Ks. Piotr Glas: najmocniejsza modlitwa na najtrudniejsze przypadki to Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły

„Nie jestem w stanie odpisywać na maile, są ich tysiące – mówi ks. Piotr Glas. – Chciałbym pomóc wszystkim tym ludziom ale fizycznie nie mam takiej możliwości. Mogę jedynie polecić najmocniejszą modlitwą na najtrudniejsze przypadki, zranienia i dręczenia, jaką znam – nowennę do Matki Bożej rozwiązującej węzły”.

Matka Boża rozwiązująca węzły

Modlitwa do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły

Święta Maryjo, Matko Boża i Dziewico pełna łaski, która rozwiązujesz węzły! Rękoma pełnymi miłości Bożej rozwiązujesz wszystkie trudności na naszej drodze życia jak węzeł, który pod Twoimi rękoma staje się prostą wstęgą miłości Bożej!
Rozwiąż więc, święta, cudowna Dziewico i Matko, wszystkie węzły, które zrobiliśmy sobie sami przez naszą samowolę oraz wszystkie te węzły, które przeszkadzają nam w dalszej drodze.
Oświeć je swoimi oczyma, aby wszystkie węzły stały się przejrzyste, abyśmy z wdzięcznością mogli rozwiązać Twymi rękoma to, co jest nie do rozwiązania! Amen.
O, Maryjo, rozwiązująca węzły, bądź nam drogą Matką, weź nasze dłonie i uczyń je sprawnymi do rozwiązywania, aby Twoje ręce poprzez nasze ręce przynosiły pokój, rozwiązanie i pomoc! Amen.

„Jak Ewa przez swoje nieposłuszeństwo zrobiła węzeł nieszczęścia dla rodzaju ludzkiego, tak Maryja rozwiązała go przez swoje posłuszeństwo” . według św. Ireneusza, biskupa z Lyon, t 202

Dzień I

1. Znak krzyża
2. Akt skruchy – Ojcze nasz – Zdrowaś Maryjo

3. Trzy pierwsze dziesiątki różańca
4. Rozważanie na dany dzień nowenny
5. Dwie następne dziesiątki różańca
6. Modlitwa do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły
7. Znak krzyża

Akt skruchy

Boże mój, bardzo żałuję, że Cię obraziłem, ponieważ Ty jesteś nieskończenie dobry i nie masz upodobania w grzechu. Zdecydowanie postanawiam, z pomocą Twojej świętej łaski, już więcej Cię nie obrażać i winy odpokutować.

Rozważanie na dany dzień nowenny
Pierwszy dzień

Święta Matko Ukochana, Przenajświętsza Maryjo, Ty, która rozwiązujesz węzły pozbawiające oddechu Twoje dzieci, wyciągnij do mnie swoje ręce.
Oddaję Ci dzisiaj ten „węzeł” …… (nazwać go, w miarę możności) i wszystkie jego negatywne konsekwencje w moim życiu. Powierzam Ci ten dręczący mnie „węzeł”, który czyni mnie nieszczęśliwym i tak bardzo mi przeszkadza w zjednoczeniu się z Tobą i z Twoim Synem Jezusem, moim Zbawcą. Uciekam się do Ciebie, Maryjo, która rozwiązujesz węzły, bo w Tobie pokładam nadzieję i wiem, że nigdy nie wzgardziłaś błaganiem grzesznego dziecka, proszącego Cię o pomoc. 
Wierzę, że możesz rozwiązać ten „węzeł”, gdyż Jezus daje Ci wszelką moc. Ufam, że zgodzisz się rozwiązać ten węzeł, gdyż jesteś moją Matką. Wiem, że to zrobisz. Dziękuję Ci, moja ukochana Matko.
Maryjo, która rozwiązujesz węzły, módl się za mną.
Kto szuka łaski, znajdzie ją w rękach Maryi.

MODLITWA DO MATKI BOŻEJ ROZWIĄZUJĄCEJ WĘZŁY

Dziewico Maryjo, Matko pięknej Miłości, Matko, która nigdy nie opuściłaś dziecka, wołającego o pomoc, Matko, której ręce nieustannie pracują dla Twoich ukochanych dzieci, gdyż przynagla je Miłość Boża i nieskończone Miłosierdzie, które wylewa się z Twojego serca, zwróć ku mnie Twoje współczujące spojrzenie. Wejrzyj na kłębowisko węzłów, w których dusi się moje życie.
Ty znasz moją rozpacz i mój ból. Wiesz jak bardzo te węzły mnie paraliżują.
Maryjo, Matko, której Bóg powierzył rozwiązanie „węzłów” życia Twoich dzieci, składam w Twoje ręce wstęgę mego życia. Nikt, nawet Zły Duch, nie może jej pozbawić Twojej miłosiernej pomocy. W Twoich rękach, nie ma ani jednego węzła, który nie mógłby zostać rozwiązany. Matko Wszechmogąca, w swej łasce i mocy, z jaką się wstawiasz u Swojego Syna Jezusa, mojego Zbawcy, przyjmij dzisiaj ten „węzeł” … (nazwać go w miarę możności).
Na chwałę Boga, proszę Cię, byś go rozwiązała, rozwiązała na zawsze. Pokładam w Tobie nadzieję. Jesteś jedyną Pocieszycielką, jaką dał mi Bóg, jesteś fortecą w mojej słabości, bogactwem w mojej nędzy, wyswobodzeniem ze wszystkiego, co mi przeszkadza być z Chrystusem. Przyjmij moje wołanie. Strzeż mnie, prowadź mnie, chroń mnie. Ty jesteś moim bezpiecznym schronieniem. Maryjo, Ty, która rozwiązujesz węzły, módl się za mną.

EGZORCYZM
Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów

Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów, Ty, która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie rozkaż Hufcom Anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie, strąciły do piekła. Święci Aniołowie i Archaniołowie – brońcie nas i strzeżcie nas. Amen

Pozostałe dni: pobierz: Nowenna do Maryi rozwiązującej węzły w pdf-ie
lub kliknij: https://www.niedziela.pl

Posłuchaj świadectwa o niezwykłej nowennie, która wielu ludziom przywróciła nadzieję i pomogła wyjść z najtrudniejszych życiowych problemów

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

18 odpowiedzi na „Ks. Piotr Glas: najmocniejsza modlitwa na najtrudniejsze przypadki to Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele broń nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
    Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku

    „Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”

    Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
    Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask


    Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.

    „Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej Krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła – naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI


    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    Akt poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi
    św. Jana Paweł II 25 marca 1984
    (od głodu i wojny, od wojny atomowej – wybaw nas )

    O Serce Niepokalane!
    Pomóż przezwyciężyć grozę zła, która tak łatwo zakorzenia się w sercach współczesnych ludzi – zła, które w swych niewymiernych skutkach ciąży już nad naszą współczesnością i zdaje się zamykać drogi ku przyszłości!
    Od głodu i wojny, wybaw nas!
    Od wojny atomowej, od nieobliczalnego samozniszczenia, od wszelkiej wojny, wybaw nas!
    Od grzechów przeciw życiu człowieka od jego zarania, wybaw nas!
    Od nienawiści i podeptania godności dzieci Bożych, wybaw nas!
    Od wszelkich rodzajów niesprawiedliwości w życiu społecznym, państwowym i międzynarodowym, wybaw nas!
    Od deptania Bożych przykazań, wybaw nas!
    Od usiłowań zdeptania samej prawdy o Bogu w sercach ludzkich, wybaw nas!
    Od przytępienia wrażliwości sumienia na dobro i zło, wybaw nas!
    Od grzechów przeciw Duchowi Świętemu, wybaw nas! Wybaw nas!
    Przyjmij, o Matko Chrystusa, to wołanie nabrzmiałe cierpieniem wszystkich ludzi! Nabrzmiałe cierpieniem całych społeczeństw!
    Pomóż nam mocą Ducha Świętego przezwyciężać wszelki grzech: grzech człowieka i „grzech świata”, grzech w każdej jego postaci.
    Niech jeszcze raz objawi się w dziejach świata nieskończona zbawcza potęga Odkupienia: potęga Miłości miłosiernej! Niech powstrzyma zło! Niech przetworzy sumienia! Niech w Sercu Twym Niepokalanym odsłoni się dla wszystkich światło Nadziei! Amen

    Modlitwa do Krwi Chrystusa
    Najświętsza Krwi Chrystusa, zachowaj nas i cały świat!

    • Kaśka pisze:

      I ponownie piękna modlitwa polecona tu na stronie. Bóg zapłać Ewo za Twoją pracę!

      • wobroniewiary pisze:

        Ja tylko poproszę o modlitwę, jak pisałam wszystkie wyniki mam dobre, ale czekałam na ten najważniejszy i tu…totalna porażka, mimo tylu starań a wszystko przez ogromny stres, bo moja cukrzyca jest z powodu stresu i o ile w ciągu dnia mam dobre cukry to poranne – zabójcze i ogólny wskaźnik …jest niestety przerażający
        (wracam do drogich leków) 😦

  2. wobroniewiary pisze:

    Czytanie z Listu Świętego Jakuba Apostoła

    Najmilsi:
    Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? Nie skądinąd, tylko z waszych żądz, które walczą w członkach waszych. Pożądacie, a nie macie, żywicie morderczą zazdrość, a nie możecie osiągnąć. Prowadzicie walki i kłótnie, a nic nie posiadacie, gdyż się nie modlicie. Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz.

    Cudzołożnicy, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeżeli więc ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga. A może utrzymujecie, że na próżno Pismo mówi: «Zazdrośnie pożąda On ducha, którego w nas utwierdził»? Daje zaś tym większą łaskę. Dlatego mówi: «Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę».

    Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was. Przystąpcie bliżej do Boga, to i On przybliży się do was. Oczyśćcie ręce, grzesznicy, uświęćcie serca, ludzie chwiejni! Uznajcie waszą nędzę, smućcie się i płaczcie! Śmiech wasz niech się obróci w smutek, a radość w przygnębienie. Uniżcie się przed Panem, a wywyższy was.

    • Damian_35 pisze:

      List św. Jakuba to prawdziwy skarb. Warto wielokrotnie do niego wracać, bo zawiera wskazówki jak być bliżej Boga, równocześnie pokazując, co nas od niego oddala.

  3. wobroniewiary pisze:

    A w sprawach dotyczących aborcji polecam fragment dzisiejszej Ewangelii według Świętego Marka

    … Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: «Kto jedno z tych dzieci przyjmuje w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał»

  4. Estera pisze:

    Kilka lat temu zaczęła mnie boleć mnie jedna pierś. Naczytałam się w necie, że to bardzo niepokojący objaw, zwłaszcza u kobiet 45+ i tak się wystraszyłam, że nie byłam nawet w stanie pójść do lekarza. Po kilku tygodniach takiej męczarni całym sercem odmówiłam nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły prosząc o zdrowie i rozwiązanie tego męczącego mnie „węzła”. Bardzo szybko opuścił mnie paraliżujący strach, umówiłam się prywatnie na USG i poszłam na nie ze spokojem w sercu. Z badania wyfrunęłam niemal jak na skrzydłach. Bo wszystko było ok, do tego znikły torbiele (to akurat chyba po jodzie), lekarz stwierdził. że bóle mam od zmian hormonalnych. Ale niedługo potem wszystkie bóle przeszły i tak mam do dziś.

    • AniaP pisze:

      Tak zapytam, suplementuje Pani jod? 🙂 Bo ostatnio interesuje się tym tematem i też czytałam, że pomaga na tego typu sprawy i wiele innych.

      • Estera pisze:

        Jod suplementuję przez skórę. W taki sposób nie można zrobić sobie krzywdy (poza nielicznymi sytuacjami uczulenia). Zaczęłam do małego kółka zrobionego jodyną (przy pomocy patyczka kosmetycznego) na przedramieniu. Wchłonął się chyba po godzinie. Z czasem robiłam coraz większe mazy w różnych miejscach ciała, a w czasie infekcji smarowałam nieraz większość pleców. Im szybciej się wchłania i plama jaśnieje, tym większy niedobór jodu. Jeśli plama utrzymuje się ponad 24 godziny to oznacza, że organizm ma wystarczającą ilość tego pierwiastka. U mnie tak było dopiero po kilkunastu tygodniach. Jeśli są torbiele, to trzeba smarować te miejsca (u kobiet to często piersi albo podbrzusze). Wiele osób twierdzi, że torbiele znikają. Teraz smaruję różnie, jak mi się przypomni, zazwyczaj na noc, rano śladu nie mam. Jesli coś pobrudzi się z jodyny, to łatwo to zmyć witaminą c w proszku (kwasem askorbinowym). Jednak każdy ma inny organizm i trzeba swój obserwować jak reaguje. lekarka się z tego uśmiała ( ” i tak to pani wysika”), ale ja wiem, że mi to bardzo służy

        • AniaP pisze:

          Jod dosyć szybko się ulatnia ze skóry więc wiarygodność tego jaki jest niedobór może być różna. Ja aktualnie suplementuję kelp z nadzieją na poprawę parametrów tarczycowych. Jest on dosyć bezpieczny bo pochodzi z alg, chociaż zdania są podzielone bo niektórzy twierdzą, że są one zanieczyszczone metalami tak samo jak ryby i owoce morza. Jedna kapsułka pokrywa dzienne zapotrzebowanie na jod więc nie są to duże dawki.

  5. Bożena pisze:

    Ks. Robert Skrzypczak

    Homilia 257

  6. Małgorzata pisze:
  7. Damian pisze:

    Ordo Iuris zbiera podpisy pod petycją do Trzaskowskiego o nie wprowadzanie „strefy wolnej od krzyża” w urzędach

    https://niezdejmujkrzyza.pl/

  8. eska pisze:

    Kochani

    Czasami szukamy u siebie nawzajem porad na problemy zdrowotne, bo u lekarzy nie znajdujemy rozwiązań. Nie wiem, czy to się komuś przyda, ale chciałam się podzielić świadectwem poradzenia sobie z trudnością.

    Wspominałam tu o swojej nietolerancji histaminy. Właściwie ona nie była typowa, bo nie z braku enzymu DAO. Na badaniach wychodził mi nadmiar DAO, ale enzym ten nie spełniał swojej roli. Reagowałam na bardzo wiele pokarmów kaszlem, nabrzmiałymi zatokami itp.

    Wyczytałam w książce o medycynie mitochondrialnej, że DAO potrzebuje jako kofaktorów witaminy B6 oraz miedzi. Miedź wcześniej zbadałam i niby była w normie. B6 z uwagi na cenę nie badałam. Mimo wszystko zaczęłam przyjmować jedno i drugie. Po niecałym tygodniu odczułam wyraźną poprawę. Dzis celowo zjadłam coś, po czym zawsze kaszlę – a tu nic kompletnie. I nie jest to pierwsza taka sytuacja.

    Tyle lat zmagań i problemów, a to było takie proste…

    Oczywiście po jakimś czasie trzeba będzie tę suplementację odstawić aby nie przedawkować. Staram się też przyjmować cynk, który jest antagonistą miedzi (one się wzajemnie „wypychają”), przy innym posiłku niż miedź. Niemniej na ten moment znacznie mi się poprawiło i życzę, aby innym też pomogło.

    +++ we wszystkich intencjach

Dodaj komentarz