Św. O. Pio o spowiedzi świętej: nie powinno się wracać do win wyznanych na poprzednich spowiedziach świętych

Ani w myślach, ani w spowiedzi Świętej nie powinno się wracać do win wyznanych na poprzednich spowiedziach świętych. Dzięki naszej [doskonałej] skrusze, [wypływającej z miłości do Boga], Jezus przebaczył je w sakramencie pokuty.

Powracanie do tych win, chęć ponownego wydobywania ich z zapomnienia po to, aby raz jeszcze otrzymać za nie przebaczenie tylko dlatego, że mamy wątpliwość, czy zostały one rzeczywiście i wspaniałomyślnie odpuszczone, czyż nie jest aktem nieufności wobec dobroci, która dała dowód ich przebaczenia, unicestwiając wszelki tytuł długu zaciągniętego przez nas grzechami?
Niech ono powraca, jeśli mogłoby być motywem umocnienia naszych dusz, niech powraca więc nieustannie myśl o naruszeniu sprawiedliwości, mądrości, nieskończonego miłosierdzia Boga, lecz tylko dlatego, aby opłakiwać je odkupieńczymi łzami żalu i miłości (GF, s. 169). 
św. Ojciec Pio

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pomoc duchowa i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

35 odpowiedzi na „Św. O. Pio o spowiedzi świętej: nie powinno się wracać do win wyznanych na poprzednich spowiedziach świętych

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości
    i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty wodzu zastępów anielskich, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

  2. wobroniewiary pisze:

    Ojciec Pio zapraszał wszystkich wierzących do spowiedzi przynajmniej raz na tydzień. Mówił on: „Nawet, jeśli pokój był zamknięty, po upływie tygodnia konieczne jest jego odkurzenie.”

    Św. Ojciec Pio i sakrament pojednania. Kiedy ksiądz nie może udzielić rozgrzeszenia…

  3. wobroniewiary pisze:

    647. PRZED SPOWIEDZIĄ NALEŻY POMODLIĆ SIĘ ZA SPOWIEDNIKA
    Jedną rzecz zrozumiałam, że muszę się wiele modlić za każdego spowiednika o światło Ducha Świętego, bo kiedy przystępuję do konfesjonału, a najpierw nie pomodliłam się gorąco, to niewiele mnie zrozumie spowiednik. Ojciec ten zachęcał mnie do gorącej modlitwy w tych intencjach, aby Bóg lepiej dał poznać i zrozumieć rzeczy te, które żąda ode mnie:­ niech Siostra odprawia nowennę po nowennie, a Bóg łask nie odmówi. (Dz 647)

    1448. PAN JEZUS PRZYPOMINA, ŻE W SAKRAMENCIE POKUTY JEST ŹRÓDŁO JEGO MIŁOSIERDZIA
    – Pisz, mów o Moim miłosierdziu. Powiedz duszom gdzie mają szukać pociech, to jest w trybunale miłosierdzia, tam są największe cuda, które się nieustannie powtarzają. Aby zyskać ten cud, nie trzeba odprawić dalekiej pielgrzymki, ani też składać jakichś zewnętrznych obrzędów, ale wystarczy przystąpić do stóp zastępcy Mojego z wiarą i powiedzieć mu nędzę swoją, a cud miłosierdzia Bożego okaże się w całej pełni. Choćby dusza była, jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku już nie było wskrzeszenia i wszystko już stracone, nie tak jest po Bożemu, cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni. O biedni, którzy nie korzystają z tego cudu miłosierdzia Bożego, na darmo będziecie wołać, ale będzie już za późno. (Dz 1448)

    1602. DO SPOWIEDZI MAMY PODCHODZIĆ Z NACZYNIEM UFNOŚCI
    Dziś powiedział mi Pan: – Córko, kiedy przystępujesz do spowiedzi św., do tego źródła miłosierdzia Mojego, zawsze spływa na twoją duszę Moja Krew i Woda, która wyszła z Serca Mojego i uszlachetnia twą duszę. Za każdym razem, jak się zbliżasz do spowiedzi św. zanurzaj się cała w Moim miłosierdziu z wielką ufnością, abym mógł zlać na duszę twoją hojność Swej łaski. Kiedy się zbliżasz do spowiedzi, wiedz o tym, że Ja sam w konfesjonale czekam na ciebie, zasłaniam się tylko kapłanem, lecz sam działam w duszy. Tu nędza duszy spotyka się z Bogiem miłosierdzia. Powiedz duszom, że z tego źródła miłosierdzia dusze czerpią łaski jedynie naczyniem ufności. Jeżeli ufność ich będzie wielka, hojności Mojej nie ma granic. Strumienie Mej łaski zalewają dusze pokorne. Pyszni zawsze są w ubóstwie i nędzy, gdyż łaska Moja odwraca się od nich do dusz pokornych. (Dz 1602)

    https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2017/03/02/sw-siostra-faustyna-o-spowiedzi-swietej/

  4. Robert pisze:

    Bardzo proszę o modlitwę w intencji nienarodzonego dziecka moich znajomych . Dziś na usg wyszło ze dziecko , ma zdeformowana nóżkę , poza tym mózg również nie rozwija się prawidłowo . Za trzy tygodnie , rodzice będą mieli stu procentowy wynik , czy dziecko urodzi się chore ( wszystko na to wskazuje ) , a rodziców czeka decyzja , czy nie usunąć maleństwa … proszę o modlitwę przez te trzy tygodnie . Bóg Zapłać Wam wszystkim i każdemu z osobna .

    • +++
      Usunąć to można zęba, dziecku Pan Bóg dał życie i nikt nie ma prawa mu je odbierać, nawet 1000% pewność lekarzy.

      • Robert pisze:

        Nie potrafię się nawet postawić w tej sytuacji , nie chce tez ich krytykować , a sam być może w zły sposób określiłem tak trudna decyzje .

        • Oby jak najszybciej wszedł prawny zakaz aborcji dzieci z podejrzeniem choroby, skończy to możliwość poddawania rodzicom przez lekarzy propozycji „usunięcia” dziecka.
          Modlitwę za to dzieciątko i za rodziców oczywiście obiecuję

        • Paweł pisze:

          Według strony http://catholicsaints.info/patrons-against-abortions/ dwiema „Patronkami przeciwko aborcji” są św. Katarzyna Szwedzka (córka św. Brygidy) i św. Joanna Beretta Molla.
          (W przypadku św. Joanny ten patronat jest raczej oczywisty zważywszy na jej żywot i okoliczności śmierci, a z kolei o patronacie tym w przypadku św. Katarzyny Szwedzkiej pisze nawet Wikipedia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Katarzyna_Szwedzka ).

          MODLITWA ku czci św. Katarzyny Szwedzkiej:
          „Panie Boże, który zesłałeś niebiańskie dary na św. Katarzynę dziewicę, pozwól nam naśladować jej cnoty w czasie naszej ziemskiej wędrówki i wraz z nią cieszyć się wiecznym szczęściem w niebie. Amen.”
          [Zacytowałem ze str. 110 książki „Żywoty świętych Pańskich – na każdy dzień roku”, którą „według Kalendarza Rzymskiego opracował o. Hugo Hoever SOCist”, a wydało w roku 1991 Warmińskie Wydawnictwo Diecezjalne „za zezwoleniem Biskupa Warmińskiego dr. Edmunda Piszcza, Olsztyn, 31 maja 1989 r., nr 716/89”.]

          MODLITWA za wstawiennictwem św. Joanny Beretta Molla:
          http://www.nasza-arka.pl/2005/rozdzial.php?numer=1&rozdzial=16

    • Renata Anna pisze:

      +++

    • Ela pisze:

      Całym sercem będę modlic się za rodziców i to maleństwo.
      Panie Jezu,daj rodzicom miłość i odwagę, aby swoje dziecko pozostawili przy życiu, które Ty sam mu przeznaczyłeś. Amen.

    • Aleksandra pisze:

      +++

    • Paweł pisze:

      Odmówię też w intencji rodziców tego dziecka Litanię do św. Doroty – Patronki młodych małżeństw i Patronki dnia dzisiejszego (6 lutego), zaliczanej ponadto do Czternastu Świętych Wspomożycieli (wraz z trzema innymi dziewicami-męczennicami: św. Barbarą, św. Katarzyną Aleksandryjską i św. Małgorzatą Antiocheńską):
      https://miesiecznikegzorcysta.pl/modlitwy/item/555-litania-do-sw-doroty
      http://www.brewiarz.pl/czytelnia/swieci/02-06b.php3
      http://martyrologium.blogspot.com/2010/02/sw-dorota-z-cezarei.html

    • wobroniewiary pisze:

      NOWENNA PRZED ŚWIĘTEM NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY Z LOURDES I ŚWIATOWYM DNIEM CHOREGO (codziennie można dodać własną intencję)
      VI dzień – 7 lutego

      Jestem świadoma, że jesteśmy maleńką kroplą w wielkim oceanie nędzy i cierpienia, ale jeżeli nie byłoby tej kropli, to ludzkie cierpienie i nędza byłyby jeszcze większe (Matka Teresa z Kalkuty).

      Boże, zauważam, że dziś liczy się siła, zdrowie, odwaga itd. Nie ma miejsca dla ludzi doświadczonych chorobą, cierpieniem, słabością. Wyrzuca się ich poza margines życia, domy starców, odosobnienie, a w konsekwencji eutanazja. Tragizm człowieka. Brak chrześcijańskich postaw w służbie, oddaniu dla innych ludzi. Panie, otwórz me serce na Twoją miłość. Umocnij tą miłością wszystkich posługujących chorym.

      Każdego dnia nowenny:
      Maryjo Matko Boga i ludzi, módl się za nami.
      Święta Bernadetto, módl się za nami.
      Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…

      Modlitwa za chorych
      Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia, wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych i spraw, aby pamiętali, że należą do tych, którym Ewangelia obiecuje pociechę, i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym za zbawienie świata. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
      Chrystus dobrowolnie przyjął cierpienie, chociaż był niewinny, poświadczając w ten sposób prawdę miłości przez prawdę cierpienia, które dla Niego jako Boga Człowieka, było ponad wszelką miarę bolesne. Ale właśnie przez tę ofiarę na zawsze związał cierpienie z miłością i w ten sposób je odkupił (Jan Paweł II).

    • wobroniewiary pisze:

      II-ga Nowenna
      Razem z Chrystusem niech będzie przy was Najświętsza Maryja Panna, którą z ufnością wzywamy jako Uzdrowienie chorych i Pocieszycielkę strapionych. Z głębi swojego cierpienia, uczestnicząc w cierpieniach Syna, Maryja stała się zdolna do przyjęcia nowej misji: być Matką Chrystusa w Jego członkach. W godzinie Krzyża, Jezus przedstawia Jej każdego ze swoich uczniów, mówiąc: „Oto syn Twój” (J 19,26-27). Matczyna troska o Syna staje się matczyną troską o każdego z nas w naszym codziennym cierpieniu (Benedykt XVI, Z Orędzia na Światowy Dzień Chorego 2011).

      Módlmy się za wszystkich chorych, cierpiących w różny sposób, także za uczestniczących w cierpieniu swoich bliskich, aby jednoczyli się z Chrystusem Cierpiącym i Współcierpiącą Jego i naszą Matką. Maryja najlepiej nas rozumie, troszczy się o nas, jak troszczyła się o swego Syna, aż po krzyż. Jeśli „nosimy w naszym ciele umieranie Jezusa”, to „objawi się w nas Jego zmartwychwstanie” (por. 2 Kor 4,10).

      Maryjo, Uzdrowienie chorych i Pocieszycielko strapionych, powierzamy Twej matczynej opiece chorych i cierpiących; wstawiaj się za nimi u Twojego Syna, a naszego Pana Jezusa Chrystusa, aby otrzymali łaskę przyjęcia cierpienia jako daru Bożej miłości oraz zostali uzdrowieni.

      Pod Twoją obronę…
      Ojcze nasz…

      Módlmy się.
      Boże, Ty jesteś ucieczką w chorobie, okaż swoją moc nad Twoimi chorymi sługami i służebnicami, aby dzięki Twojemu miłosierdziu odzyskali zdrowie i mogli uczestniczyć w życiu świętego Kościoła. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

    • duszyczka pisze:

      +++

  5. Ania pisze:

    PiS nie śpieszy się z projektem „Zatrzymaj aborcję”

    • Jacek pisze:

      Pycha zżera PIS i dotrą, dokąd zmierzają.
      Piekła bramy dla siebie chętnie otwierają
      Módlmy się o nawrócenie całego Świata-cały różaniec
      Pozdrawiam z Bogiem i Niepokalaną

  6. Małgorzata pisze:

    Witam, w podręczniku do I klasy szkoły podstawowej w „czytankach” narratorem jest duszek Kalasanty – dobry duszek, który mieszka w szkole i ” przeżywa z dziećmi różne przygody”. Córka przyniosła na ferie podręcznik do domu i dopiero to zauważyłam. Jakoś mnie to zaniepokoiło. Nie wiem czy słusznie….. Co tym myślicie?

    • eska pisze:

      Jak dla mnie to oswajanie ze spirytyzmem. Dobry duszek jak dobry diabełek – taki sam oksymoron.

      • babula pisze:

        Eska może mieć rację. Ale Kochani co zrobimy z sierotką Marysią i 7 krasnoludkami, gdzie poślemy królewnę Śnieżkę i czy wyrzucimy wszystkie baśnie braci Grimm?

        • babula pisze:

          „Kosmatek ze starej wierzby” rodzice czytali nam na dobranoc. Za oknem kumkały żaby..Boże jaki piękny był świat -łza się w oku kręci.

  7. Maria pisze:

    Urodziłam chore dziecko w 26 tyg. ciąży-zmarło po 39 dniach .
    Mam spokojne sumienie,że jej nie zabiłam.

    • wobroniewiary pisze:

      Amen!

      Synowa miała urodzić dziecko z zespołem SLO. Cała ciąża to był jeden wielki stres, co 2-3 tyg. wizyty w W-wie w klinice prenatalnej (napatrzyłam się na te biedne ciężarne matki, które wychodziły z gabinetu ze łzami ale i ze skierowaniami na aborcję, bo nie ma kiszek, serca, nerki, nóżki itp. itd albo czegoś ma za dużo (1 parę chromosomów). Pamiętam, jak jedna dziewczyna wołała głośno na korytarzu „nie, nie, nie, nigdy. Niechby miało żyć tylko tydzień czy dwa, nigdy nie usunę…)
      Nam w 6 miesiącu ciąży synowej (dziecko jeszcze w brzuszku było) już założono kartę w Centrum Zdrowia Dziecka, badania do końca i nagle koniec 8-ego miesiąca i nie wiedzą co się dzieje, badania nagle w normie, „wada się cofnęła” – dziecko urodziło się zdrowe.

      Dopowiem, że w tej klinice, zaraz przy wejściu, na przeciwko rejestracji jest kaplica, w której jest Przenajświętszy Sakrament i w której odmówiłam wiele…Różańców, rozmawiałam z Panem Jezusem i zapewniałam Go, że „choćby wnuczek miał żyć tylko kilka miesięcy lub być kaleką – będę Go bardzo kochać ale nie możemy podnieść na niego ręki”.

      Dziś Fabianek ma 4 latka, bierze tel. mamy i dzwoni do mnie, o coś pyta a ja na to „daj wnusiu mamę do tel.” a on mi mówi: „mama w kuchni karmi Kornelka, ja sam zobaczyłem twoje zdjęcie i nacisnąłem zieloną słuchawkę” – skorzystał z messengera na fb

      Wiara i modlitwa czynią cuda. Fabianek jest na to dowodem

      • wobroniewiary pisze:

        Robert:
        Kongregacja ds. Kanonizacji zaaprobowała cud za wstawiennictwem bł. Pawła VI. Oznacza to, że święty papież może zostać kanonizowany jeszcze w tym roku.

        Sprawa trafi teraz na biurko papieża Franciszka, by ten zaaprobował ostatecznie świętość Pawła VI.

        Cud dotyczy uzdrowienia nienarodzonego dziecka, u którego zdiagnozowano poważną wadę rozwojową. Krótko po beatyfikacji Pawła VI jego mama wybrała się do Bresci, miasta, w którym narodził się papież, by modlić się o uzdrowienie dziecka.I rzeczywiście dziecko urodziło się zdrowe.

        http://malydziennik.pl/jest-cud-za-wstawiennictwem-bl-pawla-vi-niesamowita-historia,9707.html

      • irena pisze:

        Dziecko mojej synowej tez jest zagrozone wadami. Jest w 4 miesiacu ciazy. Ja rozpoczelam Nowenne Pompejsnska
        Jezu ufam Tobie

  8. babula pisze:

    A co jeśli żal nie jest doskonały? Jest taki na jaki mnie stać, chciałabym bardzo by był większy, mam tak jak potrafię najmocniejsze postanowienie poprawy. Ale mój żal nie jest doskonały.
    I co wtedy?

    • Paweł pisze:

      Oto cytat z „Katechizmu katolickiego” kardynała Piotra Gasparriego, wydanego po polsku za pontyfikatu Piusa XII:

      436. Iloraki może być żal za grzechy?
      Żal za grzechy może być albo doskonały i ten nazywamy skruchą, albo też mniej doskonały.
      437. Co to jest żal doskonały?
      Żal doskonały jest to boleść z powodu grzechów i znienawidzenie ich z pobudki miłości, czyli dlatego, że się obraziło Boga, który jest dobrem najwyższym i miłości najgodniejszym.
      438. Jaki skutek wywiera żal doskonały?
      Żal doskonały natychmiast gładzi grzechy i jedna człowieka z Bogiem nawet poza Sakramentem Pokuty, ale nie bez pragnienia Sakramentu, które mieści się w takim żalu.
      439. Co to jest żal mniej doskonały?
      Żal mniej doskonały jest to boleść z powodu grzechów popełnionych i nadprzyrodzone znienawidzenie ich, zazwyczaj płynące bądź z myśli o szkaradzie grzechu, bądź z bojaźni piekła i kar.
      440. Jaki żal wystarczy do ważnego przyjęcia Sakramentu Pokuty?
      Do ważnego przyjęcia Sakramentu Pokuty wystarczy żal mnie doskonały, choć pożądany jest żal doskonały.

      Kliknij, aby uzyskać dostęp katechizm.pdf

      • Paweł pisze:

        I jeszcze cytat z obecnego „Katechizmu Kościoła Katolickiego”:

        1451 Wśród aktów penitenta żal za grzechy zajmuje pierwsze miejsce. Jest to „ból duszy i znienawidzenie popełnionego grzechu z postanowieniem niegrzeszenia w przyszłości”.

        1452 Gdy żal wypływa z miłości do Boga miłowanego nade wszystko, jest nazywany „żalem doskonałym” lub „żalem z miłości” (contritio). Taki żal odpuszcza grzechy powszednie. Przynosi on także przebaczenie grzechów śmiertelnych, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej, gdy tylko będzie to możliwe.

        1453 Także żal nazywany „niedoskonałym” (attritio) jest darem Bożym, poruszeniem Ducha Świętego. Rodzi się on z rozważania brzydoty grzechu lub lęku przed wiecznym potępieniem i innymi karami, które grożą grzesznikowi (żal ze strachu). Takie poruszenie sumienia może zapoczątkować wewnętrzną ewolucję, która pod działaniem łaski może zakończyć się rozgrzeszeniem sakramentalnym. Żal niedoskonały nie przynosi jednak przebaczenia grzechów ciężkich, ale przygotowuje do niego w sakramencie pokuty.
        http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkII-2-2.htm

Dodaj komentarz