Non possumus ks. bpa Józefa Zawitkowskiego – bezcenne! Do Palikota „a ty miałeś być księdzem, mama tak chciała, a ty KUL kończyłeś za pieniądze różańcowych…

Bp Józef Zawitkowski w swoim kazaniu na Jasnej Górze wypowiedział bardzo mocne słowa. Skrytykował homoseksualistów i transgenderowców. Zaapelował też o usunięcie tęczy z placu Zbawiciela.

W sobotę na Jasną Górę przybyła Pielgrzymka Żywego Różańca. Uczestniczyło w niej około 20 tysięcy osób z całej Polski. Pielgrzymce przewodniczył biskup senior diecezji łowickiej, Józef Zawitkowski. W swoim kazaniu bardzo mocno mówił o homoseksualistach i o gender.

Nawiązał do zwycięstwa tzw. Conchity Wurst w konkursie Eurowizji. „Coś ty zrobił, Conchita? Nie poprawiaj Pana Boga, który stworzył nas tak pięknie na swój obraz i podobieństwo” – mówił biskup. „Kto cię tak oszpecił, dziecko? Chodź, wyspowiadam cię. Przykro mi oglądać ciebie w telewizji, ani godności, ani wstydu już nie masz” – kontynuował.

Biskup stwierdził także, że osoby homoseksualne „nie potrafią ani normalnie grzeszyć, ani normalnie kochać”.

Bp Zawitkowski wezwał też do usunięcia tęczy sprzed kościoła Zbawiciela w Warszawie. „Warszawiacy, sprzątnijcie mi ten symbol sodomskich grzechów” – zaapelował. „Już jedni zasłaniali ten kościół placem bolszewickiej konstytucji. Diabli to wszystko wzięli… Nie zasłaniajcie grzeszną tęczą kościoła, który jest domem naszego Zbawiciela” – kontynuował biskup.

Zwrócił się także do Julity Wójcik, autorki bezecnej instalacji. „Pani na religię nie chodziła, dlatego mówi, że jest to tęcza po potopie. Dziecko moje, o czym tym mówisz? Głupota, co udaje mądrość. Zasłaniaj sobie, pani, buzię krzyżem, ale nie kłam już więcej” – stwierdził bp Zawitkowski. Dodał, że warszawski plac należy do Zbawiciela, a nie do gejów i lesbijek.

Zwrócił się ponadto do Janusza Palikota: „I nie mów, że nie płacę podatków. Płacę od początku i płacę za was, bezbożnych. A ty miałeś być księdzem, mama tak chciała, a ty KUL kończyłeś za pieniądze różańcowych. Zostałeś tylko wiarołomcą, aferzystą, złodziejem. I państwo do europarlamentu? Jeśli ktoś jeszcze rządzi w Warszawie, to mówię za Prymasem Tysiąclecia: non possumus”.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

30 odpowiedzi na „Non possumus ks. bpa Józefa Zawitkowskiego – bezcenne! Do Palikota „a ty miałeś być księdzem, mama tak chciała, a ty KUL kończyłeś za pieniądze różańcowych…

  1. Ania pisze:

    Tusk na czele nagonki na lekarzy sumienia. On chce, żeby lekarze mordowali chorych!
    Skandaliczne słowa padły z ust Donalda Tuska. Premier zapowiedział, że jeśli pojawią się wątpliwości prawne w sprawie prof. Bogdana Chazana to skieruję sprawę do prokuratury.

    Bełkot premiera Tuska mrozi krew w żyłach. Polityk ten wyraźnie nie wie, o czym mówi, ale grozi lekarzom, którzy mają odwagę odrzucić zabijanie niepełnosprawnych
    http://www.fronda.pl/a/tusk-na-czele-nagonki-na-lekarzy-sumienia-on-chce-zeby-lekarze-mordowali-chorych,38369.html

  2. wobroniewiary pisze:

    Bp Schneider: żyjemy w czasach IV największego kryzysu Kościoła
    Ważne, daję mały fragment:

    Niektórzy duchowni – kontynuował hierarcha – są dziś „zdrajcami Wiary”, kolaborującymi z pogańskimi władzami, tak jak bywało to w pierwszych wiekach Kościoła. To także potwierdza związki obecnego kryzysu z czasami herezji ariańskiej, której ulegało wielu hierarchów. – My [chrześcijanie] jesteśmy mniejszością. Jesteśmy otoczeni przez bardzo okrutny świat pogański. Dzisiejsze pokusy i wyzwania można porównać do pokus i wyzwań z pierwszych wieków – podkreślił biskup Schneider.

    Hierarcha podkreślił, że „Dzięki Bogu, papież Franciszek nie wyraził się w sposób, jakiego oczekują od niego mass media. Dotychczas w oficjalnych homiliach bardzo pięknie głosił doktrynę katolicką”. Biskup Schneider wyraził nadzieję, że „większość biskupów wciąż ma w sobie tyle ducha katolickiego i wiary, że wystarczy im ona do odrzucenia proponowanych zmian”.

    Read more: http://www.pch24.pl/bp-schneider–zyjemy-w-czasach-iv-najwiekszego-kryzysu-kosciola,23484,i.html#ixzz34GnYfaYG

  3. roza pisze:

    Wspaniałe, mądre kazanie biskupa Zawitkowskiego powinno otworzyć wielu ludziom oczy:)

  4. wobroniewiary pisze:

    Pokaz mody, półnagie tańce i ZOO – to się dzieje w kościołach Europy

    Coraz częściej w Europie dochodzi do przypadków bezczeszczenia kościołów. Niestety nierzadko dzieje się to za zgodą biskupów….

    Kilka miesięcy temu w jednym z polskich kościołów odbył się pokaz mody ślubnej. To nie jedyny taki przypadek w chrześcijańskiej Europie.

    W Niemczech w katedrze Świętego Piotra w Osnabrük (Dolna Saksonia) odbył się spektakl taneczny pod nazwą „Ciała Duszy”. Na zaproszenie miejscowego biskupa, na wpół nadzy tancerze i tancerki przedstawiali swoje układy choreograficzne wokół ołtarza centralnego świątyni.

    Z kolei we Francji, w Besançon (Franche-Comté) katedra Świętego Jana, obchodząca 886 rocznicę powstania, gościła cyrk Pagno ZOO, w ramach ogólnoeuropejskiej akcji, „Noc kościołów”. Głównym punktem przedstawienia były pokazy woltyżerki i tressury koni. Zgody na ten występ udzielił arcybiskup Franche-Comté, Jean-Louis Builleret.

    Wg kustosza katedry, ks. Erica Poinsota, „obecność koni w świątyni nie jest czymś niestosownym, bo do jej budowy potrzebne były i konie i woły”. Spektakl obejrzało ponad dwa tysiące ludzi.
    Źródło: http://www.pch24.pl/pokaz-mody–polnagie-tance-i-zoo—to-sie-dzieje-w-kosciolach-europy,23457,i.html#ixzz34Gw8YlUB

  5. szymonluczak pisze:

    wiem że trochę nie w temacie ale obejrzyjcie – szczególnie ci którzy prowadzą auta. http://youtu.be/JHixeIr_6BM

  6. Paulina pisze:

    Nie wiem czy mogę tak w tym miejscu przekazać informację – zostawiam to Adminom do zadecydowania.
    Są jeszcze wolne miejsca na pielgrzymkę do Medjugorie, na XXXIII Rocznicę Objawień. Jadę na nią i wczoraj osoba organizująca wyjazd prosiła o to, by zapytać jeszcze – może ktoś miałby możliwość i chęć pojechać.
    Pielgrzymka jest organizowana przy parafii św. Macieja w Andrychowie, autokar wyjedzie najpierw z Bielska-Białej (ja też z Bielska wyjeżdżam, od Salwatorianów). Termin wyjazdu: 22.06 2014 do 30.06.2014.
    Koszt: 500 zł plus 150 euro. Wiem, że jest anonimowa osoba, która byłaby w stanie jednej osobie dopłacić ok. 300 zł (gdyby ktoś chciał jechać, ale koszty za wysokie).
    Tel. do organizatora: 506 145 935 (pani Anna).
    Wszystkie intencje czytelników strony WOWiT, prowadzących stronę, kapłanów związanych z tą stroną oddam tam Panu Bogu przez ręce Maryi, Królowej Pokoju.
    Już dziękuję Panu za owoce tej pielgrzymki – dla mnie to taka niespodzianka:) Nie wierzyłam, że pojadę (mąż jest bez pracy od ponad 5 lat, nie przelewa się finansowo).
    Może ktoś z czytających poczuje się też zaproszony do tej pielgrzymki.
    Z Panem Bogiem

    • wobroniewiary pisze:

      Paulino, co Ty za yptania stawiasz, czy możesz to napisać 😀
      Chwała Panu, pisz, to jest nasza wspólna strona, my kochamy Maryję i prywatnie – dopóki Kościół nie wydał ostatecznej opinii negatywnej (i nic na to nie wskazuje) – popieramy z całego serca, widząc po owocach.
      Jedziesz, to mam prośbę, – tam na prawo od kościoła Jakuba- zapal ode mnie świeczkę dziękczynną-błagalną 🙂
      I ucałuj Chrystusa Zmartwychwstałego w ogrodzie przykościelnym a na Podbrdo i na Kriźevacu pokłoń się ode mnie.

      Pamiętajmy -to nasza wspólna strona i żaden komentarz ewangelizujący nie musi czekać na jakieś specjalne pozwolenie. Jedyne co, to komentarze pełne pychy prywaty, krytyki i „jadu” w stosunku do ludzi świeckich, kapłanów, papieża i Kościoła są moderowane, usuwane i nie ma tu na to miejsca.
      Da Bóg – dostanę pracę -to i ja pojadę jeszcze.
      Ewa

      • Paulina pisze:

        🙂 tak zrobię:) a ilekroć modlę się o pracę dla męża – to zawsze od razu myślę o Pani, o tym pragnieniu pracy. Mój mąż też by chciał pracować, zarabiać, móc pojechać (za swoje, zarobione, jak to mówi) do Medjugorje, móc komuś pomóc finansowo – znamy wszystkie odcienie tego stanu bycia bezrobotnym. Ale Pan Bóg wszystko wie, przenika, słyszy modlitwy, widzi, ociera te łzy bezradności i nieraz frustracji…ale i tak czuwa nad nami i ochrania. Działa tak – by było najlepiej. Jadę do Maryi i zawożę w sercu wszystkich bezrobotnych,biednych, nieszczęśliwych, samotnych, wszystkie nasze trudy wychowawcze, małżeńskie, rodzinne. Maryja wszystko może nam wyprosić. Ks Stanisława Małkowskiego też mocno mam sercu…

        • wobroniewiary pisze:

          To znaczy, zgrzeszyłabym bardzo ciężko gdybym nie napisała, że Bóg mi nie pomógł z pracą, bo teraz podczas Seminarium Odnowy Wiary od dnia w którym odkryłam na nowo, że przecież 15 lat temu ofiarowałam swoją pracę za pracę męża siostry – i powtórzyłam Bogu swoje „tak” a potem powiedziałam „Panie czy możesz tę ofiarę uważać już za przyjętą i zakończoną” bo szwagier ma emeryturę a ja nie mam nic – codziennie dostaję jakieś drobne tłumaczenia, ale codziennie do tej pory coś dostawałam (dziś jeszcze nic ale dzień długi) więc nie ma tak jak było, że nie mam nic, jednak proszę tez o stałą pracą ale Bóg nie daje mi zginąć z głodu i dba o mnie 😉

  7. szymonluczak pisze:

    Masakrycznie prawdziwe…..

    • roza pisze:

      Szymonie, świetne kazanie zamieściłeś, dzięki:)

      • mariaP pisze:

        zgadzam sie z Toba!

        a tu kwintesencja /
        Poniższy tekst został napisany przez siostrę Mary Ephrem (Mildred Neuzil), w jej zakonnej celi.
        Siostra Mary Ephrem (Mildred Neuzil) zmarła 10 stycznia 2000 roku w miejscowości Fostoria, w stanie Ohio.
        Nihil Obstat: +Daniel Pilarczyk, S.T.D.
        Imprimatur: +Bp Paul Leibold, V.G.
        Cincinnati, OH – January 25, 1963
        (…)
        22 maja 1954:
        …Ja jestem Zmartwychwstaniem i Życiem, a jeśli dusze nie będą szukać życia we Mnie, znajdą tylko śmierć i zniszczenie.
        Ludzie boją się urządzeń mogących powodować śmierć, ale przecież destrukcja jest w nich samych. Człowiek niszczy siebie przez zło, które jest w nim samym.
        Urządzenia militarne zabijają to co zewnętrzne, ciało.
        Człowiek zabija to, co jest wewnątrz – bez urządzeń, a jednak zabija.
        Bóg jest Światłem, a człowiek ciemnością;
        jeśli człowiek nie przyjdzie do Światła, będzie na zawsze z ciemnością.
        Głos Mojego Serca jest głosem Miłosierdzia.
        Jeśli człowiek nie będzie go słuchał, nie mogę nic więcej zrobić, bo wiąże on Moje ręce.
        (…)
        11 lipca 1954:
        Moja córko, nie jestem darzony miłością w domach ludzkich.
        A ponieważ Ja nie jestem tam kochany, to Trójca Święta nie chce tam również przebywać.
        Dzieci nie są uczone miłości do Mnie, ponieważ ci, którym są powierzone, nie mają czasu i cierpliwości, aby dbać o to.
        Moje Serce boleje nad dziećmi na świecie.
        Ich serca są odciągane coraz dalej ode Mnie. Nie będą one również słuchać Mojej Matki, bo nie były nigdy uczone słuchania.
        Jestem żebrakiem proszącym o miłość, a tak niewielu oddaje Mi swoje zasoby, które mogłyby zaspokoić Moje Boskie łaknienie.
        Pragnę miłości od Moich, a otrzymuję jedynie okruszyny, które nie zadowoliłyby nikogo.
        Mój Ojciec jest zagniewany.
        Jeżeli Moje dzieci nie będą słuchały Mojego serca, głosu miłości i pouczenia,
        kara nadejdzie szybko i nic nie będzie w stanie jej powstrzymać.
        Miłosierdzie Mojego serca powstrzymuje Bożą sprawiedliwość, bliską zstąpienia na niewdzięczne i grzeszne pokolenie.

        Biada rodzicom, którzy dają zły przykład dzieciom!
        Straszny będzie ich sąd.

        Będę wymagał dokładnego rozliczenia z każdej duszy powierzonej ich opiece.
        Biada rodzicom, którzy uczą swoje dzieci, jak osiągać zysk materialny na tym świecie, a zaniedbują przygotowanie ich do przyszłego świata!

        Biada dzieciom, które są nieposłuszne i nie szanują swoich rodziców!
        ‘Czcij ojca swego i matkę swoją.’ Według tego będą sądzeni najbardziej surowo.

        12, 13, 14 lipca 1954:

        Błogosławione rodziny, które oddają cześć Mojemu Imieniu i Imieniu Mojego Ojca.
        Błogosławione domy, w których jestem kochany, albowiem mieszka w nich Trójca Święta.
        Błogosławieni rodzice i dzieci, którzy mają dom dla Boga w swych sercach.
        Mała sekretarko Mego serca, zapisuj te pouczenia dla uświęcenia Moich ludzi.
        Dom Mojego Ojca jest domem modlitwy, a wy uczyniliście go jaskinią zbójców.
        Moje dzieci, każdy dom i każda dusza jest domem Mego Ojca, ponieważ On je stworzył i one są Jego. Ale wiele z nich nie jest już uświęcone przez Jego Obecność.
        Złodzieje wtargnęli do nich i zawładnęli Bożą świątynią modlitwy.
        To wy, Moje dzieci, pozwoliłyście na to.
        Jeśli, Moje dzieci, oczyścicie te świątynie, Mój Ojciec powróci i przyjdziemy i uczynimy nasze wspólne mieszkanie z wami.
        Powróć Mój ludu, bo Moje serce łaknie i pragnie twojej miłości.
        Jeśli nie wrócisz, sprawiedliwy gniew Mego Ojca spadnie na ciebie.
        Co wolisz – Moją miłość czy gniew Mojego Ojca?
        Wybieraj, a co wybierzesz, tak się też spełni.
        Nie będę przemagał twojej wolnej woli, bo jest ona na twój użytek, zgodnie z twoim życzeniem.
        (…)
        „Chcę,
        aby moje dzieci czciły mnie, szczególnie przez czystość swojego życia.”

        http://michaeljournal.org/matkabozaameryki.htm

        mozna powiedziec , ze z braku posluchu, wiele niepowodzen stalo sie naszym udzialem !

      • mariaP pisze:

        Trzeba nam ciagle pracowac nad soba./
        W Zielone Swiatki , Ksiadz w czasie kazania:
        nie mow, ze jest za pozno,
        nie mow , ze nie dasz rady.
        To nieprawda,
        z Bogiem nie ma nic niemozliwego !!
        Duchu Swiety , przyjdz!
        *******************************
        Dla tych, ktorzy sa zniewoleni telewizja./
        Jak bylo ze mna?
        Jak wszyscy… i ja ogladalam ,i pochlanialam wiele.
        Tym bardziej , ze nie pracowalam , a dziecko lezalo spokojnie w kolysce…
        Pawnego dnia postanowilam skonczyc z tym , bo zauwazylam , ze mnie pozbawia wolnosci ducha , panuje nade mna.
        Bozek- telewizja!
        Podczas ogladania fascynujacego mnie filmu ( emitowany byl w kilku odcinkach) , w momencie … narastajacego oczekiwania na najwazniejsze …powstrzymalam oddech i wylaczylam telewizor !
        Pamietam ten moment do tej pory.
        Pore dnia i pogode, choc minely lata.
        Bo zostalam uwolniona !!!
        Jestem do tej pory!
        Bo to decyzja i pierwszy ruch jest najwazniejszy.
        Potem wkracza Pan Bog i juz nic nie jest trudne.
        -Badz wola Twoja !
        -Zawsze i wszedzie!

      • roza pisze:

        Mario! Przepiękne świadectwo:)

  8. Pingback: Non possumus ks. bpa Józefa Zawitkowskiego « Dziennik gajowego Maruchy

  9. wobroniewiary pisze:

    Czytajmy codziennie Słowo Boże! Ja dziś dokonałam niesamowitego odkrycia 😀 Duch Święty nie tylko wieje, On też mówi:
    Z czytań na dziś: Dzieje Apostolskie
    „Gdy odprawili publiczne nabożeństwo i pościli, rzekł Duch Święty: «Wyznaczcie mi już Barnabę i Szawła do dzieła, do którego ich powołałem». Wtedy po poście i modlitwie oraz po włożeniu na nich rąk, wyprawili ich”.

    Rzekł Duch Święty… – widzisz Ewka? Duch Święty potrafi rzec, nie tylko powiać. Oj zaskoczę się ja jeszcze nie raz. A i Duch Św. mnie zaskoczy też 🙂

    • Jaga pisze:

      z postem u mnie źle
      przez rok może dwa pościłam w środy i piątki, w czasie kłopotów z córką będąc z nią w szpitalu przestałam, nie można przecież marnować jedzenia …. dojadałam po niej
      teraz nie mogę, nie potrafię zacząć znowu
      dzisiaj znowu nie dałam rady i nie jest mi z tym dobrze
      proszę o modlitwę i nie mogę się doczekać rekolekcji

      • wobroniewiary pisze:

        No i co ja Ci mogę napisać
        Nie zachęcę do nieposzczenia ale nie potępiam, że nie pościsz…widzisz…ja sama mam z tym wieeeeeeeeeeeeelki problem jeśli idzie o środy.
        Normalnie 5 dni woda z cytryną -spoko, luzik. dochodzi środa…. i zaczynają się schody

      • roza pisze:

        Napiszę ci Jagusiu, jak mi się udało pościć w zeszły piątek, a myślałam, że znowu nic z tego. Rano najlepiej poprosić Pana w modlitwie o wsparcie. Zanurz swój post i siebie w przenajświętszej Krwi Pana Jezusa i poproś Go, by ci towarzyszył podczas postu. Pij dużo wody z cytryną (cudowny pomysł od Adminki), ona oszuka głód. Unikaj tego dnia odwiedzin, bo zawsze jest wtedy coś na stole. Ja przygotowuję rodzince ryż ze śmietaną i cynamonem, bo wiem, że wtedy nie dam się skusić. Kiedy czuję, że mogę po coś dobrego sięgnąć, padam przed Panem na kolana i przypominam, że miał mi pomóc. Tydzień temu się udało! Ten piątek też jest bardzo ważny, bo kto pości w piątek przed świętem Trójcy Przenajświętsze,j pozna godzinę swojej śmierci i będzie mógł się lepiej do niej przygotować.

  10. Ania pisze:

    Wielka prowokacja wobec katolickich lekarzy
    Na naszych oczach toczy się obecnie wielka nagonka na katolickich lekarzy, którzy podpisali Deklarację Wiary Lekarzy. Lewica podjęła bezpardonową akcję o odebranie im prawa do klauzuli sumienia, a nawet do wykonywania zawodu! Jest to ewidentne prześladowanie za wyznawaną wiarę, które narusza art. 53 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, zgodnie z którym „Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii. 2. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii…”
    http://maryjni.pl/news,279

    • roza pisze:

      Módlmy się za księdza profesora Andrzeja Szostka, który powiedział:
      ,,Lekarze powinni wypełniać przepisy prawa…” Tak oto podsumował dr. Chazana.
      „Jeśli ktoś uważa, że wskazanie innego lekarza kłóci się z jego sumieniem, to nie powinien pracować jako lekarz, zwłaszcza ginekolog. Lekarz musi znać prawo i je respektować”

      • Ania pisze:

        Myślałam, że to żąrt ale jednak nie. Strona polskiego radia to potwierdza (
        Jeśli ktoś uważa, że wskazanie innego lekarza kłóci się z jego sumieniem, to nie powinien pracować jako lekarz, zwłaszcza ginekolog – uważa etyk z KUL, Andrzej Szostek.

        http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1149502,Ksiadz-Szostek-lekarz-ktory-lamie-prawo-oszukuje-ludzi-i-panstwo

      • Ania pisze:

        Abp Henryk Hoser odważnie stanął w obronie prof. Bogdana Chazana. „Wybitny ginekolog został celem ataków, ponieważ odmówił dokonania aborcji” – stwierdził ordynariusz warszawsko-praski.
        Abp Henryk Hoser, przewodniczący Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych Episkopatu wiąże atak na profesora Chazana z nagonką na lekarzy, którzy, opowiadając się za klauzulą sumienia, podpisali niedawno tzw. Deklarację Wiary.

        Zdaniem ordynariusza warszawsko-praskiego, dyrektor szpitala im. św. Rodziny wypełnił standardy przysięgi lekarskiej, a nie wystąpił przeciwko nim. „Jest atakowany, ponieważ stawia sumienie ponad nakaz zabijania” – ocenia hierarcha.

      • Maggie pisze:

        Boze Prawa sa PONAD wszystkie inne.
        Lekarz sklada przysiege Hipokratesa a nie hipokryty czyli Hipkrytesa.

        Jezus jest Panem!

    • Maggie pisze:

      Chociaz korzenie przysiegi tej tkwią w czasach przed chrzescijanskich, była ta przysiega respektowana przez stulecia.
      Obecnie, w naszych cywilizowanych podobno czasach, urządza sie rzeź niewiniatek i ludzi chorych bądź starych. Do tego można jeszcze dodać tzw „pozyskiwanie materiałów tj surowców” kosmetyczno-kulinarnych i „części zamiennych” na przeszczepy…..
      Ten satanistyczny oman ogarnia coraz wiecej krajów ! Aby być lekarzem potrzebne są studia etc ale czy potrzebne są takie katowi?! Lekarz to nie rzezimieszek!

      Jezu Chryste Synu Boga Żywego zmiluj sie i spraw niech Twa Meka, Krzyż i Miłość NIE BĘDZIE ludzkim odrzuceniem i profanacja wszelkiego rodzaju. Panie Boże w Trojcy Przenajswietszej przebacz, oświec Mocą Ducha Świętego, przemien ludzkie serca i umysły.

  11. Anka pisze:

    co za wspaniały biskup! Jego słowa tak mocno są wyryte i w moim sercu! Po prostu jak by ktoś pięknie ubrał w słowa to, co sama chciałabym wykrzyczeć. Bogu dzięki za ks. biskupa Zawitkowskiego.

  12. Kochani Czytelnicy!
    Jeszcze dziś wieczorem pojawi się nagranie z ks. Stanisławem Małkowskim, który odniósł się do najnowszych wydarzeń a Jego wypowiedź wielu z was zadziwi odnośnie „dziwnych prób” pomagania ks. Małkowskiemu jak choćby przez portal „W obronie tradycji” który nie dość że ma małpiobrzmiąca nazwę do nas, to powołuje się w swoim wpisie na rzekomą stronę ks. Małkowskiego na fb, gdy ten stanowczo oświadcza, że nie prowadzi żadnej strony i nie korzysta z Internetu, chyba że coś czyta u znajomych (na owej stronie we wpisie „Jak pomóc ks. Małkowskiemu” możemy przeczytać fałszywa informację
    :
    „Strona ks. Małkowskiego na Facebooku:
    https://www.facebook.com/pages/Ksi%C4%85dz-Stanis%C5%82aw-Ma%C5%82kowski/459125394149894
    To jest karygodne ze strony twórców strony, która pozwoliła sobie najpierw zmałpować tytuł naszej strony a potem krytykować wszystko od a do z co u na się znajduje i jeszcze zachęcać do odwiedzania strony księdza który nic o niej nie wie. Wracając do tematu
    1. ks. Stanisław dziękuje za modlitwy we własnej intencji, ostrzegamy przed stronami na fb (ksiądz nawet nie wie, co to jest i do czego może zostać w przyszłości wykorzystane)
    2. Ksiądz Stanisław bardzo prosi też o modlitwę za swego proboszcza i dużo mówi o zwodniczych ideologiach takich jak np. Green Pace
    Poczekajmy spokojnie n nagranie, które składa się z dwóch części, gdyż ks. musiał przerwać, przyszedł listonosz z jakimś zwrotem paczki, później msza św. i teraz nagrałam II część wypowiedzi
    Tylko Prawda nas wyzwoli
    NA ZAKOŃCZENIE NAGRANIA BŁOGOSŁAWIEŃSTWO OD KS. STANISŁAWA DLA WSZYSTKICH NASZYCH CZYTELNIKÓW

  13. wobroniewiary pisze:

    Pasażerowie Pociągu Narzekali Na Dziwnego Człowieka. Do Czasu Kiedy Poznali Prawdę… Ta historia wzbudziła duże zamieszanie w mediach społecznościowych. Kiedy ją przeczytasz, zrozumiesz dlaczego.
    Pewien stary człowiek siedział wraz ze swoim 25-letnim synem w pociągu.
    Pociąg ma niebawem ruszyć, wszyscy pasażerowie zajmują już swoje miejsca. Kiedy pociąg odjechał, młody chłopak był pełen radości i ciekawości. Siedział tuż przy oknie.
    Wystawił rękę przez okno i czując powiew powietrza krzyknął: –
    „Tato zobacz, wszystkie drzewa zostają za nami”.

    Stary człowiek uśmiechnął się. Naprzeciwko nich, siedziała młoda para, która widząc to wszystko zaczęła patrzeć z politowaniem na 25-letniego chłopaka, który zachowywał się jak małe dziecko. Nagle, chłopak krzyknął znowu:
    – „Tato zobacz, chmury podążają razem z nami! Widzisz ten staw i zwierzęta?”

    Para spoglądała na chłopaka z zażenowaniem. Zaczęło padać i krople deszczu musnęły jego rękę. Ten, pełen radości zamknął swoje oczy. Po chwili znowu krzyknął:

    – „Tato zaczęło padać, mam kroplę wody na dłoni, zobacz tato!”.

    Tym razem para już nie wytrzymała i odezwała się do ojca:
    – „Dlaczego nie zabierze Pan swojego syna do dobrego lekarza?”

    Stary człowiek uśmiechnął się i powiedział:

    „Już to zrobiłem – właśnie wracamy ze szpitala. Mój syn odzyskał dzisiaj wzrok – widzi po raz pierwszy w swoim życiu.”

    Zanim ocenisz człowieka i go zaszufladkujesz, powinieneś najpierw poznać jego historię. Pomóż temu przesłaniu dotrzeć do większej liczby osób, Twój czyn na pewno nie pójdzie na marne.

    Czytaj dalej na: http://www.popularnie.pl/w-pociagu/

    • Jaga pisze:

      moja historia
      w zeszłym roku niepełnosprawna ruchowo córka (śruby, gwoździe w kościach) nie mogła przymierzyć butów, sama nie mogła ich założyć ani zawiązać, więc klęczę w sklepie przed wyrośniętą 10-latką i zakładam jej te buty … i widzę wzrok kobiety, z takim politowaniem patrzyła na mnie jak „usługuję” dziecku
      nauczyło mnie to nie oceniać, bo nie zawsze widać prawdę

      Szczęść Boże

Dodaj komentarz