Pan Jezus do Małgorzaty Balhan z Legionu Małych Dusz: Kto kwestionuje autorytet Mojego Zastępcy, już popadł w czerwone niebezpieczeństwo…

     Legion Małych Dusz Miłosiernego Serca Jezusa został założony w Belgii dnia 25 września 1971 roku i jest dzisiaj rozkrzewiony w wielu krajach na pięciu kontynentach. Znajduje on swój początek w „Przesłaniach Miłości do Małych Dusz”. „Przesłanie” jest książką, w której Małgorzata, matka rodziny robotniczej w Walonii pod wpływem mistycznych łask, otrzymanych od Pana, zapisywała od roku 1965, na polecenie swego kierownika duchowego, natchnienia wewnętrzne, mające stać się, kilka lat później, podstawą do stowarzyszenia wiernych, promieniującego daleko poza granice diecezji Liege.

     zdj_historia_03Dnia 4 marca 1971 r. Jego Ekscelencja G.-M. van Zuylen, biskup Liege, dał swoje pozwolenie (imprimatur) na wydanie „Przesłania”. Dnia 11 lutego 1980 roku zgodził się również na dalsze wydanie „Przesłań”, które miały miejsce między 8 czerwca a 1970 roku a 4 lipca 1975 roku. Dnia 22 lipca 1988 roku. Jego Ekscelencja A. Houssiau, nowy biskup Liege udzielił zgody na dalsze wydanie „Przesłań” aż do 1987 roku włącznie „Imprimatur” nie wypowiada się na temat nadprzyrodzonego pochodzenia faktów, przedstawionych w „Przesłaniach”. Ono gwarantuje tylko, że te „Przesłania” nie sprzeciwiają się wierze i praktykom Kościoła. Dnia 21 listopada 1983 roku, w święto Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, Jego Ekscelencja Ks. Biskup G.-M. van Zuylen zaaprobował statut „Legionu Małych Dusz” i uznał go jako stowarzyszenie prywatne.

     Nowy statut został zatwierdzony przez Jego Ekscelencję A. Houssiau biskupa Liege, w dniu 5 marca 1993 r. W ten sposób potwierdził on legalność stowarzyszenia. „Legion małych Dusz” czuje się w ten sposób popierany w dążeniu do realizacji swych duchowych celów i utwierdzonych w wierności Kościołowi.

Osobisty list Małgorzaty do każdej Małej Duszy.

Powiem ci jak bardzo Bóg cię kocha!

Kochana Mała Duszo,

Wydaje mi się, mogę nawet powiedzieć, wiem na pewno, że Jezus chce bym napisała do ciebie ten list. Nie jest to list otwarty, ale list do każdej Małej Duszy. Chcę, by każda z nich zrozumiała, że jej mamusia z Belgii jest mamusią Legionu Małych Dusz na całym świecie i każdej oddzielnie.

Te dzieci, Małe Dusze, tak bardzo potrzebują miłości! Jakże chciałabym, w każdej chwili dać im Jezusa, Mamusię Maryję, naszego dobrego Ojca, świętego Józefa, Opiekuna ubogich.

Mała Duszo, tak droga sercu twej mamusi, tu na ziemi, jak bardzo byłabym szczęśliwa będąc w tej chwili z wami, moje dzieci na całym świecie, i przy każdym z osobna.

Każde z was jest mi drogie, bo wszystkie jesteście darem Ducha Bożego dla mego serca, dla mnie, tak samo małej jak wy.

O moje dziecko! Pozwól mi mówić do ciebie w chwili, gdy moje serce, czuję to, otwiera się na Miłość Miłosierną. Pozwól, powiedzieć ci jak bardzo Bóg cię kocha. Jakże chciałabym być przy tobie by pocieszyć cię w twej udręce, cieszyć się z tobą twą radością, twą nadzieją, jak również być z tobą w cierpieniu, by dzielić je w ufnej modlitwie do Serca Jezusa.

Moje dziecko, uwierz w Nieskończoną Miłość Jezusa. Wierz, kochaj, ufaj. Miłość nigdy nie zawodzi i zawsze jest dla tych, którzy Ją wzywają.

Ale trzeba, by twe serce, Bożego dziecięcia, otworzyło się szeroko, by On mógł wejść, aby, w Miłości mógł na ciebie działać. Powiadam ci, dokona w tobie cudów łaski.

Sok Miłości pozwoli ci wczuwać się w innych, wczuwanie to będzie coraz silniejsze i spowoduje, że zapomnisz o swoim „ja”, by pamiętać, że twój bliźni potrzebuje twojej modlitwy. Dlatego daj mu również uśmiech Maryi, powiedz mu, by pozwolił się prowadzić Jezusowi i jego świętej Matce, podkreślam to, z ufnością, jak małe dziecko.

Oh, gdybyś wiedziała jak bardzo Jezus jest dobry i kocha cię, jakże byłabyś szczęśliwa i pokrzepiona! Wszelką radość przyjmowałabyś z miłością i wdzięcznością, każde cierpienie ofiarowałabyś w łączności z Jezusem i odkupieniem na krzyżu. Owocem twych wielkodusznych wysiłków są dusze, które ofiarowujesz Bogu.

Czy słyszysz skierowane do ciebie Jego wezwanie? Ten głos łagodny i melodyjny, w głębi twej duszy; ależ tak! To głos Jezusa, głos, który wzywa, naucza dobra, wypędza zło. Moja najmniejsza, odczuwam w sobie tyle tkliwości dla twej kochanej duszy, której Jezus pragnie i którą zbawi w Miłości swego Boskiego Serca.

Często łączy dusze z Odkupieniem. On potrzebuje swoich maluczkich. Popatrz na to serce bijące na krzyżu, które wkrótce przebije włócznia. Jezus płacze, bo wie że dla wielu Jego ofiara będzie daremna. Spójrz także na mały krzyż obok. To nasz codzienny krzyż, który musimy nosić i ofiarować, ale nie obawiaj się, bo jest on na miarę najmniejszych.

Czy chcesz zobaczyć jak Jezus się uśmiecha? Zobaczysz, jeśli On zobaczy w tobie ducha dziecięctwa i małości, który każe ci spełniać Jego świętą Wolę. Radość, której czasami Jego łaska nam udziela jest Perłą Raju, którą Jezus dla nas przeznaczył. To cudowne!

Uwierz, że słowa, które teraz piszę, płyną z serca, w którym On jest właśnie Obecny. To On je wypowiada, a ja muszę wyrazić tobie, który cierpisz, płaczesz, który z trudnością wierzysz, całe współczucie Boga Miłości, Jego miłosierdzie dla biednych grzeszników, jakimi jesteśmy.

Módlmy się za tych, którzy nie chcą wierzyć. Małe Dusze są działającą Siłą Boga w biednym, umęczonym świecie. Tak, módlmy się Małe Dusze. Bóg usłyszy nas, bo kochamy Go, a Miłość widzi i słyszy tylko Miłość.

Posyłam ci to wezwanie Pana. Niech radość służenia Mu wiernie, przyjmowania Jego Woli przez twoje FIAT, będzie łagodnym odbiciem postępującej Miłości, która wkrótce rozpromieni świat palącym Słońcem miłosierdzia.

O moje dziecko, moja najmniejsza, kochajmy jedni drugich jak Bóg nas umiłował.

Pracujmy w winnicy Pana, we wspólnym porywie serc. W ten sposób pomnożą się robotnicy dla żniw, które będą obfite, jeśli naprawdę będziemy tego chcieli.

Niebo i Jego wspaniałości są dla pokornych i maluczkich. W Raju nie ma miejsca dla wielkich tego świata jeśli odrzucają oni Nieskończoną Miłość, która ich oczekuje, przyzywa i wyciąga do nich ramiona.

Twoja mateczka zwraca się do ciebie jakbyś była jedyna na świecie, z miłością, którą Bóg nas ukochał. Przytulam cię do mego biednego, małego serca i proszę byś mnie kochała i modliła się za małe, biedne nic, jakim jestem.

Jesteś w mym sercu razem z Jezusem

********

Zanim książka z Przesłaniami dotrze do mnie z Belgii, już dziś otrzymałam słowo dla mnie i przekazuję je każdemu, zwłaszcza krytykantom Papieża:

Legion Małych Dusz
********
Akt codziennego ofiarowania się Małej Duszy

Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Świętej Jedyny, uwielbiam Twoją nieskończoną Miłość i Miłosierdzie. Pragnę ten rozpoczynający się dzień, który mi dałeś w darze, przeżywać na Twoją chwałę, pełniąc czyny dobroci i służąc braciom. W zjednoczeniu z Przenajświętszą Ofiarą Jezusa, Syna Twojego, oddaję Ci wszystkie moje modlitwy, prace, trudy, cierpienia i radości. Ofiaruję je za: Kościół święty, za Papieża i w tych intencjach, które stanowią specjalną jego troskę, za wszystkich kapłanów, za cierpiących, konających i dusze czyśćcowe, o nawrócenie grzeszników, o pokój na świecie, za dzieci poczęte a nienarodzone oraz jako zadośćuczynienie za wszystkie grzechy i zniewagi, które ranią Boskie Serce Jezusa i Niepokalane Serce Maryi. Proszę Cię, Panie, pokornie o dar wierności w pełnieniu Twojej świętej woli do końca. Amen.

Za: http://www.male-dusze.com.pl/

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wydarzenia i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

64 odpowiedzi na „Pan Jezus do Małgorzaty Balhan z Legionu Małych Dusz: Kto kwestionuje autorytet Mojego Zastępcy, już popadł w czerwone niebezpieczeństwo…

  1. wobroniewiary pisze:

    Kilka ważnych fragmentów z Orędzia

    5 maja 1992

    Legion Małych Dusz jest darem Ojca i Syna dla ludzkości. Duch Święty jest przewodnikiem w jego duchowości.

    Określaj znaczenie i prowadzenie tego Dzieła miłości opierając się na tym co jest jego źródłem i na jego szlachetności.

    Powinien być utrzymany szczególny kontakt pomiędzy przełożonymi zakonnymi i świeckimi. Ojciec Duchowny międzynarodowy będzie nad tym czuwał, szczególnie w tych krajach gdzie to Dzieło powstało. Źródłem jest Chevrement a strumień z niego wypływający obiega cały świat. Przygotujcie moją drogę podobnie jak Jan przygotował moje przyjście tutaj na ziemię. Bądźcie świadkami i apostołami rozpalonymi jego duchem i jego oddziaływaniem.

    Przygotujcie moją drogę, przyjdźcie, ja wam pokaże drogę. Nie na lewo ani na prawo ale zawsze przed siebie i w głąb siebie. Nie starajcie się przypodobać ludziom, starajcie się raczej mnie podobać i spełniać moją wolę. Ujawniajcie rzeczy niewłaściwe ale nie sądźcie ponieważ łagodność współdziała zawsze z Miłością. Jesteście mocni w prawdzie razem z tymi których powinniście pouczyć. Formacja Małych Dusz wymaga dużo wyrozumiałości i miłości. Jeśli się kocha można ich zdobyć (nowych uczniów) w jednej chwili. Miłość powinna być rodzeniem w życiu ludzi.

    http://www.male-dusze.com.pl/oredzie.html

  2. Sylwia pisze:

    Jakże piękne są te słowa , nie potrafię znaleźć słów by opisać jaką piękna odpowiedź dla mnie stanowią .. Jak każde słowo jest kierowane do mnie a jednak do wszystkich . Chcę być małą duszą .

    • wobroniewiary pisze:

      I że akurat na tej stronie Ania otworzyła przesłania – o obronie Papieża.Sami widzicie, że u Boga nie ma przypadków!

      Ania właśnie mieszka w Liege, w Belgii, to moja „pani dentystka” pochodząca z moich stron
      Niedawno miała bardzo poważną operację, wszyscy się za nią modliliśmy, to cud, że podczas operacji nie trzeba było usuwać pewnych części ciała, bo zostały nienaruszone….

      Teraz módlmy się o dar macierzyństwa dla niej i jej męża.

      Ps. Z Liege jest związana też historia procesji na Boże Ciało, ale niech Ania sama to opisze 😉

      • Anna pisze:

        Szczesc Boze, pierwsza procesja Bozego Ciala miala miejsce w Liege w kosciele sw.Marcina (Saint-Martin) za sprawa swietej Siostry Julianny (st.Julienne de Cornillon) w 1246 roku, ktora miala wizje mistyczne, Papiez Benedykt XVI podczas Audiencji Generalnej 17 listopada 2010 roku powiedzial: ” .. jest to Swieto, w ktorym wierni mogli adorowac Eucharystie, aby rozwijac swoja wiare, wczesniej w praktyce cnoty i zadoscuczynienia za przestepstwa, do Najswietszego Sakramentu. ” Do dzis Swieto Bozego Ciala wraz z procesja, obchodzone jest kazdego roku w parafii Sw.Marcina w godzinach wieczornych.

        O Malych Duszach dowiedzialam sie w zeszlym roku od ks Grzegorza z Lodzi, ktory przyjezdza tutaj rokrocznie z pielgrzymami do Sanktuarium Maryjnym w Banneux i do centrum Malych Dusz w Chevremont.

        Bog zaplac za Wasze wsparcie modlitewne, ktore czulam w czasie pobytu w szpitalu.

      • Sylwia pisze:

        Aniu dla Ciebie +++

  3. Magda pisze:

    „Orędzie Miłosiernej Miłości do małych dusz” – Małgorzata Balhan

    Żyjąca księga Miłości Miłosiernej, Małgorzata – Orędzie Miłosiernej Miłości do małych dusz czyli słowa Jezusa do małych dusz

    Nie brak w dzisiejszych czasach słów kierowanych do człowieka przez Boga. Bóg przypomina o Swoim istnieniu, wzywa, napomina, ocala. Niejeden z naszych czytelników zna już także «Orędzie Miłości miłosiernej do małych dusz», czyli dziennik żyjącej w Belgii Małgorzaty, rozpowszechniany od wielu lat na świecie, również w Polsce.

    Światło nie jest po to, aby stało pod korcem

    To Orędzie Jezusa, kosztowny prezent Pana dla Jego małych dusz, jest przeznaczony do dawania braciom i siostrom w wierze. Nie może więc w żadnym wypadku być trzymany pod korcem. Dlatego na szczególne żądanie Jezusa jest ono niestrudzenie rozpowszechniane w świecie, aby Dzieło, które do Niego należy – bo Jezus nieustannie dopomina się o pozostawienie Mu prawa do tego Dzieła – mogło się coraz bardziej rozwijać. Nawet kiedy Małgorzata pragnęła w roku 1965 nazwać swój dziennik „Orędzie Miłości Miłosiernej do małych dusz” Jezus powiedział jej:

    «Ja pragnę, aby książkę nazywano: ‘Żyjącą księgą Miłości miłosiernej’ (…)

    To miłość znana z Ewangelii, wyrażona w sposób serdeczny, bez przeinaczania Prawdy. Czyni ją raczej bliższą ludziom tego czasu, pozbawionym prawdy i miłości.

    Nie dodaje niczego do tego, co zostało powiedziane, to „Ewangelia”, lecz sprawia, że wyłania się więcej z tego, co w niej zostało napisane. I to jednym z tych małych, o jakich mówi Pismo, jakim się posłużyłem, aby ponownie ukazać światu Ewangelię i nauczyć tego, o czym zapomniał.

    Żyjącej księdze miłości miłosiernej nie można dorównać. Można ją najwyżej naśladować… Moje małe dzieci, sprawcie, że ‘orędzie’ będzie bardziej znane, dopóki jest jeszcze czas» (12.07.92)

    http://www.duchprawdy.com/malgorzata.htm

  4. Magda pisze:

    ORĘDZIE JEZUSA DO MAŁYCH DUSZ TO PRZEDE WSZYSTKIM:

    wezwanie Jego Miłości skierowane do ludzi

    „Przesyłam wam Moje Orędzie miłości. Zgłębiajcie jego doktrynę i wprowadzajcie ją w życie” (4.11.1966).

    „Tam gdzie to orędzie przeniknie, ogrzeje dusze swym płomieniem miłości”. (12.01.67)

    „Ja jestem Miłością, która jako jedyna może was zaspokoić. Cała reszta to nicość i przynosi jedynie rozczarowania i żale”. (10.02.1967)

    …w świecie, który się od Niego oddalił.

    „Każdy dzień przynosi coraz więcej dowodów zniszczenia obecnego świata” (20.04.67)

    „Pokój na świecie jest zagrożony. Ale o ileż bardziej pokój serc” (29.04.1967).

    „Sumienie w wielu duszach jest całkowicie zniszczone” (1.01.1968).

    „Cień zniszczenia wisi nad światem. Jeśli narody się nie nawrócą, niech oczekują na poważne nieszczęścia na ziemi, na morzu i w przestworzach. Dumne i zarozumiałe niech uważają, kiedy uwalniają siły zła, aby one ich samych z kolei nie zniszczyły. Ja jednak nie opuszczę Moich wiernych.” (15.01.1967)

    Jezus chce ocalić dusze…

    „Przychodzę poprzez ciebie, Moje małe dziecko, wstrząsnąć apatią ludów, obojętnością przeciętnych chrześcijan, ożywić miłość czystych serc” (16.04.1970).

    „Jestem dobry i miłosierny, dlatego zważam bardziej na dobro, jakie mi się czyni, niż na zło, jakie mi się wyrządza. Moja sprawiedliwość lubi zacierać się w obliczu Mojego miłosierdzia. Oto dlaczego pragnę armii małych dusz, które będą się serdecznie jednoczyć pomiędzy moją sprawiedliwością, a grzesznikami pod wodzą Mojej Matki-Królowej” (20.7.67).

    …przy udziale Legionu małych Dusz.

  5. Magda pisze:

    Z pism autobiograficznych św. Teresy z Lisieux wiemy o jej gorącym pragnieniu, aby Pan utworzył „legion małych dusz”. Marii-Ange z Arras Jezus powierzył pragnienie powstania takiego Legionu. A 1 kwietnia 1967 powiedział Swej posłanniczce Małgorzacie:

    „Wierz, że to jestem Ja. Nie wątp w to. Uformujesz Zgromadzenie Małych Dusz Miłosiernego Serca Jezusa”.

    „Przeciw legionowi szatana uformujcie legion małych dusz (…). Waszą bronią będzie miłość” (10.10.1967).

    „Wierz w moc Mojej miłości. Ufaj jej. Orędzie to jest rzeczywiście przedłużeniem i pogłębieniem działania terezjańskiego w duszach (22.07.1971).

    „Legion małych dusz jest mentalnością duchową, którą pragnąłbym widzieć we wszystkich dziełach i we wszystkich narodach. Wszystko czynić z miłości (…). Jednoczcie się, moje małe dzieci, porzućcie ducha krytyki, który nie przystoi dzieciom tego samego Ojca. Dzieło małych dusz jest dziełem światowym, oczywiście: kwestionowanym, lecz rzeczywistym, gdyż jest Moim Dziełem.” (30.03.1973).

  6. kasiaJa pisze:

    Chwała Tobie, Panie, że przemawiasz do nas poprzez te „Przesłania”!

  7. wobroniewiary pisze:

    „Czerwone niebezpieczeństwo”, potem czerwona masońska pieczęć sigillum dei na ich „pieczęci bożka żywego” – ot robota czerwonej od ognia bestii z czerwonym ogniem piekielnym

  8. Ania pisze:

    Piękne ❤
    "Niebo i Jego wspaniałości są dla pokornych i maluczkich. W Raju nie ma miejsca dla wielkich tego świata jeśli odrzucają oni Nieskończoną Miłość, która ich oczekuje, przyzywa i wyciąga do nich ramiona"

  9. wobroniewiary pisze:

    Czego Pan Jezus oczekuje od Małych Dusz

    Małgorzata: Czego chcesz od Twych Małych Dusz?

    Jezus: Aby trwały w stanie całkowitej zależności ode Mnie. Aby wsłuchiwały się w moje słowo, aby wielbiły Moją Najświętszą Matkę, oddając Jej hołd we wszystkich sprawach. Ona jest Źródłem małych dusz. Z Niej promienieje Boska miłość. Przez Nią rozdaję moje dary. Wszyscy muszą uznać Ją za Matkę i do Niej uciekać się po radę. Za Jej pośrednictwem będę otrzymywał ich prośby i spełniał je, ku ich największemu pożytkowi. Zobowiążą się zresztą do codziennego odmawiania różańca, całym sercem prosząc o pokój na świecie, w intencji poszczególnych dusz, a także w zadośćuczynieniu za grzechy i zniewagi, jakich codziennie doświadczam.
    Będą wiernie kochać swych braci w imię miłości do Mnie i świadczyć im dobro, jakie same chciałyby otrzymać. Każda Mała Dusza musi być wrażliwa na ludzkie nieszczęścia. Moje dzieci, nie skąpcie waszej pomocy, przeciwnie, jeśli trzeba dajcie nawet wasze serca. Zatraćcie się w bliźnich, w których Ja jestem, jak jestem w was. Stwórzcie jedną rodzinę, którą zjednoczy żarliwa modlitwa, a spłoniecie w żywym ogniu Mojej Miłości.
    Niezależnie od tego, czy żyjecie w świecie, czy poza nim, z odwagą z całej duszy obejmujcie krzyż. Razem możecie zmienić oblicze ziemi (22 V 1976).

  10. wobroniewiary pisze:

    Ruch Małych Dusz

    Dla Małych Dusz:

    Jeden jest Pan – Bóg.
    Jeden przewodnik – moja Matka.
    Małe narzędzie – to ty.
    Jedyna mała droga – zapomnienie w moich ramionach.
    Pierwszy wróg, którego trzeba pokonać – własne „ja”.
    Pierwsza cnota, którą należy ćwiczyć – wielkoduszność.
    I tym sposobem dokona się podboju dusz. To, co Ja im daję, musi wrócić do Mnie powiększone o zasługi uzyskane dzięki użytkowaniu otrzymanego daru.
    Miłość wszystko potrafi. Nic jej nie powstrzyma (9V 1967).

  11. wobroniewiary pisze:

    Co znaczy być Małą Duszą?

    Czy chcesz wiedzieć, co znaczy być Małą Duszą? Jest to małe dziecko, duszyczka – synonim wszystkiego, co małe. Czego żądam od małych dzieci? Niczego ponadto, co może dać ich małość. A więc nie bądź przerażona tym, że dajesz Mi mało. Małe, które pochodzi od małego dziecka, to już wiele. Wielkie umartwienia pozostaw gigantom świętości. To nie twoja droga. Być Małą Duszą oznacza możliwość dojścia do heroizmu, co jest udziałem niewielu. Czy chcesz znaleźć się w tej liczbie?
    Od Małych Dusz domagam się przede wszystkim ufności i dziecięcego oddania się, wierności wobec łask we wszystkim co może im się przydarzyć. Drobne umartwienia ozdobione czystą miłością, pamiętać o Mojej Świętej Obecności, pełna, niewzruszona wiara w chwilach przypływu i odpływu Boskiej Miłości. Bo jedną z ulubionych gier Mojej Mądrości jest dawanie siebie i odbieranie po to, aby dawać się więcej temu, kto pełen miłości gotowy jest na taką grę (7 VII 1967).

  12. wobroniewiary pisze:

    Waszą nienawiścią bijecie Mnie w twarz, która już przez wasze grzechy jest zniekształcona, wy, którzy nie wierzycie już ani w Moją Moc, ani w Moją Miłość.

    • Monika pisze:

      Cudne! ❤
      To ja wkleję tekst 🙂

      "Moja pieśń na dzień dzisiejszy" – wykonawca Vox Eremi

      "Me życie jest cieniem, me życie jest chwilką,
      Co ciągle ucieka i ginie.
      By kochać Cię, Panie, tę chwilę mam tylko,
      Ten dzień dzisiejszy jedynie!…

      O jutro się modlić nie jestem ja w stanie,
      Choć nie wiem, jak życie popłynie;
      Dziś strzeż mnie, dziś broń mnie, dziś tylko, o Panie,
      Przez dzień ten dzisiejszy jedynie.

      Gdy myślę o jutrze, przejmuje mnie trwoga,
      Tak smutno na łez tej dolinie;
      Lecz próby ja pragnę i cierpieć dla Boga
      Przez dzień ten dzisiejszy jedynie.

      Przy Sercu Twym blisko nie smucę się znojem,
      Ni walką, ni trudem — to minie;
      Ach, weź mnie, o Jezu, i w Sercu skryj Twoim
      Na dzień ten dzisiejszy jedynie.

      Ach, skończy się wkrótce, to moje wygnanie,
      Wiecznego blask zalśni mi słońca,
      I śpiewać Ci będę na wieki, o Panie,
      To „dzisiaj" bez kresu i końca."

      Św. Teresa od Dzieciątka Jezus [l czerwca 1894]

  13. Robi pisze:

    Kochani,potrzeba wsparcia modlitewnego za osobe,ktora jutro ma modlitwy u ksiedza egzorcysty,kto moze prosze niech sie pomodli.Bog zaplac!

    • wobroniewiary pisze:

      ❤ Teresko potrzebuje Twoich darów, zwłaszcza w tych dniach – i nie tylko dla siebie…. ❤

      • wobroniewiary pisze:

        MODLITWA O POTRZEBNE ŁASKI ZA WSTAWIENNICTWEM ŚW. TERESY
        OJCZE NIEBIESKI, który przez św. Teresę od Dzieciątka Jezus przypomniałeś światu Miłość Miłosierną, przepełniającą Twe Boskie Serce i obudziłeś w nas dziecięcą ufność ku Tobie, dzięki Ci składamy, żeś tak wielką chwałą nagrodził tę, która przez całe życie była wiernym Twym dzieckiem i że jej udzieliłeś cudownej mocy pociągania dusz, które będą Cię chwaliły przez wieczność całą.
        ŚW. TERESO, pamiętaj, że obiecałaś dobrze czynić na ziemi. Spuść deszcz róż na tych, którzy Cię wzywają i wyjednaj mi łaskę…, której za przyczyną Twoją oczekuję od Jego nieskończonej dobroci.
        W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen
        Wierzę w Boga Ojca…

        • Paweł pisze:

          AKT MIŁOŚCI I ODDANIA SIĘ PANU BOGU
          ułożony przez Św. Teresę od Dzieciątka Jezus.

          Pragnąc, aby całe moje życie było jednym aktem doskonałej miłości, oddaję się – O Boże mój – na ofiarę całopalną Twej najłaskawszej Miłości. Wyniszczaj mnie, błagam, bezustannie – spraw, niech moja dusza wzbierze strumieniami nieskończonej miłości, które przepełnia Twe Serce, abym się stała – o Boże, męczennicą Twojej miłości.
          Niech to męczeństwo przygotuje mnie do stawienia się przed Tobą, niech mą śmierć spowoduje, aby ma dusza bez zwłoki zatopiła się w objęciach Twej najmiłosierniejszej Miłości.
          Pragnę za każdem uderzeniem serca po nieskończone razy ponawiać tę moją ofiarę, abym, – „gdy się już rozproszą cienie śmierci”, oglądając Ciebie twarzą w twarz, – mogła miłować i wielbić Cię na wieki! Amen.

          (300 dni odpustu za każde odmówienie tej modlitwy. Odpust zupełny raz w miesiącu za codzienne odmawianie pod zwykłymi warunkami. Pius XI w lipcu 1923).

          [Zacytowane ze str. 450-451 książeczki do nabożeństwa „Zdrowaś Marya” wydanej w Wilnie w roku 1927 „nakładem i drukiem Józefa Zawadzkiego”, zaopatrzonej w kościelne pozwolenie druku:

          „Nihil obstat
          Wilno, 13. V. 1927 a.
          Dr. Albinus Jaroszewicz.
          Censor libr.

          IMPRIMATUR
          + Casimirus Michalkiewicz
          Episcopus Auxiliaris Vilnensis
          vic. gen.
          A. Mościcki
          pro Cancellario Curiae
          Vilnae, 13. V 1927 an.” ]

        • Paweł pisze:

          Pisałem tę modlitwę najpierw w „Wordzie”, aby mi program wyłapał wszystkie literówki, ale i tak nie wyłapał:
          Zamiast słowa „które” w powyższym tekście modlitwy powinno być: „która”.
          Przepraszam za pomyłkę.

  14. Ania pisze:

    Robi, jutro jest wspomnienie obowiązkowe świętych Aniołów Stróżów i I piątek miesiąca
    Obiecuję modlitwę

  15. Joasia pisze:

    Troche nie na temat ale moze ktos zechce odpowiedziec na moje pytanie. Ogladalam ostatnio na Waszej stronie filmik Dotyk Boga o uzdrowieniach ludzi z roznych dolegliwosci. Chcialam zapytac czy ktos sie zechce wypowiedziec na ten temat bo mam wiele watpliwosci i trodnosci w ogarnieciu tego tematu i czy ten Pan ktory prowadzi ten program to jest katoli? Pytam bo mam kolezanke ktora odeszla od Kosciola Katolickiego i nalezy teraz do innej wiary, z jej opowiadan wynika, ze wlasnie cos tak podobnie to wyglada ale nie chce wysuwac zadnych pochopnych wnoiskow ani nikogo osadzac. Dlatego pytam tutaj o rade i wlasne przemyslenia. Pozdrawiam i dziekuje za kazda odpowiedz. Joasia

    • Kasia pisze:

      Joasiu-ja trafiłam na audycję Dotyk Boga dzięki Witkowi Wilkowi.który tylko raz przewinął sie przed moimi oczami i narobił troche pozytywnego „zamieszania” w moim życiu 🙂 ,a niektórzy kapłani porównują jego ewangelizację do ewangelizacji Św.Pawła.Natomiast słuchając świadectwa Witka dowiedziałam się,że jego nawrócenie zaczęło się właśnie od formacji „Nowe Życie”.Zresztą on też bierze udział w tej audycji,jak również kapłani katoliccy.Obejrzałam juz wszystkie odcinki-świadectwa są piękne i budujące,a od paru dni wsłuchuję się w nauczania,są świetne,żałuję,że nie mieszkam teraz w Polsce,bo napewno bym pojechała na taki kurs i dołączyła do wspólnoty.Tym bardziej chętnie wysłucham opinii innych,bardziej kompetentnych osób,ale z tego co pamiętam jest tez odcinek z Ojcem Witko,więc nie ma sie czego bać.Namawiają tylko do oddania życia Jezusowi i służenia mu całym sercem i duszą z pomocą Ducha Św. 🙂 ,posługują też modlitwą wstawienniczą,ich wspólnota rozrasta się na inne parafie.Marzy mi sie,aby dotarła jak najdalej.. 🙂

    • Sylwia pisze:

      Joasiu tak Wojtek Świderski jest Katolikiem , jest charyzmatykiem ma pozwolenie Kościołą , Biskupów . I naprawdę warto oglądać . Owszem są inne wyznania gdzie podobnie działają ( łudząco podobnie ) ale tutaj nie ma wątpliwości , że wszystko odbywa się zgodnie z nauką Kościoła .

      • Kasia pisze:

        To jest szkoła nowej ewangelizacji.W dzisiejszych czasach potrzeba nam właśnie takiej wiary.Dużo na ten temat można dowiedzieć się z książki pt.”Dary Ducha Św. i Nowa Pięćdziesiątnica, Opowieść o cudach i uzdrowieniach,Bożych przesłaniach i proroctwach”.O.Emilien Tardif,który również był charyzmatykiem podróżującym po całym świecie.Zauważyłam też ,że Witek Wilk bardzo lubi cytować te fragmenty Biblii:”W ostatnich dniach – mówi Bóg – wyleję Ducha mojego na wszelkie ciało, i będą prorokowali synowie wasi i córki wasze, młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy – sny”.”Na chorych ręce kłaść będą , i ci odzyskają zdrowie (Mk 16,17-18)”Naprawdę warto oglądać audycję „dotykBoga”.Ludzie z tej wspólnoty zarażają radością i entuzjazmem.Od razu widaćdziałanie Ducha Św.Polecam też konferencje z Witkiem Wilkiem o Duchu Św.:www.youtube.com/watch?v=buhjZ3UR01M

      • Joasia pisze:

        Dziekuje za jedna i druga odpowiedz, na razie przegryzam na zimno temat. Tak ciezko to wszystko zrozumiec. Oby Pan Bog dal swiatlo. Jeszcze raz dziekuje tym osoba ktore zechcialy mi pomoc. Szkoda tyko, ze tak malo osob odpowiedzialo. Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam Joasia

        • Sylwia pisze:

          Joasiu masz racje mało osób , ale powiem ci że odpowiedź jest prosta , prowadzący opiera się na słowie Bożym i tam nie może być Pomyłki . Sama miałam wątpliwości ale zostały rozwiane gdy sięgałam po Słowo Boże . Być może ciężko ci zrozumieć to gdyż nie trafiłaś wcześniej na coś tak odmiennego . Być może w twym otoczeniu nie ma takich osób ? i dlatego ciężko ci pojąć wszystko . Ale wierz mi to wszystko jest zgodne z Nauką Kościoła .. być może zapoznaj się z tematem czym są charyzmaty . Domyślam się że myślisz że ten Pan uprawia jakieś szarlataństwo / nie on dostał dar Od Boga i ducha Świętego , po przez swoją ciężką pracę . I chce się tym dzielić , nie tylko we wspólnocie ale również po przez te filmiki . Nie uprawia samowolki tylko robi wszystko zgodnie z nauczaniem Kościoła. Dla kogoś to może być nowość i się może wydawać dziwne ale to się staje całkiem normalne gdy się człowiek zapozna z tematem .. Jeżeli czegoś nie rozumiesz to zadaj pytanie , być może ja ci odpowiem albo ktoś inny . Powiedz czego nie rozumiesz ? w tym że ten program i prowadzący są ci dziwni , co cię w nim zaskakuje albo zastanawia ? pozdrawiam Serdecznie .

      • Anna pisze:

        Wydaje mi sie ze prowadzacy Michal ma na imie.

  16. Kasia pisze:

    „Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jako te dzieci,nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego”-ten fragment z Pisma Św.jest mi szczególnie bliski.
    Proszę o podpowiedż,czy jeśli należę do niewolników Maryi mogę jednocześnie odmawiać codziennie te dwa akty:oddania Maryi i ofiarowania się małej duszy-myślę,że chyba jak najbardziej?

  17. Jeremiasz pisze:

    To chyba będzie moja kolejna obowiązkowa lektura po „Oczami Jezusa” i „Oczami Bożej Miłości” 🙂

  18. Marek pisze:

    „Władze landu, w którym znajduje się Hamburg przyjęły wczoraj ustawę zezwalającą na przejmowanie nieruchomości dla potrzeb imigrantów, nawet wbrew woli ich właścicieli.”

    Hamburg: ostre starcie policji z imigrantami

    W starciach, które miały miejsce w ośrodku w Niemczech zostało rannych kilkanaście osób, a walki trwały całą noc.
    Do wydarzeń doszło w hali byłego supermarketu, gdzie mieści się prowizoryczny ośrodek dla uchodźców. Interweniowała policja, a do uspokojenia sytuacji potrzeba było pomocy aż pięćdziesięciu funkcjonariuszy.
    W starciach brały udział dwie główne grupy – Syryjczyków i Afgańczyków (łącznie prawie 200 osób). „Der Spiegel” donosi o kilkunastu rannych.
    Nieznana jest przyczyna wybuchu zamieszek. Ich przebieg był niezwykle brutalny. Do walki używano metalowych prętów i kamieni. Zniszczeniu uległy krzesła i łóżka. Wyrywano też lampy z sufitów. Hipermarket został zupełnie zdewastowany.
    Sytuacja w Niemczech jest coraz bardziej napięta. W samym Hamburgu nie ma już miejsc, w których można by umieszczać imigrantów. Nowo przybyli śpią pod gołym niebem. Coraz większe jest wrzenie wśród przybyszów, którzy domagają się mieszkań, gdyż mają dość koczowania w ośrodkach.
    Władze landu, w którym znajduje się Hamburg przyjęły wczoraj ustawę zezwalającą na przejmowanie nieruchomości dla potrzeb imigrantów, nawet wbrew woli ich właścicieli.
    http://www.fronda.pl/a/hamburg-ostre-starcie-policji-z-imigrantami,57868.html

  19. Adminka pisze:

    Kochani potrzebuję waszej megamodlitwy – od teraz do jutra wieczór!

  20. Małgosia pisze:

    Kochani nic nie wkleję, bo serce mi łomoce i jest mi niedobrze.
    Sami jak ktoś z was zna adres strony dziecka nmp niech wejdzie i przeczyta ten paszkwil o mafioso papieżui synodzie, który już ponoć podjął decyzje i że jezuici już dawno na drugim równoległym synodzie podjęli decyzje o komunii dla seksualnie aktywnych rozwodników.
    Jak mnie bolą te szpile i sztylety, które oni wbijają w serce Kościoła 😦
    Poszukajcie po tytule „Papieski dokument synodalny jest już przygotowany przez grupę jezuitów, aby umożliwić komunię dla rozwiedzionych i innych z LGBT”

  21. Marakuja pisze:

    Wkleję to jeszcze raz, bo tak miło jest spojrzeć Św. Teresie w oczy 🙂

    • Ola pisze:

      Kochani,podobną duchowość reprezentuje także sługa Boża,siostra Konsolata Betrone.
      Jest w Polsce wspólnota dusz najmniejszych.
      Warto zapoznać się,jeśli ktoś jeszcze nie zna,z książeczkami:

      http://wydawnictwo.net.pl/146/TRAKTAT-O-MALENKIEJ-DRODZE-MILOSCI.html
      http://wydawnictwo.net.pl/108/OREDZIE-MILOSCI-SERCA-JEZUSA-DO-SWIATA.html

      Są w Polsce organizowane spotkania modlitewne-wieczerniki dla dusz najmniejszych:
      http://www.skkonsolata.pl/?page_id=279

      Jak ktoś bliżej mieszka to na pewno warto.
      Osobiście nie mogłam być na takim spotkaniu,ale rok temu,po przeczytaniu tych książeczek zapragnęłąm żyć aktem miłości do Jezusa i Maryji „Jezu,Maryjo,kocham Was,ratujcie dusze”
      I otrzymuję ogrom łąsk,dzięki temu.
      Mimo ogromu problemów,udaje mi się zachować w głębi siebie pokój.
      Mimo,że czuję swoją nieudolność,maleńkość,czuję też radość i pokój wśród różnych trudności i zawieruch.
      Naprawdę warto i polecam gorąco.
      Bardzo tez pomoga słuchanie radia Konsolata,które tutaj,z boku jest zalinkowane.
      Wśród mediów,gdzie jest mnóstwo hałasu,polityki,kłótni,to radio jest oazą spokoju,pogody,po prostu miłości i pięknych duchowych rozważań.
      🙂

  22. Pingback: Cud za wstawiennictwem papieża Franciszka? | Obraz Mojego Serca2

Dodaj odpowiedź do wobroniewiary Anuluj pisanie odpowiedzi