Ks. Stanisław Małkowski – Veniat Regnum – przyjdź Królestwo Twoje

Ks. Stanisław Małkowski

 VENIAT REGNUM

Cud na weselu w Kanie Galilejskiej z Ewangelii czytanej w niedzielę 20 stycznia (J 2,1-11) ma wiele znaczeń. Jezus na prośbę Matki przemienia wodę w wino. Wesele jest znakiem zaślubin Jezusa z ludźmi, do których przychodzi na zaproszenie Maryi, aby ich wyzwolić od zła grzechu, śmierci i szatana. Boski Oblubieniec szuka na ziemi oblubienicy i ją znajduje we wspólnocie Nowego Przymierza.

W Kanie zabrakło wina, co spostrzegła Matka i powiedziała do Syna: „Wina już nie mają”. Na Jej ufną prośbę Jezus uprzedzi i zapowie paschalną godzinę zwycięstwa, które dokona się w Jego śmierci i zmartwychwstaniu. Jezus mówi do Matki „Niewiasto”, nawiązując do słów z Księgi Rodzaju o Niewieście, która zgładzi głowę węża – szatana – i poprzedzając uroczyste „Niewiasto”, wypowiedziane z Krzyża na Kalwarii. Zanim w miejsce pierwszego wina, którego zabrakło, Jezus da wino lepsze, słudzy weselni usłyszą słowa Maryi: „Uczyńcie wszystko, co Jezus wam powie” i słowa Syna: „Napełnijcie stągwie wodą”. Pierwsze wino oznacza dar Boga – Stwórcy, drugie – dar Boga – Zbawcy. Gdy z chwilą śmierci kończy się nieuchronnie siła i radość życia doczesnego, Bóg podarowuje ludziom Jemu posłusznym chwałę i radość życia wiecznego. Droga do chwały prowadzi przez posłuszeństwo Bogu. Życie wieczne w niebie od doczesnego na ziemi jest lepsze. Napełnianie sześciu stągwi wodą oznacza ludzki trud połączony z cierpieniem we współpracy z Bogiem, który w ciągu sześciu dni stworzył świat. Jakie więc warunki są koniecznie potrzebne, aby dokonał się cud nowego, wiecznego Przymierza? Oto one: miłość i wszechmoc Syna Bożego, który stał się Człowiekiem, potężna, wstawiennicza prośba Matki oraz posłuszeństwo ludzi, gotowych służyć Bogu, pełniąc Jego wolę.

Czego potrzeba, aby te warunki były spełnione w Polsce, gdy stopniowo braknie nam wolności, własności i życia za sprawę złej woli i szkodliwego działania wewnętrznych i zewnętrznych wrogów? Świadkowie i współsprawcy cudu w Kanie uwierzyli w Jezusa jako Jego uczniowie. Podobnie i my Polacy uwierzmy w Jezusa, który chce być królem Polski i we wszechmoc błagającej Matki, która już jest, na własną zresztą prośbę i za zgodą Polaków, Królową Polskiej Korony. Królowanie Jezusa i Maryi w Polsce, jeżeli chcą tego Polacy oraz polskie władze kościelne i państwowe, oznacza poddanie się społecznemu panowaniu Boga w ojczyźnie w myśl słów modlitwy Pańskiej: „przyjdź Królestwo Twoje”, veniat Regnum. Oby władze były polskie. Będą takie w poszanowaniu ludzi i narodu, gdy zechcą pełnić wolę Bożą zgodnie ze słowami „Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Zło w Polsce liczy na aktywność ludzi złych i obojętną bierność ludzi dobrych. Widzimy jedno i drugie. Sprytni bezkarnie szaleją a mądrzy bezmyślnie głupieją. Bo szaleństwem jest zbiorowe samobójstwo Polski, zamierzone przez cynicznych spryciarzy zaś głupotą jest usypianie się maksymą Szwejka: „jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było”. To nasze „jakoś” wspiera się zapewnieniami, iż mamy wreszcie Polskę wolną i niepodległą po upadku (?) komunizmu.

Dlatego są tacy „pobożni”, którzy powiadają: „różaniec – tak, Krucjata – nie”, „Chrystus Król Wszechświata – tak, Jezus Król Polski – nie”, „Wola Boża w niebie – tak, na ziemi – nie”, „Polska europejska – tak, suwerenna – nie”, „wolność rozumiana po marksistowsku jako uświadomiona konieczność – tak, jako dobrowolne posłuszeństwo Bogu w wymiarze osobistym i społecznym – nie”.

Ludzkie siły i dobra wola są warunkiem koniecznym, ale niewystarczającym dla odzyskania przez Polskę wolności. Bronią przeciwnika jest ogłupiająca propaganda kłamstwa, fałszerstwa wyborcze, promowanie oportunistów bez charakteru i twarzy, bez honoru i kręgosłupa, zastraszanie i prześladowanie uczciwych. Zło niszczące polską politykę, ekonomię, kulturę, edukację, wiarę wydaje się skuteczne i prędkie w destrukcji, bo wie, iż czasu ma mało. Przybliżmy i przyspieszmy zwycięstwo dobra, stosując się do wzoru ukazanego w Kanie. Nie jesteśmy bezsilni ani opuszczeni. „Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam” (Rz 8,31).

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pomoc duchowa, Wydarzenia i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

13 odpowiedzi na „Ks. Stanisław Małkowski – Veniat Regnum – przyjdź Królestwo Twoje

  1. Ewangelia wg św. Jana 2,1-11.
    W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: «Nie mają już wina». Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?» Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie». Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: «Napełnijcie stągwie wodą!» I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu!» Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory». Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
    «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie»

    http://ewangeliadlanas.wordpress.com/

  2. Maggie pisze:

    KROLUJ NAM CHRYSTE ZAWSZE I WSZEDZIE, A ZWLASZCZA W POLSCE KTOREJ JESTES NAJWSPANIALSZYM I UKOCHANYM KROLEM – CI KTORZY CIE NIE UZNAJA NIE SA GODNI NAZYWAC SIE POLAKAMI/CHRZESCIJANINAMI.
    OGLASZAJMY CHRYSTUSA KROLEM POLSKI W NASZYCH RODZINACH – od ziarnka do ziarnka a zbierze sie miarka i odrodzenie Narodu pod berlem Chrystusa i nastapi wreszcie uroczysta Intronizacja.

  3. olo13jcb pisze:

    @ Maxi

    Kiedyś już tu pisałem, jeszcze raz przytoczę:
    ===============================================
    Po przeczytaniu fragmentu artykułu w Gazecie Polskiej
    dostałem ŁASKĘ poznania (olśnienia) i zrozumiałem układankę –
    ” Intronizacja + łaski z tym związane”…

    Czym jest intronizacja w danym kraju
    i zwycięstwo pod sztandarem Chrystusa Króla?

    Krótka równanie:

    13 czerwca 2009 roku Intronizacja na Litwie + mijają 3 lata = 2012 Polacy wygrywają w wyborach na Litwie!!!!!

    Pokazuje to że “Polak potrafi” –
    POD SPECJALNĄ OPIEKĄ I ŁASKĄ CHRYSTUSA KRÓLA
    wygrać wybory w skrajnie niesprzyjających warunkach.
    Wbrew litewskiej nagonce i systematycznemu odbieraniu jej praw nie tylko osiągnęli najlepszy wynik wyborczy w historii najnowszej i poszerzyli reprezentację w Sejmasie, ale po raz pierwszy weszli do rządu Republiki Litwy.

    Tak tworzy się historię
    POD SZTANDAREM CHRYSTUSA KRÓLA !!!!!
    ===============================================

    Możesz, jeśli chcesz, a przyczyni się do zrozumienia potrzeby intronizacji u innych, wykorzystać powyższe równanie – może w sposób matematyczny większości będzie łatwiej to pojąć

    Pozdrawiam 🙂

  4. Paul pisze:

    Olo wdałem się w dyskusje na blogu DNMP może przyłączysz się ze swoimi argumentami>:)

    • wobroniewiary pisze:

      Paul lepiej chyba jeden dziesiątek Różańca.

      Tam bronią anonimowości Marii a innego wizjonera z Polski podają na tacy z linkami do pełnych danych osobowych fotografii i życiorysów.

      Skoro jest zło, podział na” moje i mojsze” a nie szukanie Boga, to czy warto dyskutować?

      Warto tu czy gdziekolwiek napisać, że Maria wzięła się teraz za uzdrawianie, bo teraz msze św. o uzdrowienie są modne, dużo się o nich pisze, egzorcyści do nich zachęcają i inni.. i tyle.

      Stwierdzić fakt i … pójść dalej 🙂

      To tak jakbyś chciał na siłę tłumaczyć daltoniście, że pomidor jest czerwony a trawa zielona…

      Jak jakiś znany ksiądz typu ks. St. Małkowski stanie przed kamerami z imienia i nazwiska, i powie znam osobiście M z I i widział, że uczestniczyła we mszy św., przyjmowała Eucharystię, wtedy ktoś by uwierzył a tak? – plewy na wietrze i tyle 🙂
      Modliła się w kaplicy? – Ja podczas wycieczki w Mostarze modliłam się w meczecie …Różańcem św. 😉

      Jak mówi ks. egzorcysta, „szkoda już na nich czasu”
      Lepiej się pomodlić o opamiętanie i na zimne dmuchać

  5. Paul pisze:

    Masz rację.Mam tylko podejrzenie że Maria dostaje orędzia za pomocą pisma automatycznego.
    Ciekawe czy ktokolwiek z nich czytał „KRYTYCZNA PRÓBA OCENY „ORĘDZI OSTRZEŻENIE”, PUBLIKOWANYCH PRZEZ „MARIĘ BOŻEGO MIŁOSIERDZIA” (MBM) Opracowanie zbiorowe pod redakcją ks. dr Adama Skwarczyńskiego”:)

  6. myślący pisze:

    Niestety ale kolejny raz zagubieni ludzie podniesli rękę na Święte Miejsce
    O Jezusa Króla Polski jestem jakoś spokojny modlitwa modlitwa i jeszcze raz modlitwa
    http://wpolityce.pl/wydarzenia/45290-proba-podpalenia-xvi-wiecznego-kosciola-w-ptaszkowej-nastepny-po-jasnej-gorze-atak-na-miejsce-sakralne

    Czterech mężczyzn, podejrzewanych o podłożenie ognia pod zabytkowy kościół w Ptaszkowej usłyszało zarzut, że wspólnie i w porozumieniu podpalili świątynię – podaje portal sadzeczanin.info.
    Z informacji portalu wynika, że jeden z zatrzymanych to mieszkaniec Ptaszkowej. Pozostali to mieszkańcy innych podsądeckich miejscowości.Ludzie ze wsi są wstrząśnięci sytuacją, trudno im uwierzyć w to, co się stało.Jesteśmy zaskoczeni, oburzeni i przerażeni– mówi portalowi Marian Kruczek, sołtys Ptaszkowej.To się wszystko w głowie nie mieści. Po co ktoś to zrobił?
    Zabytkowy kościół, będący perełką architektury drewnianej został podpalony we wtorek (15 stycznia) około godz. 23.45. Sprawcy oblali substancją łatwopalną dwa drewniane narożniki kościoła. Spłonęła część północnej ściany świątyni

  7. Paul pisze:

    Nie dotrze się do nich argumentami:)
    Tylko modlitwa i post.

    • wobroniewiary pisze:

      O modlitwie najnowszy wpis, ale jaki tytuł ;)))

      Chcesz intronizacji? – módl się. Nie szukaj tysiąca sposobów, bo jest tylko jeden. Jezus do Rozalii: wy się o to módlcie, a Ja sam tego dokonam

      • Maggie pisze:

        To oczywiste: wiara i modlitwa mozna przestawiac gory. Rok Wiary ma przymnozyc wiary – Panie przymnoz nam wiary bo giniemy. „Gdyby wasza wiara byla jak ziarno gorczycy….”- pamietajmy i o tych Slowach Chrystusa. Nasza wiara jest ciagle nie taka jak byc powinna, nawet jesli myslimy ze jest O’K – to uwazajmy wowczas na nasza proznosc wiodaca w jednym kierunku: ku pysze. Modlmy sie pokornie i wytrwale.

        • Maggie pisze:

          Starajmy sie znalezc radosc w modlitwie, ktora uswieca nas, zycie i wszystkich z nas. Z modlitwa latwiej isc przez zycie. Otworzmy sie calym sercem modlac sie tak aby nie byla to „mechaniczne” – prosic tez mozna o DAR dobrej modlitwy.

  8. Maggie pisze:

    Oczywiscie, za tak powinnismy czynic. Naszymi stagwiamy sa nasze dusze i cala codziennosc ktora mamy wypelnic modlitwa i dobrymi czynami.

Dodaj komentarz