić na skrawek tej ziemi, którą krew Zbawiciela uświęciła i powstało państwo Izrael. Wasze stopy tułacze dotknęły Ziemi Świętej, w której jest błogosławieństwo. Obyście pojęli łaskę i znaleźli wiarę w miłości, pamiętali o Piśmie Świętym i o prorokach, a nie zatwardzali serc waszych ku wiecznej zgubie, oddając ziemi stare tajemnice.
Czy i teraz nie poznajecie jeszcze jak wierna była mowa proroków i jak spełniły się wszystkie proroctwa Jezusa Chrystusa, którego nie poznaliście i ukrzyżowaliście?
Przyjdzie czas, już nie daleki, gdy odda ziemia umarłych swoich i będzie sąd nad wszystkimi plemionami i pokoleniami świata. Wtedy biada bezbożnym sługom pychy i nienawiści, których serca są zatwardziałe. Biada tym, którzy pokutować nie będą, nie nawrócą się do Pana Zbawiciela swego”.

A teraz słowa wtóre, jakie kazał mi rzec Pan do wszystkich ludzi:
„Idzie godzina wielka, groźna, sądu i kary. Póki macie czas posłuchajcie i porzućcie grzechy wasze, które na karę zasługują. Biada ziemi, gdy owocu pokuty zabraknie, a usta modlących się zamilkną. Nie otworzą się tym razem upusty niebieskie, jak za dni Noego, i nie popłyną wody, by zalać ziemię skalaną grzechami. Ale otworzy się ziemia, zapłonie od wulkanów, które już zagasły, i będzie drżało jej łono, aż walić się będą lądy, gdzie szumi zboże i stoją łany. Pioruny będą padały z chmur jak deszcz, aż poruszona zostanie materia nienawiści ludzkiej. Zbliża się nowy potop, nie potop tym razem wody, lecz ognia i błyskawic. Biada wam synowie, którzy czynicie nieprawość. Biada wam narody, które się zaparły Boga i podeptały Krzyż Jego, które wstydzicie się znaku Krzyża, znaku odkupienia waszego, a nie wstydzicie się zbrodni i okrucieństwa.
     Biada przede wszystkim tobie Germanio. Nie pomyśleliście nigdy na szlaku waszej zbrodni, że nienawiść wasza i pycha mogły stworzyć dla was niezgłębioną czeluść w miejsce wiecznej zagłady, czeluść, której głębię wielkość waszej winy wypełnię żarem takich płomieni i taką siłą kaźni, jakiej dla innych nie będzie. Nie pomyśleliście nad tym, jaką grozą mogą na wieki zapłonąć, na hańbę waszą i karę, słowa waszej pychy.

Nur fur Deutsche. Uznaliście siebie samych za nadludzi, a przez uczynki wasze staliście się gorsi niż wilki i hieny, gdy nie oszczędziliście ani żywych, ani umarłych i pohańbiliście zwłoki tych, którym wydarliście życie. Przydaliście nowe zbrodnie do starych, a krzyk pomordowanych Żydów przyłączył się do starych, wołaniem krwi, ludów zapomnianych.
Biada przede wszystkim wam Prusacy, wodzowie i nieprzyjaciele. Przyszły już dwa uderzenia wichru i upadło Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego oraz moc sroga synów Północy. A przyjdzie trzecie uderzenie, a wtedy biada i Berlinowi. Los Berlina będzie jak los Niniwy, bo gdy padnie w gruzy, nie odbuduje się już więcej. Wicher pustyni zasypał piaskiem Niniwę, choć była większa niż inne miasta starożytności.
Puszcza będzie szumiała nad gruzami Berlina – miasta zbrodni i pychy. Będzie to szczęście dla ciebie, Germanio, jeżeli inny obejmie władzę nad tobą, jeżeli obmyta strumieniem krwi i łzami późnej pokuty, usłuchasz innego głosu, poznawszy w czym była twoja wina i zguba twoja. Nie ci, bowiem są wybrani, którzy się za takich uznają. Inni, którymi gardzicie w pysze, wyprzedzają was w słowie i mocy.
Biada i tobie dumny Albionie, kupczący krwią cudzą. Ciąży na tobie krzywda. Wybrałaś sobie zamiast Boga mamonę, a wzgardziłeś Prawem Moim i stolicą Piotrową. Posłałeś żołnierzy i kupców w dalekie kraje dla mocy swojej i zysku swojego, a o chwałę Moją nie dbałeś. Z winy twojej nie zostały chrześcijanami całe plemiona, ani też o duszę synów własnych nie dbałeś. Skrusz się, póki czas, i nawróć się do Mnie, Pana twego, i uznaj sługę Mego nad sobą.
Biada wam, wszyscy czciciele złotego cielca, albowiem swoim uczyniliście zysk i okryliście hańbą ziemię, a lud przez krzywdzenie wydaliście na łup kłamstwa i nienawiści, który uwiedliście obietnicami wolności i zemsty. Na was to, bankierzy o zamkniętych dłoniach przez chciwość i sercach skamieniałych, spada ciężar potu i łez wyzyskiwanych, i ciężar krwi, którą przelewają niszczący się w zaślepieniu.
Biada wam, gorszyciele i deprawatorzy dusz. Krótkie są dni panowania waszego. Koniec wasz będzie wśród płomieni razem z bestią, której służycie. Gdy zagrozicie Zachodowi, miecz od Wschodu na was spadnie. Ludy żółtego Goga i Magoga postawiłem na straży bezpieczeństwa Europy.
Oddaliście się na służbę nienawiści, przez nienawiść będziecie ukarani. żal jest mi ludu, który cierpi, żal mi dzieci, z których uczyniliście synów kłamstwa i nieprawości. Nie zostawię ludu w waszej mocy ani nie wydam najwierniejszych na tej ziemi na skażenie. Oburzy się na gorszycieli ziemia i morze, i powstanie przeciw nim ogień i bałwany. Biada światu za zgorszenia. Znam tych, których oczy są zaślepione, a serca oszukane. Skarcę władających narzędziem, a nad narzędziem zlituję się.
Miłosierdzie Moje wzejdzie nad narodem, będącym w ucisku i pohańbieniu, a ziemia wzgardzonych zobaczy światło i błogosławieństwo nad sobą. Władza bezbożnych ustanie.
     Na Kremlu zabłysną łacińskie krzyże, a na miejscu zburzonej cerkwi Chrystusa Zbawiciela stać będzie kościół katolicki Zbawiciela. Jak w orną ziemię, wpadnie ziarno dobra i odmieni się oblicze narodu, który tyle wycierpiał.

     Błogosławieństwo Moje dam Słowianom, a Słowianie, choć wielu z nich dzisiaj błądzi, lepiej je przyjmą i obfitszy przyniosą owoc. Będą prawdziwym ludem Moim, ludem Słowa Przedwiecznego i pojmą naukę Moją, i staną się posłusznymi. Nie ci bowiem są wybrani, którzy sami się wybierają, lecz ci, którzy na wołanie Boga wstaną. Nie będą daremne łzy pokuty i modlitwy, a wierność wytrwania nie będzie bez błogosławieństwa i nagrody. Zdejmie niewolnica kajdany swoje i stanie się jako królowa. Wstawią się za nią łzy, które Matka Moja pod Krzyżem przelała, a naród, który Ją czci, nie będzie między narodami ostatni.
     Światłych i mądrych Polsce nie odmówię. W języku polskim będą głoszone najmądrzejsze prawa i najsprawiedliwsze ustawy, zaś Warszawa stanie się stolicą Stanów Zjednoczonych Europy.
     Polska, która pierwsza karę poniosła, choć wina jej nie była największa, prędzej niż inni się podniosła. W czym zawiniła, przez to musiała doznać kary. Ale już bliski jest koniec jej pokuty. Wytrwa przy Kościele swoim i doczeka wyzwolenia. Nieprzyjaciołom swoim krzywdy pamiętać nie będzie, dobrem za zło zapłaci. Będzie mieć chwałę między narodami i skrzydła szeroko otwarte, rozszerzy też granice swoje. Weźmie narody wierne Kościołowi w nagrodę wierności swojej.
Wzejdzie, mimo klęski, znowu chwała nad Paryżem i Tokio. Hiszpania będzie krajem Serca Mojego, przez miłość ku niemu się podniesie.Italię, chociaż by krwią uroczystą spływała, czeka piękne odrodzenie duchowe. Patrzę na łzy wierności i ich pokutę. Raz jeszcze zlituję się nad światem. Topór kary odroczę i serca grzeszne życiem ożywię.
Nie zostawię ziemi złym na władanie, jako sobie umyślili w sercach swoich. Mową piorunów skarcę tych, co nie słuchają mowy miłości, a dla tych, którym było za mało słów ludzkich, zabrzmi głos płomieni.
Usłuchajcie więc przestrogi, grzesznicy, póki upominam, a nawróćcie się, póki oczekuję. Idzie bowiem wielki i bliski czas, kiedy ani więcej upominać, ani czekać nie będę.
Nie trwóżcie się jednak wy, bojący się Boga i nieulegający podszeptom szatana w rozpaczy. Miejcie ufność we Mnie i w posłannictwie Matki Bożej, która oręduje za wami. Widzę was w ucisku i zlituję się nad wami. Broni was przed sprawiedliwością Moja krew za was przelana. Nie przeminęła ofiara moja, ale trwa i ratuje was, mimo że jej nie cenicie. Nie dość pilnie czuwacie przy ołtarzach Moich. Pamiętam o łzach, które Matka Moja przelała pod krzyżem i mam wzgląd na Jej Serce, przebite mieczem boleści. To Serce Niepokalane i Miłosierne was osłania. Przyłóżcie rękę do pługa, a będę błogosławił trudowi waszemu”.
To polecił mi Pan nasz, Jezus Chrystus, abym wam przekazała, bracia moi: „Grają niewidzialne surmy Aniołów, wieją wichry, aby szkodzić ziemi, zbliża się kataklizm, jakiego nie było od dni Noego”.

31 marca (1 kwietnia do godz. 21-00) – ostatnie dwa dni zapisów
do Nowenny za Polskę – kliknij

Nowennę będziemy odmawiać codziennie przez 54 dni od 01.04.2019 do 24.05.2019, a więc skończymy w wigilię urodzin św. Ojca Pio – na trzy dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego

Na Patronów obieramy św. Ojca Pio i Sługę Bożego o. Juliusza Mancinelli’ego, któremu Matka Boża powiedziała: Dlaczego nie nazywasz mnie Królową Polski? Ja to królestwo bardzo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamierzam, ponieważ osobliwą miłością do Mnie płoną jego synowie”
oraz św. Kazimierza (Śluby Lwowskie) i św. Faustynę Kowalską, która 
usłyszała: Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli Mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście Moje. (Dz. 1732) i Teresę Neumann – niemiecką mistyczkę i stygmatyczkę, która powiedziała:

„W języku polskim będą głoszone najmądrzejsze prawa
i najsprawiedliwsze ustawy.”

Dołącz do nas do modlitwy za Polskę – zapisz się

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

87 odpowiedzi na „W języku polskim będą głoszone najmądrzejsze prawa i najsprawiedliwsze ustawy – wizja Teresy Neumann

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencje miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały 2019 rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!

    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

  2. wobroniewiary pisze:

    Serce się raduje, jak patrzę, że się ciągle ludzie zapisują do Nowenny Pompejańskiej za naszą Ojczyznę ❤
    Liczę, że przez jutro i pojutrze dobijemy do tych 400 grup 🙂
    W takich chwilach wiem i mam pewność, że ta strona jest potrzebna

  3. wobroniewiary pisze:

    Wczoraj dostałam pierwsze informacje, że Kościół odcina sie od p. Beaty Hadyś
    „W związku z działalnością tzw. ,,wspólnoty charyzmatycznej Jezu ufam Tobie”, której liderką jest p. Beata Hadyś, Ksiądz Biskup Wiesław Lechowicz delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej oraz Polska Misja Katolicka w Anglii i Walii, zwracają się do duszpasterzy o zachowanie daleko idącej ostrożności w wydawaniu zezwoleń na realizowanie jej inicjatyw, a tym bardziej w nawiązywaniu współpracy duszpasterskiej”.
    https://diecezja.siedlce.pl/komunikat/ogloszenie-wydzialu-duszpasterskiego/

    https://www.parafia-kensington.uk/blog/komunikat-dot-grupy-jezu-ufam-tobie-oraz-dzialalnosci-p-beaty-hadys-2019_03

    Dziś dalsze:
    08.12.2018 uwaga!!!!!!
    ROZSYŁAJCIE TĄ INFORMACJĘ KAŻDEMU KOMU SIĘ DA, BY UCHRONIĆ SIĘ OD ZATRACENIA SWOJEJ DUSZY W TEJ DUCHOWEJ MANIPULACJI I ZAGROŻENIU SWOJEGO ZBAWIENIA!!!
    Opinia o Pani Beacie Hadyś
    Panią Beatę Hadyś poznałem w sierpniu roku 2014. Sprawiała wrażenie osoby miłej, kulturalnej i uczciwej. Pierwszy raz zetknąłem się z nią w kancelarii parafialnej w Sędziszowie Młp. Ponieważ wcześniej ks. Proboszcz Krzysztof Gac opowiadał mi o Jej nocnych telefonach do niego, w których opowiadała mu o „cudach” jakie dzieją się przez Jej ręce, nie miałem podstaw, żeby Jej nie ufać (Pani Beata w Polsce mieszkała właśnie na terenie Parafii Miłosierdzia Bożego w Sędziszowie Młp). Poza tym na parafialnego maila przysłała też kilka „świadectw” uzdrowień, jakie w Londynie miały mieć miejsce. Ponieważ spotkało się to również z czasem mojego osobistego doświadczenia Boga, byłem na tyle przejęty i otwarty na „charyzmatyczne” działanie, że dałem się uwieść Jej opowiadaniom. Nakreśliła wiarygodnie swoje przeżywane ciężkie choroby serca, którym lekarze nie mogli zaradzić. Po jednym
    z takich „ataków serca” wróciła do domu w Londynie i tu miał się Jej objawić Pan Jezus. „Otrzymała” wtedy zadanie aby nakładać na innych ręce, by działy się cuda. (…)

    Całość – a jest co czytać, włosy dęba stają na głowie….
    https://www.facebook.com/groups/715194612173380/permalink/805785686447605/

    • kropka pisze:

      Czytam i oczom nie wierzę!!!
      zacytuję jeden tylko punkt:
      Zapytałem Pani Beaty, jak odróżnia w „rozeznaniu”, podczas Mszy, gdy wypisuje na kartkach, że chodzi o mężczyznę czy kobietę. Odpowiedziała, że „duch święty” pozwala, że odczuwa genitalia męskie między swoimi nogami, jak rozeznanie dotyczy mężczyzny. Hitem natomiast jest „współodczuwanie”, gdy chodzi o homoseksualistów – „trudno jej było siedzieć” koło takiej osoby, gdyż odczuwała to, co robił dany gay właśnie u siebie

    • kropka pisze:

      41. Inną osobą, która przyczyniła się do zweryfikowania Pani Beaty Hadyś był ks. Piotr Glas. Ponieważ chwaliła się, że dla niego też robiła „rozeznania”, że od niego otrzymała zestaw modlitw do odmawiania nad innymi, że otrzymała od niego krzyż św. Benedykta, który nosi na piersiach (moi rodzice kupili Jej nawet łańcuszek, żeby nie nosiła go na sznurku). Znów, za pośrednictwem ks. Marcina Szopińskiego dowiedziałem się, że ks. Piotr poznał ją, ale nigdy jej niczego nie dawał, a wspomniane jej „rozeznania”, po modlitwie zostały ocenione przez niezależne grupy charyzmatyczne jako okultyzm. Wysłał Jej na maila tą ocenę i nigdy więcej nie otrzymał od Pani Beaty wiadomości
      ks. Krzysztof Kołodziejczyk

    • Ania pisze:

      Taki Grzegorz z Leszna w spódnicy…..

      • wobroniewiary pisze:

        Normalnie przeczytałam to do końca i powiem tyle, że ten tekst to wg mnie powinien być z ambony w każdym kościele czytany.

        Ja świeckim prorokom mówię „łapy precz od nas i naszych dzieci”. Ale ludzie są naiwni, główki im podstawiają….

      • ja pisze:

        Kuria przestrzega przed tą wspólnotą. Nie ma ona aprobaty Kościoła!

        Jej obietnice dotyczące chorych osób, że wyjdą z tego cało i zdrowo, niestety się nie spełniały, jak choćby historia Jakuba z Katowic. Opowiadała w nagraniu, że kiedy się nad nim modliła, poprawiały się wyniki. Niestety zmarł. Obiecywała rodzicom Jakuba i jego dziewczynie, że Jakub wyzdrowieje, że będzie ślub, że on o własnych nogach wyjdzie ze szpitala. Dzwonił do mnie zrozpaczony tata Jakuba, który może to potwierdzić. Najboleśniejsze jest to, że budziła w tych ludziach wiele nadziei i za każdym razem w niej utwierdzała, że „duch święty” mówi, że Jakub z tego na pewno wyjdzie. Po śmierci Jakuba napisała, że „Pan Bóg” zmienił zdanie – czytamy w świadectwie, opublikowanym w grupie „Ofiary sekty z Hanwell”.

        Podsumowując, w mojej ocenie osoba Pani Beaty H. jest bardzo niebezpieczna i toksyczna duchowo. Skupia wokół siebie ludzi, którzy są od niej uzależnieni. Uważam, że należy jej zdecydowanie zabronić tej działalności a na pewno pomóc duchowo z tego wyjść, zarówno Jej samej jak i wszystkim, których zwodzi – czytamy w świadectwie, podpisanym jako ks. Krzysztof Kołodziejczyk

        http://www.eostroleka.pl/kuria-przestrzega-przed-ta-wspolnota-nie-ma-ona-aprobaty-kosciola,art71071.html

        • eska pisze:

          Parafrazując reklamę tuszu do rzęs: „Może to jej urok, może to Jezebel”.

  4. wobroniewiary pisze:

    Zwolennikom uzdrowień szybkich i natychmiastowych – i to z udziałem świeckich Marcinów, Grzegorzów i innych polecam:

    „Do świętej Gertrudy, która modliła się o zdrowie dla swojej przyjaciółki, Chrystus powie: Przeszkadzasz Mi, Gertrudo, prosząc o zdrowie jej, ponieważ ta choroba jest wielką łaską, a ona poddaje się mojej woli i szybko się uświęca.

    To francuskie słowo „abandon”, wypisane przez Celinę dla Teresy na małym statku, ma wielką głębię. Oznacza porzucenie własnych planów i wizji, zostawienie wszystkiego po to, by móc oddać się w pełni Panu. My jesteśmy tak pełni własnych planów i własnych wizji, podczas gdy wola Boża i Boże plany są często inne. I wtedy te nasze plany Bóg musi krzyżować. Są to jednak błogosławione krzyżowania naszych planów, bo krzyżuje je miłość, która zawsze chce naszego dobra.”

  5. mama adopcyjna pisze:

    Szczęść Boże! Pewien młody człowiek, który jest w róży różańcowej za ojcow, nie daje rady i chciałby zrezygnować. Szuka kogoś, kto zająłby jego miejsce. Czy znajdzie się na Wowit ktoś kto byłby zainteresowany przystąpieniem do róży za ojców? Pozdrawiam serdecznie, z Panem Bogiem

  6. Irena pisze:

    Warszawa będzie stolica stanów Zjednoczonych Europy….
    To jak to proroctwo ma się do proroctwa Tomasza i ks. Skwarczynskiego w jednej z książek, że z Warszawy zostanie tylko kupa kamieni?

  7. Elżbieta pisze:

    Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Dziękuję wszystkim za modlitwę w moich intencjach . Trudna sprawa odrobinę się rozwiązała. Gdybym mogła prosić jeszcze o chociażby westchnienie w intencji niedzieli 31 marca i bardzo trudnego poniedziałku 1 kwietnia , który to(a raczej sprawa z nim związana) do dzisiaj po ludzku jest nie do rozwiązania, byłabym bardzo wdzięczna.

  8. elzbietasite pisze:

    Odmawiac bede Nowenne Pompejanska za Polske od 1 kwietnia Tajemnica Radosna Bog zaplac

  9. Betula pisze:

    Pan Jezus do siostry Józefy Menendez (z książki „Wezwanie do Miłości”):

    „Pójdźmy do Getsemani a dusza twoja niech się na­pełni uczuciami smutku i goryczy, którymi była wypeł­niona dusza moja.
    Najpierw nauczałem tłumy, uzdrawiałem chorych, wracałem wzrok ociemniałym, a życie zmarłym: ży­łem 3 lata wśród swoich apostołów, aby ukształtować ich i przekazać im swoją naukę. Potem, umywając im nogi i stając się ich pożywieniem, swoim przykładem nauczyłem ich, jak mają się miłować, wzajemnie się znosić i dawać sobie dowody miłości.
    Nadeszła godzina, w której Syn Boży. stawszy się człowiekiem, jako Odkupiciel rodzaju ludzkiego, miał wylać swą krew i oddać swe życie za świat.
    Wtedy to zaczęłam od modlitwy, aby się oddać woli mego Ojca.
    Dusze moje umiłowane! Uczcie się od swego wzoru, że najkonieczniejszą rzeczą, mimo wszelkich buntów natury, jest poddać się i najwyższym aktem woli wydać się z pokorą na spełnienie woli Bożej, niezależnie od okoliczności. Uczcie się także od Niego, że modlitwa powinna poprzedzać i ożywiać każdą ważniejszą czyn­ność, w niej bowiem dusza czerpie swą siłę w ciężkich chwilach. Tu Bóg się jej udziela, daje jej rady i natchnie­nia, choćby nawet tego nie czuła.
    Usunąłem się do ogrodu Getsemani. to znaczy na miejsce samotne. Niech więc dusza szuka Boga zdała od wszystkiego, w głębi siebie samej. Aby Go znaleźć, niech nakaże milczenie wszystkim odruchom natury, które tak często przeciwstawiają się łasce. Niech uciszy rozumowania miłości własnej i wrażliwość, które wciąż usiłują zagłuszyć natchnienia łaski i przeszkadzają jej w spotkaniu z Bogiem…
    Wola zaś niech rozpala się pragnieniem, aby więcej i coraz lepiej pracować dla Niego…, dla zbawienia dusz, czy to przez działalność apostolską, czy też przez mil­czenie i modlitwę życia pokornego i ukrytego. Podda­wajcie Mu swoją wolę… Uwielbiajcie wszelkie Jego za­miary, jakie ma w stosunku do was…, a cała wasza istota niech się uniża, jak przystało stworzeniu w obecności Stworzyciela…! W ten sposób ofiarowałem się, aby do­konać dzieła Odkupienia świata. Równocześnie zaś od­czułem ciężar wszystkich katuszy męki: więc oszczer­stwa i obelgi…, chłostę i koronę cierniową…, pragnie­nie…, krzyż… Wszystko to cisnęło się przed moje oczy wraz z mnogością grzechów, zniewag i zbrodni, któ­re miały być popełnione w biegu przyszłych wieków… I nie tylko widziałem je, ale zostałem w nie przeobleczony. Przyodziany bezmiarem tej ohydy musiałem stanąć przed Obliczem Mego Najświętszego Ojca, aby błagać o miłosierdzie. Wtedy poczułem na sobie ciężar gniewu obrażonego Boga. Wówczas Ja, Syn Jego, ofiarowałem się jako zakładnik, aby Go przejednać i ułagodzić Jego sprawiedliwość.
    Pod ciężarem tylu zbrodni moją ludzką naturę ogar­nęła taka trwoga i śmiertelne konanie, że całe moje ciało pokryło się krwawym potem. O grzesznicy, którzy Mi sprawiacie takie cierpienia…! czy ta krew przyniesie wam zbawienie i życie…? Czy nie będzie dla was przelana na próżno…? Jak wyrazić moją boleść na myśl, że ten pot, ta trwoga, konanie i ta krew… będą nadaremne dla tylu, tylu dusz…! Zbliż się do Mnie – mówi Jezus do siostry Józefy – a kiedy ujrzysz, że zalewa Mnie morze smutku, pójdź ze Mną do trzech uczniów, których pozo­stawiłem w pewnej odległości od siebie.
    Wybrałem ich, aby doznać ulgi, dając im udział w mojej modlitwie i smutku. Jak wyrazić to, co doznało moje Serce, kiedy znalazłem ich pogrążonych we śnie? Jakaż przykrość dla Tego, który kocha, że musi być osa­motnionym i że nie może się zwierzyć swym bliskim…!
    Ileż razy Serce moje doznaje tego samego bólu… Ileż razy szuka ulgi u swych wybranych i znajduje ich śpią­cych…
    Na próżno staram się ich obudzić, skłonić do wyjścia z siebie, ze sfery osobistych zainteresowań, odwieść od czczych i próżnych rozmów… Bardzo często odpowia­dają Mi, jeśli nie słowami, to swym postępowaniem: «Nie mogę teraz…, mam dużo zajęcia…, jestem zbyt zmęczony…, potrzebuję spokoju…!»
    Wtedy nalegając łagodnie, mówię do takiej duszy:
    «Chodź na chwilę, chodź pomodlić się ze Mną, właśnie teraz cię potrzebuję, nie lękaj się porzucić dla Mnie tego spoczynku. Ja będę twoją nagrodą… l otrzymuję tę samą odpowiedź…!» Biedna śpiąca dusza, która nie może czu­wać ze Mną nawet jednej godziny…!
    Uczcie się tu jeszcze, drogie dusze, że nie warto szu­kać ulgi w stworzeniach. Ileż razy znajdziecie u nich więcej goryczy tylko dlatego, że śpią i nie odpowiadają ani na wasze oczekiwania, ani na waszą miłość…
    Powróciwszy na modlitwę, upadłem znowu na twarz, uwielbiałem mego Ojca i błagałem Go o pomoc… Mówiłem do Niego «Mój Ojcze». Kiedy serce wasze cierpi więcej, wtedy także powinniście Boga nazywać swoim Ojcem. Błagajcie Go o pomoc, przedstawiajcie Mu swe cierpienia…, obawy…, pragnienia i przez wasze bolesne wołanie przypominajcie Mu, że jesteście Jego j dziećmi. Powiedzcie Mu, że wasze ciało jest wyczerpa­ne…, że wasze serce jest śmiertelnie ściśnięte…, że wasza dusza zdaje się doświadczać co to jest krwawy pot… Proście Go z ufnością dziecięcą i oczekujcie wszystkie­go od Tego, który jest waszym Ojcem. On sam przynie­sie wam ulgę i udzieli koniecznej siły do zniesienia zmartwień i cierpień.
    Moja dusza, smutna i opuszczona, miała doznać je­szcze gorszej udręki, kiedy pod ciężarem ludzkich nie­prawości widziałem jedynie zniewagi i niewdzięczność, w zamian za tyle cierpienia i tyle miłości. Krew, która płynęła ze wszystkich porów, a która wkrótce miała try­skać ze wszystkich ran, miała być daremna dla tylu dusz…, a całe ich mnóstwo w ogóle nie miało Mnie na­wet poznać…! Miałem przelać tę krew za wszystkie du­sze. Zasługi moje miały się stać własnością każdej du­szy… O Krwi Boska! O zasługi nieskończone! Daremne jesteście dla tylu, a tylu dusz…!
    Tak, za wszystkie dusze miałem wylać swoją krew i wszystkie dusze mogły zasłużyć na moją wielką miłość… Dla iluż dusz miłość moja mogła być bardziej delikatna, bardziej czuła i gorąca… Od tych dusz wybra­nych mógłbym oczekiwać więcej pociechy i miłości, więcej wspaniałomyślności i zaparcia się siebie… Jed­nym słowem, serdeczniejszej odpowiedzi na moją do­broć… Niestety! Ujrzałem w tej chwili, jak wiele z nich odwraca się ode Mnie… Jedne z nich zamkną uszy na mój głos… Inne go wprawdzie posłyszą, ale nie pójdą za nim… Jeszcze inne odpowiedzą przez jakiś czas i nawet pewną wspaniałomyślnością na wezwanie mego Serca, ale potem zasną powoli i nadejdzie dzień, w którym po­wiedzą Mi swymi czynami: «Dosyć się napracowa­łam…, byłam wierna swym najdrobniejszym zobowią­zaniom…, opanowałam swoją naturę…, żyłam w zapar­ciu się siebie… Obecnie potrzebuję więcej swobody… Nie jestem już dzieckiem… Mogę zwolnić się od tego, co mnie krępuje…» itd.

    Biedna duszo! Zaczynasz w ten sposób popadać w sen… Wkrótce wrócę, ale ty, śpiąc, już Mnie nie usły­szysz…! Zaofiaruję ci moją łaskę, ale ty jej już nie przyj­miesz…! Czy będziesz miała siłę, aby się kiedyś obu­dzić? Czy nie należy się raczej obawiać, że długo pozbawioną pożywienia osłabniesz i nie wyjdziesz już więcej ze swego letargu?
    Dusze moje umiłowane, wiedzcie, że wielu zaskoczy­ła śmierć wśród głębokiego snu…! Gdzie i jak się obu­dzili…?”

  10. ja pisze:

    „Mowa nienawiści” stała się zwrotem zawłaszczonym przez środowiska liberalne, żeby zamykać usta myślącym po katolicku, myślącym po chrześcijańsku. W Szkocji środowiska liberalno-lewicowe sięgają po instrument karny po to, aby karać myślących inaczej od nich. Mechanizm u nas w Polsce wygląda tak samo, tylko nie jest jeszcze na tym etapie – podkreślił Krzysztof Gajkowski, redaktor „Naszego Dziennika”

    • Maggie pisze:

      Te „źródła liberalne” nie widzą własnej nienawiści do Bożych Praw i osób wierzących i tradycji … kiedy nadają nienależne PRZYWILEJE ❗️ i imputują nienawiść do ludzi wprowadzajacych to piekielne dziadostwo, mierząc tu swoją! „miarką drzazgi w oku”. Krzykiem, wrzawą zagłuszają własne sumienia, tak wielce zranione, przywalonym i duszącym głazem piekielnej rozpusty, odbierajającej samokrytykę i rozum..

      Nienawidzieć grzech … NIE jest zbrodnią. Zbrodnią jest zaś promowanie grzechu i dewiacji przez mordowanie Porządku wyznaczonego przez Pana Boga, mordowanie modelu rodziny i człowieczenstwa … perfidnym fałszem❗️rodem z piekła i prowadzącym do piekła: etc. Nie ludzie ale ich czyny, sprzeczne ‼️ ze zdrowym rozsądkiem czy tzw instynktem samozachowawczym, powinny być postawione pod pręgierzem … a to jest logiczne i nie jest nienawiścią‼️
      Tolerancja O’K … ale Narzucanie piekielnej ideologii z komunistyczno-faszystowskim judzeniem i złudą … to ZBRODNIA LUDOBÓJCZA wymierzona „tylko” pośrednio przeciw Panu Bogu
      Jezu Ty się tym zajmij❣️

  11. wobroniewiary pisze:

    Mam do Was wszystkich wielką prośbę  – a nawet trzy
    Od jutra ruszamy z Nowenną Pompejańską za Polskę. Dziś i jutro do 21-00 trwają ostatnie zapisy, więc jest ciężko na każdym froncie

    I-sza prośba: proszę o niewybieranie sobie części Różańca św., na to był czas przez ponad miesiąc, teraz trzeba zapisywać się po kolei, by nie było pustych grup

    II-ga prośba:  proszę zrozumieć, że 1 część = 5 tajemnic a nie jedna tajemnica, czyli:
    Tajemnice radosne: 
    1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
    2. Nawiedzenie Św. Elżbiety
    3. Narodzenie Pana Jezusa
    4. Ofiarowanie Pana Jezusa
    5. Znalezienie Pana Jezusa

    Tajemnice światła:
    1. Chrzest Chrystusa w Jordanie
    2. Objawienie Chrystusa na weselu w Kanie
    3. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
    4. Przemienienie na górze Tabor
    5. Ustanowienie Eucharystii

    Tajemnice bolesne:
    1. Męka Pana Jezusa
    2. Biczowanie Pana Jezusa
    3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
    4. Pan Jezus dźwiga ciężki krzyż
    5. Ukrzyżowanie Pana Jezusa

    Tajemnice chwalebne:
    1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
    2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
    3. Zesłanie Ducha Świętego
    4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
    5. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny

    III-cia prośba Wiadomo, że diabeł nie lubi Różańca św., który go miażdży, związuje i pokonuje – stąd wzmożone ataki przed rozpoczęciem tej Nowenny. Bardzo potrzebuję Waszych modlitw. Gra idzie o wszystko, a za zorganizowanie tej nowenny i zapisy – obrywam mocno….

    Ps. Komentarze czekają na zatwierdzenie, wszystkie  zapisy do Nowenny opublikuję i zatwierdzę w godzinie Apelu Jasnogórskiego, łatwiej mi będzie pogrupować Was odpowiednimi częściami i tajemnicami

  12. Karolina pisze:

    Nieznane tortury Pana Jezusa w ciemnicy lochu więziennego

  13. Jacek pisze:

    Szczęść Boże proszę o dopisanie grupy
    Basia R – taj. radosne
    Iza S – taj. światła
    Ewa K. – taj. bolesne
    Basia M. – taj. chwalebne

  14. Mateusz PWW pisze:

    Poproszę wpisać mojego tatę Fryderyka do NP i przydzielić mu tajemnice Bóg zapłać

  15. Robert pisze:

    Jeśli ktoś jeszcze nie oglądał, to dzisiaj na TVP Historia o 20:55 będzie film „Wołyń” W. Smarzowskiego. Gorąco polecam. Ja obejrzę po raz czwarty.

    https://www.filmweb.pl/video/zwiastun/nr+1-39860

  16. k pisze:

    A ja mam pytanie niezwiązane z postem, ale ciekawi mnie jedna kwestia. Moja ciocia wzięła rozwód z powodu przemocy psychicznej w swoim małżeństwie. Od tego czasu nie spotykała się z żadnym mężczyzną. Kilka lat temu jej były mąż zmarł. Czy może ona teraz przyjmować Komunię św? Przy okazji ww. ciocia ponownie walczy z rakiem, prosiłabym o choćby krótkie wspomnienie jej w swoich modlitwach :/

    • wobroniewiary pisze:

      Ciocia mogła już wtedy przyjmować Komunię św.
      Rozwód z powodu przemocy a nie szukanie innego faceta i życie w czystości – nie stoi w sprzeczności z moralnością, która zakazywałaby przyjmowania Komunii św.
      Ciocia powinna była od razu pójść do ks. proboszcza i spytać

  17. Krzysztof pisze:

    Ewa, Matka Boża ma Cię w opiece. Bardzo Ci dziękuję za Twoją pracę i oddanie dla Innych . Oczywiście, że dziś wspomnę Cię w modlitwie, jakże się cieszę że jutro rozpoczynamy Nowennę o Miłosierdzie dla Polski 🙂 Szczęść Boże

  18. wobroniewiary pisze:

    Odrobina prywaty 😉
    Kochani ręce mi omdlewają, zapisuję a tego nie ubywa tylko przybywa 🙂
    Modlą się setki osób, są zgłoszenia od stałych czytelników ale i od ojców misjonarzy z Afryki, z Francji, z Włoch a teraz odczytuję maila z „Rezydencja Biskupa ….” – po prostu serce rośnie ❤

    Zmówcie za mnie z 1 Zdrowaś, abym pracę miała i zdrowie też.
    Ale z drugiej strony, jeśli wymodlę i znajdę prace za granicą przy jakiejś starszej osobie i wyjechałabym na rok czy dwa, to kto będzie prowadził stronę….
    Dziś do północy nie zdążę zapisać wszystkich, którzy się zgłosili

    O jedno Zdrowaś proszę (o zdrowie i szukam pracy….)

      • MJ pisze:

        U mnie w Parafii ksiądz dzisiaj ogłosił ,aby w rodzinach,wśród przyjaciół zorganizować NP za Ojczyznę.Powiedział żeby jutro rozpocząć i zakończymy dwa dni przed wyborami do PE.(ciekawe czy zna WOWiT)
        Proponuję codziennie po każdym różańcu odmówić chociaż jedno Zdrowaś za P.Ewę w jej intencjach podczas trwania NP.

      • Krzysztof pisze:

        Kochani, W dobie internetu, w czasach fb przekażmy – w ten ostatni dzien zapisów nformację o Nowennie Pompejanskiej w intencji Miłosierdzia Bożego dla Polski…. naszym bliskim Znajomym, bo jeszcze mogą o niej nie wiedzieć…. a przeciez może być tak, ze chętnie dolacza do naszej wspólnej Modlitwy 🙂 Z Panem Bogiem

      • eska pisze:

        Dziś rano na Mszy Świętej zawierzałam naszą NP za Ojczyznę i miałam bardzo silne natchnienie, aby się modlić także przez wstawiennictwo św. Melchiora Grodzieckiego. Postanowiłam po nowennie odmawiać też modlitwę do niego. Gdyby ktoś chciał odmawiać tę modlitwę w połączeniu z nowenną, zapraszam.

        Modlitwa do Św. Melchiora Grodzieckiego.
        Święty Melchiorze, świadku walki o czystość wiary Chrystusowej i heroiczny obrońco prawdy Ewangelii. Ty nie zawahałeś się oddać życia za Pana i mimo okrutnych tortur nie zaparłeś się swojego Kościoła Katolickiego. Nie przeraziło cię barbarzyństwo heretyków, a miłość do Boga poprowadziła Cię do złączenia się w męczeńskiej śmierci z Ofiarą Jezusa. Prosimy Cię, przez wzgląd na Twoje zasługi w walce z odstępcami od wiary, wyproś nam męstwo w wyznawaniu Chrystusa, wierność prawdom wiary katolickiej i mądrość w zwalczaniu błędów. Niech Twój przykład doskonałej ofiary umocni nas na drodze wiernej i odważnej służby Bogu w Prawdzie, aby kłamstwa szatana i jego próby zniszczenia Kościoła Chrystusowego były w porę odkrywane i odrzucane. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

    • zaniepokojona pisze:

      +++
      taka mysl, moze jako niania na miejscu udalby sie znalezc prace? ludzie dzis czesciej szukaja opiekunek dla malych dzieci a najlepsza rekomendacja sa wlasnie dzieci 🙂

    • ona pisze:

      Pomyślmy tylko dziś zapisało się ponad 300 osób, a każdą trzeba wpisać, odpowiedzieć. Ileż to czasu potrzeba, A gdzie czas na jedzenie, odpoczynek i pracę, której nie ma i o którą Ewa się modli. A czyż to nie jest jakaś praca?
      Wspomóżmy Ewę modlitwą i jak ktoś może to i ofiarą serca.

  19. wobroniewiary pisze:

    Do dziś zapisałam 511 pełnych grup.
    1 kwietnia 2019 zapisuję do godz. 21.00 – maks. do 22.00
    Osoby zapisujące się od tej pory już nie mogą sobie wybierać części Różańca św. na to był czas przez ponad miesiąc, a teraz zapisuję po kolei, by nie było „pustych grup”

    • Krzysztof pisze:

      A dziś zapewne dołączy jeszcze mnóstwo osób ! . We wczesniejszym wpisie chodziło mi głównie o to aby przekazać informację przyjaciołom czy znajomym – o naszej Nowennie Pompejanskiej – w formie wiadomości ( przez messendzer czy email ) chociaż przecież można bezpisrednjo, można też inaczej. Moze Ktoś ma kontakt do redaktorów np wrealu24 albo radia Wnet albo radio Chrystusa Króla w Chicago… gdyby przekazali informację na antenie 🙂 Jakże Raduje, że tak dużo osób wspolnie będzie odmawiać te modlitwę za nasza Ojczyznę 🙂 I pomodlmy się za Ewę i w Jej intencjach. Z Panem Bogiem. Pozdrawiam ze słonecznego Zamościa

    • Magda pisze:

      proszę o dopisanie mnie do nowenny

  20. Andrzej pisze:

    Witam wszystkich. Zadam pewno najgłupsze pytanie jakie kiedy kolwiek padło na tym forum, ale proszę powiedzcie mi czy podczas odmawiania różańca w podróży będzie niestosownym posiadanie nakrycia na głowie? (Czapki) Mam taki dylemat i mam nadzieje, że starsza Brac katolicka pomoże. Pozdrawiam.

      • Witek pisze:

        Dzisiejsze Pierwsze Czytanie Izajasza 65.17-21, kojarzy mi się z wizją Nowego Świata ks. Skwarczyńskiego. Takie skojarzenie z porannej Mszy Świętej.

        • wobroniewiary pisze:

          Oczywiście
          Tu w tym wpisie tym jest mowa (trzeba pobrać pdf i przeczytać całość)

          (…) Teraz, po oczyszczeniu ludzi, aniołowie mogli oczyścić ziemię ze wszelkich skażeń i śmieci i doprowadzić ją do podobnego stanu, w jakim pierwotnie wyszła z rąk Stwórcy. Stała się przepiękna, jak cząstka Raju! Na rozkaz Boga aniołowie tak ją zagospodarowali, by od razu zaspokajała wszystkie potrzeby ludzi. Ci nie musieli już czekać latami na wyrośnięcie wielkich drzew czy owocujących sadów. Bóg zdjął i z ludzi, i z ziemi karę: ludzie nie musieli trudzić się w pocie czoła, zaś ziemia przestała im rodzić osty i ciernie. Nie zagrażała już niczyjemu zdrowiu i życiu przez choroby, szkodniki i pasożyty, żarłoczne dzikie zwierzęta. To o tych latach pisali prorocy, Izajasz i inni, że wilk będzie pasł się razem z barankiem, lew jak wół będzie żywił się słomą, a dziecko będzie się bawić na norze kobry

          https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2019/03/26/ks-adam-skwarczynski-bog-chcial-zebym-napisal-do-was-mlodzi/

    • Quis ut Deus pisze:

      Kto pyta nie błądzi.
      Ja to się modlę nawet z kaskiem na głowie 🙂
      Natomiast dlatego rozumiem Twoje pytanie, że jeśli nie muszę, to odmawiam bez nakrycia głowy – taki rodzaj szacunku.

      Ponieważ istnieje wiele mitów na temat Różańca Św. konsultowałem jeden z nich z ks. Adamem – dla mnie bardzo ważny – otóż można się modlić w myślach: „Oczywiście że (modlitwa) w myślach jest dobra i piękna!” -> cytat ks.Adama.

  21. Kate pisze:

    Błagam Was o modlitwę, o ile jesteście w stanie łaski uświęcającej, za dziewczynę, w której mój przyjaciel jest obsesyjnie zakochany. Dziewczyna wiele lat temu grzecznie i taktownie dała mu kosza, bo po prostu nie umiała traktować go inaczej niż jak kolegę. Teraz ona wychodzi za mąż, on się o tym dowiedział i właśnie mi napisał, że rzuca na nią klątwę 😦 i przeklina Pana Boga za swój los. Serce mnie boli, ale muszę chyba odciąć się od tego człowieka.

    • Renata Anna pisze:

      +++

    • Katarzyna pisze:

      Niech powierzy swoje życie Jezusowi. Niech ogłasza nad sobą ochronę Świętej Krwi Pana Jezusa. Kiedy należymy do Jezusa, diabeł nie ma do nas dostępu.
      Musimy pamiętać, że to iż chłopak tak mówi, nie ma świadomości, że czyni źle. To przeciwnik Boży rządzi jego umysłem.
      Dlatego zgodnie z Bożym przykazaniem miłości powinniśmy się za niego modlić i błogosławić, wstawiać się powierzając go Panu.
      Sprzeciwiam się mocą ciemności. Ogłaszam uwolnienie i oczyszczenie w Świętej Krwi Baranka. Błogosławię Was wszystkich Pokojem Chrystusiwym w Imieniu Jezusa, Amen ❤️

    • Aleksandra pisze:

      +++

  22. ona pisze:

    Ksiądz z ministrantami palili szkodliwe książki oraz okultystyczne i magiczne symbole. To między innymi książki o Harrym Potterze J. K. Rowling czy też ,,dzieła” znanego manipulatora duchowego, Osho. Za akcję odpowiada ks. Rafał Jarosiewicz z Fundacji SMS z Nieba.

    Autorzy akcji powołali się przy tym na Stary Testament. ,,Jesteśmy posłuszni Słowu” – napisano w komunikacie Fundacji, cytujać następnie:

    ,,Posągi ich bogów spalisz, nie będziesz pożądał srebra ani złota, jakie jest na nich, i nie weźmiesz go dla siebie, aby cię to nie uwikłało, gdyż Pan, Bóg twój, się tym brzydzi” – Pwt 7, 25.

    Dalej Fundacja powołała się na ks. Gabriele Amortha i ks. Olszewskiego.

    Później Fundacja przytoczyła zapisy Katechizmu mówiące o odrzuceniu wróżbiarstwa i wszelkich praktyk magicznych.

    http://www.fronda.pl/a/ksiadz-i-ministranci-palili-ksiazki-min-o-harrym-potterze,124483.html

  23. ja pisze:

    Dzisiaj, w dniu, w którym wielu stroi sobie żarty, my rozpoczynamy bardzo ważne zadanie: nowennę pompejańską za naszą Polskę i za nas samych
    Bogu niech będą dzięki, że jest nas ponad 2000 🙂

  24. Katarzyna pisze:

    Pierwsze przykazanie Boże mówi :
    „Jam jest Pan Bóg twój nie będziesz miał innych bogów obok mnie” .
    Innych oznacza żadnych. Nie można dwóm panom służyć. Modlimy się tylko do Boga Ojca, Jezysa Chrystusa i Ducha Świętego, bo to trójjedyny Bóg. Jezus dzięki swej roli jaką przyjął na siebie – Zbawienie dusz, jest jedyną drogą do życia wiecznego. Dlatego należy się modlić wyłącznie przez Jego wstawiennictwo.
    Powierzając wyłącznie Chrystusowi swoje życie.

Dodaj odpowiedź do wobroniewiary Anuluj pisanie odpowiedzi