Odpusty w Kościele

Nauka o odpustach łączy się z tajemnicą Bożego Miłosierdzia. W sakramencie pojednania grzesznik otrzymuje przebaczenie wyznanych grzechów, za które szczerze żałuje. Dzięki temu może on osiągnąć wieczne zbawienie. Uzyskane przebaczenie nie uwalnia jednak od kar doczesnych (czasowych), które spotykają nas za życia lub po śmierci w czyśćcu. Uwolnieniu od tych kar służy właśnie obfity skarbiec odpustów Kościoła.
Odpust jest to darowanie przez Boga kary doczesnej za grzechy odpuszczone już co do winy.
Rozróżnia się odpusty cząstkowe i zupełne (zależnie od tego, w jakim stopniu uwalniają nas od kary doczesnej). Odpusty te może zyskiwać każdy ochrzczony po spełnieniu odpowiednich warunków dla siebie lub ofiarowywać je za zmarłych.
Warunki uzyskania odpustu zupełnego:

  • Brak jakiegokolwiek przywiązania do grzechu, nawet powszedniego (jeżeli jest brak całkowitej dyspozycji – zyskuje się odpust cząstkowy)
  • Stan łaski uświęcającej (brak nieodpuszczonego grzechu ciężkiego) lub spowiedź sakramentalna
  • Przyjęcie Komunii świętej
  • Odmówienie modlitwy (np. „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Mario”) w intencjach Ojca Świętego (nie chodzi o modlitwę w intencji samego papieża, choć i ta modlitwa jest bardzo cenna; modlitwa związana z odpustem ma być skierowana w intencji tych spraw, za które modli się każdego dnia papież. Intencje te są często ogłaszane, m.in. na naszych stronach z kalendarzem na dany miesiąc)
  • Wykonanie czynności związanej z odpustem

Ewentualna spowiedź, Komunia święta i modlitwa w intencjach Ojca Świętego mogą być wypełnione w ciągu kilku dni przed lub po wypełnieniu czynności, z którą związany jest odpust; między tymi elementami musi jednak istnieć związek.
Po jednej spowiedzi można uzyskać wiele odpustów zupełnych, natomiast po jednej Komunii świętej i jednej modlitwie w intencjach papieża – tylko jeden odpust zupełny.
Kościół zachęca do ofiarowania odpustów za zmarłych (niekoniecznie muszą być to osoby nam znane, nie musimy wymieniać konkretnego imienia – wystarczy ofiarować odpust w intencji osoby zmarłej, która tego odpustu potrzebuje).
Odpustów (zarówno cząstkowych, jak i zupełnych) nie można ofiarowywać za innych żywych.
Wybrane praktyki związane z uzyskaniem odpustu zupełnego:

  • Adoracja Najświętszego Sakramentu przez co najmniej pół godziny (jeśli jest krótsza – odpust cząstkowy);
  • Nawiedzenie jednej z czterech rzymskich bazylik patriarchalnych (św. Piotra, św. Pawła za Murami, Matki Bożej Większej lub św. Jana na Lateranie) i odmówienie w niej Ojcze nasz i Wierzę:
    • w święto tytułu tej bazyliki,
    • w jakiekolwiek święto nakazane (np. we Wniebowzięcie NMP),
    • raz w roku w innym dniu wybranym przez wiernego;
  • Przyjęcie błogosławieństwa udzielanego przez Papieża Urbi et Orbi (Miastu i Światu) – choćby tylko przez radio lub telewizję;
  • Adoracja i ucałowanie Krzyża w trakcie liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek;
  • Odmówienie modlitwy Oto ja, o dobry i najsłodszy Jezu po Komunii świętej przed obrazem Jezusa Chrystusa w każdy piątek Wielkiego Postu oraz w Wielki Piątek (w pozostałe dni – odpust cząstkowy);
  • Uczestnictwo w uroczystym zakończeniu Kongresu Eucharystycznego;
  • Uczestnictwo w rekolekcjach trwających przynajmniej trzy dni;
  • Publiczne odmówienie aktu wynagrodzenia Sercu Jezusowemu O Jezu Najsłodszy w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa (w inne dni – odpust cząstkowy);
  • Publiczne odmówienie aktu poświęcenia rodzaju ludzkiego Chrystusowi Królowi O Jezu Najsłodszy, Odkupicielu w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata (w inne dni – odpust cząstkowy);
  • Posługiwanie się przedmiotami pobożności (krucyfiksem, krzyżem, różańcem, szkaplerzem, medalikiem), o ile zostały pobłogosławione przez Papieża (ewentualnie – przez biskupa), po odmówieniu jakiejkolwiek formuły wyznania wiary w uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła 29 czerwca; jeśli przedmioty były pobłogosławione przez kapłana lub diakona – odpust cząstkowy;
  • Przyjęcie Pierwszej Komunii świętej lub pobożne uczestnictwo w takiej uroczystości;
  • Sprawowanie i uczestnictwo we Mszy świętej prymicyjnej;
  • Sprawowanie i uczestnictwo we Mszy świętej z okazji 25-, 50- i 60-lecia kapłaństwa;
  • Odmówienie w całości (i bez przerwy) przynajmniej jednej części różańca (pięciu dziesiątek) w kościele, kaplicy publicznej, w rodzinie, wspólnocie zakonnej czy pobożnym stowarzyszeniu, połączone z rozmyślaniem nad rozważanymi tajemnicami (odmówienie poza tymi miejscami lub wspólnotami – odpust cząstkowy);
  • Jednorazowe nawiedzenie kościoła, w którym trwa Synod diecezjalny;
  • Pobożne odmówienie (śpiew) modlitwy Przed tak wielkim Sakramentem podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej po Mszy świętej (w Wielki Czwartek) oraz w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa (Boże Ciało); w innym czasie – odpust cząstkowy;
  • Publiczne odmówienie (śpiew) hymnu Ciebie Boga wysławiamy (Te Deum) jako podziękowanie za otrzymane łaski w ostatnim dniu roku (w innym czasie, nawet prywatnie – odpust cząstkowy);
  • Publiczne odmówienie (śpiew) hymnu Przyjdź Duchu Święty (Veni Creator) w Nowy Rok i w uroczystość Zesłania Ducha Świętego (w pozostałe dni, nawet prywatnie – odpust cząstkowy);
  • Odprawienie Drogi Krzyżowej po spełnieniu następujących warunków:
    • odprawienie przed urzędowo erygowanymi stacjami Drogi Krzyżowej (np. w kościele, na placu przykościelnym);
    • musi być 14 krzyżyków;
    • rozważanie Męki i śmierci Chrystusa (nie jest konieczne rozmyślanie o poszczególnych tajemnicach każdej stacji);
    • wymaga się przechodzenia od jednej stacji do drugiej (przy publicznym odprawianiu wystarczy, aby prowadzący przechodził, jeśli wszyscy wierni nie mogą tego czynić); jeśli ktoś z powodu słusznej przyczyny (np. choroby, podróży, zamknięcia kościoła itp.) nie może odprawić Drogi Krzyżowej wg podanych tutaj warunków, zyskuje odpust zupełny po przynajmniej półgodzinnym pobożnym czytaniu lub rozważaniu Męki Chrystusa
  • Nawiedzenie kościoła parafialnego w święto tytułu lub w dniu 2 sierpnia, kiedy to przypada odpust „Porcjunkuli” po odmówieniu Ojcze nasz i Wierzę;
  • Nawiedzenie kościoła i ołtarza w dniu nawiedzenia i odmówienie Ojcze nasz i Wierzę;
  • Nawiedzenie kościoła lub kaplicy we wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada) i odmówienie tam Ojcze nasz i Wierzę;
  • W dniach od 1 do 8 listopada za nawiedzenie cmentarza z równoczesną modlitwą za zmarłych – codziennie odpust zupełny, który można ofiarować wyłącznie za zmarłych (za nawiedzenie cmentarza w inne dni – odpust cząstkowy również wyłącznie za zmarłych);
  • Nawiedzenie kościoła lub kaplicy zakonników w święto ich założyciela i odmówienie tam Ojcze nasz i Wierzę;
  • Odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych podczas liturgii Wigilii Paschalnej w Wielką Noc lub w rocznicę swojego chrztu (jeśli przy pomocy innej formuły w innym czasie – odpust cząstkowy)

Penitencjaria Apostolska poprzez dwa dekrety wydane w 2002 r. ustanowiła także odpusty związane z kultem Miłosierdzia Bożego:
Odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami (sakramentalna spowiedź, Komunia eucharystyczna i modlitwa w intencjach Ojca Świętego) udziela się w granicach Polski wiernemu, który z duszą całkowicie wolną od przywiązania do jakiegokolwiek grzechu pobożnie odmówi Koronkę do Miłosierdzia Bożego w kościele lub kaplicy wobec Najświętszego Sakramentu Eucharystii, publicznie wystawionego lub też przechowywanego w tabernakulum. Jeżeli zaś ci  wierni z powodu choroby (lub innej słusznej racji) nie będą mogli wyjść z domu, ale odmówią Koronkę do Miłosierdzia Bożego z ufnością i z pragnieniem miłosierdzia dla siebie oraz gotowością okazania go innym, to pod zwykłymi warunkami również zyskują odpust zupełny. W innych zaś okolicznościach odpust będzie cząstkowy.
Udziela się odpustu zupełnego na zwykłych warunkach (spowiedź sakramentalna, komunia eucharystyczna, modlitwa w intencjach papieskich) wiernemu, który w II Niedzielę Wielkanocną, czyli Miłosierdzia Bożego, w jakimkolwiek kościele lub kaplicy, z sercem całkowicie wolnym od wszelkiego przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, choćby powszedniego, weźmie udział w pobożnych praktykach spełnianych ku czci Bożego Miłosierdzia albo przynajmniej odmówi przed Najświętszym Sakramentem Eucharystii, wystawionym publicznie lub ukrytym w tabernakulum, modlitwę Ojcze nasz i Credo, dodając pobożne wezwanie do Pana Jezusa Miłosiernego (np. Jezu Miłosierny, ufam Tobie). Udziela się odpustu cząstkowego wiernemu, który – przynajmniej z sercem skruszonym – skieruje do Pana Jezusa Miłosiernego jedno z prawnie zatwierdzonych pobożnych wezwań. Ponadto marynarze, którzy wykonują swoje obowiązki na niezmierzonych obszarach mórz; niezliczeni bracia, których tragedie wojenne, wydarzenia polityczne, uciążliwe warunki naturalne i inne podobne przyczyny zmusiły do opuszczenia rodzinnej ziemi; chorzy i ich opiekunowie oraz ci wszyscy, którzy z uzasadnionej przyczyny nie mogą opuścić domów lub wykonują pilnie potrzebne zadania dla dobra społeczności, mogą uzyskać odpust zupełny w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, jeśli wyrzekając się całkowicie jakiegokolwiek grzechu, jak to zostało powiedziane powyżej, i z zamiarem spełnienia – gdy tylko będzie to możliwe – trzech zwykłych warunków, odmówią przed świętym wizerunkiem naszego Pana Jezusa Miłosiernego modlitwę Ojcze nasz i Credo, dodając pobożne wezwanie do Pana Jezusa Miłosiernego (np. Jezu Miłosierny, ufam Tobie). Gdyby nawet to nie było możliwe, tego samego dnia będą mogli uzyskać odpust zupełny ci, którzy duchowo zjednoczą się z wiernymi, spełniającymi w zwyczajny sposób przepisane praktyki w celu otrzymania odpustu, i ofiarują Miłosiernemu Bogu modlitwę, a wraz z nią cierpienia spowodowane chorobą i trudy swojego życia, podejmując zarazem postanowienie, że spełnią oni trzy przepisane warunki uzyskania odpustu zupełnego, gdy tylko będzie to możliwe.
Ponadto dla Polski zostały zatwierdzone także dwa dodatkowe odpusty zupełne:

  • Uczestnictwo w nabożeństwie Gorzkich Żalów jeden raz w Wielkim Poście w jakimkolwiek kościele na terenie Polski;
  • Nawiedzenie dowolnej bazyliki mniejszej w następujące dni:
    • w uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła (29 czerwca)
    • w święto tytułu
    • w dniu 2 sierpnia (odpust „Porcjunkuli”)
    • jeden raz w ciągu roku w dniu określonym według uznania

Odpusty cząstkowe: O niektórych odpustach cząstkowych wspomniano już, wymieniając odpusty zupełne.
Są trzy ogólne warunki uzyskania odpustu cząstkowego:

  1. Wierny dostępuje odpustu cząstkowego, jeśli w czasie spełniania swoich obowiązków i w trudach życia wznosi myśli do Boga z pokorą i ufnością, dodając w myśli jakiś akt strzelisty, np. „Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami”
  2. Jeśli wierny powodowany motywem wiary przyjdzie z pomocą potrzebującym współbraciom, pomagając im osobiście lub dzieląc się z nimi swoimi dobrami, uzyskuje odpust cząstkowy
  3. Gdy wierny w intencji umartwiania się, odmówi sobie czegoś godziwego, a przyjemnego dla siebie, uzyskuje odpust cząstkowy. Warunek ten ma zachęcić wiernych do praktykowania dobrowolnych umartwień

Odpust cząstkowy jest związany z odmówieniem wielu znanych modlitw i można go uzyskać wielokrotnie w ciągu dnia. Niektóre z modlitw związanych z odpustem cząstkowym to: Anioł Pański (lub Regina Caeli w Okresie Wielkanocnym); Duszo Chrystusowa; Wierzę w Boga; Psalm 130 (Z głębokości); Psalm 51 (Zmiłuj się…); odmówienie Jutrzni lub Nieszporów za zmarłych; Panie, Boże wszechmogący (modlitwa z Liturgii Godzin, Jutrznia w Poniedziałek II tygodnia psałterza); modlitwa św. Bernarda (Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo); Wieczny odpoczynek; Witaj, Królowo, Matko Miłosierdzia; Pod Twoją obronę; Magnificat; odmówienie jednej z sześciu litanii zatwierdzonych dla całego Kościoła (do Najświętszego Imienia Jezus, do Najświętszego Serca Pana Jezusa, do Najdroższej Krwi Chrystusa Pana, Loretańskiej do NMP, do świętego Józefa lub do Wszystkich Świętych); pobożne uczynienie znaku Krzyża świętego.
Źródło: Odpusty w Kościele

23 odpowiedzi na „Odpusty w Kościele

  1. Margaretka pisze:

    Dziękuję gorąco za te informacje 🙂

  2. Marianna pisze:

    Czytanie Pisma św. też się chyba łączy z odpustem zupełnym.

  3. anka pisze:

    czy jeżeli ktoś pali i nie potrafi rzucić, ale się z tego spowiada, to czy to jest przywiązanie do grzechu?

    • Piotr pisze:

      Nie jest moim celem, aby zabrzmiało to jako osądzanie Ciebie – bo tak nie jest i tego nie robię – ale uważam, że to jest przywiązanie do grzechu. To tak zwane zniewolenie. Dlaczego?
      Ano dlatego, że przez długie trwanie w zniewoleniu nikotynowym Twój duch nie potrafi definitywnie zbuntować się i górować nad głodem nikotyny! Po prostu nie potrafisz tego zrobić.

      Jezus powiedział:
      „Zaprawdę powiadam Wam, każdy kto popełnia grzech jest niewolnikiem”

      Im dłużej trwamy w nałogu (jakimś grzechu), tym łatwiej Szatanowi niszczyć i deptać naszą wolę – wolę i siłę naszego Ducha – doprowadzając do zniewolenia!
      Zauważ, że podczas pierwszej chwili w Twojej „karierze” nikotynowej :), gdy wizowałaś po raz pierwszy papierosa do ust, jeszcze żałowałaś bardzo mocno i miałaś siły aby się temu opierać. Kolejna pokusa zapalenia przychodziła może później ale Tobie było łatwiej się opierać. Po dłuższym czasie przez owe pokusy i godzenie się na palenie wypracowałaś w swojej psychice i ciele zwyczaj palenia. Twoje ciało przyzwyczaiło się do dawki nikotyny – czasem do coraz większej. Stres, jakaś kłótnia albo problem, smutek – ciągniesz za papierosa – bo bez niego nie potrafisz się uspokoić, To nałóg. Ciało przywiązało Cię do papierosa a wolna wola podąża za pożądaniem, jest mu uległe.
      Jezus pouczał i wyjaśniał nasza upadłą naturę, nie potępiając ale dając receptę:

      „Czuwajcie, bo duch w prawdzie ochoczy ale ciało słabe”.
      Chcesz przestać ale nie potrafisz…

      Oczywiście, opisuje Ci i wyjaśniam szczerze mechanizm działania i metodę działania Złego Ducha w Twoim przypadku. On na każdego ma swoją metodę pozwalającą mu na niszczenie mocnej woli.
      Ty sama dobrze wierz jakie jest Twoje serce i ile razy solidnie, z wielkim pragnieniem pracowałaś nad odrzuceniem tego nałogu.

      Polecam Ci z własnego doświadczenia:
      – w chwili gdy będziesz już na dnie albo przyjdzie taki dzień że odczujesz silne pragnienie wyzwolenia się: wołaj szczerze w duchu do Boga, wzbudź takie szczere pragnienie w modlitwie: „Pragnę!”, „Pomóż mi, zgadzam się na Twoje warunki”

      – Odsłuchaj modlitwy uwolnienia i uzdrowienia o. Daniela
      [audio src="http://mimj.pl/media/spotkanie/20.07.2013_uwolnienie.mp3" /]

      – Przygotuj się do Spowiedzi Św. Przeznacz na to godzinę w wolnej chwili. Może wieczorem gdy nie będzie obowiązków już na głowie. Odmów Litanię do Ducha Św., Litanię do Wszystkich Św. z prośbą o poznanie swoich grzechów i odwarze wyznanie ich w Sakramencie Pokuty (czyli Miłosierdzia!)
      Skup się, szczerze przypomnij sobie grzechy ukryte, te skrywane oraz te które nie uważasz aby były grzechami bo Ci to nie wygodne, szczerze wpatrz się w soją duszę. Nie bój się tego! wiem że godzina i te litanie to dużo czasu a przecież każdy ma tyle różnych prac, ale pokaż Jezusowi że naprawdę pragniesz się wyzwolić i chcesz aby Duch Św. przypieczętował Twoje uwolnienie w Spowiedzi.
      Podczas spowiedzi nie uciekaj i nie lękaj się wzbudzanego przez diabłów lęku przed wyznaniem grzechów ukrytych i reszty co poznałaś. Nie bój się kłamstw które będą w głowie! Zanurz to w Krwi Chrystusa a ataki ustąpią.
      Po spowiedzi: oprócz zadanej pokuty polecam Ci odmówić: Litanie do Krwi Chrystusa w szczerym żalu i pokorze ofiaruj w litanie ta krew Bogu Ojcu jako zadośćuczynienie za grzechy. Jest pewna obietnica, którą Bóg dotrzymuje i obsypie Cie łaską wytrwania.
      Przeczytaj to – obietnica nr 9, zrób tak: http://www.guadalupe.opoka.org.pl/prowadzmnie/krwi.html

      Będzie dobrze, zobaczysz 🙂

      Sam byłem uzależniony od 2 nałogów. Spowiadałem się mówiłem w spowiedzi że walczę itd. Oczywiści każdy mój upadek był lekcją – ciągnął mnie w dół ale w końcu doprowadziło mnie, to zmaganie i pozorne poddanie się, do wyzwolenia.

      Jeżeli masz przywiązanie do grzechu ale inne warunki spełniłaś w duchu pokory i miłości, to na pewno Bóg udzielił Ci odpustu cząstkowego.

      • anka pisze:

        napisałam odpowiedź i mi ją „wcięło”:)
        Streszczając ją napiszę więc: dziękuję bardzo za poświęcenie mi czasu i pomocne strony. Wiem, że potwierdziło się to, co myślałam, że się muszę przygotować. Nie jest mi obecnie łatwo ale w końcu jaki czas jest dobry? dla palacza – jak zawsze żaden.
        Bóg zapłać.

      • Piotr pisze:

        Będzie dobrze, nigdy nie jest za późno na poprawę, Pan Jezus na pewno Ci pomoże. Poda dłoń i pomoże podnieść się na wyżyny 🙂
        Niech Ci Bóg błogosławi w pracy nad Twoimi słabościami, Alleluja i do przodu!
        Będę się za Ciebie modlił Aniu, aby Bóg obdarzył Cię darami Ducha Świętego, szczerą i owocną Spowiedzią Świętą oraz uwolnieniem od zniewolenia.

    • A. pisze:

      W walce z nalogiem palenia polecam wode z cytryna – zrob sobie taki duzy dzban wody i wcisnij pare cytryn i doslodz dobrym syropem klonowym zeby nie bylo za kwasne wypij wciagu jednego dnia. Na pewno ci taka lemoniada pomoze oczyscic sie z toksyn ktore wolaja w twoim organizmie. Organizm przyzwyczaja sie do trucizny przeciez. Bedzie ci latwiej z ta lemoniada nie odczuwac pociagu do papierosow. Daj sobie pare dni. Prosze myj czesto zeby bo cytryna niszczy szkliwo. Niech Ci Bog poblogoslawi na drodze do wolnosci od papierosow. Jesli upadniesz to sie nie przejmuj nawet Bog upadl pod ciezarem krzyza; tylko zacznij od poczatku najpierw jeden dzien, poswiec go za swoja rodzine, potem drugi za kogos innego, i trzeci za nawrocenie bliskiej osoby i tak od dnia do dnia z walka za innych bedziesz zwyciezal siebie.

    • karolina ciol pisze:

      To jest trwanie w grzechu, ale najważniejsza jest wola poprawy. Nawet jeśli będzie taki człowiek latami grzeszył, ale za każdym razem żałuje i szczerze spowiada się to Bóg mu wybaczy. I pomoze wyjśc z tego nałogu. Ale musi szczerze żalować, a nie nadużywać miłosierdzia Bożego.

  4. anka pisze:

    Dziękuję Ci z serca, ja także będę pamiętać o Tobie w modlitwie.
    Oczywiście o całej tej niezwykłej społeczności tutaj również:)

  5. A. pisze:

    W walce z nalogiem palenia polecam wode z cytryna – zrob sobie taki duzy dzban wody i wcisnij pare cytryn i doslodz dobrym syropem klonowym zeby nie bylo za kwasne wypij wciagu jednego dnia. Na pewno ci taka lemoniada pomoze oczyscic sie z toksyn ktore wolaja w twoim organizmie. Organizm przyzwyczaja sie do trucizny przeciez. Bedzie ci latwiej z ta lemoniada nie odczuwac pociagu do papierosow. Daj sobie pare dni. Prosze myj czesto zeby bo cytryna niszczy szkliwo. Niech Ci Bog poblogoslawi na drodze do wolnosci od papierosow. Jesli upadniesz to sie nie przejmuj nawet Bog upadl pod ciezarem krzyza; tylko zacznij od poczatku najpierw jeden dzien, poswiec go za swoja rodzine, potem drugi za kogos innego, i trzeci za nawrocenie bliskiej osoby i tak od dnia do dnia z walka za innych bedziesz zwyciezal siebie.

  6. Aneta pisze:

    2 sierpnia w kościołach parafialnych można uzyskać jeden raz odpust zupełny, tzw. Porcjunkuli, pod zwykłymi warunkami (spowiedź i Komunia św., nawiedzenie kościoła i modlitwa: Ojcze nasz oraz Wierzę w Boga, dowolna modlitwa w intencjach Ojca Świętego, wykluczenie wszelkiego przywiązania do grzechu, nawet powszedniego).

  7. PaulinaW pisze:

    Na samym początku tekstu napisane jest „Zdrowaś Mario”. A sami upominacie aby modlić się ” Zdrowaś Maryjo”. Ale może niepotrzebnie się czepiam. Wszystko przez to zamieszanie z Marią z Irlandii. Dziękuję za cały artykuł.

    • wobroniewiary pisze:

      To prawda, tak mówimy Zdrowaś Maryjo, jednak w kopiowanych tekstach zdarza się Zdrowaś Mario.

      • M92 pisze:

        „Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena” (J 19, 25)

        Przecież Maryja, Maria to jest to samo imię. Te Niewiasty stały najbliżej krzyża. To jest Święte Imię, powiedziałbym, że Najświętsze imię po imieniu Jezus. Trzeba odwoływać się do Pisma Świętego to wtedy żadnego zamieszania nie będzie. To imię wywodzi się od łacińskiego słowa Mare znaczy Morze, a jak wiemy Matka Boża jest określana jako Gwiazda Morza Stella Maris(są kościoły pod takimi wezwaniami) i jest tak nazywana szczególnie przez dusze w czyśćcu cierpiące, dlatego też proszę wyjaśnić o co chodzi, ponieważ tego nie rozumiem. Wydaje mi się, że każda z tych form zwracania się jest taka sama i poprawna, ale mogę się mylić, więc proszę o wyjaśnienie.

      • M92 pisze:

        Zdrowaś Maryjo jest prawidłowo. Już nie trzeba mi odpowiadać, ponieważ już wszystko jasne jest dla mnie.

        • wobroniewiary pisze:

          Imię pochodzi od hebrajskiego Miriam i w polskim jest jedno Maryja a wiele imion Maria

          Ps. Jak mnie wkurza jak ludzie mówią Zdrowaś Mario – do Kowalskiej czy do Nowakowej?
          „Maryjo” – i wiadomo o Kogo chodzi 😉

  8. m pisze:

    Czy te warunki są aktualne?

  9. m pisze:

    Witam, mam pytanie, bo byłam teraz w Nowym Roku na Mszy sw ale nie spiewano hymnu Przyjdź Duchu św więc z tego tytułu nie można było uzyskać odpustu. Czy pozostałe warunki do uzyskania odpustów są aktualne. Proszę o odpowiedź.

    • Monika pisze:

      Takie pytania, to powinnaś zadawać swoim księżom w parafii.
      Ewa ma dzisiaj pełne ręce roboty nie tylko z wysyłaniem dziesiątków olejów i relikwi O. Matteo – i do tego przygody niespodziewane, zatrzymujące Ją i wybijające z zadań, których się podjęła, zapewne, by Jej utrudnić, tak jak to w takich sytuacjach bywa.
      Raczej proszę o modlitwę, by Ewa podołała dziś

  10. m pisze:

    Bóg zapłać 🙂

Dodaj komentarz