Spotkanie z Pawłem Grabowskim – lekarzem i założycielem pierwszego wiejskiego hospicjum domowego

👉Paweł Grabowski, lekarz, który założył pierwsze w Polsce wiejskie hospicjum domowe, a następnie hospicjum stacjonarne w maleńkiej Makówce na Podlasiu w książce „NIe przyszedł do mnie Anioł” opowiada Agacie Puścikowskiej o swoim lekarskim powołaniu, walce o pacjentów. Z humorem, ale przede wszystkim poruszająco, opowiada o cudach i znakach Pana Boga oraz daje nam lekcje, jak być prawdziwym świadkiem miłości i nadziei we współczesnym świecie. 

👉 Zapraszamy do wysłuchania spotkania autorskiego z Pawlem Grabowskim i Agatą Puścikowską, które odbyło się ramach Targów Wydawców Katolickich w Warszawie

O książce „Nie przyszedł do mnie anioł” –  kliknij

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

28 odpowiedzi na „Spotkanie z Pawłem Grabowskim – lekarzem i założycielem pierwszego wiejskiego hospicjum domowego

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele broń nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
    Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku

    „Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”

    Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
    Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask


    Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.

    „Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej Krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła – naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI


    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    Akt poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi
    św. Jana Paweł II 25 marca 1984
    (od głodu i wojny, od wojny atomowej – wybaw nas )

    O Serce Niepokalane!
    Pomóż przezwyciężyć grozę zła, która tak łatwo zakorzenia się w sercach współczesnych ludzi – zła, które w swych niewymiernych skutkach ciąży już nad naszą współczesnością i zdaje się zamykać drogi ku przyszłości!
    Od głodu i wojny, wybaw nas!
    Od wojny atomowej, od nieobliczalnego samozniszczenia, od wszelkiej wojny, wybaw nas!
    Od grzechów przeciw życiu człowieka od jego zarania, wybaw nas!
    Od nienawiści i podeptania godności dzieci Bożych, wybaw nas!
    Od wszelkich rodzajów niesprawiedliwości w życiu społecznym, państwowym i międzynarodowym, wybaw nas!
    Od deptania Bożych przykazań, wybaw nas!
    Od usiłowań zdeptania samej prawdy o Bogu w sercach ludzkich, wybaw nas!
    Od przytępienia wrażliwości sumienia na dobro i zło, wybaw nas!
    Od grzechów przeciw Duchowi Świętemu, wybaw nas! Wybaw nas!
    Przyjmij, o Matko Chrystusa, to wołanie nabrzmiałe cierpieniem wszystkich ludzi! Nabrzmiałe cierpieniem całych społeczeństw!
    Pomóż nam mocą Ducha Świętego przezwyciężać wszelki grzech: grzech człowieka i „grzech świata”, grzech w każdej jego postaci.
    Niech jeszcze raz objawi się w dziejach świata nieskończona zbawcza potęga Odkupienia: potęga Miłości miłosiernej! Niech powstrzyma zło! Niech przetworzy sumienia! Niech w Sercu Twym Niepokalanym odsłoni się dla wszystkich światło Nadziei! Amen

    Modlitwa do Krwi Chrystusa
    Najświętsza Krwi Chrystusa, zachowaj nas i cały świat!

  2. Elizeusz pisze:

    Elizeusz Dzisiaj jak wiadomo jest w KK wspomnienie (święto) św. Katarzyny ze Sieny, nawiasem mówiąc mojej Patronki, którą obrałem sobie swego czasu za Patronkę już w czasie i po powrocie z pielgrzymki (w planie była również Siena) autokarowej do Włoch. Wypada więc coś przytoczyć – by zadośćuczynić słowu z Ef 4,29 i Kol 3,6 – pożytecznego dla duszy z „Dialogu O Bożej Opatrzności czyli Księgi Boskiej Nauki” z pouczenia Boga Ojca w rozdz. «Nauka o Prawdzie» (http://sienenka.blogspot.com/2011/10/nauka-o-prawdzie-c.html):  C – … Jak sądzić nie należy.

    … Dla duszy, tak oświeconej, wszystko jest radością. Nie czyni się ona sędzią sług Moich, ani żadnego stworzenia rozumnego: jakikolwiek jest stan, w jakim ich widzi, jakikolwiek sposób służenia Mi, ona raduje się tym, mówiąc: ”Dzięki ci, Ojcze wieczny, za to, że w domu twoim jest mieszkań wiele (J 14,2). Raduje się bardziej widząc, że słudzy Moi idą różnymi drogami, niż gdyby widziała wszystkich na tej samej drodze, gdyż rozmaitość ta wykazuje bardziej wielkość Mojej dobroci. Raduje się wszystkim, z wszystkiego czerpie woń róży. Mówiąc „wszystko” nie rozumiem przez to tylko tego, co jest dobre, lecz i to, w czym dusza widzi jawny grzech. Jednak nie wydaje o tym sądu, lecz czerpie z grzechu prawdziwe i święte współczucie dla grzesznika i z doskonałą pokorą modli się za niego, mówiąc: „Dziś nieszczęście to dotknęło ciebie, jutro spotka mnie, jeśli mnie łaska boska nie uchowa”. (…). Jeśli chcesz dojść do doskonałej czystości, rzekła Moja Prawda, i być wolna od zgorszenia, jeśli chcesz, aby duch twój nie miał sposobności do grzechu, bądź zawsze zjednoczona ze Mną porywem miłości; bom Ja jest najwyższa i wieczna czystość, jestem ogień, który oczyszcza duszę. Przeto im bardziej zbliża się ona do Mnie, tym bardziej staje się czysta; im bardziej oddala się ode Mnie, tym bardziej jest brudna. Toteż ponieważ ludzie świata są oddzieleni ode Mnie, popadają w tyle niegodziwości. Lecz dusza, która bez pośrednika jednoczy się ze Mną, uczestniczy w Mojej czystości.

    Aby dojść do tego zjednoczenia, do tej czystości, winnaś uczynić jedno: nie sądzić nigdy woli ludzi, cokolwiek by robiło lub mówiło jakiekolwiek stworzenie, czy to przeciwko tobie, czy przeciwko bliźniemu. Winnaś widzieć tylko w o l ę Moją w nich i w tobie.

    Jeśli widzisz wyraźny grzech lub błąd, wyrwij cierń z róży, ofiarując go w Moim obliczu przez święte współczucie. Wśród wyrządzonych ci krzywd, sądź, że dopuszcza je Moja wola, aby doświadczyć cnotę w tobie i sługach Moich. Sądź, że ten, co ci je zdaje, jest narzędziem przeze Mnie wybranym i że zamiary jego są dobre; gdyż nikt nie może osądzić tajemnic serca ludzkiego.

    Tego, co nie wydaje ci się wyraźnym i jawnym grzechem śmiertelnym, nie powinnaś osądzać w duchu twoim, lecz powinnaś przypisywać to woli Mojej w tych, którzy tak czynią; i nie czerpać stąd sposobności do sądzenia, tylko do świętego współczucia, jak ci już rzekłem. W ten sposób dojdziesz do doskonałej czystości, gdyż duch twój nie zgorszy się nigdy ani ze Mnie, ani z bliźniego; wpadacie bowiem w pogardę bliźniego, gdy sądzicie jego złą wolę względem was, zamiast uważać ją za M o j ą  w o l ę w nim. Pogarda ta i to zgorszenie oddalają duszę ode Mnie i są przeszkodą do doskonałości, niektórych zaś pozbawiają łaski, w stopniu większym lub mniejszym, zależnie od ciężaru pogardy i nienawiści, wzbudzonej względem bliźniego przez ich sąd.

    Inaczej dzieje się duszy, która widzi we wszystkim wolę Moją. Wola ta chce jedynie waszego dobra i we wszystkim, co dopuszcza, we wszystkim, co daje, zmierza tylko do tego, aby doprowadzić was do celu, dla którego was stworzyłem. Trwając zawsze w miłości bliźniego, dusza trwa też zawsze w miłości Mojej, a trwając w miłości Mojej, trwa w zjednoczeniu ze Mną.

    Dlatego, jeśli chcesz dojść do czystości, o którą prosisz, musisz koniecznie przestrzegać trzech reguł głównych, to jest: 1. zjednoczyć się ze Mną uczuciem miłości, zachowując w pamięci dobrodziejstwa, które otrzymałaś ode Mnie; 2. oglądać okiem intelektu uczucie Mojej miłości, która was kocha niewymownie; 3. osądzać w woli człowieka wolę Moją, nie jego złość. Sędzią jego jestem Ja, nie wy. W ten sposób dojdziesz do doskonałości. To była, jeśli pamiętasz, nauka, którą ci dała Moja Prawda.

    Teraz, najdroższa córko, powiadam, że ci, którzy przyjęli tę naukę, mają w tym życiu przedsmak życia wiecznego. Jeśli zachowasz ją w duchu, nie wpadniesz w sidła diabła…

  3. Oko pisze:

    proszę westchnijcie za nami – jutro jedziemy aż do Łodzi do centrum Matki Polki i zobaczymy czy się podejmą leczenia naszej córki tam, proszę żeby decyzja lekarzy ( wg mojej woli czy wbrew niej) byla ta właściwa dla dziecka.

    Dziekuje

  4. Małgorzata pisze:

    Kochani, od jutra zaczynamy NOWENNĘ POMPEJAŃSKĄ.

    Nie ma nawet 50 grup. Jakie to smutne…

    Zapisujcie się, kto może.

  5. Elizeusz pisze:

    Bp Athanasius Schneider opowiedział, jak przekonał papieża Benedykta XVI do tego, by nie udzielać Komunii świętej na rękę. … Więcej w linku:

    https://pch24.pl/bp-schneider-wspomina-jak-przekonal-benedykta-by-nie-udzielac-komunii-na-reke/

  6. Alutka pisze:

    Odnośnie Nowenny Pompejańskiej: jeżeli ktoś ma jakieś obiekcje odnośnie intencji, że na przykład nie ma: „O ustanie aborcji w Polsce: „, to może sobie dodać, ja też wzbogacę o tę ntencję. Tym bardziej, że jak wspomniał dziś na kazaniu nasz mądry kapłan , ksiądz Krzysztof, od jutra będzie dla szpitali w Polsce przymus aborcji, więc jak najbardziej ta sprawa jest aktualna.

  7. wobroniewiary pisze:

    Kto nie śpi i czyta – proszę o modlitwę wynagradzającą!!!

    1) Boże przebacz!!!
    Wczoraj w Poznaniu w parafii Karola Boremeusza podczas Mszy kobieta w czarnej kurtce wyrwała kapłanowi puszkę z konsekrowanymi komunikatami i rzuciła nią o ziemię i jeszcze kruszyła je palcami.

    2) Dziś „Noc Walpurgii”
    Z 30 kwietnia na 1 maja (sic) obchodzona jest tzw Noc Walpurgii. U dawnych Germanów noc zmarłych, złych duchów. W naszym regionie Europy najczęściej kojarzona jest jako sabat czarownic odbywający się na górze Brocken w noc z 30 kwietnia na 1 maja, którego obchodom przewodziła bogini śmierci Hel.

    Dzisiaj nie zapomina się o Nocy Walpurgii, to pogańskie święto nie odchodzi w zapomnienie. Wciąż są tacy, którzy wierzą, że właśnie wtedy dzieje się na świecie coś niezwykłego i złe siły schodzą na ziemię, a niektóre narody nadal świętują tę noc i bawią się do upadłego.

    My zaś katolicy, kto tylko może – poświęćmy choć pierwszą godzinę tej nocy pomiędzy północą a godziną pierwszą na modlitwę. Wynagradzajmy przyzywając pomocy Aniołów – zwłaszcza Świętego Michała Archanioła!

    Przepraszajmy i wynagradzajmy za dzisiejszą „Noc Walpurgii” – noc demonów

    • Bogumiła pisze:

      🙏

    • Kamilbolt pisze:

      A żeby było jeszcze bardziej upiornie, to dziś wielu świętuje rocznicę wejścia Polski do unii europejskiej. Dziwna synchroniczność między wejściem do UE a pogańskim świętem demonów, doprawdy dziwna. Lecz tłumacząca, skąd tyle rozprzestrzeniającego się w zastraszającym tempie zła w naszym narodzie. Ucisk nadchodzi.

      • Elizeusz pisze:

        „Pocieszcie, pocieszcie Mój (europejski) Lud! … (Iz 40,1).

        Godziny „życia” Unii Europejskie są już policzone, bowiem bliskie już wydarzenia w świecie (zawierucha wojenna), doprowadzą do rozpadu obecnej, pogańskiej Unii Europejskiej. Ach, wielu będzie lamentować z tego powodu (Ap 18,9). Tak też jest mowa w w Orędziach z Nieba. UE przeminie jak zeszłoroczny śnieg, po którym nie ma już żadnego śladu.

        • Kamilbolt pisze:

          Tylko co z biedakami, którzy się pod przystąpieniem do UE podpisali nawet nie wiedząc, że czynią to w dniu pogańskiego święta na cześć innych bóstw?

          Swoją drogą odkryłem dziś tak przy okazji ciekawą zależność między głosami za wejściem do UE a przyjęciem szczepionki na cowid. W dodatku jest w tym gronie niemało osób wierzących praktykujących. Trochę dużo tych dziwnych synchroniczności wyłapuje mój umysł.

          PS. sytuacja na Bałkanach apropo nowej zawieruchy coraz gorętsza.

          No i czemu Zelenski nie pertraktuje wg zaleceń Jezusa z silniejszym królem celem zachowania choć połowy państwa, tylko próbuje ściągać coraz młodszych do walki? Komu on służy?

    • beatka11 pisze:

      O mój Jezu przebacz nam nasze grzechy zachowaj nas od ognia piekielnego zaprowadź do nieba wszystkie dusze i dopomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego Miłosierdzia+

Dodaj komentarz