22 maja – św. Rity z Cascii, Patronki spraw beznadziejnych i po ludzku niemożliwych

Św. Rita z Cascii jest najbardziej popularną świętą augustiańską. Jej imię to zdrobnienie od imienia Margherita (Małgorzata). Niewątpliwie jest osobą godną podziwu, gdyż doświadczywszy różnych sytuacji życiowych potrafiła stawić im czoła w duchu pokory i miłości
Wszędzie starała się wprowadzać pokój, stawała się lekarstwem dla zwaśnionych i skłóconych. Żyła w XV w. Lecz szeroko znaną stała się dopiero po wyniesieniu na ołtarze w 1900 r. Historycznie pewne daty z jej życia zapisane są w dokumentach procesu kanonizacyjnego z 1626 r.

Całe jej życie upłynęło w Cascii. Jedyny raz opuściła Umbrię, udając się z pielgrzymką do Rzymu. Rita, jedyne dziecko Antoniego Lotti, urodziła się ok. 1381 r. w małej wiosce Roccaporena w pobliżu Cascii. Od wczesnej młodości czuła powołanie do wstąpienia na drogę życia zakonnego, jednak, na żądanie rodziców, w 1395 roku poślubiła młodego człowieka o dość gwałtownym usposobieniu. W krótkim czasie została matką dwóch synów. Jako młoda zamężna kobieta i matka całkowicie poświęciła się swojej rodzinie. Własnym postępowaniem starała się łagodzić negatywne cechy charakteru swego małżonka, przyczyniając się do jego nawrócenia. W osiemnastym roku ich małżeństwa mąż Rity został zamordowany. Nie wiadomo, czy był napastnikiem, czy padł ofiarą „wendety” w trwającej wówczas wojnie gwelfów i gibelinów. Rita, przepełniona duchem Ewangelii, potrafiła przebaczyć zabójcom męża i zaprzysięgła swych synów, by nie mścili krwi ojca. Modląc się prosiła Boga, by raczej ich zabrał, niż mieliby oni splamić się krwią dokonując zemsty. Niedługo potem jej niespełna dwudziestoletni synowie zmarli, prawdopodobnie w wyniku jakiejś zaraźliwej choroby.

Po utracie męża i dzieci, Rita postanowiła zrealizować swoje dawne pragnienie i poprosiła o przyjęcie do klasztoru Sióstr Augustianek w Cascii. Początkowo odmawiano jej mówiąc, że jeszcze żadna wdowa nie została przyjęta do zakonu. Lecz wreszcie po długich staraniach otrzymała pozwolenie wstąpienia do klasztoru św. Marii Magdaleny w Cascii. Tam przez 40 lat za ścisłą klauzurą prowadziła pełne heroicznej świętości Bogu poświęcone życie. Charakterystyczną dla tej doświadczonej przez życie kobiety była cześć do cierpiącego Jezusa – dlatego św. Rita należy także do grona mistyków pasyjnych Kościoła. Pewnego dnia tak przejęła się kazaniem o cierpieniu Chrystusa, że prosiła o łaskę udziału w cierpieniach Zbawiciela. Wtedy cierń z korony Jezusa wbił się w czoło Rity, i od tego momentu, przez następnych 15 lat, do śmierci nosiła tę bolesną, otwartą ranę. Zmarła 20 maja 1457 r. i w dwa dni później została uroczyście pochowana.

Zaraz po śmierci za jej wstawiennictwem zaczęło dziać się wiele cudów, które stały się podstawą do szybkiego rozprzestrzenienia się kultu. Dziesięć lat po śmierci niezniszczone zwłoki Rity zostały przeniesione do klasztornej zakrystii i złożone w ozdobnym sarkofagu.

Sarkofag z 1457 r. posiada doskonałą wartość historyczną. Zawiera uznanie jej kultu przez miejscowego biskupa. Także obrazy ukazujące jej życie przedstawiają ją obok umęczonego Jezusa, trzymającą w prawej ręce długi cierń, a jej szlachetna twarz jest obramowana aureolą, która przypomina koronę cierniową. Pierwszy życiorys świętej, spisany na sposób poetycki przez pewnego adwokata z Cascii, nazywa ją „pełnią światła uświęconą, wielce szlachetną kobietą” i opowiada o cudach, które Bóg zdziałał za jej wstawiennictwem.

W 1946 r. w Cascii, obok starego klasztoru została zbudowana nowa bazylika, do tego szkoła, hospicjum i dom dla sierot. Bazylika stała się często odwiedzanym miejscem pielgrzymkowym. We Włoszech jedynie św. Antoni jest bardziej popularny od św. Rity, w której wierni widzą skuteczną wstawienniczkę w trudnych sprawach życiowych, gdyż ona sama, jako żona i matka, musiała w swym życiu wiele przecierpieć. Jest czczona w całym świecie katolickim, a zwłaszcza w Ameryce Południowej i na Filipinach, gdzie pod jej wezwaniem są liczne kościoły, a nawet wsie noszą jej imię.

Każdego 22. dnia miesiąca wierni gromadzą się w kościele parafialnym p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Krakowie na Mszy św. odprawianej w intencji próśb zanoszonych do Boga za wstawiennictwem świętej stygmatyczki. Po Mszy odprawiane jest nabożeństwo, w czasie którego odczytywane są przesłane lub złożone osobiście prośby wiernych dotkniętych boleśnie przez los, chorych, opuszczonych, zdradzonych ale nie tracących wiary, przybywają lub przesyłają swe intencje osoby pochodzące nie tylko z Krakowa ale wręcz z całego kraju, a nawet rodacy z zagranicy. Doroczna uroczystość w dniu 22 maja to niewątpliwie jedno z najważniejszych wydarzeń religijnych Krakowa, w tym też dniu nasz Zakon dziękuje swym dobroczyńcom oraz osobom, które swoją pracą i modlitwą wspierają go we wszelkich zadaniach i posłudze.

Modlitwa do św. Rity – patronki spraw beznadziejnych

Św. Rita – patronka rodziny i przebaczenia. Na całym świecie uznawana za patronkę od spraw beznadziejnych. Siła tej modlitwy zmiękcza serca i umysły wierzących i ateistów… sam zobacz i daj świadectwo

O potężna i sławna Święta Rito, oto u twoich stóp nędzna dusza potrzebująca pomocy, zwraca się do ciebie z nadzieją, że zostanie wysłuchana. Ponieważ jestem niegodny z tytułu niewierności mojej, nie śmiem spodziewać się, że moje prośby będą zdolne ubłagać Boga. Dlatego wyczuwam potrzebę, aby mieć za sobą potężną orędowniczkę, więc ciebie wybieram sobie, Święta Rito, ponieważ ty właśnie jesteś niezrównaną Świętą od spraw trudnych i beznadziejnych.
O droga Święta, weź do serca moją sprawę, wstaw się do Boga, aby uprosić mi łaskę, której tak bardzo potrzebuję i o którą tak gorącą proszę (tutaj wyrazić łaskę, o którą się prosi)
Nie pozwól mi odejść od ciebie nie będąc wysłuchanym. Jeżeli jest we mnie coś, co byłoby przeszkodą w otrzymaniu łaski, o którą proszę, pomóż mi usunąć tę przeszkodę: poprzyj moją prośbę swymi cennymi zasługami i przedstaw ją swemu niebieskiemu Oblubieńcowi, łącząc ją z twoją prośbą. W ten sposób moja prośba zostanie przedstawiona przez ciebie, wierną oblubienicę spośród najwierniejszych. Ty odczuwałaś boleść Jego męki, jak mógłby on odrzucić twą prośbę i nie wysłuchać jej?
Cała moja nadzieja jest więc w tobie i za twoim pośrednictwem czekam ze spokojnym sercem na spełnienie moich życzeń. O droga Święta Rito, spraw, aby moja ufność i moja nadzieja nie zostały zawiedzione, aby moja prośba nie była odrzuconą. Uproś mi u Boga to, o co proszę, a postaram się, aby wszyscy poznali dobroć twego serca i wielką potęgę twego wstawiennictwa.
O Najsłodsze Serce Jezusa, które zawsze okazywało się tak bardzo czułe na najmniejszą nędzę ludzkości, daj się wzruszyć moimi potrzebami i nie bacząc na moją słabość i niegodność, zechciej wyświadczyć mi łaskę, która tak leży mi na sercu i o którą prosi Cię dla mnie i ze mną Twoja wieczna oblubienica, Święta Rita.
O tak, za wierność, jaką Święta Rita zawsze okazywała łasce Bożej, za wszystkie zalety, którymi uhonorowałeś jej duszę, za wszystko co wycierpiała w swym życiu jako żona, matka i w ten sposób uczestniczyła w Twej bolesnej męce i wreszcie z tytułu nieograniczonej możliwości wstawiania się, przez co chciałeś wynagrodzić jej wierność, udziel mi Twej łaski, która jest mi tak bardzo potrzebna.
A Ty, Maryjo Dziewico, nasza najlepsza Matko Niebieska, która przechowujesz skarby Boże i rozdzielasz wszelkie łaski, poprzyj Twoim potężnym wstawiennictwem modły Twej wielkiej czcicielki Świętej Rity, aby łaska o którą proszę Boga, została mi udzielona. Amen.
za: http://www.augustianie.pl

Modlitwa odpustowa do św. Rity odmawiana w Sanktuarium w Cascii

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Bądź pochwalona, o święta Rito z Cascii, za Twoją wierność obietnicom chrztu świętego. Wstawiaj się za nami, abyśmy z radością i wiernie realizowali nasze powołanie do świętości, zwyciężając zło dobrem.
Chwała Ojcu…

Bądź pochwalona, o chwalebna święta Rito, za Twoje umiłowanie modlitwy. Pomagaj nam, byśmy byli zjednoczeni z Jezusem, ponieważ bez Niego nic uczynić nie możemy i tylko w Jego imieniu i naśladując Go możemy być zbawieni.
Chwała Ojcu…

Bądź pochwalona, o Święta przebaczenia, za Twoją stałość i odwagę, którą ukazałaś w najtragiczniejszych momentach Twego życia oraz za wspaniałość przebaczenia. Wstawiaj się za nami do Boga, abyśmy przezwyciężali uprzedzenia i lęki oraz wierzyli w zwycięstwo miłości nawet w beznadziejnych sytuacjach.
Chwała Ojcu…

Bądź pochwalona, święta Rito, za cnoty, których przykład nam zostawiłaś jako córka, żona, matka, wdowa i siostra zakonna. Pomóż nam, abyśmy doceniali dary otrzymywane od Boga, siejąc ziarna nadziei pokoju poprzez wierne wypełnianie naszych codziennych obowiązków.
Chwała Ojcu…

Owocem Ducha Świętego jest miłość.
– Ty, Rito, nią żyłaś – uproś ją nam u Boga.
Owocem Ducha Świętego jest pokój.
– Twoje serce było nim wypełnione. Uproś go nam u Boga.
Owocem Ducha Świętego jest radość.
– Ty, Rito, jej doświadczyłaś. Uproś ją nam u Boga.
Owocem Ducha Świętego jest cierpliwość.
– Ty, Rito, ją posiadałaś. Uproś ją nam u Boga.
Owocem Ducha Świętego jest przebaczenie.
– Ty, Rito, nim żyłaś. Uproś je nam u Boga.
Owocem Ducha Świętego jest wierność.
– Ty, Rito, nią jaśniałaś. Uproś ją nam u Boga.
Owocem Ducha Świętego jest panowanie nad sobą.
– Ty, Rito, je posiadałaś. Uproś je nam u Boga.
Owocem Ducha Świętego jest nadzieja.
– Ty, Rito, nią żyłaś. Uproś ją nam u Boga.

Ojcze nasz…
Panie Jezu, przez wstawiennictwo świętej Rity przedstawiamy Ci nasze prośby i gorące pragnienie dobra dla naszych rodzin i wspólnot. Ześlij nam Ducha Świętego, aby nasze słowa i czyny, tak jak świętej Rity, były inspirowane Twoją Ewangelią i kierowane łaską. Tobie chwała i dziękczynienie przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Przez wstawiennictwo świętej Rity niech nas błogosławi Bóg wszechmogący, Ojciec i Syn, i Duch Święty. Amen.

Za: Ks. Z. Sobolewski, Święta Rito – módl się za nami. Modlitewnik, Siedlce 2009, s. 72.

Ode mnie:
Od dziś, od 22 maja 2024 r. również i w mojej parafii każdego 22-ego dnia miesiąca będzie odprawiane nabożeństwo ku czci św. Rity (w maju z poświęceniem róż). Na tę Mszę św. i na nabożeństwo zabiorę też Wasze intencje, które przedstawicie w komentarzach.

(…) To właśnie na pamiątkę „cudu róży” do dziś 22 maja każdego roku poświęca się tzw. Róże św. Rity. Kwiaty te mają być znakiem duchowej bliskości świętej Patronki od spraw trudnych. Pozostawia się je dla siebie lub przekazuje osobom doświadczających życiowych przeciwności. Przybywający przywożą ze sobą jedną różę więcej, żeby pozostawić ją św. Ricie jako wyraz wdzięczności

O różach św. Rity całość przeczytacie tu: https://stacja7.pl/swieci/roze-sw-rity-niezwykle-nabozenstwo-do-swietej-od-spraw-beznadziejnych/

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

37 odpowiedzi na „22 maja – św. Rity z Cascii, Patronki spraw beznadziejnych i po ludzku niemożliwych

  1. wobroniewiary pisze:

    Do codziennego odmawiania

    Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wszystkie modlitwy, sprawy, prace i krzyże dnia dzisiejszego jako wynagrodzenie za grzechy moje i całego świata. Łączę je z tymi intencjami w jakich Ty ofiarowałeś się za nas na krzyżu i ofiarujesz się codziennie na ołtarzach całego świata. Ofiaruję Ci je za Kościół katolicki, za Ojca Świętego, a zwłaszcza na intencję miesięczną, oraz na intencję misyjną, jako też na intencje dziś potrzebne. Pragnę też zyskać wszystkie odpusty jakich dostąpić mogę i ofiaruję Ci je za dusze w czyśćcu. Amen

    Do codziennego odmawiania przez niewolników NMP:

    Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
    Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele broń nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
    Święci Aniołowie i Archaniołowie – BROŃCIE NAS I STRZEŻCIE NAS. AMEN!

    Módlmy się o ochronę dla siebie i swoich bliskich

    „Zanurzam się w Najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. Krwią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja Najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen!”

    „Panie, niech Twoja Krew spłynie na moją duszę, aby ją wzmocnić i wyzwolić, – na tych wszystkich, którzy dopuszczają się zła, aby udaremnić ich wysiłki i ich nawrócić – a na demona, aby go powalić.”

    Modlitwa na cały rok

    Jezu, Maryjo, Józefie – kocham Was, ratujcie dusze! Święta Rodzino opiekuj się moją rodziną i uproś nam wszystkim pokój na świecie. Amen!
    Matko Boża Niepokalanie poczęta – broń mnie od zemsty złego ducha!

    Modlitwa do św. Józefa pochodząca z 1700 roku

    „Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje bardzo poważne i trudne, które Ci powierzam, by miały szczęśliwe rozwiązanie. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka, jak Twoja moc. Amen”

    Akt oddania Jezusowi, podyktowany mistyczce siostrze
    Marii Natalii Magdolnej z obietnicą 5-ciu łask


    Owe pięć obietnic: „Wbrew pozorom żaden z ich krewnych nie pójdzie do piekła, ponieważ w chwili, gdy ich dusza odłączy się od ciała, otrzymają łaskę doskonałej skruchy. Jeszcze w dniu ofiary wszyscy zmarli członkowie ich rodzin zostaną uwolnieni z czyśćca. W chwili śmierci będę u ich boku i omijając czyściec, zaprowadzę ich dusze przed oblicze Trójcy Przenajświętszej. Ich imiona wyryją się w Sercu Jezusa i w moim Niepokalanym Sercu. Poprzez swoją ofiarę, połączoną z zasługami Chrystusa, uchronią wiele dusz przed wiecznym potępieniem, a wielu innym będą świadczyć dobro aż do końca świata”.

    „Mój słodki Jezu, w obecności trzech Osób Trójcy Przenajświętszej, Twojej Świętej Matki oraz całego dworu niebieskiego, w łączności z intencjami Twojego Przenajświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, ofiarowuję Ci całe moje życie, wszystkie moje Msze Święte, wszystkie Komunie, dobre uczynki, ofiary i cierpienia. Łączę je z zasługami Twojej drogocennej Krwi oraz śmierci na krzyżu – dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej, dla zadośćuczynienia za zniewagi, jakich doznał od nas Bóg, dla jedności Kościoła – naszej świętej Matki, dla księży, dla dobrych powołań kapłańskich, dla wszystkich dusz aż do końca świata. Przyjmij, o Jezu, ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, abym wytrwał w tym w pełni wiary aż do śmierci. Amen”.

    MODLITWA DO NASZEJ PANI OD ARKI


    Wszechmogący i Miłosierny Boże, który przez Arkę Noego ocaliłeś rodzaj ludzki przed karzącymi wodami potopu, spraw litościwie, aby Maryja Nasza Matka była dla nas Arką Ocalenia w nadchodzących dniach oczyszczenia świata, uchroniła od zagłady i przeprowadziła do życia w Nowej Erze Panowania Dwóch Najświętszych Serc, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.

    Pani od Arki, Maryjo Matko nasza, Wspomożenie wiernych, módl się za nami!

    Akt poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi
    św. Jana Paweł II 25 marca 1984
    (od głodu i wojny, od wojny atomowej – wybaw nas )

    O Serce Niepokalane!
    Pomóż przezwyciężyć grozę zła, która tak łatwo zakorzenia się w sercach współczesnych ludzi – zła, które w swych niewymiernych skutkach ciąży już nad naszą współczesnością i zdaje się zamykać drogi ku przyszłości!
    Od głodu i wojny, wybaw nas!
    Od wojny atomowej, od nieobliczalnego samozniszczenia, od wszelkiej wojny, wybaw nas!
    Od grzechów przeciw życiu człowieka od jego zarania, wybaw nas!
    Od nienawiści i podeptania godności dzieci Bożych, wybaw nas!
    Od wszelkich rodzajów niesprawiedliwości w życiu społecznym, państwowym i międzynarodowym, wybaw nas!
    Od deptania Bożych przykazań, wybaw nas!
    Od usiłowań zdeptania samej prawdy o Bogu w sercach ludzkich, wybaw nas!
    Od przytępienia wrażliwości sumienia na dobro i zło, wybaw nas!
    Od grzechów przeciw Duchowi Świętemu, wybaw nas! Wybaw nas!
    Przyjmij, o Matko Chrystusa, to wołanie nabrzmiałe cierpieniem wszystkich ludzi! Nabrzmiałe cierpieniem całych społeczeństw!
    Pomóż nam mocą Ducha Świętego przezwyciężać wszelki grzech: grzech człowieka i „grzech świata”, grzech w każdej jego postaci.
    Niech jeszcze raz objawi się w dziejach świata nieskończona zbawcza potęga Odkupienia: potęga Miłości miłosiernej! Niech powstrzyma zło! Niech przetworzy sumienia! Niech w Sercu Twym Niepokalanym odsłoni się dla wszystkich światło Nadziei! Amen

    Modlitwa do Krwi Chrystusa
    Najświętsza Krwi Chrystusa, zachowaj nas i cały świat!

    • Renata 29 pisze:

      O potrzebne łaski dla całej naszej wspólnoty WOWiT .O łaski potrzebne dla mnie , sile i światło Ducha Świętego w trudnym czasie Bóg zapłać

    • Aga pisze:

      KOCHANA Patronko. Dziekuje za każdą pomoc i obronę. Proszę o Twoją interwencję w intencjach naszych serc za siebie i innych za Kościół katolicki Ojczyznę i pokoj oraz ratuj w zagrożeniach. Badz moja Przyjaciółka i naszej rodziny w doczesnosci godzinie smierci i wiecznosci. Dziękuję Ci AGNIESZKA

  2. beata030971 pisze:

    Przecudowna Św Rito błagam abyś wyprosiła u Boga dla mnie łaskę pracy, abym mogła wrócić do pracy do tego miejsca, w którym było mi dobrze i byłam tam szczęśliwa. Rano chciało mi się wstawać i jechać do pracy, bardzo jej potrzebuje. Pomóż Św RIto, Pomóż mi. Amen

  3. Agata pisze:

    Proszę o łaskę uwolnienia od zła i przemiany serca dla mojego męża, otwarcie na życie, ochronę przed złem i zdrowy rozwoj dla mojego syna i potrzebne łaski dla mnie.

    • Maggie pisze:

      Jeszcze raz: Niech Pan Bóg błogosławi temu Wójtowi 🙏🏻💕

      CZY BEZPRAWIE ma być DŹWGNIĄ HANDLU … POLSKĄ i (?) PRZYSZŁYCH POKOLEŃ ⁉️
      CZY INGERENCJA „PIŁUJĄCYCH”, również KONSTYTUCJĘ, TAK ZMIENIA,
      że wnet KSIĘDZA SKAŻĄ nie tylko za pro-Life … ale i GDY NIE DA ROZGRZESZENIA ⁉️

      Krótko o oskarżycielce: Katarzyna Agata Kotula (ur. 1 lutego1977 w Gryfinie[1]) – polska polityczka, nauczycielka i działaczka społeczna, posłanka na Sejm IX i X kadencji, minister[a] do spraw równości w trzecim rządzie Donalda Tuska (od 2023).
      😱.. nauczycielka .. która ? uciekła? od dzieci i … forsuje negację daru życia 😱

      Mówi skazany kapłan:

      OSKARŻYCIELKA … zamiast wykrzyczeć się na Sejmowej Sali, w Bożego Kapłana bezpardonowo wali … aby przez precedens z „argumentem” osiągnąć zwodnicze „zwycięstwo” i to po …. trupach dzieci, które każde z osobna, z chwilą poczęcia, Bóg obdarzył duszą.

      Nie chce się wierzyć, że kobieta i do tego 😳posłanka podstępną drogą pcha do przeforsowania: 😳 mordu Przyszłości i Skarbu Polski .. bo Bogactwem Narodu i Przyszłością są jego Dzieci.
      Niech ją i jej wyborców Pan Bóg obdarzy darem: Przejrzenia, Przemiany i Przebaczenia .. póki czas 🙏🏻❣️

      • Maggie pisze:

        Wpis mój „wyskoczył” wyżej, a miał być niżej pod moją poprzednią reakcją na 😉salomonową odpowiedź wójta.
        No ale tu bardziej zwraca uwagę na konieczność OMADLANIA nieprzyjaciół, a zwłaszcza nieprzyjaciół Chrystusa i wszelkich krzywdzicieli.

        🤔aby uniknąć zemsty złego za omadlanie, chyba najlepiej prośbę składać przez pośrednictwo wybranych Świętych na ręce Maryji, aby zaniosła je Synowi: Jezu Ty się tym zajmij ❤️

        Szczególnie teraz potrzebna modlitwa ZA prześladowanych w jakikolwiek sposób kapłanów … oraz za ich prześladowców i prowokatorów:
        Żniwa wielkie a robotników mało Święty Andrzeju Bobolo módl się za nami i wstawiaj się u Królowej Polski:
        Maryjo, Matko Kościoła, Matko Kapłańska i Matko i Królowo nasza, Ty się tym zajmij i proś Syna, aby On się tym, co tu potrzebne, zajął. Amen ❤️

        Ave Maria gratia plena, Dominus tecum. Benedicta tu in mulieribus, et benedictus fructus ventris tui, Jesus. Sancta Maria, Mater Dei, ora pro nobis peccatoribus, nunc, et in hora mortis nostrae. Amen.

  4. Małgorzata pisze:

    Święta Rito proszę Cię o łaskę głębokiej wiary, Dary Ducha Świętego oraz dobrego męża dla mojej córki Aleksandry.

  5. Elżbieta pisze:

    Św. Rito,

    proszę o wiarę, nadzieję, miłość i

    jedność oraz powrót do zdrowia w

    rodzinie Elżbieta A. i Krzysztofa oraz

    rodzinie, z której wywodzi się mąż.

    Bóg zapłać za przedstawienie tej

    prośby na nabożeństwie w Twojej

    parafii. Ja modłę się w Twoich

    intencjach.

    Pozdrawiam,

    Elżbieta A.

  6. Alutka pisze:

    Z komentarzy na wp

    Janosik

    Autentyczne zdarzenie: do Wójta gminy (w której mieszkam) przychodzi petent załatwić sprawę i będąc w jego gabinecie w pewnym momencie mówi do wójta że przeszkadza mu krzyż wiszący nad drzwiami. Na to Wójt mu spokojnie odpowiedział: widzi Pan te wszystkie puste ściany dookoła? One są dla Pana, dla mnie jest tylko ten jeden mały skrawek ściany nad drzwiami. Petenta zatkało i potem już mu krzyż nie przeszkadzał.

    I jak to uciec od polityki?

    • Maggie pisze:

      BRAWO❣️To prawdziwy Wójt, inteligentnie i po męsku załatwił ❣️

      • Maggie pisze:

        Fragment listu , właśnie otrzymanego od p.Mariusza Dzierżawskiego (przemawiał on w Sejmie tuż przed.p.Kają Godek):
        Z tego fragmentu wynika, że w pełni już zapisy do piekła z … rezerwacją apartamentu wg departamentu .. Ocean modlitwy wprowadźmy do bitwy o dusze i Polskę.

        ‼️„ Katarzyna Kotula, minister ds. równości w rządzie Donalda Tuska, oświadczyła publicznie, że dla realizacji żądań lobby LGBT: „pójdzie do piekła i zawiąże pakt z diabłem”. W tym samym czasie Rafał Trzaskowski zdecydował, że Warszawa jako pierwsze miasto w Polsce zakaże wieszania krzyży w budynkach urzędu miasta, a prezydent Krakowa Aleksander Miszalski zdjął z budynku urzędu biało-czerwoną flagę Polski i zamiast niej powiesił tęczową flagę LGBT.

        Na naszych oczach rozgrywa się wielka bitwa cywilizacyjna. Bitwa o sprawy fundamentalne. O to, jaka będzie Polska i na czym będzie oparta nasza przyszłość. Skutków paktu z diabłem od dawna doświadczają narody Zachodu, które pozbawiono Prawdy, a w jej miejsce zażądano składania krwawych ofiar z dzieci w łonach matek oraz publicznych celebracji „dumy gejowskiej”. Ci, którzy nie chcą tego zaakceptować, są prześladowani. Podobny los spotka Polaków i polskie rodziny, jeśli będziemy bierni. ”

        Do Nowenny Pompejańskiej INTENCJI, jak się okazuje, gromadzi się coraz więcej … Jezus JEST Panem❣️🙏🏻❣️

        P.S.
        Dygresja:
        W 2013 r Barak Obama uznał satanizm jako … religię na wniosek jej wyznawców o zrównanie z prawem nauczania. Wystarczy spojrzeć na Świat 😱 … 🤔oraz ile „dobrego” wydarzyło się od czasu tego. Apage satanas‼️🙏🏻. Króluj nam Chryste ❣️

  7. Elizeusz pisze:

    Kilka dni wcześniej u Pallotynów zamówiłem we wspomnienie św. Rity już Mszę Świętą (miała ona już miejsce dzisiaj o g. 7 rano) za wstawiennictwem tejże Świętej w intencji dusz w czyśćcu cierpiących z Cascii. Pozdrawiam w Panu.

  8. Elizeusz pisze:

    Film TV TRWAM o św. Ricie (64 min.):

  9. wobroniewiary pisze:

    Wydawnictwo Esprit informuje:

     Święta Rita z Cascii skutecznie wstawia się za nami w najtrudniejszych, beznadziejnych sprawach, co potwierdzają liczne świadectwa. Przede wszystkim jednak uczy, jak zbliżać się do Chrystusa.

     Do jutra dwie wyjątkowe książki o św. Ricie dostaniesz z rabatem 40%.
    Wystarczy, że przy zamówieniu wpiszesz kod: RITA

    https://www.esprit.com.pl/s/extra/id/539?utm_source=mailing&utm_medium=banner&utm_campaign=rita&utm_content=mailing_22.05

  10. wobroniewiary pisze:

    Kilka dni temu dziewczyna (2 m-ce prawo jazdy) cofała nie widząc, że jadę po prostej i stuknęła mnie, więc samochód do klepania (na szczęście na jej koszt) I dziś przyjechałam do pracy z lakiernikiem, bo odwiózł mnie do pracy i zabrał samochód na dni kilka…

    U Pana Boga nie ma przypadków. Gdy tylko wjechaliśmy w uliczkę do mojego biura on /Wojownik Maryi/ aż wykrzyknął: „tutaj? Czy pani wie, że w tym budynku podczas II wojny był stalag i tu znajdowała się siedziba dowództwa tego obozu hitlerowskiego? (nie wiedziałam) 🙁

    Zrozumiałam, czemu Bóg mnie wybrał do tej pracy w tym miejscu – jest co i kogo omadlać. Jakby nie stłuczka, nigdy bym się chyba nie dowiedziała, a teraz czytam sprawdzam … tak …

    „Stalag ten był jednym z największych obozów na ziemiach polskich. Składał się z trzech podobozów w samym mieście…
    Brak żywności, szerzące się choroby, nadludzka praca, a także częste egzekucje (na miejscu rozstrzeliwano żołnierzy pochodzenia żydowskiego, Romów czy wyższych oficerów), powodowały ogromną śmiertelność wśród jeńców

    • m-gosia pisze:

      A to historia, aż mi przeszły po plecach dreszcze.

    • eska pisze:

      Rzeczywiście „niezła” historia.

      W tym kontekście przypomnę, gdzie się mieści ministerstwo edukacji. W byłej gestapowskiej katowni na Szucha. https://www.gov.pl/web/edukacja/historia-gmachu-przy-al-jchszucha-25

      Wiele razy się zastanawiałam, czy to ma jakiś wpływ na decyzje, jakie są tam podejmowane i na demontaż edukacji w Polsce. Nie sądzę, aby to miejce po wojnie zostało omodlone czy wyegzorcyzmowane.

      • wobroniewiary pisze:

        Nie uwierzycie, ale dodam Wam, że… w kilka osób nazywamy „górę” i jedną „pomagierkę-donosicielkę” …. przepraszam, ale taka jest prawda, nazywamy je (dziś to mi ciarki przeszły od stóp do głowy a nie tylko po plecach), bo nazywamy je… „kapo” i „gestapo”

    • Bożena pisze:

      Niesamowita historia. Kiedy to przeczytałam przyszło takie natchnienie abyśmy włączyli się w modlitwę za ofiary pomordowane w tym stalagu i za ich oprawców składając wszystko w ręce Maryi .Tak jak kto może i potrafi, żeby Ewy nie zostawiać z tym samej. Jezus dał jej tę pracę bo tym strasznym miejscu chce miec kogoś, kto Go kocha. Przynajmniej jedną osobę. A przecież dla ducha odległość nie istnieje więc i my możemy…

      • wobroniewiary pisze:

        Dziękuję Ci kochana

        • Małgorzata pisze:

          Niesamowite… Tam by się egzorcyzm miejsca.

        • wobroniewiary pisze:

          A kto go tu zaprosi? Ja, która jestem na pozycji „niewolnika” i mam tyle do powiedzenia,co kot napłakał?
          Góra, której z Kościołem nie po drodze?
          Wiem aż nadto co tu potrzeba, jedyne co mogę, to nosić ze sobą sakramentalia, smarować biurka drzwi olejem egzo, skrapiać wodą egzo i sypać solą

      • eska pisze:

        A czy to czasem nie jest temat jakoś bardziej ogólny, na kolejną pompejankę? Jest wiele takich miejsc w Polsce, choćby to na Szucha, ale też choćby Auschwitz. Mój mąż był przed nawróceniem otwarty na wyczuwanie „energii” duchowych i do dziś ma nieco większą wrażliwość. On nawet przejeżdżając nocą przez Oświęcim potrafił wskazać, kiedy przejeżdżaliśmy koło obozu – do dziś jest tam silna negatywna „energia”.

        Ks Reczek w książce „To Jezus leczy złamanych na duchu” pisał, że Polska jest bardzo naznaczona z powodu wojen, bo w każdej rodzinie albo ktoś zabił albo został zabity – i to się w jakiś sposób za nami ciągnie.

        Temat wyszedł nam w dniu św. Rity, patronki spraw beznadziejnych. Może to nie przypadek? Przyszłość Polski dość beznadziejnie wygląda… Nie bardzo sama wiem, co konkretnie należy omodlić, co mi się w głowie telepie – jest jeszcze noc, a ja poza tym borykam się z „mgłą mózgową”. Rzucam więc nie do końca przemyślaną intuicję, do rozważenia, omodlenia, skonsultowania z jakimś mądrym księdzem…

        +++ za pomordowanych oraz wynagradzająco za grzechy oprawców

      • eska pisze:

        Dodam jeszcze, że w ostatnim czasie towarzyszą mi przemyślenia o tym, jak bardzo doswiadczam(y) obecnie braku wszystkiego, co wyższe, co Boże, co pozytywne. Więzi rodzinne czy społeczne, empatia i miłość, obcowanie z cnotami i ludźmi pełnymi cnót, z wyższą kulturą, czy nawet dostęp do rzetelnych lekarzy, prawidłowych diagnoz. Także do wolności obywatelskiej – tu też coraz więcej jest zabierane. Dostajemy tego w ilościach tak niedostatecznych, jak niedostateczne były normy żywieniowe w Auschwitz. Może to dziwne, ale ja tak właśnie porównuję, to właśnie ostatnio za mną chodzi. Że my jesteśmy w wielu obszarach skazywani na przymusową anoreksję, bo otrzymujemy tyle, co w Auschwitz. Niby człowiek jakoś tam się na tym jeszcze trzyma i snuje przez życie, ale o nasyceniu mowy nie ma. Jest skrajne niedożywienie (we wszystkich obszarach) i ciągły głód. Diabeł poprzez swoich ludzi bezdusznie nam go serwuje jak kapo w obozach/stalagach i ma być jeszcze gorzej.

        Ostatnio ofiarowuję moje „Auschwitz”, moje cierpienia „niedożywionej anorektyczki” w intencji nadejścia czasu „właściwego poziomu odżywienia” w moim życiu. Może czas to rozszerzyć, uogólnić.

        Dzielę się tym, bo może to nie przypadek, że takie myśli są ostatnio u mnie dość intensywne. Może mieliśmy się o tym „zgadać”, może inni mają podobnie, i może ma to nas gdzieś doprowadzić, do jakiejś kolejnej intencji modlitewnej. Przepraszam, jeśli jest to jakoś niespójne – zmagam się z nienajlepszą kondycją organizmu, w tym myślenia.

        • Anna pisze:

          To prawda również kiedyś przyszła mi taka myśl, że podobnie jak w Auschwitz coraz więcej jest nam odbierane. Odnośnie żywności to znaleźć zdrową żywność graniczy teraz z cudem. Ostatnio zamawiałam nawet płatki orkiszowe przez Internet bo w sklepie nie znalazłam prawdziwych. Ludzie chorują bo w tym co jemy nie ma witamin których nasz organizm potrzebuje. Sama odkryłam ostatnio że brakuje mi witaminy C i dzięki temu udało mi się uniknąć wizyty u lekarza. Nieustannie suplementuje cynk i D z przerwami. Kiedy zabraknie od razu zaczynam chorować…

        • rita.g pisze:

          W moim rodzinnym mieście, ksiądz dostał pozwolenie o omadlanie/egzorcyzmy budynku straży pożarnej, bo straszyło (przyszli do niego strażacy). Modlitwy okazały się skuteczne. Ale co się okazało, że to dawna siedziba służb SB i była tutaj prawdopodobnie szubienica na placu, zresztą przed wojną w tym miejscu było getto żydowskie. I też mam takie wrażenie, że naprawdę potrzebujemy oceanu modlitwy i może faktycznie coś po tych przodkach niesiemy i powinniśmy za to wynagradzać. Ja od jakiegoś czasu zamawiam Msze Św. wieczyste za moich zmarłych przodków, jedna intencja za jedną osobę więc kopię w genealogii mojej i męża rodziny. I tak myślę, że to może pomoże nam żyjącym i naszym rodzinom w których nie dzieje się najlepiej.

        • wobroniewiary pisze:

          Do końca roku każdego 13-ego dnia miesiąca zamówiłam Msze św. za dusze w czyśćcu cierpiące
          Nie mogę więcej, każdy wg możliwości…

        • rita.g pisze:

          Tak rozumiem, każdy wg swoich możliwości. U mnie również to zależy od mojej wypłaty. Z Panem Bogiem!

      • babula pisze:

        Też tak pomyślałam Bożeno i jeszcze, że zazwyczaj modlimy się za ofiary ale prawie nikt nie modli się za morderców i ludzi zboczonych. Być może nosimy w sobie uśpionego potwora, który nie ujawnił się bo warunki w jakich żyjemy jeszcze go nie obudziły. Straszne do czego jest zdolny człowiek.

    • Małgorzata pisze:

      +++

  11. wobroniewiary pisze:

    Info od egzorcysty ks. Mariana Bartnika:
    25 maja nabożeństwo w Wąwolnicy z Jego udziałem odbędzie się normalnie jak w każdą 4-tą sobotę miesiąca (ks. Marian jest po wstawieniu rozrusznika serca, po koronografii, powoli wraca do zdrowia)

    Ks. Marian błogosławi mi i grupie, która prowadzę, a więc Wam kochani czytelnicy i czytelniczki „WoWiT-u” i mojego profilu na fb ❤

  12. IKA17 pisze:

    Św. Rito, proszę wyjednaj łaskę zdrowia dla mojej Mamy i łaskę nawrócenia dla moich dzieci.

  13. babula pisze:

    Św. Rito proszę z całego serca o pomoc bym była wierna modlitwie, o miłość w rodzinie, o pracę dla mojego zięcia, o zdrowie dla chorych w rodzinie.

  14. Mzz pisze:

    Sw Rito ty wiesz…

Dodaj komentarz