Czy wrócimy do przyjmowania Komunii świętej tylko do ust?
O jej godnym przyjmowaniu ks. Marcello Stanzione
Postępująca w ostatnich latach laicyzacja oraz kryzys Kościoła katolickiego, a także pandemia koronawirusa, doprowadziły do zmian w sposobie przyjmowania Komunii Świętej na całym świecie. W wielu państwach obserwujemy wprowadzane zakazy udzielania jej wiernym do ust, jak również przyjmowanie Ciała i Krwi Chrystusa bez wiary i miłości. Ksiądz Marcello Stanzione, włoski duchowny i wybitny angelolog, w swojej najnowszej książce „O godnym przyjmowaniu Komunii świętej” zagłębia się w nauczanie Kościoła o Komunii Świętej i związane z nią tradycje. Autor konfrontuje ze sobą sposoby jej przyjmowania oraz wnikliwie opisuje skutki wprowadzanych zmian
Fragmenty pochodzą z książki „O godnym przyjmowaniu Komunii Świętej”
ks. Marcello Stanzione, wydanej nakładem Wydawnictwa Esprit
Komunia święta tylko na ręce?
Doszliśmy do takiego stanu, że komunia na rękę jest przedstawiana jako lepszy sposób przyjmowania Eucharystii. Większość dzieci katolickich zostaje źle pouczona, by przyjmować pierwszą komunię na rękę. Wiernym mówi się, że jest to praktyka dobrowolna i że jeśli im się to nie podoba, to mogą w dalszym ciągu przyjmować komunię na język. Tragiczne jest w tym to, że choć jest to fakultatywne dla wiernych, to nie jest fakultatywne dla duchowieństwa. Księża są wprost nauczani, aby udzielać komunii na rękę, czy im się to podoba, czy nie, wszystkim, którzy o to proszą. Pogrąża to wielu księży w dręczącym kryzysie sumienia. Ewidentne jest więc, że żaden ksiądz nie może być prawomocnie zmuszony do udzielania komunii na rękę. Musimy się modlić, aby jak największa liczba księży miała odwagę strzec czci należnej temu sakramentowi, aby nie byli więzieni w fałszywym posłuszeństwie i nie musieli się przyczyniać do zatraty poczucia sakralnej obecności Chrystusa w Eucharystii. Księża muszą znaleźć odwagę, by zwalczać tę nową praktykę stanowiącą część tajnej strategii protestantyzacji katolicyzmu, pamiętając, że papież Paweł VI słusznie przepowiedział, że komunia na rękę doprowadzi do braku poszanowania i profanacji Eucharystii oraz do stopniowych uchybień względem właściwej doktryny.
To bezprawne nadużycie tak mocno się zakorzeniło w miejscowej tradycji, że nawet papież Jan Paweł II nie zdołał z nim wygrać pomimo próby stanięcia mu na przeszkodzie. W swoim liście Dominae Cenae z 24 lutego 1980 roku papież Jan Paweł II potwierdził naukę Kościoła mówiącą, że „dotykanie świętych postaci i podawanie ich własnymi rękami jest przywilejem osób konsekrowanych”. Z niewiadomego powodu dokument ten nie zawierał jednak żadnej groźby kar dla osób świeckich, księży czy biskupów, którzy ignorowaliby obronę zwyczaju udzielania komunii na język, jak chciał papież. Prawo bez kary nie jest prawem, lecz jedynie sugestią. Liczni członkowie kleru z krajów zachodnich przyjęli dokument Jana Pawła II jako sugestię – niedocenioną i niestety lekceważoną.
Obojętność wobec Najświętszego Sakramentu
Wprowadzenie komunii na rękę dowodzi nieprzestrzegania tego, czego nasi ojcowie przez wieki nas nauczali. I chociaż ta praktyka za zgodą Soboru Watykańskiego II została wprowadzona i błędnie przedstawiona jako autentyczny rozwój liturgiczny, w rzeczywistości komunia na rękę nie tylko nie jest autentycznym rozwojem liturgii narzuconym przez Sobór Watykański II, ale też świadczy o całkowitym nieposłuszeństwie i pogardzie względem wieków nauczania i praktyki. Komunia na rękę została wprowadzona pod przykrywką fałszywego ekumenizmu, któremu pozwolono wzrastać dzięki słabości władz kościelnych. Została zaakceptowana jako liturgiczny nakaz naszych czasów poprzez kompromisy oraz fałszywą ideę tolerancji i doprowadziła do braku poszanowania oraz obojętności względem Najświętszego Sakramentu.
Sakramenty – nasz najcenniejszy skarb
Święty Tomasz, który w Kościele jest księciem teologów i którego Suma teologiczna podczas soboru trydenckiego była ustawiona na ołtarzu tuż obok Pisma Świętego, wyraźnie naucza, że do księdza i tylko do niego należy dotykanie i rozdawanie poświęconej Hostii, gdyż tylko to, co jest konsekrowane (ręce kapłana), może dotykać Eucharystii. Komunia na rękę była praktykowana w starożytnym Kościele, ale uwaga: mężczyźni mogli otrzymywać Eucharystię na rękę, natomiast kobiety nie mogły przyjmować jej bezpośrednio na gołe ręce, lecz musiały przykryć je chustą zwaną dominicale. W IV wieku św. Cyryl Jerozolimski nauczał wiernych, że Najświętszy Sakrament należy przyjmować z najwyższą czcią i uwagą. Mówił:
Uważajcie, aby jej nie zgubić, gdyż gdybyście ją zgubili, doznalibyście straty, tak jak gdyby to był jeden z członków waszego ciała. Powiedzcie mi: gdyby ktoś dał wam złoty pył, czy nie staralibyście się o niego dbać z największą uwagą, aby go nie zgubić ani nie doznać żadnej straty? Tak samo czy nie chcielibyście być bardziej ostrożni, aby nawet okruszek nie upadł z tego, co cenniejsze jest od złota i drogocennych kamieni?
Wydaje się ewidentne na podstawie tego stwierdzenia, że w IV wieku, kiedy nasz Kościół znajdował się w fazie rozwoju, chociaż praktyka ta była dozwolona, wielki święty, Cyryl, ojciec i doktor Kościoła, przestrzegał wiernych, twierdząc, że powinni otrzymywać Najświętszy Sakrament z najwyższym poszanowaniem. Z biegiem czasu, w miarę jak dzięki prowadzeniu Ducha Świętego szacunek i rozeznanie prawdziwej natury Najświętszego Sakramentu wzrastały i się doskonaliły, praktyka kładzenia Hostii na język osoby przyjmującej komunię stawała się coraz bardziej rozpowszechniona, tak aby nie było nawet najmniejszej możliwości, by najdrobniejszy okruszek upadł na ziemię i został sprofanowany. Komunia na rękę została potępiona jako nadużycie przez synod w Rouen w roku 650, można więc ponad wszelką wątpliwość stwierdzić, że dzięki pragnieniu większego poszanowania i w obronie przed profanacją normą stało się przyjmowanie Eucharystii na język. Jest również obiektywnym faktem, że większość biskupów, w tym także Paweł VI, a następnie również Jan Paweł II oraz Benedykt XVI, nie popierała komunii udzielanej na rękę.
Dla mnie sakramenty są najcenniejszymi klejnotami, jakie Kościół katolicki posiada, a Eucharystia jest największym z sakramentów: we wszystkich pozostałych sakramentach otrzymujemy łaskę sakramentalną, natomiast w Eucharystii otrzymujemy samego Chrystusa. Oczywiste jest zatem, że ten sakrament jest największy w Kościele, a więc musi być traktowany z należytym szacunkiem i czcią.
Komunia Święta na rękę? To protestancka praktyka!
Praktyka Komunii Świętej na rękę została zaczerpnięta z protestanckiego rytuału udzielania chleba wiernym. Dla protestantów był to kolejny krok na drodze odrzucenia katolicyzmu. Po latach jednak wprowadzono taką formę przyjmowania Eucharystii do Kościoła katolickiego – mówi ks. Marcello Stanzione, włoski duchowny, pisarz katolicki i angelolog w rozmowie z portalem Twoja Walka Duchowa.
W Polsce Komunia Święta na rękę nie jest powszechnym sposobem przyjmowania Eucharystii, ale usiłowano go popularyzować w trakcie pandemii. Na Zachodzie to jednak jest standard. Jak ksiądz do tego podchodzi, mieszkając na co dzień w mocno zlaicyzowanych Włoszech?
Urodziłem się w 1963 roku, wstąpiłem do seminarium w 1983 i przyjąłem święcenia kapłańskie w roku 1990. Moja formacja teologiczna nie była absolutnie „konserwatywna” czy „przedsoborowa”, lecz już od dziecka instynktownie czułem się niekomfortowo, przyjmując Komunię Świętą na rękę, a później udzielając jej w ten sposób. Kilka lat temu rozmawiałem podczas kolacji z kard. Arianzem, ówczesnym prefektem Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Na pytanie jednego z biesiadników o współczesny obyczaj udzielania Komunii na rękę kardynał zdecydowanie stwierdził, że gdyby to on zasiadał w komisji, która miałaby o tym zdecydować, zagłosowałby przeciwko.
Więcej przeczytasz w książce ks. Stanzione: kliknij
Do codziennego odmawiania
Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen
Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:
Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.
Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła
Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!
Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich
„Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”
„Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”
Modlitwa na cały rok
Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!
MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI
Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.
Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!
Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku
„Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”
Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask
Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.
„Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła, naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.
Od początku pandemii ani razu nie przyjęłam Komunii Świętej na rękę ani na stojąco i nikt z mojej rodziny nie odważył się na taki krok. Nie opuszczaliśmy żadnej Mszy Świętej łącznie z 70 letnia mamą, która wtedy z chorą nogą pragnęła jeszcze bardziej uczestniczyć w Eucharystii. Myślę, że właśnie udział we Mszy Świętej w tamtym czasie nas umocnił i zjednoczył całą rodzinę. Posłuchaliśmy ks. Bliźniaka i wystawiliśmy w oknie potężny Obraz Jezu Ufam Tobie wierząc głęboko w słowa, że Sprawiedliwość Boża nie dotknie tych miejsc gdzie będzie czczony wizerunek Pana Jezusa Miłosiernego. Nikt nie zachorował, nawet mama która musiała mieć w tym czasie operację a potem długą rehabilitację w szpitalach. Wielokrotnie zdarzyło się, że kapłan trzęsącymi dłońmi dotykał mi języka podczas Komunii Świętej ani razu nie przyszła mi nawet taka myśl, że mogłabym się zarazić ani razu! Całowałam Krzyże, figurki i relikwie i nadal to robię nawet na wiejskiej drodze przejazdem zatrzymuję się i adoruje Krzyż przez ucałowanie. Zbierałam śmieci na cmentarzu często bez rękawiczek bo ich nie miałam a sytuacja nie raz była tragiczna zwłaszcza na zapomnianych grobach. Ale potem dusze zmarłych odwdzięczyły mi się stokrotnie więc nie przestałam tego robić do tej pory. Wracając do obrazu wystawionego w oknie nawet nie przypuszczaliśmy jak ogromne owoce przyniesie to również dla naszych sąsiadów wielu się nawróciło i zaczęło uczęszczać na Eucharystię, bo nasze okno wychodzi na plac zabaw na którym będąc każdy chcąc czy nie chcąc spojrzy za każdym razem mimowolnie na kochającego i pełnego miłosierdzia Boga…
@Ania piękne świadectwo.
Wiele z tych rzeczy które wymieniłaś jest i moim udziałem.
Jeżeli chodzi o sposób przyjmowania Komunii Świętej to tylko na kolanach i do ust.
Bać się? Tak!!! ale tylko obrazić Pana Jezusa.
Bardzo ubolewam, że ludzie przyjmują Pana Jezusa w Kościele Katolickim jakby byli już protestantami.
Ale ktoś, czyli ludzie tzw. „NAUCZYCIELE” im na to pozwolili, a nawet zachęcali.
Albo to zaćmienie umysłu, albo brak wiary.
Kiedy i czy to się zmieni? Ja uważam że NIE.
Zmieni się dopiero po Oświeceni Sumień.
Śp. ks. Jan Kaczkowski o „kucanych katolikach”:
Mój tata, który określa się jako osoba niewierząca (nie siedzę w jego sumieniu; on pewnie mnie trochę prowokuje), ma trzeźwe spojrzenie. I mówi: gdybyście tak naprawdę wierzyli, że w Komunii Świętej obecny jest Chrystus, tobyście wszyscy podczas Mszy Świętej uczciwie padali na kolana. To on wymyślił nazwę ‘katolicy kucani’.
Ks Kaczkowski
@ victor zgadzam się bać się ale tylko obrazić Pana Jezusa. Cieszę się, że tutaj jest tak wiele osób myślących podobnie.
Mi niestety zdarzyło się na początku pandemii raz albo dwa przyjąć Komunię na rękę, ale to z niewiedzy, no i w wyniku ówczesnej kampanii promocyjnej tego sposobu przyjmowania Eucharystii.
Ja przyjęłam raz na rękę ( byłam już przygotowana i na dłoni chusteczka). Niestety w tamtym dniu nie było wyjścia, bo proboszcz tak zarządził, że tylko na rękę. W sumie w mojej parafii odgórnie to tylko kilka dni obowiązywało przyjęcie Komunii Św. tylko na rękę.
Potem było już dobrowolnie, ale niestety do dziś widzę osoby w mojej parafii przyjmujące Komunię Św. tylko na rękę, a przed „pandemią” nie widziałam w ogóle takich osób.
Aniu to, że miałaś taką możliwość w czasie pandemii było łaską Bożą daną tylko wybranym. Drzwi wszystkich kościołów w mojej archidiecezji zarządzeniem Abpa W. Skworca musiały być w czasie Mszy Świętej zamknięte na klucz i nie można było wpuścić ani jednego wiernego ! A, gdy już odpuszczono trochę i były limity, to Komunia Święta była tylko na rękę, do ust nie udzielano nawet dzieciom pierwszokomunijnych. Komunia Święta przyjęta na rękę ( jestem jej ogromnym przeciwnikiem) jest ustanowiona prawnie w Kościele. Taka jest nauka Magisterium Kościoła czy nam się to podoba czy nie. Nie można także twierdzić, że ktoś kto przyjmuje Komunię Świętą na rękę, zwłaszcza w sytuacji ogromnego nacisku ze strony kapłanów, popełnia ciężki grzech świętokradztwa. Aniu nie napisałaś tego, wiem. Jednak takie spojrzenie dość często można tutaj spotkać w komentarzach. A jest ono niesprawiedliwe i krzywdzące wobec wiernych, którzy po prostu słuchają papieża, biskupów i kapłanów. To Bóg dopuścił taki sposób, to jest Jego Kościół i tylko On ma moc, by to zmienić.
Estero każdy z nas dokonuje wyboru wedlug własnej woli, to co czuje w sercu. W parafii mojej siostry również kilka razy był przymus Komunii Świętej na rękę, ale wtedy nie przyjmowała i bardzo cierpiała z tego powodu. Nie mam też żalu do kapłanów bo sami byli zmuszani do posłuszeństwa i wiem, że cierpieli w samotności. Miałam wiele znaków jeszcze przed pandemią jak bardzo Bogu podoba się Komunia Święta na kolanach. Byłam na nabożeństwach w intencji o uzdrowienie i uwolnienie w którym uczestniczyło około 1000 osób. Był ogromny ścisk nie można było uklęknąć żadnym sposobem. Prosiłam Anioła Stróża żeby mi zrobił miejsce abym godnie przyjęła Pana Jezusa. W jednym momencie zrobiło się luźno w miejscu gdzie stałam, a kapłan prowadzący pierwszy podszedł do mnie od Ołtarza i w tym tłumie podał mi Hostię. To samo zdarzyło się podczas Bożego Ciała tylko mi została udzielona Komunia Święta w długiej kolejce kapłan następnie szybko wyszedł na zewnątrz, a pozostali musieli jeszcze długo czekać. Wiele razy przyjmując na klęcząco również innym ludziom kapłan czynił znak Krzyża Świętego Hostią, ale tylko tym którzy klękali.
Droga Estero. Moja parafia ( i sąsiednie) również są zarządzane przez biskupa Skworca. Był okres ,że ksiądz w mojej udzielał do rąk. Tylko…Dużo by pisać o tym co czułam. Też na początku byłam nieświadoma ale punkt kulminacyjny nastąpił…w Wielkanoc 2020. Od tego momentu zaczęłam więcej rozumieć. Moja postawa na dziś jest nieugięta: na kolanach i do ust. Nawet jak czasem jako jedyna to robię i jestem wyzywana od wzolennika Natanka😅 Szatan próbował mi na początku wmówić,że robię to aby na siebie zwrócić uwagę ( ja mu na początku uwierzyłam). Już się przyzwyczaiłam,że Bóg w ciekawy sposób rozwiązuje moje problemy. Chcę również podziękować Ewie za prowadzenie tej strony bo wiele stąd wyniosłam. Dziekuję również wszystkim,którzy zamieszczają swoje świadectwa. Kończąc swój chaotyczny wpis zapewniam o modlitwie za Was🙏
Renato, skoro jesteś z tego samego terenu to dobrze znasz atmosferę w temacie. Nie mam tyle siły co Ty. Przyjmuję Komunię tylko do ust, ale w swojej parafii też na stojąco. Mamy trochę specyficzne warunki, ja jestem niska, księża bardzo wysocy. Musieliby się mocno pochylić, ministrant też. Wstając mogłabym uderzyć głową o kielich. Zwyczajnie nie mam odwagi by denerwować kapłana, to ponad moje siły. Ale byłam na wakacjach w Kotlinie Kłodzkiej i doświadczyłam tego, że kapłani z wielkim szacunkiem udzielają wiernym Komunii Świętej na klęcząco i do ust. Zazdroszczę tym, którzy mają taką możliwość na codzień.
Naprawdę serce rośnie kiedy czyta się tutaj komentarze i człowiek codziennie czegoś się uczy. Ja też wcześniej wiele łez wylałam kiedy jedna z niewielu w parafii przyjmowałam na klęcząco i byłam upokarzana. Ale nigdy się nie poddałam i taką postawę zawdzięczam tylko i wyłącznie naszej kochanej heroicznej niezłomnej Ewie, która pokazała mi najlepszą drogę do Jezusa. Świadectwo życia Ewy najbardziej przemówiło do mnie w tej kwestii. A potem cała rodzina zmieniła myślenie i teraz klękają.
Nie tak dawno byłam w parafii ,w której byłam ostatnio jeszcze przed epidemią. I przed Mszą św. spytałam się pewnej starszej pani, w jaki sposób przyjmuje się tutaj komunię św. Dzięki temu dowiedziałam, w którą stronę się udać, żeby przyjąć komunię do ust. Pomyślałam, że to jest dobry pomysł żeby – będąc w nowej parafii albo w dawno nie uczęszczanej – spytać się o to kogoś, żeby się upewnić, czy tu też można przyjmować komunię św. do ust.
Właśnie dostałam wiadomość o śmierci (w dn. 8.x.) mego kuzyna Andrzeja z Krakowa, pogrzeb 18 października. Bardzo proszę o westchnienie w jego intencji.
Bóg zapłać 💕🙏🏻❣️
+++
Był dobrym kustoszem zbiorów muzealnych Towarzystwa Jezusowego , tak wynika z internetu.
+++
Wieczny odpoczynek, racz Mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki wieków amen.
+++
+++
Amen.
https://banbye.com/watch/v_o91HvPvnNx4H
Najlepsze wyjaśnienie lekarza o nowych strachach i tajemnicach „jodku potasu”
Ja również nie wyobrażam sobie ani moi najbliżsi przyjmować Jezusa Eucharystycznego na rękę i choć moja teściowa również nie przyjmuje na rękę, to jednak kiedyś zagadnęła, że przecież u niej przyjmują na rękę siostry zakonne. No i tu zaczyna się dylemat, dla starszych osób kapłan czy inna osoba konsekrowana jest dużym autorytetem, więc jeśli siostra zakonna przyjmuje na rękę i sam kapłan tej Komunii św. udziela, to co by nie mówić o dzisiejszym Kościele osoby naprawdę już starsi nie przyjmują tego do wiadomości. Zdziwieni, nie wierzą. My młodsi mamy tą przewagę, że korzystamy z wielu innych źródeł informacji, więcej widzimy, słuchamy, postrzegamy.
Poza tym polecam do obejrzenia:
Fabularyzowany dokument na temat spowiedzi generalnej.
Ten dokument fabularyzowany ułatwi spowiedź – sakrament uważany za jeden z najtrudniejszych sakramentów Kościoła katolickiego. Film „Spowiedź generalna” jest kompendium wiedzy na temat wyjątkowej formy spowiedzi generalnej. Adresowany jest do wszystkich katolików, którzy chcą owocnie odbyć spowiedź sakramentalną.
Patron medialny: https://dobraspowiedz.pl/
Pomysłodawcą filmu, autorem scenariusza oraz jednocześnie aktorem w warstwie fabularnej (spowiednik) oraz prelegentem warstwy dokumentalnej jest ks. Piotr Śliżewski, kapłan diecezji szczecińsko-kamieńskiej.
„W niedzielę 16 października A.D. 2022, w wielu polskich miastach odbędą się pokutno-błagalne Procesje Różańcowe.
To dzień szczególny, ponieważ w tą niedziele przypada 44 rocznica wyboru św. Jana Pawła II na namiestnika Chrystusa na ziemi. Dokładnie w niedzielę 16 października przypada również 20 rocznica opublikowania listu św. Jana Pawła II o Różańcu Świętym – „Rosarium Virginis Mariae”.
(…)
Podczas procesji będziemy pokutować za grzechy własne oraz grzechy popełniane przez dzieci i młodzież, w sposób szczególny za grzech apostazji.
Będziemy również błagać o nawrócenie dzieci i młodzieży. ”
źródło:
https://www.rozanieczazyciem.pl/
Na podanej stronie informacje jak włączyć się w inicjatywę, pobrać m.in. plakat do wydrukowania i zawieszenia w parafiach.
Jestem na 3dniowych rekolekcjach w Miejscu Piastowym z ks Niznikiem, sladami A Boboli
Dzis Adoracja i Msza Sw.
Pamietam o Was i Waszych intencjach w sercu . Modlimy sie za wstawiennictwem A Boboli 🙂
***
Kilka dni temu bylam na filmie Jonny (historia zycia ks J Kaczkowskiego)
Film mna wstrzasnal pozytywnie. Malo jest obecnie polskich filmow ktore sa na dobrym poziomie, ten jest!! To piekne swiadectwo i kazdy z nas powinien zobaczyc ten film!
Odnalazlam sie w nim w roli chlopca, ktorym zaopiekowal sie Jan..podobne lęki , zranienia i wrazliwosc i cierpienie..
Dzieki temu filmowi dostalam sile i odwage odwiedzic wujka Tadzia przy ktorym zawsze czulam sie malo znaczaca.. to wojskowy z charakterrm.
Balam sie go i podziwialam go. Ten film pokazal mi jak sie pozegnac.jak z szacunkiem i miloscia odprowadzic kochana osobe do bram drugiego swiata.
Dostalam sile i mestwo aby pochylic sie nad umierajacym. Dotknac go ,poglaskac i dac mu nadzieje !!! I sile do dalszego odchodzenia. Chcialam aby poczuł ze nie jeet sam ,ze ma moja milosc,przebaczenie (wujek upijal sie razem z moim.tata,zrujnowali mi dziecinstwo) i modlitwe..
I odszedl..jak w tym filmie odchodzili ludzie w hospicjum..dzis jego pogrzeb.
Zegnajac go czulam uwolnienie od leku i przed prawda o umieraniu. Pogrzeb jest dzisiaj prosze o modlitwe za dusze wujka. Byl daleko od Boga ,jego dzieci tez. Ale udalo mi sie w dzien sw Faustyny wprowadzic ksiedza ,ktory go rozgrzeszyl.
Wujku odpoczywaj w pokoju nie moge byc na pogrzebie ale jestem u Michalitow z Maryja, Sw Michalem i Sw A Bobolą , modlimy sie za siebie ,za was ,za Ciebie wujciu oraz alkoholikow i zniewolonych!
Chwala Jezusowi i Maryi!!!
♡♡♡
Wieczny odpoczynek racz Mu dac Panie a swiatlosc wiekuista niechaj Mu swieci na wieki wiekow Amen
Amen.
+++
Emmo dziękuję i błogosławionego czasu, a za śp. Wujka modlitwa+++
+++
Za kuzyna Meggi pana Andrzeja wieczne odpoczywanie…
O.Mariusz Wójtowicz św.Teresa od Jezusa.
Ważne wskazówki podsumowania – Twoja Twierdza Wewnętrzna – część 10.