Nowenna Pompejańska w intencji przebłagania za grzechy aborcji – link do zapisów

Nowenna: „Przebacz nam Panie wszelkie grzechy aborcji:
przyzwalanie, milczenie, ustawy, namowy i zabiegi! 

w dniach 1 maja – 23 czerwca 2024
Św. Ojciec Pio powiedział: „gdyby przynajmniej przez jeden dzień nie popełniano grzechów przeciwko rodzącemu się życiu, w zamian Bóg dałby światu pokój i ustanie wszelkich wojen”

Link do zapisów: kliknij/

Opublikowano Wydarzenia | 15 Komentarzy

Czytelnia na niedzielę: „Jak odczytywać obietnice Matki Bożej ogłoszone w Medjugorje i Fatimie?”

Szatan skrzętnie wykorzystuje podziały, które coraz bardziej dominują w świecie i Kościele. O. Livio Fanzaga w rozmowie z Diego Manettim konfrontują nas z wyzwaniami zmieniającego się radykalnie świata – „nowego świata bez Boga”. Opierając się na słowach Matki Bożej z Medjugorje, odkrywają przed nami zbawczy plan Maryi, niestrudzenie wzywającej ludzkość do nawrócenia

„Jeżeli będziecie moi, zwyciężycie
Obietnica, jaką Matka Boża złożyła nam w Medjugorje”

„Nastanie czas próby, a wy nie będziecie silni i rozpanoszy się grzech; jeżeli jednak będziecie moi, zwyciężycie, ponieważ Serce mego Syna Jezusa będzie waszym schronieniem” Orędzie Maryi z 25 lipca 2019 roku, Medjugorje

Nadszedł czas tajemnic
Jak odczytywać obietnice Matki Bożej ogłoszone w Medjugorje i Fatimie? Czy nastały czasy ostateczne?
     W okresie, gdy nasza wiara jest poddawana próbie, a światem i Kościołem wstrząsają dramatyczne wydarzenia, szatan skrzętnie wykorzystuje podziały, które coraz bardziej dominują w świecie i Kościele. W okresie szturmu sił ciemności na Kościół Chrystusa Królowa Pokoju nieustająco udziela nam przestróg i zapewnia o swoim wstawiennictwie.
     Ojciec Livio Fanzaga w rozmowie z Diego Manettim konfrontują nas z wyzwaniami zmieniającego się radykalnie świata – „nowego świata bez Boga”. Opierając się na słowach Matki Bożej z Medjugorje, odkrywają przed nami zbawczy plan Maryi, niestrudzenie wzywającej ludzkość do nawrócenia. Czy zechcemy otworzyć serca przed Bogiem, który nas stworzył i odkupił? Czy jesteśmy gotowi na triumf Niepokalanego Serca Maryi?

fragment książki:

Moment wypełnienia się tajemnic z Medjugorje nadchodzi wielkimi krokami. Dlatego warto przygotować się na duchowy bój, jaki będziemy musieli stoczyć w związku z pierwszym starciem eschatologicznym, poprzez które dopełni się historia zbawienia: Niewiasta i Smok (por. Ap 12) staną w szranki, a ich bezprecedensowy pojedynek – zgodnie z obietnicą złożoną w Fatimie i Medjugorje – zwieńczy triumf Niepokalanego Serca Maryi. Wtedy też rozpocznie się czas pokoju. W okresie, gdy nasza wiara jest poddawana próbie, a światem i Kościołem wstrząsają dramatyczne wydarzenia, Królowa Pokoju nieustająco udziela przestróg swoim dzieciom i zapewnia je o matczynym wsparciu: „Dziatki, nastanie czas próby, a wy nie będziecie silni i rozpanoszy się grzech; jeżeli jednak będziecie moi, zwyciężycie, ponieważ Serce mego Syna Jezusa będzie waszym schronieniem” (Medjugorje, orędzie z 25 lipca 2019 roku).

Obietnica Maryi – „Jeżeli będziecie moi, zwyciężycie” – wlewa w serca otuchę. To zarazem motyw przewodni mojej rozmowy z ojcem Liviem, dyrektorem włoskiego Radia Maria. Przedstawiamy w niej czas tajemnic jako czas łaski, nawrócenia i oczyszczenia, w którym w widoczny sposób ścierają się ze sobą dwa plany: zbawczy plan Maryi, niestrudzenie wzywającej ludzkość do powrotu do Boga, oraz knowania demona, który dusze chce doprowadzić do zguby, a świat – do samozagłady (rozdział 1). Tłem dla starcia Królowej Pokoju z szatanem jest „nowy świat bez Boga”. Jego budowniczy odrzucają krzyż Chrystusa i coraz bardziej zajadle atakują Kościół i wiarę katolicką (rozdział 2). Diabeł skrzętnie wykorzystuje narzędzia, za pomocą których rządzący próbują narzucać nam ateistyczną wizję życia: politykę, środki masowego przekazu, oświatę i ekonomię (rozdział 3). Ten rodzaj oręża pozwala atakować Kościół od zewnątrz. Propaguje się światopogląd oparty na materializmie, hedonizmie, spirytyzmie czy nawet satanizmie (rozdział 4), a ideologia modernistyczna godzi chrześcijańską wiarę w samo serce i kwestionuje Boże objawienie. Jej zwolennicy konsekwentnie wypaczają podstawowe prawdy: o człowieku, atakując rodzinę, życie i osobę ludzką (rozdział 5); o Bogu, krytykując dwie najważniejsze tajemnice wiary chrześcijańskiej: Trójcę Przenajświętszą i boskość Jezusa (rozdział 6); o Kościele i doktrynie katolickiej, stawiając pod znakiem zapytania znaczenie Mistycznego Ciała Chrystusa i sakramentów (rozdział 7), Ewangelii (rozdział 8), piekła i demona (rozdział 9), eschatologii oraz duchowej i nieśmiertelnej duszy człowieka (rozdział 10), a wreszcie grzechu i moralności (rozdział 11).

To, co dzieje się na naszych oczach, jest czymś więcej aniżeli ścieraniem się różnych koncepcji egzystencjalnych i antropologicznych, jakże znaczącym dla przyszłych losów człowieka i świata. Jesteśmy świadkami szturmu sił ciemności na Kościół Chrystusa, którego wedle napomnień Królowej Pokoju powinniśmy bronić, mężnie dając świadectwo Prawdzie (rozdział 12). Wcześniej jednak musimy ponownie odkryć bogactwo i potęgę nowego życia zawarte w prawdach, których Boże objawienie, święta Tradycja i Urząd Nauczycielski Kościoła nauczają nas o Trójcy Przenajświętszej (rozdział 13), Chrystusie i Odkupieniu (rozdział 14), Kościele (rozdział 15), grzechu i piekle (rozdział 16), a także duchowej duszy człowieka, której przeznaczeniem jest życie wieczne (rozdział 17). 
Przypomnienie sobie wielkich prawd wiary chrześcijańskiej, które modernizm usiłuje wyzuć ze znaczenia i zastąpić nową globalną religią (rozdział 18), pozwoli nam przygotować się na czas tajemnic jako na godzinę próby (rozdział 19). Pamiętajmy, że zgodnie z tym, co Matka Boża wyjawiła w Fatimie i Medjugorje, przyszłość przyniesie zaciekłe prześladowania Kościoła (rozdział 20), zarazem jednak stanie się okazją do jego oczyszczenia i zapowiedzią triumfu Prawdy (rozdział 21).
Bądźmy czujni i trwajmy w modlitwie. Weźmy sobie do serca krzepiące słowa Królowej Pokoju, która prosi, abyśmy do Niej należeli, i oddajmy się Jej bez reszty, a w czasie wypełniania się tajemnic, w przededniu triumfu Niepokalanego Serca Maryi, znajdziemy schronieniew Sercu Jej Syna, Jezusa.

rozdział 20
PRZEŚLADOWANIA KOŚCIOŁA: OD FATIMY PO MEDJUGORJE

Nasze rozważania na temat batalii w obronie prawdy, tak charakterystycznej dla czasów ostatecznych, niemal dobiegły końca. Wyłuszczyliśmy także problem dziesięciu tajemnic z Medjugorje. Najwyższa pora zająć się kwestią prześladowań Kościoła w świetle nowożytnych objawień maryjnych, w szczególności objawień w Fatimie (1917) i Medjugorje (od 1981 roku).
W 1917 roku w Fatimie Matka Boża ukazała się trojgu pastuszkom: Hiacyncie, Franciszkowi i Łucji. Pragnęła odeprzeć potężny atak szatana, który upodobał sobie XX wiek, aby uparcie gnębić ludzkość (por. orędzie z 14 kwietnia 1982 roku). 13 lipca 1917 roku Najświętsza Dziewica wyjawiła małym pasterzom trzy części tajemnicy.
Pierwsza z nich zawierała wizję piekła, o której mieliśmy już okazję wspomnieć. Druga dotyczyła historycznej przepowiedni – w znacznej części zrealizowanej – o drugiej wojnie światowej, upowszechnianiu się i upadku komunizmu, triumfie Niepokalanego Serca Maryi i czasie pokoju. Trzecia część, wyjawiona nam przez siostrę Łucję, była następująca:

Po dwóch częściach, które już przedstawiłam, zobaczyliśmy  po lewej stronie Matki Bożej nieco wyżej Anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się, wyrzucał języki ognia, które zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Matki Bożej w jego kierunku; Anioł wskazując prawą ręką ziemię, powiedział mocnym głosem: Pokuta! Pokuta! Pokuta!
I zobaczyliśmy w nieogarnionym świetle, którym jest Bóg, „coś podobnego do tego, jak widzi się osoby w zwierciadle, kiedy przechodzą przed nim”, Biskupa odzianego w Biel. „Mieliśmy przeczucie, że jest to Ojciec Święty”. Wielu innych Biskupów, Kapłanów, zakonników i zakonnic wchodzących na stromą górę, na której szczycie znajdował się wielki Krzyż zbity z nieociosanych belek, jak gdyby z drzewa korkowego pokrytego korą; Ojciec Święty, zanim tam dotarł, przeszedł przez wielkie miasto w połowie zrujnowane i na poły drżący, chwiejnym krokiem, udręczony bólem i cierpieniem, szedł, modląc się za dusze martwych ludzi, których ciała napotykał na swojej drodze; doszedłszy do szczytu góry, klęcząc u stóp wielkiego Krzyża, został zabity przez grupę żołnierzy, którzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzałami z łuku, w ten sam sposób zginęli jeden po drugim Biskupi, Kapłani, zakonnicy i zakonnice oraz wiele osób świeckich, mężczyzn i kobiet różnych klas i pozycji. Pod dwoma ramionami Krzyża były dwa Anioły, każdy trzymający w ręce konewkę z kryształu, do których zbierali krew męczenników i nią skrapiali dusze zbliżające się do Boga.

W tej prorockiej wizji przykuwają uwagę przede wszystkim dwa elementy: wojna (symbolizowana przez „miasto w połowie zrujnowane” i „żołnierzy”) oraz prześladowania Kościoła, których kulminacją jest zabicie Ojca Świętego. Dogłębna analiza tej przepowiedni wykraczałaby poza ramy naszych rozważań, pozwolę sobie jednak zasygnalizować kilka bardzo istotnych czynników. Siostra Łucja z Fatimy nieraz dawała wyraz przekonaniu, że „biskupem odzianym w biel” był papież. Widząca twierdziła, że to, co ujrzała, było autentycznym proroctwem, a nie tylko symboliczną wizją, odnoszącą się na przykład do zamachu na placu Świętego Piotra, w którym 13 maja 1981 roku Jan Paweł II nieomal stracił życie. Podczas pielgrzymki do Doliny Pokoju w Portugalii Benedykt XVI powiedział, że prorocka misja Fatimy jeszcze się nie zakończyła i trzeba modlić się o to, aby Maryja Panna zechciała przyspieszyć triumf swojego Niepokalanego Serca.

Wróćmy jednak do trzeciej części tajemnicy fatimskiej. Otóż nie ulega wątpliwości, że godzina próby, poprzedzająca triumf Niepokalanego Serca Maryi, będzie czasem wojen i prześladowań Kościoła. Nie zdziwi nas to, jeżeli sobie przypomnimy, że Jezus także mówił o prześladowaniach:

Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników (Łk 21, 12);

Pamiętajcie o słowie, które do was powiedziałem: „Sługa nie jest większy od swego pana”. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać (J 15, 20).

W Katechizmie również znajdziemy informacje o końcowej próbie i powszechnych prześladowaniach Kościoła:

Przed przyjściem Chrystusa Kościół ma przejść przez końcową próbę, która zachwieje wiarą wielu wierzących. Prześladowanie, które towarzyszy jego pielgrzymce przez ziemię, odsłoni „tajemnicę bezbożności” pod postacią oszukańczej religii, dającej ludziom pozorne rozwiązanie ich problemów za cenę odstępstwa od prawdy. Największym oszustwem religijnym jest oszustwo Antychrysta, czyli oszustwo pseudomesjanizmu, w którym człowiek uwielbia samego siebie zamiast Boga i Jego Mejsasza, który przyszedł w ciele (KKK 675);

To oszustwo Antychrysta ukazuje się w świecie za każdym razem, gdy dąży się do wypełnienia w historii nadziei mesjańskiej, która może zrealizować się wyłącznie poza historią przez sąd eschatologiczny. Kościół odrzucił to zafałszowanie Królestwa, nawet w formie złagodzonej, które pojawiło się pod nazwą millenaryzmu, przede wszystkim zaś w formie politycznej świeckiego mesjanizmu, „wewnętrznie perwersyjnego” (KKK 676);

Kościół wejdzie do Królestwa jedynie przez tę ostateczną Paschę, w której podąży za swoim Panem w Jego Śmierci i Jego Zmartwychwstaniu. Królestwo wypełni się więc nie przez historyczny triumf Kościoła zgodnie ze stopniowym rozwojem, lecz przez zwycięstwo Boga nad końcowym rozpętaniem się zła, które sprawi, że z nieba zstąpi Jego Oblubienica. Triumf Boga nad buntem zła przyjmie formę Sądu Ostatecznego po ostatnim wstrząsie kosmicznym tego świata, który przemija (KKK 677).

Wobec wszystkiego, co powiedzieliśmy do tej pory, staje się jasne, że atak sił ciemności na Kościół dotyczy nie tylko prawd wiary katolickiej, w które godzi fałszywe proroctwo (i których, jak przypomina Królowa Pokoju, mamy obowiązek bronić), lecz także ludu Bożego (wiernych, księży, hierarchów), na którym szatan wyładowuje swój śmiercionośny gniew.
Komunizm w ZSRR napisał jeden z najbardziej dramatycznych rozdziałów w historii prześladowań, pochłaniając miliony ofiar. Jednakże przepowiednia wybiega w przyszłość, daleko poza – przywołany przez ciebie – zamach na Karola Wojtyłę z 1981 roku. Owo „poza” rozpoczyna się już dzisiaj. W wielu krajach na całym świecie wyznawcy chrześcijaństwa są brutalnie szykanowani, przede wszystkim przez muzułmanów i hinduistów. Do prześladowań dochodzi również na Zachodzie, choć z powodów ideologicznych, kulturowych, gospodarczych i społecznych przybierają one mniej drastyczną postać.

Ilekroć myślę o tym, jak często w ciągu przeszło czterdziestu lat objawień Królowa Pokoju prosiła w Medjugorje, abyśmy modlili się w intencji duszpasterzy, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że antychrześcijańska furia rozpęta się już niebawem. Matka Boża zdaje się apelować o modlitwę za swoje umiłowane dzieci (a zauważmy, że papież Franciszek też ustawicznie poleca się naszym modlitwom!), żeby trwały w wierze i były gotowe na męczeństwo. Niemniej jednak księża, którzy chcą właściwie przygotować się do czasu tajemnic, powinni odpowiadać „rysopisowi kapłana”, jaki Maryja nakreśliła w orędziu z 2 grudnia 2019 roku:

Drogie dzieci, kiedy widzę, że kochacie mojego Syna, radość przepełnia moje Serce. Udzielam wam matczynego błogosławieństwa. Błogosławię również waszych duszpasterzy. Wy, którzy głosicie słowa mojego Syna, błogosławicie Jego rękami i kochacie Go tak bardzo, że dla Niego gotowi jesteście z radością ponieść każdą ofiarę. Wy podążacie za Nim, który był Pierwszym Pasterzem, Pierwszym Misjonarzem.

Komunizm upadł, ale groźba brutalnych prześladowań chrześcijan bynajmniej nie została zażegnana. Mimo że ideologie zła, właściwe systemom totalitarnym XX wieku, przeszły do historii, jedynie słuszna myśl nadal święci triumfy. Piewcy dyktatury relatywizmu chcieliby wyeliminować wszystkie religie, które roszczą sobie pretensje do prawdy absolutnej, a chrześcijaństwo jest jedną z nich. 
Oto dlaczego dla rozproszenia owiec ugodzi się w pasterzy. Księża będą musieli uzbroić się w wiarę i odwagę, aby dawać świadectwo nawet za cenę krwi. Zresztą nie tylko na nich skupią się brutalne ataki – tak przynajmniej sugeruje trzecia część tajemnicy fatimskiej, gdzie poza papieżem, biskupami i kapłanami giną również świeccy wierni. W tej dramatycznej wizji tli się jednak płomyk nadziei, ponieważ krew męczenników, jak zwykł mawiać Tertulian, jest nasieniem chrześcijaństwa.

O książce: kliknij

Opublikowano Czytelnia | 3 Komentarze

Medjugorie – orędzie z 25. kwietnia 2024 przekazane Marii Pavlović-Lunetti

Orędzie Matki Bożej przekazane Marii Pavlović-Lunetti
25 kwietnia 2024 

Matka Boża ostrzega:
„… szatan jest mocny i z każdym dniem jego siła rośnie poprzez tych, którzy wybrali śmierć i nienawiść”

„Drogie dzieci! Jestem z wami, aby wam powiedzieć, że was kocham i zachęcam do modlitwy, bo szatan jest mocny i z każdym dniem jego siła rośnie poprzez tych, którzy wybrali śmierć i nienawiść. Wy, kochane dzieci, bądźcie modlitwą i moimi wyciągniętymi rękoma miłości dla wszystkich, którzy są w ciemności i szukają światła naszego Boga. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

Opublikowano Aktualności | 44 Komentarze

Ostatnie miejsca na pielgrzymkę Medjugorie-Włochy 1-12 maja

Może ktoś jest zainteresowany? Od siebie dodam, że na wyjazd czerwcowy Medjugorie-Czarnogóra, na który jak dobry Bóg pozwoli, i ja się może wybiorę, zostały tylko 3 wolne miejsca

A tymczasem polecam 
1-12.05.2024 MEDJUGORIE I WŁOCHY – SPLIT

Zwiedzane:
MEDJUGORIE, SPLIT, ANKONA, LORETO, SAN GIOVANI ROTONDO,  MONT SANT ANGELO, POMPEJE, NEAPOL, RZYM, CASIA, ASYŻ, PADWA

Czas pobytu: 12 dni
Koszt: 1350 zł + 490 Euro

Program: https://piotrtravel.pl/1-12-05-2024-medjugorie-i-wlochy-split/

Opublikowano Aktualności | 14 Komentarzy

15-cie czwartków ku czci św. Rity przed Jej świętem 22 maja – Dwunasty czwartek

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Kontynuujmy wspólne odprawienie 15-tu czwartków ku czci św. Rity (przed Jej świętem  22 maja). W tym roku (2024) piętnaście czwartków ze św. Ritą będzie mieć formę krótkich rozważań o miłości Boga i bliźniego z tekstów św. Augustyna. Będziemy się modlić w każdy czwartek – od 8 lutego

Ja od siebie zalecam uczestniczenie w czwartki we Mszy św. i przyjęcie Komunii św. (chorzy – Komunia duchowa)

„Bóg jest niewidzialny, należy Go szukać nie okiem, lecz sercem. Tak jak chcąc spojrzeć na słońce, musimy oczyścić cielesne oko, by zobaczyć światło, tak musimy też oczyścić oko serca, jeśli chcemy widzieć Boga. Jednak nie twórz sobie złudnych wyobrażeń. Gdy chcesz widzieć Boga, pomyśl: „Bóg jest miłością”. Ma nogi, które prowadzą do Kościoła; ma ręce, które wyciągają się w stronę potrzebującego; ma oczy, którymi poznaje potrzeby drugiego; ma uszy, którymi słucha Słowa Pana. Przebywaj w miłości, a ona będzie przebywać w tobie. Pozostań w niej, a ona pozostanie w tobie”.
św. Augustyn

Panie, jak często nie widzę Twojego działania ani łaski, którą mi dajesz. Modląc się do Ciebie tak bardzo chcę otrzymać dary, które nie są zgodne z Twoją wolą, że zupełnie nie dostrzegam innego skarbu, jakim mnie obdarzasz. Naucz mnie dostrzegać Ciebie w drugim człowieku. Święta Rito, ty tak kochałaś Boga, że rozlewałaś Jego miłość dookoła, pomagając innym. Proszę, pokaż mi jak rozpoznawać potrzeby moich bliźnich i zaradzać im tak, jak Pan tego pragnie. Amen.

Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Święta Rito, naucz nas kochać!

Za: https://ogrod.augustianki.pl/modlitwy/15-czwartkow-2022/czwartki-ze-sw-rita-2-2022/

Opublikowano Aktualności | 5 Komentarzy

Nowenna do Matki Bożej Królowej Polski

Modlitwę nowennową podejmujemy na 9 dni przed uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

 (Wszystkie modlitwy odmawia się w każdym dniu nowenny)

Antyfona

…..Błogosławmy Boga niebios i wysławiajmy Go wobec wszystkich żyjących, bo przez Maryję Dziewicę okazał nam swoje miłosierdzie.

K: Królowo Polski, wstawiaj się za nami
W: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych

Módlmy się:
…..Boże, Ty dałeś narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę, spraw łaskawie, aby za wstawiennictwem naszej Matki i Królowej religia nieustannie cieszyła się wolnością, a Ojczyzna rozwijała się w pokoju. Amen.

Modlitwa próśb

…..Niepokalana Dziewico, gromadzimy się u Twoich stóp, kierowani głęboką czcią. Przyjmij nasz hołd uwielbienia, który Ci składamy jako Matce naszego Pana Jezusa Chrystusa. Pragniemy Cię sławić, Jak sławił Cię Archanioł Gabriel i jak sławił Cię kościół na wieki.
…..Pełni ufności przychodzimy do Ciebie również po to,  aby w Twoje niepokalane ręce złożyć nasze błagania, wierząc w Twoje przemożne orędownictwo u Boga. Przynosimy Ci nasz codzienny trud, nasze radości i nasze nędze. Wstawiaj się za nami u Boga, bo potrzebujemy Jego światła, potrzebna nam pomoc i miłosierdzie, bo jesteśmy słabi i upadamy; potrzebna nam łaska,  abyśmy mogli żyć według Jego przykazań. Pełni wiary i ufności w skuteczność Twojego wstawiennictwa przedstawiamy Ci nasze prośby…
…..Boże przyjmij nasze pokorne prośby, które zanosimy do Ciebie przez pośrednictwo Matki Twojego Syna,  Jezusa Chrystusa. Który z Tobą żyje i króluje przez wszystkie wieki wieków. Amen.

…..Pod Twoją Obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko. Naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj.Amen.

Modlitwa św. Bernarda

…..Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi. Tą ufnością ożywiony, do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegnę, do Ciebie przychodzę, przed Tobą jako grzesznik płaczący staję. O Matko Słowa, racz nie gardzić słowami moimi, ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj. Amen.

Modlitwa do Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

…..Z ufnością zwracamy się do Ciebie Boża Rodzicielko, nasza Matko i Królowo, dana nam przez Boga ku obronie naszego narodu. Nie zwyciężymy sami naszych najgroźniejszych, śmiertelnych wrogów: niewiary, kłamstwa, niesprawiedliwości, alkoholizmu, narkomanii, niemoralności. Panno Zwycięska, ufamy w Twoje zwycięstwo. Ty jesteś naszą Nadzieją. Zwyciężałaś w dniu Zwiastowania, na Kalwarii, w Wieczerniku Zielonych Świąt, i w dziejach naszego narodu. Twoje też będzie zwycięstwo w tym wielkim czasie próby.
…..Nasza Matko i Królowo, racz przyjąć nasze hołdy wdzięczności. Ogrom doznanych łask budzi w nas nadzieję i pragnienie trwania w wierności Bogu, Krzyżowi, Kościołowi, świętej wierze i Tobie, Niepokalana Matko i Królowo Polski. Amen.

Źródło: „Nowenny do Matki Bożej”, ks. Tarsycjusz Sinka CM, Wydawnictwo Instytutu Teologicznego Księży Misjonarzy, Kraków

Opublikowano Aktualności | 44 Komentarze

Ks. Robert Skrzypczak: Ocalmy to co święte. Proroctwa o kościele!

— Ocalmy to co święte. Kościół wobec kryzysu —

🔹Co się stało, że oderwaliśmy się od źródeł naszej wiary?
🔹O czym alarmował nas w latach 30′ św. Ojciec Pio?
🔹Dlaczego dróg rozwiązania wielu problemów w Kościele powinniśmy poszukiwać w doświadczeniach holenderskiego kościoła?
🔹 I czy ostra krytyka względem postanowień Soboru Watykańskiego II jest rzeczywiście słuszna?

👉 W trakcie Targów Wydawców Katolickich w Warszawie odbyła się ciekawa dyskusja z udziałem ks.prof. Roberta Skrzypczaka. Opierając się na dwóch książkach „Więź Miłości” kard. Willema Eijka oraz Georga Weigela „Uświęcić świat” wraz z Pawłem Krzemińskim postanowili bacznie przyjrzeć się największym problemom dzisiejszego Kościoła, nazwać kryzysy po imieniu …i zapewnić nas, że czas oczyszczenia, przez który dziś przechodzimy, i o którym pisał też ks. Dolindo Ruotolo, jest czasem błogosławionym

Opublikowano Aktualności | 21 Komentarzy

Homilia ks. Dominika Chmielewskiego SDB wygłoszona podczas spotkania Wojowników Maryi w Rzeszowie

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski

Nagranie ustawiłam od Ewangelii i homilii, warto wysłuchać !

Opublikowano Aktualności | 33 Komentarze

Św. O. Pio o atakach diabła i opiece Niepokalanej. Z książki „Módl się i ufaj”. Cz. I

Św. O. Pio mówił: „Szatan jest jak rozwścieczony pies uwiązany na łańcuchu; poza zasięgiem łańcucha nie pogryzie nikogo. A więc trzymaj się od niego z daleka. Jeśli zbytnio się zbliżysz, to pozwolisz się pokąsać”

To właśnie Maryja Dziewica przychodziła Ojcu Pio z pomocą i wspierała go, gdy doświadczał wielu życiowych trudności, również wtedy, kiedy był atakowany i niepokojony przez diabła. (…)  

Przez całe życie Ojciec Pio odmówił Nowennę pompejańską niezliczoną ilość razy. Kiedy pragnął otrzymać jakąś specjalną łaskę dla siebie lub kogoś innego, często prosił ludzi, aby odmawiali nowennę do Matki Bożej z Pompejów w tych intencjach. Tak napisał do swojej duchowej córki, Raffaeliny Cerase: „Chciałbym prosić, o ile nie sprawi ci to kłopotu, żebyś była tak dobra i odmówiła trzy nowenny do Maryi z Pompejów w intencji łaski dla mnie od Jej Syna, która będzie ogromnie ważna dla pewnej duszy” (Epist. II).

Ojciec Pio napisał także do Paola Bavassano z podziękowaniem za modlitwę do Matki Bożej Pompejańskiej: „Dziękuję za nowenny do Matki Bożej, które dla mnie odmówiłeś; bardzo cię proszę, o ile to możliwe, o więcej, ponieważ jestem w wielkiej potrzebie” (Epist. IV).

To właśnie Maryja Dziewica przychodziła Ojcu Pio z pomocą i wspierała go, gdy doświadczał wielu życiowych trudności, również wtedy, kiedy był atakowany i niepokojony przez diabła. Pewnej nocy w 1964 roku superior klasztoru obudził się, usłyszawszy okropny hałas dobiegający z celi Ojca Pio. Pobiegł zobaczyć, co się dzieje, i znalazł Ojca leżącego na podłodze, z krwawiącą raną ciętą tuż nad prawą brwią. Jego twarz była spuchnięta, a pod oczami widać było ciemne sińce, jakby od uderzeń; ramiona także miał posiniaczone. Jego głowa spoczywała na poduszce. Kiedy przełożony zapytał Ojca Pio, co się stało, otrzymał odpowiedź, że w celi pojawił się diabeł i przypuścił nań atak. Ojciec superior chciał się dowiedzieć, skąd wzięła się poduszka. Ojciec Pio odpowiedział: „To Madonna”. Wzięła poduszkę z fotela i włożyła mu ją pod głowę. Po tym zdarzeniu Ojciec Pio przez tydzień nie mógł odprawiać Mszy Świętej, ponieważ kurował się po doznanych urazach. Przełożony klasztoru zdecydował, że nie poda do publicznej wiadomości szczegółów dotyczących tej nocy. Mieszkańcom San Giovanni Rotondo powiedziano więc tylko, że Ojciec Pio nie może odprawiać Mszy, ponieważ spadł z łóżka i się zranił. Na chwilę przed atakiem Ojciec Pio modlił się w skupieniu w intencji pewnej kobiety, która bardzo tego potrzebowała, sądzono bowiem, że padła ofiarą diabelskiego opętania.

Ojciec Pio zdawał sobie sprawę z tego, że wielu ludzi zarzuciło modlitwę różańcową, uważając, że jest przestarzała i monotonna, mimo to nieustannie zachęcał wszystkich do codziennego jej odmawiania. Powiedział jednemu z braci:

Mój synu, jeżeli robimy to, co robiliśmy od zawsze i co przed nami robili nasi ojcowie, nie możemy zbłądzić. Szatan chce zniszczyć tę modlitwę, ale nigdy mu się to nie uda. Różaniec jest modlitwą tych, którzy triumfują nad wszystkim i wszystkimi. To Matka Boża nas jej nauczyła, tak samo jak Jezus uczył nas o naszym Ojcu.

Ojciec Pio rzekł także: „Niektórzy ludzie są tak niemądrzy, że myślą, iż mogą przejść przez życie bez wsparcia Najświętszej Matki”. Słowem i czynem przekonywał swoich bliskich, aby stale się modlili o wstawiennictwo Maryi. Ojciec Pellegrino Funicelli, który spędził przy Ojcu Pio wiele lat, miał świadomość tego, jakie szczęście go spotkało, że to właśnie on jest jego duchowym przewodnikiem. Ojciec Pio zachęcał ojca Pellegrina do codziennej modlitwy różańcowej tymi słowami: „Jeżeli codziennie będziesz odmawiał różaniec, zostaniesz aniołem”.

Pewnego razu, kiedy usiedli razem w klasztornym ogrodzie, korzystając z chwili odpoczynku, Ojciec Pio zauważył siedzącego niedaleko innego kapucyna, brata Constantina, który odmawiał różaniec na świeżym powietrzu. Ojciec Pio dostrzegł w starszym zakonniku, który odnosił się z wielkim nabożeństwem do Matki Bożej, wspaniały wzór do naśladowania. Powiedział wtedy do ojca Pellegrina:

Czy widzisz brata Constantina? Jest już stary i schorowany – i wydaje się przez to nic niewart. A jednak przez to, że jako posłuszny syn Świętej Matki Kościoła wie, jak należy trzymać w ręku różaniec i modlić się na nim do Madonny, jest wart więcej niż ty czy ja. Czy wiesz, skąd w jego duszy tyle spokoju? Bo całą ufność pokłada w Przenajświętszej Dziewicy i jak najmniej zajmuje się problemami tego świata. Jego duch modlitwy i cześć, jaką otacza Najświętszą Panienkę, to cnoty, które zmywają każdą ułomność i każdą ludzką słabość. To na nim spoczywa spojrzenie Madonny, a jego modlitwy ocaliły wiele dusz.

Wydaje ci się, że to osoba spowiednika przyciąga penitentów, ale to raczej te niewidzialne modlitwy pobudzają w nich chęć pokuty. Madonna słucha tych pobożnych synów Kościoła Świętego. Rzekłbym nawet, że czerpie siłę z modlitw tych ludzi, których uznałbyś za bezużytecznych. Dla mnie ci bracia w wierze zawsze przemawiają w imieniu Najświętszej Dziewicy, Kościoła, a także w imieniu Boga.

Miłość Ojca Pio do Maryi była wyraźnie widoczna w tym, że odmawiał różaniec w każdej wolnej chwili, jaką udało mu się znaleźć wśród wielu zajęć wypełniających jego dzień. Zawsze nosił go przy sobie, trzymał go w dłoni albo kładł tuż obok. Jeden z kapucynów, który pomagał Ojcu Pio w czasie porannej toalety, wspominał, że nigdy nie mył on obu rąk naraz, żeby w jednej móc trzymać różaniec. 

O książce: kliknij 

Opublikowano Czytelnia | 49 Komentarzy

Ks. Bogusław Kowalski czyli „ksiądz, który zaraża śmiechem”

Ksiądz Bogusław Kowalski, ksiądz Boguś – bo tak jest najczęściej nazywany przez wiernych i parafian – w błyskawicznym tempie zdobywa sympatię ludzi. Jak to robi?

Ten kapłan troszczy się o nich, nie grając „fajnego księdza”. Z wyjątkową wrażliwością i humorem dzieli ich radości i smutki, jest po prostu człowiekiem, z którym chce się przebywać, bo nikogo nie udaje.

W tej poruszającej i pełnej humoru rozmowie z Katarzyną Szkarpetowską, dziennikarką i autorką, dzieli się swoją codziennością, wspomnieniami z dzieciństwa, a w szczególności historią swojej przyjaźni z ks. Piotrem Pawlukiewiczem, oraz drogą, którą przeszedł do powołania.

Opublikowano Aktualności | 42 Komentarze

Dziś 31. rocznica beatyfikacji s. Faustyny Kowalskiej. Poznaj cud, który wyniósł Św. Faustynę na ołtarze 

Dzisiaj przypada 31. rocznica beatyfikacji s. Faustyny Kowalskiej, apostołki Bożego Miłosierdzia. S. Faustyna została beatyfikowana przez papieża Jana Pawła II 18 kwietnia 1993 r. na Placu Św. Piotra

Warto przypomnieć cud, który stał się przyczynkiem do beatyfikacji s. Faustyny. Warto te wiedzieć, że ikona Jezusa Miłosiernego, z której zszedł Pan Jezus i uzdrowił Ugo, obecnie znajduje się w wiosce Šurmanci koło Medjugorie

Cud otrzymany przez Ugo Festa jest w aktach procesu,
który wyniósł Św. Faustynę na ołtarze 

W sobotę 22 lutego 2020 r. minęła 89. rocznica objawienia obrazu Jezusa Miłosiernego św. Siostrze Faustynie. Tego dnia miałam łaskę pojechać oddalonej o 20 km od Medjugorje wioski Šurmanci – gdzie znajduje się cudowna ikona, przyczynek do beatyfikacji św. Faustyny Kowalskiej

Šurmanci koło Medjugorie

W kościele w małej miejscowości Šurmanci, zlokalizowanej kilka kilometrów od Medjugorje, jest cudowny obraz Jezusa Miłosiernego.
W 1990 ikona ta znajdowała się w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Trento. Tutaj miało miejsce cudowne uzdrowienie Ugo Festa.
Ugo Festa urodził się w 1951, jako młodzieniec choruje na stwardnienie rozsiane. Dochodzą później do tej strasznej choroby inne ciężkie krzyże: w wieku trzydziestu lat zwiotczenie mięśni i epilepsja, potem duży problem z deformacją kręgosłupa i konwulsje każdego dnia. Przykuty jest do wózka inwalidzkiego. Jego sytuacja jest tak zła, że również lekarze nie mogą nic zrobić. Od tego momentu za przyczyną tego okropnego doświadczenia zaczyna się jego bunt przeciw Bogu. Ale Ugo dochodzi do wniosku, że zostaje mu tylko jedna rzecz do zrobienia: może tylko się modlić, wołać do Boga. Zatem 28 kwietnia 1990 jedzie na pielgrzymkę do Rzymu: przedstawiają go Matce Teresie, która znajduje się w tych dniach w Rzymie. Ona go pociesza, przytula. Proponuje mu jechać modlić się do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Trento, ale on odmawia. Zakonnica z grupy jednak zostawia pięć kopii obrazu Bożego Miłosierdzia i medalik z tym samym wizerunkiem. Tak oto dzień później, 29 kwietnia, Ugo zostaje zaniesiony na audiencję do Ojca Św. do auli Nervi, z medalikiem na szyi i z tym obrazkiem na ramionach w celu pobłogosławienia go przez Papieża, ale trochę zmieszany, gdyż on nigdy nie był wzorem świętości. Na schodach Św. Piotra, Jan Paweł II przechodzi bardzo blisko. Papież spogląda na niego, zatrzymuje się, błogosławi obrazek i pyta tego człowieka dziwnego i cierpiącego: „co słychać?”. Ugo w tym momencie opowiada o całej swojej desperacji, mówi, ze czuje się kompletnie beznadziejnie i w głębokim kryzysie. W jego płaczu jest zawarte całe jego życie pełne bólu i jego walka.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Papież go słucha, uśmiecha się czule i mówi: „Ale jak możesz przeżywać kryzys mając w ramionach Jezusa Miłosiernego? Ofiaruj wszystko Jemu i proś moją siostrę Faustynę, aby wstawiała się za tobą.” Ugo został dotknięty słowami Papieża. W jego wnętrzu coś się zmieniło. Tak oto decyduje pojechać do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia do Trento. Przed tym obrazem Jezusa, naturalnej wielkości, modli się trzy dni. Czwartego dnia zdarza się coś niewytłumaczalnego i nadzwyczajnego. Ugo zauważa nagle, ze obraz Jezusa ożywa i wyciąga swoje ramiona, czuje, ze całe jego ciało przenika bardzo silne ciepło. Znajduje się na nogach z rękoma wyciągniętymi do Pana i woła Go usilnie. Widzi Jezusa idącego ku niemu, w białej falującej szacie. Ugo w ułamku sekundy myśli: “Mój Boże, to człowiek z Galilei. Idzie prosto do mnie!”. Nie wierzy swoim oczom, wątpi, myśli, że oszalał, śni. W tym momencie słyszy Jezusa wymawiającego te słowa:”Wstań i chodź!”. Tak oto zaczyna chodzić. Nagle wszystkie ciężkie choroby, które go gnębiły znikają, zostają wyleczone. Zatem jest fizycznie uleczony, jak nigdy w swym życiu. W jednym momencie jest innym człowiekiem. Z wrażenia wybiega na zewnątrz. Jest zdezorientowany, ale szczęśliwy. 19 sierpnia tego samego roku Ugo Festa wraca do Bazyliki Św. Piotra na audiencję do papieża. Zostaje jeszcze raz zaniesiony do niego. Nie ma już łez bólu, ale radości. Opowiada Janowi Pawłowi II ogromną łaskę, którą otrzymał i dziękuję, że go polecił poprzedniego 29 kwietnia Bożemu Miłosierdziu. Od tej chwili zaczyna się dla niego nowy byt. Wyjeżdża jako pielęgniarz wolontariusz pomagać Matce Teresie w jej misjach w Indii i Afryce i powierza swoje życie bardziej potrzebującym, przede wszystkim obcokrajowcom, aż do śmierci 22 maja 2005. Cud otrzymany przez Ugo Festa jest w aktach procesu, który wyniósł Św. Faustynę na ołtarze i potwierdza tajemniczy związek miedzy papieżem Wojtyłą i polską zakonnicą. Po jakimś czasie, na prośbę arcybiskupa Spalato mons. Franic, ikona zostaje wysłana do Spalato z okazji ważnej procesji o pokój, zakończonej w Medjugorje. Tutaj zostaje umieszczona w kaplicy adoracji, a potem przeniesiona do kościoła w Šurmanci, gdzie znajduje się do dzisiaj. W tym kościele, oprócz ikony Jezusa Miłosiernego, znajdują się też relikwie Św. Faustyny.

Opublikowano Aktualności | 36 Komentarzy