Zapraszamy do miesięcznego nabożeństwa ku czci NMP z Luizą Piccarretą – dzień I

 Medytacje ze Służebnicą Bożą Luizą Piccarretą wg
„Dziewica Maryja w Królestwie Woli Bożej”

„TA KSIĄŻKA JEST ZE ZŁOTA, MOJE DZIECKO. Będzie ona pięknie kształtowała twoje duchowe bogactwo i twoje szczęście, również tu, na ziemi. W niej znajdziesz źródło wszelkiego dobra:, jeśli jesteś słaba, to odzyskasz siły, jeśli jesteś kuszona, to osiągniesz zwycięstwo, jeśli popadłaś w grzech, to znajdziesz współczującą i silną rękę, która cię ponownie podniesie. Jeśli czujesz się zmartwiona, to znajdziesz spokój, jeśli zimna – najwłaściwszą drogę, żeby stać się gorącą. Jeśli jesteś głodna, to będziesz się radować przewybornym pożywieniem Woli Bożej. Z Nią nie będzie ci brakowało niczego, nie będziesz już nigdy samotna, ponieważ twoja Mama będzie ci dotrzymywać słodkiego towarzystwa i z całą Swoją matczyną troską spełni przyrzeczenie uczynienia cię szczęśliwą. Ja, Niebieska Władczyni, zatroszczę się o wszystkie twoje potrzeby, pod warunkiem, że zgodzisz się żyć w zjednoczeniu ze Mną.”

Książka posiada imprimatur Kościoła Rzymsko-Katolickiego:
– Wydanie pierwsze (1932): IMPRIMATUR della curia episcopale di Montepulciano: 30 III 1932 roku, †Giuseppe, Vescovo di Montepulciano
– Wydanie drugie (1933): NIHIL OBSTAT QUOMINUS REIMPROMATUR: Taranto, 23 IX 1933 roku, Delegato dell’Arcivesco, Giuseppe Blandamura,
– Wydanie trzecie (1937): NHIL OBSTAT QUOMINUS REIMPROMATUR: Taranto, Festa di Cristo Re, 1937 roku, Mons. Francesco M. Della Cueva S.M., Delegatus ab Achiepiscopo
– Wydanie ostatnie (1997) Associazione Luisa Piccarreta, Via Nazario Suaro, 25, 70033 Corato, (BA) Włochy, Nihil Obstat – Arcybiskup Carmelo Cassati, Trani, marzec 1997 roku

FIAT!!!
+JMJ
Matczyny Apel Królowej Nieba

Najdroższa córko, odczuwam nieodpartą potrzebę zstąpienia z Nieba i złożenia ci moich matczynych wizyt. Jeśli zapewnisz Mnie o swojej miłości dziecka oraz o wierności, to Ja pozostanę na zawsze z tobą, w twojej duszy, aby być twoim nauczycielem, wzorem, przykładem i najczulszą Matką. Przychodzę, żeby zaprosić cię do wejścia do Królestwa twojej Mamy, to jest do Królestwa Woli Bożej i pukam do drzwi twojego serca, abyś Mi je otworzyła…

Czyż nie wiesz, że własnymi rękoma przynoszę ci tę książkę jako dar, ofiarowuję ci ją z matczyną troską, abyś ty z kolei, czytając ją, mogła nauczyć się żyć życiem Nieba i już nigdy więcej życiem ziemi? Ta książka jest ze złota, córko moja. Będzie ona kształtowała twoje duchowe bogactwo i twoje szczęście, również tu, na ziemi. W niej znajdziesz źródło wszelkiego dobra: jeśli jesteś słaba, nabierzesz siły, jeśli jesteś kuszona, osiągniesz zwycięstwo, jeśli popadłaś w grzech, znajdziesz współczującą i silną rękę, która cię ponownie podniesie. Jeśli czujesz się zmartwiona, znajdziesz pocieszenie, jeśli zimna – skuteczną drogę, żeby się ogrzać. Jeśli jesteś głodna, będziesz delektować się wyśmienitym pożywieniem Woli Bożej. Z nią nie będzie ci brakowało niczego, nie będziesz już nigdy samotna, ponieważ twoja Mama będzie ci dotrzymywać słodkiego towarzystwa i z całą swoją matczyną troską podejmie się zobowiązania uczynienia cię szczęśliwą. Ja, Niebieska Władczyni, zatroszczę się o wszystkie twoje potrzeby, pod warunkiem, że zgodzisz się żyć w zjednoczeniu ze Mną.

Gdybyś tylko znała moje tęsknoty, moje żarliwe westchnienia, jak również łzy, jakie wylewam z powodu moich dzieci! Gdybyś wiedziała, jak Ja płonę z pragnienia, żebyś słuchała moich lekcji, całych o Niebie, i uczyła się żyć Wolą Bożą! W tej książce zobaczysz cuda, znajdziesz Mamę, która kocha cię tak bardzo, że aż do poświęcenia dla ciebie swojego własnego ukochanego Syna, po to, żeby pozwolić ci żyć takim samym Życiem, jakim Ona żyła na ziemi. Och, nie zadawaj Mi tego bólu, nie odrzucaj Mnie. Przyjmij ten dar z Nieba, jaki ci przynoszę. Przyjmij moje wizyty i moje lekcje…

Wiedz, że przewędruję cały świat, pójdę do każdej osoby, do wszystkich rodzin, do wspólnot religijnych, do każdego narodu, do wszystkich ludzi, a jeśli zajdzie potrzeba, będę krążyła przez całe stulecia, dopóki jako Królowa nie uformuję mojego ludu, a jako Matka, moich dzieci, które będą znały Wolę Bożą i sprawią, że będzie Ona rządziła wszędzie.

To jest celem tej książki. Ci, którzy przyjmą ją z miłością, będą pierwszymi szczęśliwymi dziećmi należącymi do Królestwa Bożego Fiat, a Ja złotymi literami wypiszę ich imiona w moim matczynym Sercu.

Spójrz córko moja, ta sama nieskończona Miłość Boga, który chciał posłużyć się Mną w Dziele Odkupienia, ażeby Słowo Przedwieczne zstąpiło na ziemię, teraz ponownie powołuje Mnie do działania, powierzając Mi trudne zadanie, zaszczytny mandat uformowania na ziemi dzieci Królestwa swojej Bożej Woli. Dlatego też z matczyną troską przystępuję do pracy, przygotowując dla ciebie drogę, która cię poprowadzi do tego szczęśliwego Królestwa.

W tym celu udzielę ci zaszczytnych i niebiańskich lekcji, jednym słowem nauczę cię nadzwyczajnych i nowych modlitw, dzięki którym będziesz angażowała Niebo, Słońce, Stworzenie, moje własne Życie i Życie mojego Syna, oraz wszystkie czyny Świętych, aby w twoim imieniu upraszały Królestwo godnej uwielbienia Woli Bożej. Modlitwy te posiadają największą moc, ponieważ przywołują Boże działanie samo w sobie. Pod ich wpływem Bóg będzie się czuł rozbrojony i zwyciężony przez stworzenie. Wzmocniona tym wsparciem, będziesz przyspieszała nadejście Jego szczęśliwego Królestwa, i wraz ze Mną sprawisz, że Wola Boża będzie czyniona jako w Niebie, tak i na ziemi, zgodnie z pragnieniem Bożego Mistrza.

Odwagi, córko moja, spraw Mi tę radość, a Ja cię pobłogosławię.

Modlitwa do Niebieskiej Królowej
na ka
żdy dzień miesiąca maja

Niepokalana Królowo, moja Niebieska Matko, przychodzę na Twoje matczyne kolana, aby się wtulić w Twoje ramiona jako Twoja ukochana córka i aby prosić Cię z najgorętszym westchnieniem – w tym miesiącu poświęconym Tobie – o największą z łask: ażebyś mi dozwoliła żyć w Królestwie Woli Bożej. Święta Mamo, Ty, która jesteś Królową tego Królestwa, pozwól mi żyć w Nim jako Twoja córka, ażeby Ono już więcej nie było bezludnym, ale zamieszkałym przez Twoje dzieci. Dlatego też Wszechwładna Królowo, ja powierzam się Tobie, abyś mogła pokierować moimi krokami do Królestwa Woli Bożej, a trzymając mnie mocno za rękę, pokierujesz całą moją istotę ku nieskończonemu życiu w Woli Bożej. Będziesz moją Mamą, i Tobie jako mojej Mamie, zawierzam moją wolę, abyś mogła wymienić ją na Wolę Bożą i tym sposobem będę mogła być pewna, że nie opuszczę Jej Królestwa. Dlatego też proszę Cię, oświeć mnie, abym mogła zrozumieć, co to znaczy Wola Boga.

Zdrowaś Maryjo…

Ofiara miesiąca: Rano, w południe i wieczorem (to znaczy trzy razy w ciągu dnia) przyjść na kolana naszej Niebieskiej Mamy i powiedzieć do Niej: „Moja Mamo, kocham Cię, i Ty kochaj mnie też i daj łyk Woli Bożej mojej duszy. Daj mi swoje błogosławieństwo, ażebym wykonywała wszystkie moje czynności pod Twoim matczynym spojrzeniem.”

Dzień pierwszy
Królowa Nieba w Królestwie Woli Bożej
Pierwszy krok Woli Bożej
w Niepokalanym Poczęciu Niebieskiej Mamy

Dusza do swojej Niepokalanej Królowej: Oto jestem, o najsłodsza Mamo, i upadam przed Tobą na twarz. Dzisiaj jest pierwszy dzień miesiąca maja, miesiąca poświęconego Tobie, w którym wszystkie Twoje dzieci chcą Ci ofiarować swoje kwiatki, aby udowodnić Ci swoją miłość i zobowiązać Twoją miłość do kochania ich. Widzę Ciebie jak zstępujesz z Niebieskiej Ojczyzny w towarzystwie chórów anielskich, aby otrzymać wspaniałe róże, skromne fiołki i czyste lilie swoich dzieci i aby dać im w zamian Twoje uśmiechy miłości, łaski i błogosławieństwo. Następnie przyciskając dary swoich dzieci do swego matczynego Serca, zanosisz je do Nieba, aby je zachować jako zadatek i koronę na chwilę ich śmierci. Niebieska Mamo, pośród tak wielu Twoich dzieci, ja, która jestem najmniejszą, najbardziej potrzebującą z Twoich córek, pragnę przyjść na Twoje matczyne kolana, aby przynieść Ci nie kwiaty ani róże, ale słońce każdego dnia. Ale Mama będzie musiała pomóc swojej córce, dając mi lekcje Nieba, ucząc mnie jak tworzyć te boże słońca, abym mogła Ci złożyć najpiękniejszy hołd i ofiarować najczystszą miłość. Droga Mamo, odgadłaś czego pragnie Twoja córka. Chcę abyś mnie uczyła, jak żyć w Woli Bożej. A przekształcając swoje czyny i wszystko, czym jestem, zgodnie z Twoimi naukami, w Wolę Bożą, będę przynosiła każdego dnia na Twoje matczyne kolana wszystkie moje czyny przemienione w słońca.

Lekcja Królowej Nieba:
Błogosławiona córko, twoja modlitwa ugodziła moje matczyne Serce i sprowadziła Mnie z Nieba. Jestem blisko swojej córki, aby udzielić ci moich lekcji całych o Niebie. Spójrz na mnie, droga córko, Aniołowie tysiącami otaczają mnie, wszyscy z uszanowaniem i w oczekiwaniu, aby usłyszeć, gdy będę mówiła o Bożym Fiat, którego źródło, bardziej niż ktokolwiek inny, posiadam w sobie. Znam Jego wspaniałe tajemnice, Jego nieskończone radości, Jego nieopisane szczęście i Jego nieobliczalną wartość. Słyszeć moją córkę wołającą mnie, ponieważ pragnie moich lekcji o Woli Bożej, jest dla Mnie największym świętem i najczystszą radością. Jeśli będziesz słuchała moich lekcji, poczuję się szczęśliwą, będąc twoją Mamą. Och, jakże gorąco pragnę mieć córkę, która całą sobą chciałaby żyć w Woli Bożej! Powiedz mi, o córko, czy sprawisz mi tę radość? Czy złożysz swoje serce, swoją wolę, całą swoją istotę w moje matczyne ręce, abym mogła przygotować cię, przysposobić, wzmocnić i opróżnić ze wszystkiego, ażeby całkowicie napełnić cię światłem Woli Bożej i utworzyć w tobie Jej Boże Życie? Połóż więc głowę na Sercu swojej Niebieskiej Mamy, bądź uważną i słuchaj mnie, aby te moje podniosłe lekcje mogły sprawić, że już nigdy nie będziesz czyniła swojej własnej woli, ale zawsze Wolę Boga.

Córko moja, posłuchaj mnie, to jest moje matczyne Serce, które kocha cię tak bardzo i które pragnie przelać się na ciebie. Wiedz, że mam ciebie wpisaną tutaj w moim Sercu i że kocham cię jak swoją prawdziwą córkę. Ale czuję ból, ponieważ nie widzę w tobie podobieństwa do twojej Mamy. A czy ty wiesz, co czyni nas odmiennymi? Och, jest to twoja wola, która odbiera ci świeżość łaski, piękno, które rozmiłowuje Twojego Stwórcę, siłę, która pokonuje i znosi wszystko, miłość, która pochłania wszystko. Jednym słowem, nie jest to ta Wola, która ożywia twoją Niebieską Mamę. Musisz wiedzieć, że znałam swoją ludzką wolę tylko po to, abym mogła ją poświęcić w ofierze ku czci mojego Stwórcy. Całe moje życie było w Woli Bożej. Od pierwszej chwili mojego Poczęcia byłam ukształtowana, ogrzana i umieszczona w Jej Świetle, które swoją mocą oczyściło mój ludzki zarodek w taki sposób, że zostałam poczęta bez zmazy pierworodnej. Dlatego też, jeśli moje Poczęcie było bez zmazy i tak chwalebne, aby przynieść zaszczyt Bożej Rodzinie, to stało się to jedynie na skutek tego, że wszechpotężny Fiat zalał mój zarodek i zostałam poczęta czystą i świętą. Jeśliby Wola Boża, bardziej niż czuła matka, nie zalała mojego zarodka, aby zapobiec skutkom grzechu pierworodnego, to spotkałby mnie smutny los innych stworzeń – bycia poczętą z   grzechem   pierworodnym.   Dlatego   też   pierwszą   przyczyną   była   całkowicie   Wola Boża. Jej należy się cześć, chwała i dziękczynienie, za to, że zostałam w pełni poczęta bez grzechu pierworodnego.

A teraz, córko mojego Serca, posłuchaj swojej Mamy, odłóż na bok swoją ludzką wolę, zadowól się raczej śmiercią niż pozwoleniem uczynienia jej choćby jednego aktu życia. Twoja Niebieska Mama zadowoliłaby się raczej śmiercią tysiąc tysięcy razy niż uczynieniem jednego tylko aktu swojej woli. Czy nie chcesz Mnie naśladować? Ach, jeśli ją poświęcisz w ofierze ku czci swojego Stwórcy, Wola Boża uczyni pierwszy krok w twojej duszy i poczujesz, że zostałaś ukształtowana w niebieskiej aurze, oczyszczona i ogrzana, w takim stopniu, że poczujesz, jak niszczone są zarodki twoich namiętności. Poczujesz, że zostałaś umieszczona na pierwszych stopniach Królestwa Woli Bożej. Dlatego też bądź uważną. Jeśli będziesz wierną w słuchaniu Mnie, to Ja tobą pokieruję, poprowadzę cię za rękę po nieskończonych drogach Bożego Fiat. Będę cię chroniła pod swoim niebieskim płaszczem, a ty będziesz moją chlubą, moją chwałą, moim i swoim zwycięstwem.

Ofiara: Dzisiaj, aby Mi oddać cześć, zaczynając od poranka, we wszystkich swoich czynnościach, złożysz swoją wolę w moje ręce, mówiąc do mnie: „Moja Mamo, Ty sama złóż ofiarę z mojej woli mojemu Stwórcy.”

Wezwanie: Moja Mamo, zamknij Wolę Bożą w mojej duszy, ażeby zajęła tam najważniejsze miejsce, utworzyła tam swój tron i swoją siedzibę

Pobierz pdf: DziewicaMaryjawKrólestwieWoliBożej

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

41 odpowiedzi na „Zapraszamy do miesięcznego nabożeństwa ku czci NMP z Luizą Piccarretą – dzień I

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencje miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały 2019 rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!

    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    • Ewelinas pisze:

      Pani Ewo a czy można uzyskać od pani numer telefonu żeby mieć z panią bezpośredni kontakt.Pytam bo chcialabym z pania nawiązać bliższy kontakt jesli to możliwe to proszę o odpowiedz, albo chodziaz numer email.Ewelina

    • wobroniewiary pisze:

      Miesiąc z Maryją. Dzień 1. nabożeństwa wg św. Alfonsa Liguoriego
      „Miesiąc z Maryją” to miesięczne nabożeństwo o uproszenie łask według pism św. Alfonsa Liguoriego – jednego z największych czcicieli Matki Bożej w dziejach Kościoła.

      To Ją nazywał: „naszą nadzieją i wspomożycielką nieszczęśliwych”. Nie ma bowiem takiej sprawy, której Maryja nie może rozwiązać.

      Niniejsze nabożeństwo miesięczne opiera się na dwóch filarach: modlitwie oraz poznawaniu Maryi w Jej licznych cnotach, przywilejach i wezwaniach. Wysiłek duchowy podjęty do jego odprawiania nauczy nas dobrze modlić się o potrzebne łaski i pozwoli w pełni zaufać tej najlepszej z Matek

  2. EwaT. pisze:

    W intencji mojego taty Jozefa,ktory obchodzil by dzis urodziny. Wieczny odpoczynek racz mu dac Panie a swiatlosc wiekuista niechaj mu seieci.

  3. wobroniewiary pisze:

    Niedługo ukaże się książka „Słońce mojej woli. Luiza Piccarreta”
    To właśnie tej książce „Wobroniewiary” udzieliła swojego poparcia i patronatu, a logo strony „W obronie wiary. Marana Tha” znajduje się na tylnej okładce książki

    https://www.esprit.com.pl/663/Slonce-mojej-woli-Luiza-Piccarreta.html

  4. Małgorzata pisze:

    Dziś obchodzimy święto św. Józefa Rzemieślnika, męża Maryi i ziemskiego ojca Jezusa.
    Może warto właśnie dziś rozpocząć Nabożeństwo do Przeczystego Serca św. Józefa?
    To 5 pierwszych śród miesiąca.
    Nihil obstat: ks. Abp Andrzej Dzięga 5 maja 2015
    Więcej: http://www.duchprawdy.com/adam_czlowiek_nabozenstwo_do_przeczystego_serca_sw_jozefa.htm

  5. Ania pisze:

    Benedykt XVI w swoim tekście wyraźnie pokazuje, że „jeśli nie wierzy się w Boga obecnego, zanika martyrium – ponieważ nie ma już prawdy, dla której warto oddać życie”.

  6. babula pisze:

    Ewo to piękny pomysł by każdy dzień maja uczynić lekcją Maryi. Dziękuję Ci 🙂

    • wobroniewiary pisze:

      Wróciłam z kościoła (a nawet dwóch). W jednym Nabożeństwo majowe (z procesją) a w drugim (zaledwie 50 m dalej) Msza św. i spowiedź św.
      Jakże inaczej się czuję. Maj to miesiąc NMP. To Litania Loretańska ( brak mi słów dziękczynienia Bogu, że mogłam być w Loreto)
      Chcę codziennie publikować kolejne dni z NMP, chciałabym cały miesiąc móc uczestniczyć we Mszach św. i chciałabym wymodlić sobie pracę.
      Czy chcę dużo?

        • babula pisze:

          Sylwku a mnie dręczy wspomnienie krzywdy wyrządzonej moim dzieciom. Oni wydaje się, ze przebaczyli i tym się tak nie przejmują jak ja. Bronię się przed nienawiścią.
          Nie dajmy się! Jutro idę na Mszę św rano. Będę pamiętać o Tobie, Ewie i WOWITACH 🙂
          Szczęść Boże +++

          Ewo – jak ja bym chciała być codziennie na Mszy św.! Ale nie jest mi dane.

      • Sylwek pisze:

        Bardzo podobne pytanie od kilku dni mnie męczy przez to straszna złość, nienawiść na los i to co mnie spotyka i wiele innych bardzo bardzo nieprzyjemnych spraw i obwiniania i siebie i – jedyne co mi przychodzi do głowy to w moim przypadku za dużo nie zasługujesz po co ci itd straszne zwątpienie we wszystko ogarnia naprawdę, choc czuje się że tak nie można.

  7. m-gosia pisze:

    Przepiękny jubileusz ojca Leona:

  8. ja pisze:

    Arcybiskup Depo: Profanujący wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem to zdrajcy narodu i Kościoła

    Osobiście dotknęło nas sprofanowanie obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej i Dzieciątka, który był naklejony nie tylko na urzędowych miejscach kościoła czy parafii, ale również na śmietnikach i w miejscach niegodnych. Trzeba nie być Polakiem, ale zdrajcą narodu i Kościoła, tej wiary tysiąclecia, żeby tak zrobić. I prowokować chrześcijan i katolików do wojny – powiedział w Częstochowie ksiądz arcybiskup Wacław Depo podczas uroczystości poświęconych świętemu Wojciechowi, patronowi Polski

    http://www.pch24.pl/arcybiskup-depo–profanujacy-wizerunek-matki-bozej-z-dzieciatkiem-to-zdrajcy-narodu-i-kosciola-bpgnp,67882,i.html

  9. ja pisze:

    Jerzy Zięba, nazywany „znachorem”, który promuje leczenie suplementami diety w zasadzie wszystkich znanych medycynie chorób (a także tych, o których żaden lekarz nie słyszał), ma kłopoty. Do siedziby firmy, która sprzedaje promowane przez niego produkty, wkroczyła policja. Na zlecenie prokuratury służby przeszukują magazyn spółki. Sam Zięba zaś narzeka, że organy ścigania psują mu działalność gospodarczą. Zablokowano również e-sklep, który sprzedawał produkty polecane przez Ziębę

  10. wobroniewiary pisze:

    Z maila (od Alicji z Australii):
    Prosze Was (prosze napisz to na stronie) o modlitwe.
    W piatek 3 maja, o 3.30 po poludniu mam sprawe w trybunale. Chodzi o moja rente chorobowa. Zabiegam o jej przyznanie od 2 lat i jednego miesiaca (na dzien dzisiejszy). Jest obecnie tutaj nowy system – pzyznawanie punktow za poszczegolne dolegliwosci.
    Trzeba miec 20 punktow (dolna granica), mi przynali 10. Moj lekarz rodzinny nie akceptuje tej decyzji, ztad ten trybunal. Nie podaje dalszych szczegolow bo to duzo pisania.
    Niestety nie mam pomocy prawnika ktory by mnie reprezentowal (brak pieniedzy). Moim reprezentantem jest Sw Jozef – oblumieniec Najswietrsej Matenki, no i ja. Zapomnialam napisac ze mam Parkinsona – utrudnia mi on zycie. Wszysto to dla Jezusa.
    Pozdrawiam Sercem Serce, Alicja z Melbourne

  11. cure pisze:

    czy przed Piccaretta ktokolwiek wspominal o tym ze Bog pragnie na ziemii odnowic Raj ? Wydaje mi sie ze to ona jako pierwsza miala to objawione.

  12. Małgorzata pisze:

    +++

  13. Ania pisze:

    O. Józef Witko nośnikiem filozofii New Age

    • Ania pisze:

      W naukach Ojca Józefa Witko bliżej jest do okultyzmu aniżeli zdrowej duchowości katolickiej opartej na wierze w Boga Trójjedynego. Przyglądając się uważnie treściom przez niego wypowiadanym można zauważyć zaburzenie jego duchowości na płaszczyźnie Pierwszego Przykazania Dekalogu: Bożą moc sprawczą przypisuje słowom, myślom i emocjom czy też chusteczkom. Twierdzi, że słowa modlitwy Ojcze nasz „Bądź Wola Twoja” są złym sposobem rozmowy z Bogiem. Zakłada, że działanie Boga jest zależne od nas i naszych myśli. Głosi katolicyzm wymieszany z treściami okultystycznymi, które są poważnym grzechem bałwochwalstwa. Bóg staje się podwykonawcą i schodzi na drugi plan.
      Problem ten był wielokrotnie zgłaszany przez ludzi w całej Polsce do władz Kościoła. Niestety wołanie o pomoc zostało jak do tej pory zlekceważone.

    • the_cure pisze:

      o ile sie nie myle to to sa szafarki z Brazylii gdzie czesto na obszar wielkosci Polski przypada jeden ksiadz. w PL tez juz sa szafarze plci meskiej bo ksieza nie wyrabiaja sie z obowiazkami. a wiadomo ze ciezko o poboznych mezczyzn… w Brazylii pewnie jedze gorzej pod tym wzgledem niz w PL.

  14. wobroniewiary pisze:

    MIESIĄC MAJ Z OJCEM PIO

    „MIŁUJCIE MARYJĘ I SZERZCIE DO NIEJ MIŁOŚĆ” (Ojciec Pio)

    (…) Z lektury biografii Ojca Pio i jego listów wiemy, że żywił szczególną cześć dla Maryi, Matki Zbawiciela, którą nazywał także swoją Matką.
    Opatrzność Boża zrządziła, że w miesiącu maju przyszedł na świat (25 maja), następnego dnia został ochrzczony, w tym miesiącu obchodził swoje imieniny (5 maja) i został ogłoszony błogosławionym (2 maja 1999 r.).
    To tylko cztery daty z jego życia. Ale każdego dnia miesiąca maja przeżywał i doświadczał w sposób szczególny miłości Maryi.
    Niech dziś on, przebywający w chwale nieba, zaniesie wraz z Maryją do tronu Bożego nasze modlitwy, dziękczynienia i prośby (…).

Dodaj odpowiedź do babula Anuluj pisanie odpowiedzi