Lech Dokowicz i Maciej Bodasiński – Ocalenie!

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! W ostatnim czasie wiele osób prosiło nas o komentarz do obecnej sytuacji i podjęcie duchowych działań. Ponadto otrzymaliśmy silne wewnętrzne przynaglenia aby przerwać milczenie. Mamy nadzieję, że wypowiedziane słowa, są zgodne z Wolą Pana Boga i jako takie przyczynią się do przebudzenia i ratowania dusz. Niech Pan Bóg we wszystkim będzie uwielbiony. Jemu cześć i chwała!

Ps. Od administracji strony:
NIE JESTEM W STANIE SPOKOJNIE REAGOWAĆ na setki komentarzy, maili a nawet sms-ów o treści: „11 marca w środę godz 20:00 jest organizowana globalna akcja modlitewna w intencji pokonania koronawirusa i ochrony wszystkich rodzin. Wszyscy połączeni będą modlitwa różańcowa cześć Chwalebna następnie koronka do Bożego Miłosierdzia. Prosimy o zamieszczenie tej informacji na stronie internetowej , ta wiadomość otrzymałam od ….
MAM DOŚĆ PYSZNEGO FAŁSZYWEGO PROROKA GRZEGORZA Z LESZNA, JEGO KŁAMSTW – on wie, czemu usunął jedno nagranie, gdy jego kłamstwo i pyszałkowatość osiągnęły międzynarodowe rozmiary … Wierzycie jemu, słuchacie kogoś, kto działa pod kościołem a nie w Kościele – przynajmniej mnie nie zasypujcie informacjami od tego fałszywego kłamcy!

Różaniec odmawiajmy codziennie a nie tylko 11 marca – do czego i Was zachęcam, oraz za Maciejem i Leszkiem – do spowiedzi świętej i trwania w łasce uświęcającej

Matka Boża w Fatimie prosiła: „Odmawiajcie CODZIENNIE różaniec”
(codziennie – a nie tylko 11 marca)

I jeszcze jedno – do przemyślenia przez te dni!
W najnowszym Echu Medziugorja znajduje się wywiad o. Livio Fanzagi z widzącą Mariją Pavlović-Lunetti z 25 lutego 2020, a tam takie słowa:
„O. L.: Słowo „pokuta” jest również typowe dla Wielkiego Postu. Możemy z zadowoleniem przyjąć tę sytuację jako pokutę, aby ofiarować ją Bogu.
M.: Wczoraj widziałam w supermarkecie kobietę, która kupiła 10 kg bananów … Boimy się głodować i robimy zapasy. Trochę postu dobrze by nam zrobiło. Lekarze też tak twierdzą…”

Cały wywiad ukaże się po 11 marca, gdy już przebrzmią echa jednodniowych akcji „namaszczonego władcy G z Leszna”

Reklama
Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

29 odpowiedzi na „Lech Dokowicz i Maciej Bodasiński – Ocalenie!

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencje miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!

    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI

    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

  2. Kasia pisze:

    Słuchałam już tego nagrania ciut wcześniej. Ten sen mówi o Ostrzeżeniu moim zdaniem. Tylko tak myślę, że Ostrzeżenie to będzie jeszcze Miłosierdzie, żeby ratować dusze. Więc jeżeli kończy się czas Miłosierdzia, to Ostrzeżenie już niedługo nastąpi. Czy źle myślę?

    • Paweł pisze:

      A mnie się wydaje, że Ostrzeżenie nie nastąpi jeszcze w tej dekadzie (tzn. w dekadzie lat 20. XXI wieku) [czyli najwcześniejszy potencjalny termin: rok 2030], bo tegoroczne orędzie noworoczne (dane przez Matkę Bożą) ze strony „Holy Love” było sformułowane m. in. tak: „Dear children, (…) today, marks the beginning not only of a New Year, but of a new decade. It will be a decade of tumultuous events – both nationally and internationally. God’s Holy and Divine Will will be manifested in many ways. The distance between liberalism and conservativism will increase and continue to divide good versus evil.” (…) „This is the decade when it is most important to discern correctly good from evil, as Satan’s instruments will rise to power clothed in goodness. Prayer, especially the prayer of the Holy Rosary, will guard you against error in your choices.”
      „As always, I am your Motherly protection. (…) Stay close to Me, that I may guide you in every decision. Pray the rosary daily, as it is the weapon against every evil. I will bless your efforts of prayer with the power God has given Me.” – http://www.holylove.org/messages_by_year.php
      CZYLI: „Drogie dzieci, (…) dzień dzisiejszy [1 stycznia 2020] oznacza początek nie tylko nowego roku, lecz i nowej dekady. To będzie dekada BURZLIWYCH [= pełnych tumultu]WYDARZEŃ – zarówno w skali narodowej, jak międzynarodowej. Święta i Boska Wola Boga zostanie zamanifestowana na wiele sposobów. Odległość [= rozziew] pomiędzy liberalizmem a [i tu jest angielskie słówko będące pewnego rodzaju neologizmem: «conservativism», które tłumaczę tworząc dosłowną językową kalkę (bo nie jestem pewien, co to słówko oznacza tak dokładnie):] «konserwatywizmem» powiększy się i będzie nadal rozdzielała dobro od zła [= będzie nadal oddzielała dobro jako pozostające w opozycji względem zła, tzn. – wnioskując z kontekstu tych orędzi – dobro «konserwatywizmu» jako pozostające w opozycji względem zła liberalizmu].” (…) „To jest dekada, kiedy sprawą najwyższej wagi jest poprawne rozeznawanie [różnicy] pomiędzy dobrem a złem, ponieważ [osoby wybrane przez] szatana [jako jego] instrumenty dojdą do potęgi/władzy jako «przyodziane w dobroć». [I dlatego to] modlitwa, zwłaszcza modlitwa Świętego Różańca, będzie Was strzegła od błędu w Waszych wyborach.” „I jak zawsze, [Ja sama] jestem Waszą Matczyną ochroną. (…) Pozostańcie blisko Mnie, abym Was mogła prowadzić [= być Wam przewodniczką] w każdej Waszej decyzji. Odmawiajcie Różaniec codziennie, gdyż to jest broń przeciwko wszelkiemu [= każdemu] złu. A Ja pobłogosławię Wasze modlitewne wysiłki za pomocą potęgi, jakiej udzielił Mi Bóg.”
      {Moim zdaniem, gdyby Wielkie Ostrzeżenie miało nastąpić w owej, wspomnianej w tym powyższym orędziu dekadzie LAT DWUDZIESTYCH XXI wieku, to orędzie to NIE MOGŁOBY BYĆ (po angielsku) sformułowane tak, jak powyżej, gdyż to byłoby «semantycznie nielogiczne», zważywszy wszystko, co już wiemy o Wielkim Ostrzeżeniu oraz mających mu towarzyszyć okolicznościach.}

        • Paweł pisze:

          Tu zaś jest pełna lista objawień prywatnych, które tenże właśnie teolog (Ronald J. Conte Jr.) uważa za fałszywe, a także tych, które uważa za prawdziwe: http://catholicplanet.com/apparitions/index.htm
          I powiem tak: moim zdaniem to jest niezły teolog [i ja zapewne WSZYSTKIE te objawienia, które on na tej liście uważa za prawdziwe, RÓWNIEŻ uznałbym za prawdziwe, gdybym miał możliwości WSZYSTKIE je dokładniej poznać], ale – z drugiej strony – jest on też trochę CHYBA ZA SUROWY, gdy chodzi o ODRZUCANIE niektórych pozostałych objawień, bo proszę zauważyć, że on ODRZUCA np. Marię Valtortę (pochwalaną przez papieża Piusa XII, św. Ojca Pio czy Sł. B. Martę Robin), Vassulę Ryden (która w roku 2005 otrzymała „Imprimatur” i „Nihil obstat”), matkę Eugenię Ravasio (uznaną oficjalnie przez swojego lokalnego Biskupa i posiadającą również „Imprimatur” z samego Watykanu), Julię Kim z Naju w Korei Południowej, Catalinę Rivas, Patrycję Talbot, Alana Amesa (który działa za zgodą swojego Biskupa), Estellę Ruiz z Arizony w USA, Brunona Cornacciolę (o którym pisało np. czasopismo „Miłujcie się!” mające zawsze „Imprimatur” dla każdego swojego wydanego numeru), Dr Glorię Polo, Elizabeth Kindelmann (która też już otrzymała „Imprimatur” dla swojego „Dziennika duchowego”), a nawet objawienia w afrykańskim Kibeho (już oficjalnie uznane przez tamtejszego lokalnego Biskupa). Tak że powiem krótko: ten teolog jest niezły (w swojej dociekliwości oraz wszechstronnym „doinformowaniu”, gdy chodzi o same fakty), ale też TROCHĘ PRZESADZA [z tymi swoimi „potępieniami”]…

        • Paweł pisze:

          Mogę jeszcze dodać, że wydaje mi się z kolei słusznym umieszczenie przez tego teologa na liście FAŁSZYWYCH objawień takich „orędzi”/”wizji” oraz „mistyków”, jak: Louise Starr Tomkiel, „Mały Kamyk” („Little Pebble”), Conchiglia, Michael DiBitetto, Glynda Lomax/Linkous, śp. ojciec Melvin Doucette z Wyspy Księcia Edwarda w Kanadzie [niby był on na samym początku cudownie uzdrowiony ze swojego słabego wzroku, tak że już od tamtego czasu nie musiał nosić okularów, ale potem zaczęły się pojawiać w danych mu orędziach dość niedorzeczne treści, np. że Pan Jezus wisiał DWIE godziny na Krzyżu albo że prorok Jonasz został połknięty przez wielką rybę NA JEZIORZE; a ponadto np. wbrew opisom mistyczki bł. Anny Katarzyny Emmerich orędzia twierdziły, że patriarcha Kain został potępiony na wieki w piekle; orędzia szczyciły się też tym, że Wyspa Księcia Edwarda jest jedyną prowincją Kanady, gdzie aborcja jest nielegalna, ale to chyba już w międzyczasie stało się faktem nieaktualnym, a nawoływały one wobec tego do budowy Sanktuarium „Matki Bożej z Wyspy Księcia Edwarda”, której święto miałoby przypadać 8 września; tamtejszy Biskup wyraźnie, choć tylko ustnie, zdystansował się od tych „mistycznych” aspektów duszpasterstwa o. Melvina w czerwcu roku 2012, choć odwiedzał nadal tamtejszą parafię, by udzielać Bierzmowania, a także na koniec zgodził się na oficjalny kościelny pogrzeb o. Melvina Doucette (zmarłego, co ciekawe, 27 VI 2018 – czyli niemal dokładnie w 6. rocznicę owego ustnego „suspendującego” zakazu Biskupa, o którym ja osobiście przeczytałem po raz pierwszy w „mailingu” od o. Melvina Doucette z dnia 28 VI 2012) – https://mafrome.org/10853-2/ ], no i fałszywymi mistyczkami są też oczywiście: słynna na cały świat „Maria Divine Mercy” z Irlandii z jej stroną „Ostrzeżenie” – TheWarningSecondComing.com – oraz nasza polska Jadwiga Ligocka (przełożona zbuntowanych sióstr betanek, bohaterek głośnej u nas afery mającej miejsce gdzieś około roku 2007, o ile dobrze pamiętam). A jeszcze ponadto: raczej mocno – przynajmniej w części – NIEPEWNE wydają się też orędzia dane Johnowi Leary oraz śp. Carol Ameche…

  3. wobroniewiary pisze:

    Apel Macieja i Lecha oraz to co wklejam niżej stanowi globalną akcję a nie „jednodniowe modlitwy grzegorzowe”

  4. wobroniewiary pisze:

    Metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga podjął decyzję o tym, żeby w dwóch świątyniach miasta codziennie o godz. 15.00 odmawiano Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz suplikacje w intencji chorych, ich rodzin oraz opiekujących się chorymi

    https://www.niedziela.pl/artykul/50014/Modlitwy-w-intencji-chorych-na

  5. wobroniewiary pisze:

    Abp Szal: od wieków w kataklizmach ludzie uciekają się do Eucharystii

    O tym, że od wieków w obliczu różnych nieszczęść i kataklizmów, ludzie uciekali się do krzyża i Eucharystii przypomniał abp Adam Szal na zakończenie Drogi Krzyżowej, która w czwartek wieczorem przeszła ulicami Przemyśla.

    Metropolita przemyski stwierdził, że jesteśmy podobni do Izraelitów wędrujących z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Przypomniał, że zmagali się oni z wieloma trudnościami: brakiem pożywienia i wody, a dodatkowo w pewnym momencie pojawiły się węże, których ukąszenie kończyło się chorobą i śmiercią. Hierarcha zaznaczył, że Bóg okazywał jednak swą dobroć. Znakiem tego był miedziany wąż (zapowiedź krzyża Chrystusa) i manna (zapowiedź Eucharystii).

    – Czyż nie jesteśmy w podobnej sytuacji? Często czujemy się jak Naród Wybrany, który cierpiał wiele przeciwności. Doświadczają nas różne ataki, ideologie, problemy codziennego życia, a wśród nich troska o dzieci i młodzież. Doświadcza nas atak ze strony źle ustosunkowanych do nas mediów, doświadcza nas teraz to, co jest na pierwszych stronach gazet: choroba. Co mamy robić? Dzisiejsza droga krzyżowa odpowiada nam na to pytanie: mamy patrzeć na moc płynącą z krzyża. Tam mamy szukać ratunku – mówił abp Szal

  6. wobroniewiary pisze:

    I na koniec, aby mi nikt nie zarzucił, że się czepiam
    Kilka zdań o CODZIENNYM – a nie jednorazowym – odmawianiu Różańca św.

    1) U świętego Ludwika Grignion de Montfort znajdujemy takie zdanie: „Nigdy dusza gorliwa w codziennym odmawianiu różańca św. nie będzie heretycka lub oszukana przez szatana: to jest twierdzenie, które podpisuję swoją krwią”

    2) Pius XI przypomniał, że „Kościół i sam papież — w obliczu błędów i ciężkich bolączek obecnych czasów — znajdują pociechę i natchnienie w synowskim zawierzeniu Matce Odkupiciela oraz w codziennym odmawianiu różańca

    3) Święty ojciec Pio. Ten wielki współczesny święty upierał się, by jego duchowe dzieci posiadały nawyk modlenia się na Różańcu codziennie

    https://www.pch24.pl/20-rzeczy–ktore-powinienes-wiedziec-o-rozancu,46502,i.html

  7. Anuszka pisze:

    Chcialam gorąco prosic o powtórzenie egzorcyzmowania wody w tym czasie gdzie ona jest najbardziej potrzebna. Bóg zapłać.

  8. gosc pisze:

    u nas trzy szkoły zamknięte z powodu koronawirusa

  9. Zbyszek pisze:

    Kochani, mam do Was ogromną prośbę. Bardzo obawiam się chwili, kiedy i u nas wprowadzi się zakaz publicznego odprawiania Mszy św, chciałbym nawiązać kontakt z jakimś Bożym kapłanem z woj. pomorskiego, który zechce zgromadzić wokół siebie wiernych; tych, dla których obecność na Mszy św będzie ważniejsza niż strach przed koronawirusem. Może czyta tę stronę taki ksiądz/zakonnik, który planuje odprawianie Mszy św przy udziale niewielkiej ilości wiernych w jakimś miejscu, bo wie i rozumie, że dla duszy uczestnictwo w sprawowaniu Najświętszej Ofiary jest warunkiem koniecznym do przeżycia. Usłyszałem niedawno słowa: „gromadźcie się przy świętych kapłanach.” – nie pamiętam jaki ksiądz tak nawołuje, ale mocno te słowa we mnie wybrzmiały. Nie znam takiego 😦 Może i Wy będziecie poszukiwać możliwości uczestnictwa we Mszy św kiedy będą już niedostępne. Pani Ewo, czy jest jakaś możliwość stworzenia bazy informacyjnej, dokąd udać się, w jakie „katakumby” by przyjąć Komunię i wyspowiadać się?

    • Iza pisze:

      Szczęść Boże! Myślę, że kiedy nadejdzie czas katakumb, będzie napewno ciężko z komunikacją między ludźmi. Napewno wszystko będzie pod wielką kontrolą i nie będzie możliwości obdzwonienia znajomych czy rodziny, gdzie kto się zbiera, gdzie jaki kapłan będzie. Moim zdaniem najważniejsze jest to, by docenić, że ma się wciąż dostęp do jakiegokolwiek kapłana, który może udzielić rozgrzeszenia i Ciała Boga Żywego w Eucharystii. To nie my mamy sobie dobierać kapłanów, tylko Pan nas oświeci i to właśnie On postawi na naszej drodze odpowiednich ludzi. On da nam światło, które będzie nam wskazywać gdzie mamy się udać. Człowiek na taki ludzki sposób chciałby się przygotować a jednak w tym przypadku jedyne co możemy robić to ufać, przyjmować Sakramenty, modlić się i dziękować Bogu, że kapłani, jacy by nie byli, są z nami. Nie nam jest ich oceniać. Z Panem Bogiem!

  10. Marta pisze:

    Ostatnio rowniez mam mysli ze Pan Bog dluzej tego nie wytrzyma. Modlmy sie aby w naszych kosciolach nie zabraklo Eucharysti i konfesjonalow. z Panem Bogiem wszystkim

  11. Marta pisze:

    ODWAGI!!! NIE LĘKAJCIE SIĘ!!!
    Wspaniała homilia Bożego Kapłana, ks. prof. Roberta Skrzypczaka. Pod koniec, wzruszony, opowiada historię zmarłego w lutym młodego lekarza z Wuhan, który jako pierwszy zaobserwował nowego wirusa i zapłacił za to dużą cenę. Jednak nie zdezerterował. Jak się okazało z jego notatek, lekarz ten był… katolikiem.

  12. gosc pisze:

    U nas potwierdzone, dwie osoby chore na koronowirusa

  13. Iwona pisze:

    Pani Ewo
    Ma Pani rację, że codzienny różaniec jest ważny, ale nie jest to powód aby negować jakiekolwiek akcje modlitewne. Różaniec do granic też był tylko akcją jednodniową, a przyniósł wiele dobrego. Do akcji włączył się też kanał Pana Przemka „Moc w słabości”, gdzie o 20.00 będzie transmisja różańca i koronki z parafii św. Faustyny w Łodzi.

      • Zbyszek pisze:

        Pani Ewo, dzisiejsza modlitwa, ktokolwiek by do niej nie wezwał, już stała się faktem, na wielu fp na FB ma setki polubien i będzie to chwila łączności całego świata. Rozumiem Pani oburzenie, ale myślę, że Pan Bóg zrobił temu oszuście „psikusa” i z jego inicjatywy, zapewne powodowanej złą wolą, wyprowadził dobro dla całego świata i Polski. Myślę, że modlitwa nigdy nie może być deprecjonowania ze względu na osobę nawołującego, jak i Msza Sw sprawowana przez najbardziej upadłego kapłana jest ważna. Dlatego proszę się nie zacietrzewiac i pozwolic Bogu działać przez te tysiące modlących się dusz, i samej dołączyć, i poprosić Czytelników. Najwyższy czas! By Pan nie miał Pani za źle działania wbrew Jego woli, bo modlitwa jest ZAWSZE wolą Bożą.

        • wobroniewiary pisze:

          Nie zacietrzewiam się – będę się modlić z Radiem Niepokalanów

        • wobroniewiary pisze:

          Ten Grzegorz z Leszna stosuje dokładnie tę samą metodę co kiedyś w przypadku MBM, nałapać „fanów” na modlitwie, zainteresować sobą, by potem móc wciskać im herezje. Po co idziecie za tym Grzegorzem, nie macie Radia Maryja, nie macie Niepokalanowa, nie macie Jasnej Góry, nie macie kaplic czy wystawionego Najświętszego Sakramentu w transmisjach online? Po co wam Grzegorz i jego „pomysły”? MBM też kiedyś wzywała do modlitwy i też wtedy mówiono „nie przeszkadzajcie niech się ludzie modlą”. a plaga jej herezji rozeszła się po świecie jak koronawirus, nie przeszkadzajcie Grzegorzowi to będziecie mieć w przyszłości czego żałować a księża egzorcyści będą mieć ręce pełne roboty, tylko nie przeszkadzajcie niech się herezje roznoszą owinięte w papierek modlitwy, modlitwy która jest tylko przynętą na naiwnych.
          /Admin/

  14. Piotr pisze:

    Modlitwa i trwanie w stałej relacji z Panem Bogiem jest tak ważne jak tlen do oddychania. Nie można jednorazowo nawdychać się powietrza, tak też jest z modlitwā i trwaniem w Miłosierdziu Bożym. Trudno oceniać jednorazowā akcję, myślę że każda inicjatywa modlitywy jest dobra, pod warunkiem, że całkowicie zdajemy się na Wolę i Miłosierdzie Boże.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s