Mery – wszysko o…

Tu piszemy o MBM i Jej „orędziach”

17 odpowiedzi na „Mery – wszysko o…

  1. Tadeusz z Podkarpacia pisze:

    Szok !!!
    „Moja najukochańsza córko, nie wolno ci nigdy zapomnieć, mimo AGONII przeżywanej w Moje Imię, że Mocy Boga nic nie może przewyższyć.”

  2. wrogi.walec pisze:

    w końcu prawdę napisała 😉
    działa w imię szatana i cierpi agonię, ponieważ:
    „… Mocy Boga nic nie może
    przewyższyć.”
    a tak w ogóle to ciekawym jest kiedy znowu coś o WOWiTach napisze;)

  3. borówka pisze:

    A ja napiszę coś dziwnego dla wielu, ale coś, co mnie utwierdza, że orędzia MBM są tworzone na zamówienie a wasza strona jest źródłem i pożywką której teraz brak 😉

    Otóż, Adminki nie było dłuższy czas a potem nie było Admina od 24 bodajże, bo tak pisze w komunikacie. Ostatnie „orędzionko” Mery też jest z 24 sierpnia i od tamtej pory weny brak 🙂
    Coś w tym musi być 😀

  4. sowa pisze:

    Ooo, to rzeczywiście ciekawe. od 24 ani słówka. Koncepty się pokończyły. Tu też różne brygadzisty, Tadeusze, studenty, Eweliny i Wiosny na urlopie to nie ma komu im wygarnąć a oni nie mają „żadnego pomysła” skąd wziąć nowy temat do orędzionka 🙂

    I oby już nigdy nie mieli tematów, chociaż po pogrzebie ks. Tadeusza stawiam nieśmiało na …podział wśród duchownych i wielki najazd antykardynalski wzorem pani Mieci-pleci

  5. Tadeusz z Podkarpacia pisze:

    A już myślałem że Mery po cichu zakończyła swoją „twórczość” i nie będzie już „orędzi z automatu” lub przeszła na emeryturę i tylko co jakiś czas będzie nas straszyć swoimi „dziełami”.
    Ale gdzie tam, już jest ciąg dalszy
    a sam tytuł:
    „Dzieci, przyjmijcie Dar Łaski Uwolnienia. Umiłujcie go, gdyż jest to rzadki Dar z Nieba.”
    Czyżby „dzieci Mery” miały by się od niej samej uwolnić, a co do łaski uwolnienia to była ona dawana już daaawno przez samego Pana Jezusa, pamiętacie z Ewangelii jak wygonił złe duchy i kazał im iść w świnie? więc nie kręcić mi tu jakoby dopiero teraz dana była łaska uwolnienia.
    I jeszcze to:
    „Oznacza to, że siła złego może być pokonana w sposób, który do tej pory nie był możliwy.”
    Jednak obsługa „orędziomatu” nie czyta Pisma Świętego a i oredzia jej się mylą Medziugorje i inne.
    Modlitwę egzorcyzm Papież Leon XIII podyktował wieki temu a samo zakończenie „Dziękuję że odpowiedzieliście na moje wezwanie” znów zalatuje kpiną i kradzieżą intelektualną zapisów objawień Gospy z Medziugorja.

    Jezus jest Panem
    a Mery szarlatanem !

    • wobroniewiary pisze:

      I tu się mylisz Tadeusz, że to coś nowego, bo to tylko wyciąganie z szafy starych brudów

      Maryla Rodowicz śpiewa taką fajną piosenkę „Ale to już było…” oby się spełniło „i nie wróci więcej” ale….sam wiesz…zło wraca jak bumerang 😦

      Nie wierzysz? zobacz!
      Albo przypomnij sobie 😀
      https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2012/06/14/podyskutujmy-dzis-o-kpinach-marii-z-irlandii-z-objawien-w-medjugorie/

      W dniu dzisiejszym chcemy podyskutować na ten temat:
      „Mery od niemiłosierdzia” (ks. A. Skwarczyński) kpi z Medziugorje!

      Czytamy całe najnowsze „orędzie” z 11.06.2012 godz. 12:02. Szok!!!
      No niby nie ma się czego czepić, bo jest dla „pobożnych” – wezwanie do obmycia Najświętszą Krwią Pana Jezusa, Koronka, Różaniec, ALE… jest i modlitewka krucjaty nawrócenia (przecież trzeba ośmieszyć Krucjatę Różańcową – trzeba wymyślić inną – ach to małpowanie diabła) ale najlepsze jest i zakończenie „orędzia” – wg heretyckiej strony podszywającje się pod współpracę z ks. Pawlukiewiczem a teraz „promującej” siostry Miłosierdzia – paruzja,info (wcześniej geniusz.net)
      Zakończenie tego „orędzia”: „Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”. Kto zna Gospę, nie potrzebuje komentarza, że to wezwanie Matki Bożej z Medziugorje

      Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny zmiłuj się nad nami i nad całym światem!
      Chce się rzec – zmiłuj się nad nami i nad wszystkimi heretykami!
      Myślmy a modlitwą i cierpieniami wynagradzajmy i innych przed tą herezją ostrzegajmy!

      • Tadeusz z Podkarpacia pisze:

        @WoWiT „ale….sam wiesz…zło wraca jak bumerang ”
        Bumerang źle rzucony może palnąć w łepetynę. 😉

  6. Małgosia pisze:

    Tadeusz, piszesz:
    „Jezus jest Panem
    a Mery szarlatanem !”
    Bardzo mi się podoba to zawołanie, jakbym mego tatę słyszała 🙂

  7. Tadeusz z Podkarpacia pisze:

    Już się boję nowej groźby Mery 🙂
    Ależ ta „pani” ma tupet.
    „Wzywam wszystkich Chrześcijan, aby bronili swojego prawa do okazywania wierności Mnie, waszemu Jezusowi. Jeśli tego nie zrobicie, zduszą was i zmuszą do przyjęcia kłamstwa komunizmu.”

    Puk ! puk ! pani Meryyyy czy pani mnie słyszyyyy 🙂
    Jezus jest miłosierny i wcale nas nie „przydusza” ( jak pani to subtelnie ujęła ) i do niczego nas nie „zmusza” a już do przyjęcia „kłamstwa komunizmu” to na pewno 🙂
    A co do pierwszej części zdania, no cóż właśnie bronię prawa do okazywania wierności Bogu a nie jejmości Mery.
    ( ps. do przekaziorów co czytają tego bloga możecie to co napisałem skopiować i przesłać do jejmości Mery niech jakoś wkręci ten tekst do następnego „orędzionka” bo kręcić to ona potrafi oj potrafi 🙂 ) to pisał ja Tadeusz z Podkarpacia 🙂

  8. brygadzista pisze:

    o ile sobie przypominam, jak była prośba o zanurzenie Polski w Najdroższej Krwi Chrystusa, to był rechot po drugiej stronie, że Adam-Człowiek ma nierówno pod sufitem i wszystko sobie zmyśla. ironia losu czy niedoinwestowanie intelektualne?

  9. Michał pisze:

    Czy ta Mary istnieje naprawdę? czy ona nie jest wymyślona?. A stoją za tym wszystkim ludzie, którzy to kompilują tworząc własne opowiadanie. Wrogowie Kościoła Chrystusa są aktywni na całym świecie.
    Myślę sobie, że macki sekty masońskiej mogą za pieniądze stworzyć np. fałszywą ideologię, wywołać sztuczny kryzys na świecie, mogą nawet wykreować fałszywego mesjasza, który będzie panaceum na zło. Oni to cały czas próbują. Zakres pomysłowości tych ludzi, którzy od dawna podkopują fundamenty Kościoła Chrystusa i chcą stworzyć nowy porządek świata jest nie mały.
    Posłużę się przykładem z Rosji…
    Weźmy np. olej cedrowy produkowany z orzeszków cedrowych który zareklamowano w książkach Wł. Megre „Dzwoniące Cedry Rosji”. (Megre – nie jest to jego prawdziwe nazwisko) Książki tworzą ideologię naturalistyczną i nawołują do pogaństwa, ale równocześnie są ubrane w piękną romantyczną opowieść. Krótko mówiąc, piękna pustelnica Anastazja „rozmawiająca z Bogiem” i przekazuje Władymirowi ważne fakty z przeszłości. Na kanwie tego przekazu dokonuje się np. manipulacji wydarzeń w Starym Testamencie. I tak Mojżesza wraz z innymi kapłanami przedstawia się jako tych, którzy przez 40 lat wodzili naród żydowski po pustyni. Krótko mówiąc, nazwano to kodowaniem ludzi przez niedobrych kapłanów, którzy na pustyni zaszczepiali w umysłach ludzi sztuczny świat bez Boga.
    W ostatniej książce tej serii dorosły już Wołodia – syn Anastazji-pustelnicy wymyśla jakoby coś wielkiego dla ludzkości i zostaje nazwany przez mamę Anastazję mesjaszem i wychodzi do ludzi.
    Niby nic… taka sobie bajeczka…prawda?
    Podkreślono zdrowotne właściwości drzewa cedrowego .. Dlaczego? Aby po kilku latach rozpocząć produkcję oleju cedrowego i rozprowadzać go w wielu państwach. Olej ma działać uzdrawiająco na człowieka i leczyć z wszelkich chorób.
    Ktoś spyta, co w tym złego?
    Otóż w zapakowanych pudełeczkach z olejem i innymi produktami z cedru, znajduje się (przynajmniej znajdował się, nie wiem jak teraz) kalendarzyk ze zdjęciem pięknej kobiety Anastazji trzymającej na ręku małego Wołodię w ułożeniu podobnym do naszej Niebieskiej Matki, trzymającej na ręku Jezusa.
    I teraz trzeba samemu sobie odpowiedzieć, dlaczego w wyobraźni ludzi kupujących produkty cedrowe, ma się utrwalać wizerunek kobiety i dziecka z syberyjskiej tajgi, który perfidnie naśladuje nasz święty obraz?

    Wspomniałem o tym tylko dlatego, aby wam uświadomić jakimi sposobami można manipulować ludźmi, zwłaszcza tymi którzy nie są przygotowani duchowo, aby taki atak odeprzeć.

    .

    • wobroniewiary pisze:

      Maria z Irlandii – to dla nas temat praktycznie zamknięty.
      Napisane wszystko co mieliśmy do powiedzenia. W sprawie różnic między sdignum a sigillum dei też.
      Mądry zrozumie.

      A o tym olejku cedrowym napisz raz jeszcze pod najnowszym wpisem. Warto aby ludzie wiedzieli. Św. Anastazja jest patronką Zadaru. Byłam w kościele – katedrze pod wezwaniem św. Anastazji podczas tegorocznej pielgrzymki do Medziugorje.
      Jak widać, ludzie umieją bezcześcić to imię.
      A sarkofag świętej znajduje się w katedrze św. Anastazji w Zadarze.

  10. Michał pisze:

    Olej jest produkowany z orzeszków cedrowych i można go zamówić. Zaczął być produkowany po trzeciej, czy czwartej książce (a jest ich chyba 12 lub 13) Kiedy zamówisz, w środku opakowania jest kalendarzyk ze zdjęciem tych dwojga. Widziałem opakowania z napisami w języku rosyjskim i niemieckim.
    Uważam, że nie ma potrzeby tego tematu rozbierać. Ja po przeczytaniu wszystkich książek, zobaczyłem strategię tworzenia fałszywej ideologii – tworzenia tzw. raju na ziemi. Wykorzystując proste uczucia ludzi, mamy tu przyciąganie przy pomocy piękna świata przyrody. Romantyczna historia pustelnicy nawiązująca do starożytności i jej wiedza mają „obejść” chrześcijaństwo, po to aby wydobyć z zamierzchłej przeszłości rzekomo zaginione prawdy.
    Cel tej ideologii (tak myślę) – to zagospodarowanie ludzi niezadowolonych ze świata, aktualnie odwróconych od Kościoła. Nakierowanie ich na pogaństwo i wszczepienie im wrogości do kapłanów. Jeszcze zdeprecjonowanie objawień i tego co powiedzieli biblijni prorocy. Dużo by trzeba było pisać… Zapewniam że po przeczytaniu ma się wrażenie, jakby historia działa się naprawdę. Moim zdaniem osoby są wymyślone, nie istnieją.

    Tu nie chodzi o Św. Anastazję – patronkę … ale jakby o zastąpienie (przysłonięcie) naszej Świętej Rodziny. W książkach została wykreowana matka – Anastazja, „człowiek u źródła” (rzekomo zachowująca zdolności pierwszego stworzonego człowieka, jakby wolna od grzechu), która urodziła człowieka–mesjasza… Tu na ziemi, w syberyjskiej tajdze. Ten pseudo-mesjasz w ostatniej książce pożegnał się z matką i wyszedł do ludzi.
    Więc istota tematu ma o wiele głębszą wymowę. Tak sądzę.
    Olej cedrowy wraz z innymi produktami kupowany i rozprowadzany po świecie ze zdjęciem tych dwojga (czy nawet bez), będzie przyzwyczajał i przypominał tę historię z syberyjskiej tajgi. Ona będzie ciągle żywa w wyobraźni ludzi, którzy przeczytali książki i w nią uwierzyli.
    Myślę, że taki był cel i strategia twórców tej ideologii i całej historii.. z efektem rozłożonym na lata. W razie czego, w dogodnych okolicznościach można wyciągnąć swojego mesjasza z rękawa, prawda? A program tej ideologii to tworzenie tzw rodowej siedziby. Liczba tych siedzib będzie tworzyła osadę. Pozostaje tylko zapytać, na czyje podpowiedzi będą oczekiwali ci ludzie?
    Zapewniam, że nie lubuję się w tworzeniu spiskowych teorii, to tylko moja prywatna ocena tych książek. Nie wiem czy słusznie ją tu umieściłem, ale kiedy czytałem wpisy o fałszywym mesjaszu, pomyślałem że warto o tym wspomnieć.

  11. typowy pisze:

    Zważcie też na to że jeśli orędzia okazały się prawdą wielu samego Boga by potępiło i wykpiło.

  12. maciek pisze:

    Szczęść Boże!
    Przyszedł mi do głowy pewien pomysł – związany z przeciwdziałaniem na tzw. orędzia Mery od niemiłosierdzia. Mianowicie napisanie krótkiego, syntetycznego artykułu dla Wikipedii – takiej „encyklopedycznej definicji” autorki i oceny jej dzieł, z linkami, odniesieniami do obiektywnych opracowań praktyków tego typu „twórczości” – np. tego portalu, opracowania xdm, opracowania Człowieka Kościoła (antyparuzja.info) itd.
    Co Wy na to?
    Pozdrawiam i dobrej nocy 🙂

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s