Modlitwa wstępna na każdy dzień nowenny
O chwalebny Patriarcho, święty Józefie, z pokorą upadam przed Tobą. Oddaję się pod Twą przemożną opiekę, zobowiązując się do najszczerszej wiary i pobożności. Przyrzekam czynić wszystko, co w mojej mocy, aby Cię czcić przez całe moje życie i okazywać Ci miłość. Dopomóż mi w tym, święty Józefie. Bądź przy mnie teraz i przez całe moje życie, a szczególnie w chwili mej śmierci, jak byli przy Tobie Jezus i Maryja, abym mógł pewnego dnia w niebie razem z Tobą wielbić Boga na wieki wieków. Amen.
Bądź pozdrowiony, święty Józefie, któremu powierzono bezcenne skarby Nieba i Ziemi. Bądź pozdrowiony, przybrany Ojcze Tego, który karmi wszystkie stworzenia świata. Ty bowiem, po Maryi, spośród świętych jesteś godzien naszej największej czci i miłości, bo zostałeś wybrany do najwyższej godności wychowywania, karmienia, a nawet trzymania na rękach Mesjasza, którego tak wielu królów i proroków pragnęło choćby tylko zobaczyć.
Rozważania na poszczególne dni nowenny
Dzień 1
10 marca – Pokora świętego Józefa
Święty Józef pochodził z królewskiego rodu Dawida, więc według powszechnej opinii powinien być bogaty i sławny. Jednak z woli Bożej spędził życie w ubóstwie, miłował je i nie pragnął odmiany. Nie przewidując godności, jaka miała go spotkać, poślubił pokorną Dziewicę Maryję. Gdy dowiedział się, że za wolą Bożą została Ona Matką Zbawiciela, przejął się w stosunku do Niej głęboką pokorą. Kiedy Syn Boży nazywał go ojcem, jeszcze bar-dziej wzrastała w nim ta cnota, także pod wpływem przykładu uniżenia się Boga – Zbawiciela.
Święty Józefie, wyjednaj mi u Boga skromne mniemanie o sobie. Niech nigdy nie wynoszę się nad innych, lecz pamiętam, że wszystko dobro, które jest we mnie, zawdzięczam jedynie samemu Bogu.
Dzień 2
11 marca – Czystość świętego Józefa
Święty Józef odznaczał się wyjątkową czystością. Bóg wyróżnił go, uwalniając od złych skłonności, a on okazał się godny Bożego zaufania. Nie zawiódł Maryi Dziewicy, która mu się powierzyła. Ich małżeństwo było wspólnotą czystych serc. Żyjąc w kręgu zwykłych, codziennych spraw, obcując z różnymi ludźmi, święty Józef rozwijał daną mu łaskę niewinności. Tak jak każdy człowiek, mając wolną wolę, mógł wybierać dobro lub zło. Jednak nigdy w życiu nie popełnił żadnej niedoskonałości. Święty Józefie, dobry mój Patronie, wyjednaj mi ten dar, aby żadne złe słowa czy przykłady nie miały na mnie wpływu. Spraw, niech czuwam nad uczuciami i wyobraźnią, abym zachował czystość w całym moim życiu.
Dzień 3
12 marca – Cierpliwość świętego Józefa
Święty Józef w całym życiu odznaczał się cierpliwością. W Betlejem szukał wytrwale schronienia dla Maryi oczekującej Dzieciątka. Podczas dalekiej drogi do Egiptu wycierpiał wiele trudów i nie-wygód. Będąc w obcym kraju musiał zdobywać środki utrzymania. Po powrocie do Nazaretu co-dzienną ciężką pracą fizyczną zapewniał byt materialny Świętej Rodzinie. Ale nigdy nie skarżył się na trudy, cierpienia i doświadczenia życiowe, widząc w nich wolę lub dopuszczenie Boże. Święty Józefie, uproś mi tę łaskę, abym umiał naśladować Ciebie i ze spokojem i cierpliwością przyjmował wszystko, co Bóg mi zsyła.
Dzień 4
13 marca – Posłuszeństwo świętego Józefa
Święty Józef był zawsze doskonale posłuszny. Ewangelia nadaje mu zaszczytny tytuł męża sprawiedliwego, gdyż żył w bojaźni Bożej i wiernie wykonywał prawo Boże. Chętnie spełniał polecenia aniołów i ludzi, nawet wtedy, gdy były trudne i zmieniały jego plany życiowe. Choć nie zawsze je rozumiał, czynił to, co mu nakazano, bez ociągania się i oporu, bez wymówek i szemrania, bez względu na trudności, przykrości czy niebezpieczeństwa. Święty Józefie, wyjednaj mi łaskę doskonałego posłuszeństwa. Obym we wszystkim, co mnie spotyka, widział wolę Boga, który zawsze pragnie mojego dobra.
Dzień 5
14 marca – Pobożność świętego Józefa
Święty Józef był człowiekiem pobożnym. Kochał Boga całym sercem i służył Mu w pokorze. Wszystko, czego Bóg od niego zażądał, wypełniał z wierną miłością i poświęceniem. Starał się o to, by swoim życiem i pracą podobać się Bogu. Jego dusza była zawsze skierowana do Boga, dla Niego żył i pracował, gotów poświęcić Mu wszystko, co miał najdroższego. W tym stałym zjednoczeniu z Bogiem najpełniej wyraża się pobożność świętego Józefa. Święty Józefie, naucz mnie swoim przykładem, abym w każdej sytuacji szukał Boga i żył w Jego Obecności.
Dzień 6
15 marca – Życie wewnętrzne świętego Józefa
Święty Józef żył zwyczajnie w małym miasteczku jako przykładny małżonek i ojciec. Lecz było to życie zjednoczone z Bogiem, dlatego osiągnął wyżyny świętości. Będąc zasłuchany i wpatrzony w Boga umiał doskonale łączyć codzienne obowiązki z bogatym życiem duchowym. Modlitwą uświęcał swoją pracę, umacniał ufność, pomnażał miłość ku Bogu. Jego wrażliwość na Boże natchnienia miała także swe źródło w modlitwie. Święty Józefie, tak bardzo jest mi potrzebna pomoc w drodze do Boga. Uproś mi umiłowanie ciszy i samotności. Niech nawet wśród najbardziej pochłaniających prac zachowam skupienie ducha.
Dzień 7
16 marca – Ufność świętego Józefa
Święty Józef odznaczał się głęboką nadzieją. Chociaż był doświadczany trudnymi próbami, nigdy nie zachwiała się jego ufność do Boga. Nie wątpił w słowa anioła, nie wysuwał trudności, nie zwlekał, lecz natychmiast i zdecydowanie wypełniał jego polecenia, Nie zważając na trudności i niebezpieczeństwa, całą ufność pokładał w Bogu. Święty Józefie, wyjednaj mi cnotę ufności, której tak często mi brakuje. Niech pamiętam, że Bóg, nasz Ojciec najłaskawszy, który pragnie naszego szczęścia, kieruje naszymi losami, a bez Jego woli lub dopuszczenia nic się nie dzieje.
Dzień 8
17 marca – Miłość do Jezusa
Święty Józef kochał Jezusa gorącą miłością. Z woli Opatrzności był na ziemi ojcem dla Syna Bożego. Zaradzał Jego potrzebom, wychowywał Go i cieszył się Jego stałą bliskością. Jego miłość do Jezusa była ofiarna, zdolna do poświęceń i wyrzeczeń. Żył jedynie dla Niego, gotów wykonać dla Niego wszelkie możliwe posługi, a utracić Jezusa było dla Józefa największym cierpieniem. Święty Józefie, wyjednaj mi czystą i gorącą miłość, abym kochając szczerze Boga tu na ziemi, mógł potem w niebie cieszyć się Jego widokiem razem z Tobą i wszystkimi świętymi.
Dzień 9
18 marca – Śmierć świętego Józefa
Święty Józef, po wypełnieniu swojej misji życiowej, został wezwany do wieczności. Odchodził z tego świata w pokoju, choć ciężko było mu rozstać się z Maryją i Jej Synem, których miłował i służył im ofiarnie przez wszystkie swoje dni. Całe jego życie, święte i bez skazy grzechu, było przygotowaniem do tej ostatniej chwili, więc nie lękał się śmierci. Dlatego jest Patronem umierających. Święty Józefie, ty umierałeś wpatrzony w oblicze Jezusa i Maryi. Naucz mnie tak żyć, abym zasłużył na szczęśliwą wieczność. Wyjednaj mi dobrą śmierć, po której w radości i szczęściu zamieszkam w Domu Ojca.
Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny
Chwalebny Patriarcho, święty Józefie, Ciebie Bóg wybrał na Opiekuna Świętej Rodziny; proszę, byś otaczał mnie zawsze swoją opieką. Od tej chwili obieram Ciebie na mojego Ojca, Opiekuna, Doradcę i Patrona. Błagam, abyś mnie przyjął pod swoją opiekę: wszystko, czym jestem, wszystko, co posiadam, moje życie i moją śmierć.
Wejrzyj na mnie, broń mnie od zasadzek nieprzyjaciół widzialnych i niewidzialnych, wspomagaj mnie we wszystkich moich potrzebach, pocieszaj w cierpieniach mego życia, a szczególnie bądź przy mnie w godzinie mojej śmierci. Wstawiaj się za mną do Boskiego Odkupiciela, którego byłeś godny trzymać w swych ramionach, oraz do Najświętszej Dziewicy Maryi – Twej Najczystszej Oblubienicy.
Udziel mi tych błogosławieństw, które doprowadzą mnie do zbawienia. Zalicz mnie do grona Twych czcicieli, a ja będę się starać, by okazać się godnym Twej opieki. Amen.
Modlitwy na każdy dzień nowenny
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
O święty Józefie, mój Patronie i Obrońco, do Ciebie przychodzę, byś dla mnie uzyskał u Boga łaskę, o którą Cię pokornie proszę. Być może niepowodzenia i gorycz w mym życiu są karą za moje grzechy. Ale nawet gdy widzę swą winę, czyż ma tracić nadzieję na otrzymanie Bożej pomocy? „O nie! – rzekłaby Twoja oddana czcicielka święta Teresa – naprawdę nie! Biedni grzesznicy, bez względu na wielkość waszych potrzeb, zwróćcie się o pomoc do świętego Józefa! Idźcie do Józefa ze szczerą pewnością i spokojem, że wasze prośby będą wysłuchane”.
Posłuszny nauczaniu świętej Teresy, staję przed Tobą, o święty Józefie, i błagam o Twe przemożne wstawiennictwo w moich obecnych trudnościach. Zanieś mą prośbę przed Boży tron i uzyskaj dla mnie tę łaskę, której ja sam nie byłbym godny otrzymać, abym po wysłuchaniu mej prośby mógł wrócić przed Twój ołtarz i tam, pełen oddania, chwalić Cię i dziękować za Twoje wstawiennictwo.
(Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…)
Pomnij, najmiłościwszy przybrany Ojcze Pana Jezusa, że nikt, kto się do Ciebie zwraca, nie zostaje bez pomocy. Niezliczone są łaski, które otrzymali modlący się do Ciebie. Chorzy, uciskani, cierpiący niesprawiedliwość, zdradzeni, opuszczeni – wszyscy, którzy się oddali pod Twoją opiekę, uzyskali pomoc w swych potrzebach. Święty Józefie, nie dopuść, abym tylko ja był jej pozbawiony. Okaż się hojnym i łaskawym także dla mnie, bym mógł wznieść modlitwę dziękczynienia ku większej chwale Bożej. (Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…)
O święty Józefie, Głowo Świętej Rodziny, cześć Ci oddaję z głębi mojego serca. Ty udzieliłeś pociechy i pokoju strapionym, którzy przede mną zwrócili się do Ciebie. Pociesz i moją biedną udręczoną duszę. Ty znasz wszystkie moje potrzeby, zanim je wypowiem w modlitwie. Przemożny święty Józefie, Ty wiesz, jak moja prośba jest ważna dla mnie. Całą swą ufność pokładam w Twoim wstawiennictwie. Dlatego uproś mi tę łaskę, o którą Cię gorąco proszę, a ja przyrzekam głosić wszędzie Twoją cześć i wspierać, w miarę mych możliwości, te dobre dzieła, które w Twoje imię wspomagają cierpiących i umierających na całym świecie. Święty Józefie, Pocieszycielu strapionych, ulituj się nade mną i pociesz mnie. (Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…)
Źródło: Katolik.pl
***
Akt poświęcenia się świętemu Józefowi
Święty Józefie, mój najmilszy Ojcze, po Jezusie i Maryi najdroższy mojemu sercu, Tobie się powierzam i oddaję, jak powierzyli się Twej opiece Boży Syn i Jego Przeczysta Matka. Przyjmij mnie za swoje dziecko, bo ja na całe życie obieram Cię za Ojca, Opiekuna, Obrońcę i Przewodnika mej duszy.
O mój najlepszy Ojcze, święty Józefie, prowadź mnie prostą drogą do Jezusa i Maryi. Naucz mnie kochać wszystkich czystą miłością i być gotowym do poświęceń dla bliźnich. Naucz walczyć z pokusami ciała, świata i szatana i znosić w cichości każdy krzyż, jaki mnie spotka. Naucz pokory i posłuszeństwa woli Bożej. O najdroższy święty Józefie, bądź Piastunem mej duszy, odkupionej Krwią Chrystusa. Czuwaj nade mną, jak strzegłeś Dzieciątka Jezus, a ja Ci przyrzekam wierność, miłość i całkowite posłuszeństwo, bo ufam, że za Twym wstawiennictwem będę zbawiony. Nie patrz na moją nędzę, ale dla miłości Jezusa i Maryi przyjmij mnie pod swą Ojcowską opiekę. Amen.
Modlitwa codzienna do świętego Józefa
O święty Józefie, mniemany Ojcze i Opiekunie Pana i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa, najmilszy Oblubieńcze Matki Jego, Przeczystej Dziewicy Maryi!
Ja, N.N. Ciebie obieram sobie dziś i po wszystkie dni mego życia za Patrona, Ojca i Opiekuna i postanawiam mocno głosić i rozszerzać zawsze i wszędzie Twoją chwałę i cześć. Błagam Cię pokornie, racz mnie przyjąć za swego sługę. Ratuj mnie we wszystkich potrzebach duszy i ciała, broń od wszystkich nieprzyjaciół widzialnych i niewidzialnych, zachowaj mnie do wszelkiego niebezpieczeństwa, nieszczęścia i złego przypadku. Szczególnie zaś w godzinę mej śmierci przybądź, wspieraj i ratuj mnie wraz z Niepokalaną Oblubienicą Twoją Maryją, abym nie zginął, ale miał żywot wieczny i z Wami wielbił Boga po wszystkie wieki wieków.
Amen.
Litania do św. Józefa
Kyrie, elejson.
Chryste, elejson.
Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Józefie,
Przesławny Potomku Dawida,
Światło Patriarchów,
Oblubieńcze Bogarodzicy,
Przeczysty Stróżu Dziewicy,
Żywicielu Syna Bożego,
Troskliwy Obrońco Chrystusa,
Głowo Najświętszej Rodziny,
Józefie najsprawiedliwszy,
Józefie najczystszy,
Józefie najroztropniejszy,
Józefie najmężniejszy,
Józefie najposłuszniejszy,
Józefie najwierniejszy,
Zwierciadło cierpliwości,
Miłośniku ubóstwa,
Wzorze pracujących,
Ozdobo życia rodzinnego,
Opiekunie dziewic,
Podporo rodzin,
Pociecho nieszczęśliwych,
Nadziejo chorych,
Patronie umierających,
Postrachu duchów piekielnych,
Opiekunie Kościoła świętego,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
zmiłuj się nad nami, Panie.
P.: Ustanowił go panem domu swego.
W.: I zarządcą wszystkich posiadłości swoich.
Módlmy się:
Boże, Ty w niewysłowionej Opatrzności wybrałeś świętego Józefa na Oblubieńca Najświętszej Rodzicielki Twojego Syna, spraw, abyśmy oddając Mu na ziemi cześć jako Opiekunowi, zasłużyli na jego orędownictwo w niebie. Przez Chrystusa, Pana naszego.
W Amen.
***
Witam Kochani,
Cały dzień zastanawiałam się czy do Was napisać, ale nie mam się z tym do kogo udać. Wszystko przez św Józefa. „Wchodzi” mi wszędzie w oczy.
Chciałam głębiej Go poznać i zacząć żyć jego duchowością, naśladować jego cnoty, mieć go za opiekuna i obrońcę. I postanowiłam poszukać jakiejś Wspólnoty św. Józefa, no i właśnie…. Albo są na drugim końcu Polski albo tylko dla mężczyzn – tak jak u mnie w parafii. A już przez internet – nie ma opcji. Dlatego chciałabym zwrócić się do Was. Dziś zaczynamy nowennę do św Józefa oraz odmawiamy prawie miesiąc 30-dniowe nabożeństwo. Tak pomyślałam, żeby 19 marca zakończyć to szczególnym oddaniem się pod opiekę św Józefa i utworzeniem naszej grupy internetowej po wezwaniem św. Józefa. Wiem, że można samemu to praktykować, ale mnie zawsze ciągnęło do wspólnot – bo „Gdzie dwóch lub trzech gromadzi się w Moje imię….”, a ponadto stroną Wowit opiekują się kapłani, co nie pozostaje bez znaczenia. Róża Różańcowa kwitnie, czyli można i przez internet. Dodatkowo przynależność do wspólnoty motywuje, żeby nie odpuszczać jak nagle braknie zapału. Nie chciałabym, żebyście odebrali to w ten sposób, że dokładam Wam pracy. Jeżeli pomysł jest głupi lub nie do zrealizowania to ja to zrozumiem.
Powiem tylko, że tego maila piszę na raty, bo jak zaczęłam o tym pisać to strasznie dziwne i złe rzeczy się u mnie dzieją. Wczoraj, po napisanych przeze mnie dwóch zdaniach …zły szalał na całego. Dziś ciąg dalszy piszę od 6:30 i ciągle coś się dzieje.
Pozdrawiam, Ania (rybka)
***
Ks. Adam o pomyśle Ani („Rybki”):
Wszystkie inicjatywy w kierunku dobra są dobre, a owoce… trzeba obserwować i po nich rozpoznawać.
***
mariaP pisze:
Tak , ja .
(…)
Na koniec metropolita krakowski nawiązał do nabożeństwa,
jakie św. Teresa od Jezusa żywiła do św. Józefa, jak dodał, tego też doświadczył w swych rodzinnych Wadowicach Karol Józef Wojtyła.
Dlatego też w 25-lecie swego pontyfikatu przekazał na ręce ówczesnego prowincjała swój papieski pierścień, aby został nim przyozdobiony wadowicki wizerunek Boskiego Opiekuna.
Śladem Wadowic pierścień papieski otrzymały też siostry klasztoru św. Józefa w Awili.
Równocześnie zaapelował, by wszyscy, na wzór św. Teresy także byli promotorami nabożeństwa do Głowy Najświętszej Rodziny, przyzywanego m.in. jako „Podpora rodzin”.
/ Z homilii ks kard. Stanisława Dziwisza / 11 października 2014
„”””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””””
Teresa zapisała na kartach swej autobiografii jakże wspaniałe słowa o tym, którego nazywała „swoim Ojcem”. A skoro jest doktorem Kościoła, pierwszą kobietą obdarzoną tym tytułem w Kościele, niech przemawia i do nas dzisiaj jeszcze raz:
„Obrałam sobie za orędownika i patrona chwalebnego świętego Józefa, usilnie jemu się polecając.
I poznałam jasno, że jak w tej potrzebie, tak i w innych pilniejszych jeszcze, w których chodziło o cześć moją i zatracenie duszy, Ojciec ten mój i Patron wybawił mię i więcej mi dobrego uczynił niż sama prosić umiałam (…).
Innym Świętym, rzec można, dał Bóg łaskę wspomagania nas w tej lub owej potrzebie, temu zaś chwalebnemu Świętemu, jak o tym wiem z własnego doświadczenia, dał władzę wspomagania nas we wszystkim”.
„Pragnęłabym wszystkich pociągnąć do pobożnej czci tego chwalebnego Świętego – wiedząc z długoletniego doświadczenia, jak wiele dobra jest on mocen wyjednać nam u Boga.
Nigdy jeszcze nie spotkałam nikogo, kto by prawdziwie miał do niego nabożeństwo i szczególną mu cześć oddawał i nie osiągnął coraz większych korzyści w cnocie, bo w sposób dziwnie skuteczny wspomaga każdą duszę, która się mu poleca.
Od wielu już lat, o ile pamiętam, co roku w dzień święta jego proszę go o jakąś łaskę i zawsze ją otrzymuję, a jeśli prośba moja jest w czymś niewłaściwa, on ją zawsze sprostuje dla większego dobra mego (…)”.
„Proszę tylko dla miłości Boga każdego, kto by mi nie wierzył, niech spróbuje, a z własnego doświadczenia przekona się, jak dobra i pożyteczna to rzecz, polecać się temu chwalebnemu Patriarsze i go czcić. Szczególnie dusze oddane modlitwie wewnętrznej, powinny go ustawicznie wzywać z ufnością i miłością (…). Kto nie odnalazł jeszcze mistrza, który by go nauczył modlitwy wewnętrznej, niech sobie tego chwalebnego Świętego weźmie za mistrza i przewodnika, a pod wodzą jego nie zbłądzi”.
Św. Teresa zanotowała także słowa o Józefie jako Opiekunie i Patronie klasztoru:
„Pewnego dnia, po Komunii świętej, Zbawiciel nakazał mi pracować ze wszystkich moich sił nad założeniem tego klasztoru; dał mi całkowitą pewność, że ta fundacja dojdzie do skutku, i że On sam będzie tam bardzo wiernie czczony. Chciał, aby poświecono go Świętemu Józefowi: ten święty będzie nas bronił u jednej z bram, Nasza Pani – u drugiej, a On sam, Chrystus, będzie pośrodku nas. Klasztor ten będzie gwiazdą dającą wielki blask” [15].
„Miejcie nabożeństwo do św. Józefa, bo On wiele może – takie przesłanie zostawia swoim duchowym córkom i synom.
Ola pisze:
Również się zgłaszam, bardzo wiele zawdzięczam św. Józefowi.
Już to pisałam,ale poświadczę jeszcze raz 🙂
Zawsze ilekroć o coś prosiłam za wstawiennictwem św. Józefa,wczaśniej czy później spełniało się.Wiele razy o znalezienie pracy dla kogoś z rodziny,albo o pojednanie się z Bogiem,gdy osoby były już o krok od śmierci.
Raz osoba,która kilkadziesiąt lat nie była u spowiedzi i była śmiertelnie chora,wciąż odmawiała spowiedzi św. Razem z innymi członkami rodziny modliliśmy się przez wstawiennictwo św. Józefa i ta osoba w dniu śmierci zgodziła się na spowiedź,wkrótce po tym umarła.
Taki najbardziej znaczący dla mojej rodziny znak wysłuchania nas przez św. Józefa był gdy przez 1,5 roku po ślubie nie mogliśmy mieć dzieci.
Daliśmy na Msze św. nowennowe ku czci św. Józefa do Księży Werbistów w Pieniężnie w tej intencji.A w wiglię 1-majowego święta ku czci św. Józefa rzemieślnika dowiedziałam się,że jestem w ciąży 🙂
Zachęcam do gorącej modlitwy tą nowenną,albo innymi modlitwami ku czci św. Józefa.Ta modlitwa za Jego wstawiennictwem na pewno nie zostanie bez odpowiedzi 🙂
Jezu,Maryjo,Józefie-kocham Was,ratujcie dusze!
E. pisze:
Chciałam znaleźć fragment o Św. Józefie, potwierdzający, że każdy może udać się do Niego po pomoc i że jest nie tylko głównie Patronem dla mężczyzn i trafiłam na ten fragment, który mnie najbardziej poruszył, a i dzisiaj była chyba na podobny temat rozmowa”
„O dusze nieznane, których nieznane są tajemnice serca waszego światu, serca, które nie płacze łzami, ale krwią, to znaczy gdy często na twarzach waszych jest uśmiech, ale serce wasze zdruzgotane przez niewierności ślubowań waszych w waszym życiu rodzinnym, serca, które rzucone jesteście przez drugich jakoby na pastwę, a zdrajcami waszymi są ci, którym oddaliście miłość swoją i najszlachetniejsze uczucia – przechodzicie przez życie i widzicie tylko ciemność dookoła i zdaje się wam, że słońce dla was nie świeci i świat ten pełen uroku, który stworzyłem nie jest dla was, aby radość wasza była pełna – serce zamarłe od bólu, a skrzydła wasze złamane, niezdolne do lotu, aby wznieść się na wyżyny, idźcie drogą Golgoty serca złamanego – nie tracie nadziei i nie załamujcie się, ale idźcie z wielką miłością, z wielką ufnością, , idźcie do Mego Opiekuna, idźcie do Mego Józefa! On przeszedł tę agonię serca, tę Golgotę serca. On Was zrozumie, On Was pocieszy. Przypomnijcie Mu to cierpienie, i ból waszego serca złóżcie w Jego serce, a On z miłością przyjmie Was jako Ojciec, jako Pocieszyciel, jako Oblubieniec miłości i serca wasze złączy z sercami tych, których miłujecie, a odtrącone jesteście. On nową radością, on nowym pierścieniem nierozerwalności małżeńskiej waszej zwiąże wasze serca, zwiąże wasze dusze, że miłość zapanuje w waszych duszach. Domy wasze staną się kwiatem i zapanuje tam zapach miłości i królestwo nasze będzie z wami bo na tronach serc waszych my panować będziemy.”
Siostra Medarda „O św. Józefie”
wobroniewiary pisze:
Święty Józefie, tak jak niegdyś byłeś u boku Jezusa, tak dzisiaj bądź przy nas, by nam towarzyszyć w naszej wędrówce do Boga. Ucz nas być małymi i ubogimi w naszej pracy, cierpliwymi na wygnaniu, pokornymi i niepozornymi w życiu, odważnymi w modlitwie i żarliwymi w miłości. Amen.
Link do wpisu z komentarzami: Kliknij
Wezwania do świętego Józefa
Ojcze wiary trudnej, chroń nas przed niewiarą i wygodnictwem!
Mężu troskliwy, niech nie będzie rozbitych małżeństw i dzieci niczyich!
Obrońco Chrystusa, stań po stronie pokrzywdzonych i biednych!
Żywicielu Rodziny, niech Chrystus w głodnych otrzyma pajdę chleba!
Stróżu Dziewicy, stań między zakochanymi!
Wzorze sprawiedliwości, niech bogaci wezmą trochę nędzy!
Robotniku Nazaretański, naucz nas rzetelnie pracować!
Kotwico nieszczęśliwych, zakwitnij różą w cierpieniach!
Aniele umierających, na progu wieczności rękę podaj!
Patronie szarych dni, bądź nam słońcem wiosennym!
Amen święty Józefie.
T R I D U U M R Ó Ż A Ń C O W E
w Kaliszu w dniach 13 – 15 marca 2015 r. w Sanktuarium Świętego Józefa przy Placu Św. Józefa 7
,,Opatrznościowy Stróżu Bożej Rodziny, czuwaj nad wybranym potomstwem Jezusa Chrystusa”.
Program:
Click to access triduum_rozancowe_2015.pdf
Modlitwa o pokorę – Papieża Jana XXIII
O Święty Józefie, stróżu Jezusa, małżonku Przeczystej Maryi, który przeszedłeś przez życie doskonale spełniając swój obowiązek, utrzymując pracą rąk Świętą Rodzinę z Nazaretu, wspieraj przychylnie tych, którzy – ufni – do Ciebie się zwracają!
Ty znasz ich dążenia, ich braki, ich nadzieje, oni do Ciebie się uciekają, ponieważ wiedzą, że w Tobie znajdą Tego, kto ich zrozumie i obroni.
Również i Ty zaznawałeś przeciwności, trudu, zmęczenia; ale właśnie przez te starania o zapewnienie bytu materialnego, Twój duch osiągnął najgłębszy pokój, cieszył się niewypowiedzianą radością z obcowania ze Synem Bożym i z Maryją, Jego Najmilszą Matką, Tobie powierzonymi.
Niech zrozumieją ci, których otaczasz swoją opieką, że nie są samotni w swej pracy, niech umieją odkrywać obok siebie Jezusa, przyjmować Go z wdzięcznością i strzec Go wiernie, tak jak Ty to czyniłeś. I wyjednaj, by w każdej rodzinie, w każdej fabryce, w każdym warsztacie, gdzie pracuje chrześcijanin wszystko było uświęcone miłością, cierpliwością, sprawiedliwością, troską o dobro – ażeby łaski niebios spływały obficie.
Amen.
Jeszcze jedna ważna modlitwa, którą nieraz się przedrukowuje w książeczkach:
MODLITWA DO ŚWIĘTEGO JÓZEFA O UPROSZENIE CNOTY CZYSTOŚCI:
„O Stróżu i Ojcze dziewic, Józefie święty, którego wiernej straży sama niewinnośc, Jezus Chrystus i Panna nad pannami, Maryja, powierzoną była, Ciebie przez ten podwójny, najdroższy, Tobie powierzony skarb, przez Jezusa i Maryję proszę i błagam, byś mnie od wszelkiej nieczystości zachował i sprawił, abym myślą nieskalaną, sercem niewinnym i czystym ciałem Jezusowi i Maryi zawsze w jak największej czystości służył. Amen.”
Przed soborem watykańskim II ta powyższa modlitwa była hojnie obdarowana odpustami,
a mianowicie za każdorazowe jej odmówienie był odpust 3 lat, a za odmówienie jej w marcu lub w którąkolwiek środę roku – odpust 7 lat; natomiast za codzienne odmawianie jej przez miesiąc – był odpust zupełny pod trzema zwykłymi warunkami (czyli: 1. spowiedź lub stan łaski uświęcającej, 2. Komunia święta sakramentalna, 3. odmówienie modlitwy według intencyj Ojca św., takiej jak np. Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo; do zyskania odpustu zupełnego wymaga się ponadto zawsze wykluczenia wszelkiego przywiązania do grzechu, nawet powszedniego). Odpusty te nadali papieże: Pius XI, 18 maja 1936, oraz Pius XII, 10 marca 1941.
[Źródło tych informacji: łaciński Brewiarz Rzymski wydany w roku 1961 – „Breviarium Romanum ex decreto Sacrosancti Concilii tridentini restitutum, Summorum Pontificum cura recognitum”].
Św. Józefie proszę Cię o opiekę nade mną (materialną i duchową) oraz o pomyślny przebieg spraw sądowych i o wypełnienie się Woli Bożej
+++
+++
💕🙏🏻❣️
ja sie własnie dowiedziałam ze osoba ktora mi złorzeczyła,przeklinała i miała byc swiadkiem jutrzejszym na rozprawie lezy w szpitalu i jej stan jest zły,daja jej pół roku
sprawa i tak sie odebdzie bez niej
chce odwiedzic te osobe w sobote i przytulic z całej siły do siebie
bardzi ja kocham.
Piękne świadectwo, wzruszyłem się
Kochany Święty Józefie, mój cudowny Przyjacielu! Dziękuję Ci z całego serca za Twoje orędownictwo. Tyle razy chwytałam się Ciebie, modląc się Telegramem do Ciebie skierowanym. Nigdy mi nie odmówiłeś Twej pomocy! Dwie szczęśliwie przebyte operacje, tato który nie stracił pracy, kuzynka która odniedała się po pobiciu… Wszystko to zasługa Twojego orędownictwa. Teraz błagam Cię o znalezienie pracy dla mojego Kolegi i o prawdziwie Bożą dziewczynę dla niego. Już teraz dziękuję Ci za kolejne dowody Twojej przyjaźni!
Cały dzień chodzę zachwycona sposobem i szybkością działania św. Józefa. On nawet zmienił program szkolenia, na którym byłam, a które zawierało jedną część niezbyt lubianą przez wszystkich uczestników. Jadąc rano na to szkolenie, w pociągu odmawiałam modlitwy 30-dniowego nabożeństwa i przy okazji poprosiłam o to, żeby tej części nie było. I nie było! A nic nie wskazywało na to, że tak dzień się potoczy. Może to była mało znacząca i trochę naiwna prośba ale została wysłuchana ot tak… O całej reszcie różnych dużych i małych cudów św Józefa powiem tylko, że On jest naprawdę niesamowity, tylko czasem milczy i musimy trochę poczekać.
Aniu, mnie św. Józef wywiózł przez dwa dni do…o. Józefa (o. Witko). Do domu wróciłam po północy na św. Józefa 😀
Nawet moją Anią się zajął jak najlepszy ojciec. Ania trafiła do pewnej Kasi, która ma 5-cioletnią córeczkę. Była nakarmiona, lekcje odrobione, miała towarzystwo i zabawę a ja…miałam czas na czas z Bogiem.
Św. Józefie dziękuję Ci -to nagroda za upowszechnianie 30-dniowej Nowenny. Wiem o tym ❤
Niesamowite łaski, niesamowity czas, niesamowite rozmowy, umocnienie w dźwiganiu krzyża i niesamowity prezent od samego Abba – najukochańszego Tatusia
To nie jest surowy Ojciec, to jest kochany Tatuś, któremu można…usiąść na kolana objąć i usłyszeć "już nie płacz, sam się tym wszystkim i Tobą zajmę" 😀 ❤
Niesamowite laski i moc Sw. Jozefa 🙂
Rybko, Sw. Jozef wedug mnie jest naprawde bardzo cierpliwy i zrownowazony, i bardzo pomaga ludziom niezrownowazonym, nie wiadomo co chca i gdzie chca isc, trzeba duzo sie do niego modlic, krotkimi slowami, nie zdaniamo, Sw, Jozefie pomoz, a On pomoze, uwierzcie mi, tylko wierzyc, bo wiara ma moc:)
a ja wam powiem, modliłam się do św. Józefa i nowenną do św. Rity o łaskę pracy w szkole.
po 3 dniach od skonczenia nowenny przypadkowo z rana zajrzałam na stronę kuratorium i oniemiałam, bo było tak ogłoszenie o pracy dla nauczyciela. Jestem szczęśliwa, że Sw. Rita i Św. Józef wybłagali mi u Boga tę łaskę…
złozyłam podanie i czekam na decyzję dyrekcji, bo przecież nie wiem, czy akurat mnie wybierze na rozmowę kwalifikacyjną. Warunki tej pracy,miejsce idealne. Jakby niebo spełniało wszystkie moje oczekiwanie co do pracy. Proszę was bardzo o wsparcie modlitewne żebym dostała tę pracę.
NIe zależy mi na pieniądzach, ale na pracy, która daje satysfakcję …
zawsze prosiłam Boga o pracę zgodną z jego wolą, pogodzę się, jesli moje marzenie o pracy w szkole się nie spełni, bo taka wola Boża i gdzie indziej mnie Bóg widzi… ale tak myślę, skoro dał mi szansę i pojawiła się taka oferta…. to pomóżcie mi szturmować niebo z prośbą o te pracę…
choćby jedno Zdrowaś Mario , czy westchnienie do Św. Józefa…
Co ten kochany Św. Józef wyprawia 🙂 ! Odmawiam nowennę przed jego świetem i marudzę w stałej sprawie (kasa :(() i nawet Mu powiedziałam, że będę Go prosić, aż dostanę bo nie mam do kogo iść. I co? Sprawę tak zalatwił, że mi oko zbielało. Nie powiem, trafił mi sie dodatkowy wydatek, totalnie nieplanowany, pilny i niestety duży, ale tłumaczę sobie, że to po to, żebym nie szalała tylko umiała się ograniczyć. Świety Józef jest cudowny, tylko trzeba z nim rozmawiać jak z mężczyzną tj. konkretnie, bez „lania wody” :).
A przy okazji – w ostatnim numerze „Egzorcysty” jest wywad z ks. Zielińskim. Jest też zamieszczone zdjecie księdza z bardzo piękną ikoną Św. Józefa. I ja sobie ten kawałek wycięłam, postawiłam na półce i dobijam się do Nieba. A „Egzorcystę” kupiłam oczywiście „przypadkiem”, bo nigdy tej gazety nie kupowałam i tak mnie natchnęło.
Ukochany Święty Józefie jak dobrze,że zechciałeś być moim Patronem, jak dobrze,że jesteś przy mnie w tej cudnej małej figurce,że patrzysz teraz na mnie. Już nigdy z Tobą się nie rozstanę ❤
św. Józefie, proszę, pomóż mi, już nie daję rady.
Pingback: Nowenna do św. Józefa, dzień I – Pokora świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa, dzień II – Czystość świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa, dzień III – Cierpliwość świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa, dzień IV – Posłuszeństwo świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa, dzień V – Pobożność świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa, dzień VI – Życie wewnętrzne świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa, dzień VI – Życie wewnętrzne świętego Józefa | Serce Jezusa
Pingback: Nowenna do św. Józefa, dzień V – Pobożność świętego Józefa | Serce Jezusa
Pingback: Nowenna do św. Józefa, dzień VII – Ufność świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa, dzień VIII – Miłość do Jezusa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa, dzień IX – Śmierć świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
o Swiety Jozefie blagam o cud milosci dla corek katarzyny i doroty o dar meza i szczesliwa rodzine dla kazdej corki idary ducha swietego dla katarzyny doroty i marcina – Jezu Ufam Tobie
Św. Józefie błagam wstaw się za mną do swojego Syna o pomoc w pracy i wyjścia z kłopotów finansowych i błogosławieństwo na każdy dzień dla mnie i mych dzieci amen.
Święty Józefie, właśnie odkrywam moc jaką posiada Twoje wstawiennictwo. Nie proszę o nic nadzwyczajnego, jedynym moim pragnieniem jest miłość w mojej rodzinie, mam już dorosłe dzieci a miłości w mojej rodzinie zawsze brakowało. Mój ojciec był alkoholikiem, pozostawiło to wiele zranień w moim sercu. Mój mąż był alkoholikiem, wiele wycierpiałam ale najbardziej mi żal moich dzieci bo wiem że w ich sercach są podobne zranienia jakich ja doświadczyłam w dzieciństwie, nie fizyczne, ale moralne…które ranią na całe życie. Prosząc o miłość w rodzinie pragnę zaleczyć zranienia moich dzieci…….aby mogły uwierzyć że Dobry Bóg ich kocha i potrafiły, kochać Boga i ludzi. Abym sama umiała kochać i wybaczać…….Proszę Święty Józefie abyś wyprosił u Jezusa Łaskę dla mojej rodziny……
Pingback: 10 marca – rozpoczynamy Nowennę do św. Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Święty Józefie, zawierzam Ci moją córkę Małgosię i jej męża z dziećmi (Bartłomieja i Jurka), abyś opiekował się nimi i wyprosił u Jezusa i Maryi błogosławieństwo na każdy dzień, dary Ducha Św. aby mogli jak najszybciej spłacić kredyt na mieszkanie, o miłość w rodzinie, aby potrafiły kochać Boga i ludzi. W Twoje Święto 19 marca Małgosia idzie 1-wszy dzień do pracy po 9-letniej przerwie, będąc na urlopie wychowawczym wychowując w[w synów (Bartłomieja i Jurka). W poprzedniej pracy dostała wypowiedzenie. Prosząc Jezusa i Maryję otrzymała obecną pracę. Proszę Cię Sw. Józefie opiekuj się Małgosią, aby ta praca była dla niej satysfakcją,by spotkała dobrych ludzi wokół siebie i dobrych przełożonych., Proszę aby cała rodzina żyła w Miłości Bożej..
Proszę w intencjach Bogu wiadomych. Bóg zapłać ♥♥♥
Św Józefie błagam o dobra prace .
Pingback: Nowenna do św. Józefa. Dzień I nowenny – Pokora świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Św. Józefie. Ty wiesz najlepiej co mi potrzeba. Niech się stanie Twa wola, bo ona jest zgodna z Wolą Najwyższego.
Pingback: Nowenna do św. Józefa. Dzień II nowenny – Czystość świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa. Dzień III nowenny – Cierpliwość świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa. Dzień IV nowenny – Posłuszeństwo świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa. Dzień V nowenny – Pobożność świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa. Dzień VI nowenny – Życie wewnętrzne świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa. Dzień VII nowenny – Ufność świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa. Dzień VIII nowenny – Miłość do Jezusa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Pingback: Nowenna do św. Józefa. Dzień IX nowenny – Śmierć świętego Józefa | W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Po śmierci męża został do wykończenia dom. Naszym zmartwieniem były schody . Modliłam się do św. Józefa o pomoc w wykonaniu i rozmieszczeniu przez rzemieślnika tych schodów. Wszystko wypadło bardzo dobrze. Teraz proszę za córkę Gosię i jej męża o powrót do wiary oraz syna Marcina. Proszę o błogosławieństwo dla wnuków szczególnie dla całkowicie niepełnosprawnego Franusia.Św. Józefie proszę o twoje wstawiennictwo za zięcia Adriana , który jest pilotem i nie ma lotów ratuj tą rodzinę.
Nauczycieli jest wielu , czicieli nie brakuje, lecz obecnie ukrywamy się z naszą wiarą. Św Józef jest tym który wyzwala z niemocy nie wstydźmy się .19 każdego dnia miesiąca bądź z naszym opiekunem Św Józefem oraz w codziennych modlitwach.