Brat Elia, któremu Pan Jezus objawił swą Twarz – już za tydzień pierwszy raz w Polsce

Po raz pierwszy do Polski przybędzie współczesny, włoski stygmatyk. Jest pełen ciepła i spokoju. Na rękach i nogach nosi ślady ran, które krwawią przez cały Wielki Tydzień.

Do naszego klasztoru w Wieliczce, 16 czerwca 2016 r. (tj. czwartek), na Mszę św. o godz.18.00 przybędzie brat Elia z Włoch. Po Mszy św. odbędzie się świadectwo i modlitwa brata Elia.

Jest on jednym z największych żyjących stygmatyków oraz mistyków. Na jego dłoniach boku i głowie pojawiają się bolesne rany (stygmaty). Dzięki jego wstawiennictwu i modlitwie wielu ludziom ustąpiły najcięższe choroby. W Polsce zna go mało kto, natomiast we Włoszech ciągną do niego rzesze wiernych, licząc na jego wstawienniczą modlitwę i charyzmat uzdrawiania. Elia jest najmłodszym z ośmiorga dzieci Anny Pompei i Carmela Cataldo. Bardzo pobożna rodzina mieszkała w miasteczku Francavilla Fontana w Apulii na południu Włoch. Gdy chłopiec miał siedem lat, w 1969 roku, podobnie jak reszta rodziny, rozpoczął post. Odmawiał sobie słodyczy i częściej się modlił. Ale po kilku dniach bardzo osłabł. Zawieziono go do szpitala. Lekarze nie stwierdzili choroby, więc dziecko wróciło do domu, choć było osłabione i nie mogło stać o własnych siłach. Obawiano się najgorszego, szczególnie w Wielki Piątek, gdy Elia sprawiał wrażenie, że umiera. Jednak pod wieczór w Wielką Sobotę wstał z łóżka i poszedł się bawić jak gdyby nigdy nic. Już jako dorosły opowiadał, że w tym samym roku zobaczył swego Anioła Stróża, który obiecał mu zawsze się nim opiekować, a kilka dni potem Matkę Bożą. Gdy Elia skończył 26 lat, wstąpił do kapucynów. Wybrał klasztor w Bergamo. Tu w okresie Wielkiego Postu znów jego ciało zaczęło krwawić. Bardzo starał się to ukryć i wstydził się tego. Nie udało się. Bracia zauważyli rany i byli zdumieni, że wraz z krwią wydobywał się z nich zapach róż i fiołków, zamiast zapachu krwi. Przełożeni wysłali go do lekarza, lecz ten niczego nie stwierdził. Współbracia zaczęli podejrzewać, że być może są to znaki męki Chrystusa. Ale Elia nie chciał się z tym zgodzić, bo czuł się niegodny. Zaczął doświadczać kryzysu wiary i to tak głębokiego, że w 1994 roku wystąpił z klasztoru. Rozpoczął pracę przy chorych i więźniach oraz jako robotnik w fabryce. Jednak co roku w Wielkim Poście miał kłopoty z pracodawcami. Nie przychodził do pracy z powodu ogromnego bólu i bezsenności. W Wielki Czwartek co roku zaczynało krwawić jego ciało. Krwawe wybroczyny pokrywały plecy i brzuch. Z głowy sączyły się strużki krwi. Na rękach, nogach i boku pojawiały się otwarte rany. Mężczyzna leżał nieruchomo na łóżku. W Wielką Sobotę rany stopniowo znikały. W Niedzielę Wielkanocną Elia z radością uczestniczył w liturgii, ale gdy święta się kończyły, dowiadywał się, że jest wyrzucony z pracy. Na ciele Elii wkrótce pojawiły się stygmaty, które otwierały się w każdy piątek. Został zbadany przez neurofizjologa, prof. Marca Margnelliego, a potem był obserwowany przez niego kilka lat. Lekarz stwierdził, że stanu, w który zapadał Cataldo, nie da się wytłumaczyć naukowo. Jesienią 2000 roku Elia trafił do toskańskiego klasztoru na Monte Oliveto Maggiore. Tam usłyszał wewnętrzny głos, który wzywał go do pielgrzymowania ze Słowem Bożym pośród ludzi i powołania zgromadzenia Apostołów Boga. Elia doznał wewnętrznego uspokojenia.

Z pokorą przyjął stygmaty. W 2003 roku z grupą osób zakupił zrujnowany klasztor franciszkański w Calvi w Umbrii. Trwa jego remont. Nad ich duchowością sprawuje stałą pieczę wysłannik miejscowego biskupa. Do umbryjskiego klasztoru co roku przyjeżdża wielu pielgrzymów z Włoch i całego świata. Za wstawiennictwem Elii dochodzi do uzdrowień fizycznych i duchowych. Dzięki jego modlitwie została uzdrowiona dziewięciomiesięczna dziewczynka urodzona z wadą serca. Elia wciąż powtarza, że choć cuda są znakami Bożej łaski, najważniejsza w życiu jest wierność Ewangelii. Tylko ona przynosi prawdziwy pokój serca.

Niedawno przybyła tu pewna młoda kobieta, która straciła wzrok w wypadku samochodowym. Lekarze zrobili wszystko, co w ich mocy, ale wzroku nie udało się odzyskać. Po długiej wspólnej modlitwie z bratem Elią w pewnej chwili zaczęła krzyczeć: „Ja widzę”. Takich cudów po modlitwie wstawienniczej było wiele.
Tekst przygotował Sebastian Duda.

Za: http://www.franciszkaniewieliczka.pl/images/Brat%20Elia.pdf

Twarz Jezusa objawiona bratu Elia, włoskiemu stygmatykowi

twarz_jezusa_eliaZdjęcie przedstawia Pana Jezusa, z którego emanuje piękno, łagodność i pokora. Żaden z artystów nie namalował tego obrazu. To sam Jezus dał się … sfotografować włoskiemu stygmatykowi, bratu Elia (Eliasz). W Polsce zna go pewno mało kto, natomiast we Włoszech ciągną do niego rzesze wiernych, licząc na jego wstawienniczą modlitwę i charyzmat uzdrawiania. Wiele osób widywało brata Elia, jak będąc sam, z kimś rozmawia. Pytano go wielokrotnie: „Z kim rozmawiasz? Kogo widzisz?”. Brat Elia, zmęczony tymi pytaniami, zwrócił się z tym do Jezusa. A Jezus, w odpowiedzi, wysłał go do pobliskiego kościoła w celu sfotografowania białej ściany. Z 12 zrobionych zdjęć wszystkie wyszły białe, z wyjątkiem jednej kolorowej fotografii.

Film o Bracie Elia kliknij tu lub na zdjęcie niżej:

Rai Uno
Brat Elia w Polsce
Po raz pierwszy do Polski przybędzie współczesny, włoski stygmatyk.

Program spotkań:
Elia

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wydarzenia i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

57 odpowiedzi na „Brat Elia, któremu Pan Jezus objawił swą Twarz – już za tydzień pierwszy raz w Polsce

  1. wobroniewiary pisze:

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości
    i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Niechaj go Bóg pogromić raczy, pokornie o to prosimy, a Ty wodzu zastępów anielskich, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    Niżej możemy wpisywać intencje, w których mamy się nawzajem omadlać 😉

  2. Aga pisze:

    Szkoda, że nie mieszkam gdzieś bliżej. Z chęcią bym pojechała.

  3. Jan pisze:

    (….)
    Po co podajesz w komentarzu czyjegoś maila?

  4. Kochani! Zapraszamy wszystkich z Wrocławia i okolic na spotkanie wspólnoty odmawiających nowennę pompejańską w tą sobotę do Karmelitów (parafia Matki Bożej Miłosierdzia) ul. Ołbińska 1. O godz 11.30 Msza św. Po Mszy, w salce w klasztorze, projekcja filmu o Nowennie Pompejańskiej i bł. Bartolo Longo.

  5. wobroniewiary pisze:

    Nowenna do świętego Antoniego

    Modlitwa wstępna na każdy dzień nowenny
    Przeczysta lilio niewinności, drogi klejnocie ubóstwa, jasna gwiazdo świętości, chwalebny święty Antoni, który miałeś szczęście piastować na rękach Dzieciątko Jezus, z ufnością uciekamy się do Ciebie błagając, byś nas przyjął pod swoją opiekę. Uproś nam u Boga łaskę szczerego żalu za grzechy i łaskę miłowania Go nade wszystko. Ufamy, że za Twoją przyczyną zwyciężymy wszystkich nieprzyjaciół naszej duszy i będziemy służyć Bogu, najlepszemu Ojcu, przez całe życie w świętości i sprawiedliwości, a potem z Tobą kochać i uwielbiać Go na wieki w niebie. Amen.

    Dzień VI – 9 czerwca
    Święty Antoni ze wszystkich cnót najbardziej ukochał czystość serca, a za największe nieszczęście uważał grzech. Całe swoje życie poświęcił walce ze złem, chciał żarem swych słów wypędzić grzech z ludzkich serc i zaprowadzić wszystkich na drogę cnoty i niewinności. Obyśmy i my, za wzorem świętego Antoniego, unikali grzechu i żyli w niewinności, a dobrym przykładem i upomnieniem zachęcali i pociągali innych do świętości życia. Święty Antoni, przecudna perło dziewictwa, jakże nam daleko do wyżyn Twej świętości. Ty, pełen żarliwości o zbawienie dusz, byłeś postrachem piekła, a my często przez zły przykład jesteśmy przyczyną upadków innych. Uproś nam u Boga łaskę unikania grzechu i odwodzenia innych od niego.

    Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny
    Przedziwny i chwalebny święty Antoni, wsławiony przez swe cuda i przez łaskawość Jezusa Chrystusa, którą Ci okazał, gdy przyjąwszy postać Dzieciny, na Twych rękach raczył spocząć. Wyjednaj nam u Jego dobroci łaskę, której z całego serca pragniemy. Ty, który zawsze byłeś tak litościwy dla biednych grzeszników, nie zważaj na nasze przewinienia i grzechy, ale na chwałę Boga, która jeszcze raz niech będzie przez Ciebie wsławiona, oraz na zbawienie naszych dusz, o które prosimy w naszej modlitwie.

    http://bog-w-moim-balaganie.blog.onet.pl/2016/06/05/nowenna-do-swietego-antoniego-z-padwy-5/

  6. Marakuja pisze:

    Relikwie św. Ojca Pio z Pietrelciny odwiedzą Polskę
    W piątek, 10 czerwca z Pietrelciny – miejsca urodzin św. Ojca Pio, przybędą do Polski szczególne relikwie włoskiego stygmatyka: jego habit i rękawiczka, którą zakrywał ranę na dłoni. Przez dziesięć dni relikwie nawiedzą dwanaście parafii i klasztorów w całej Polsce. Ojciec Pio przybędzie do miejsc, w których od wielu lat jest żywo obecny jako orędownik u Boga i przewodnik na duchowych drogach i gdzie działają jego grupy
    .
    Tu więcej;
    http://www.niedziela.pl/artykul/22760/Relikwie-sw-Ojca-Pio-z-Pietrelciny

    • wobroniewiary pisze:

      Pokój i dobro!
      Relikwie św. O. Pio na Poczekajce

      W czwartek 16 czerwca w nasza parafia będzie przeżywać nawiedzenie relikwi habitu i rękawicy św. O. Pio. Relikwie piegrzymują w tych dniach po Polsce. Zapraszamy czcicieli św. O. Pio do wspolnej modlitwy.

      Program spotkania znajduje się niżej
      NAWIEDZENIE RELIKWII HABITU i RĘKAWICY ŚWIĘTEGO OJCA PIO

      LUBLIN POCZEKAJKA – 16 CZERWCA 2016
      16.30 – Powitanie relikwii przed kościołem
      16.40 – Czuwanie Grup Modlitwy z Lublina
      17.30 – Nabożeństwo czerwcowe
      18.00 – Msza święta pod przewodnictwem Biskupa Seniora Drohiczyńskiego O. Antoniego Pacyfika Dydycza OFMCap
      19.15 – Modlitwa różańcowa z Ojcem Pio
      20.00 – Świadectwa działania Ojca Pio – Ks. Infułat Jan Pęzioł
      20.30 – Uwielbienie Boga za Jego świętych – Duszpasterstwo Absolwentów
      21.00 – Apel Jasnogórski
      21.40 – Zakończenie czuwania

      http://www.poczekajka.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1358:relikwie-sw-o-pio-na-poczekajce&catid=182&Itemid=126

  7. magda pisze:

    Ja też mam 🙂

  8. Magda pisze:

    Słynny projektant mody marzy o… ślubie z kotem. Po homoseksualistach czas na zoofilów?

    Karl Lagerfeld (77 l.), światowej sławy niemiecki projektant mody, oświadczył, że… jest zakochany w swojej kotce i marzy mu się wystawny ślub. Zwierzę określa mianem „swojej ukochanej”.

    Lagerfeld jest dyrektorem artystycznym marki Chanel. Ten sędziwy mężczyzna, w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził, że jest zakochany w swojej kotce i marzy, aby przeżyć piękny, wystawny ślub. – Niestety, nie ma jeszcze możliwości zawierania małżeństw przez ludzi i zwierzęta. Nigdy nie sądziłem, że mogę się tak zakochać w kocie. Chciałbym ożenić się z moją kotką – powiedział Lagerfeld.

    Read more: http://www.pch24.pl/slynny-projektant-mody-marzy-o-slubie-z-kotem–po-homoseksualistach-czas-na-zoofilow–,15474,i.html#ixzz4BA6sYKti

    • Maggie pisze:

      Jak wieść się niesie,i się wokoło słyszy, że na uczcie weselnej podawać będą Whiskas i myszy – bo to są wspaniałe rarytasy, dla wszystkich gości z tej samej klasy.

  9. wobroniewiary pisze:

    http://gosc.pl/doc/3221088.Relikwie-sw-Ojca-Pio-przyjada-do-Polski

    Program nawiedzenia relikwii św. Ojca Pio jest następujący:

    Tenczyn, Dom Rekolekcyjny Braci Mniejszych Kapucynów
    10 czerwca – Przyjazd relikwii z Pietrelciny

    Kraków
    Klasztor Mniszek Klarysek Kapucynek
    11 czerwca od godz. 10.00 do 17.00

    Kraków
    Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach
    11 czerwca od godz. 21.00 do rana 12 czerwca

    Bydgoszcz
    Sanktuarium Polskich Braci Męczenników
    12 czerwca od godz. 16.00 do rana 13 czerwca

    Piła
    Parafia św. Antoniego (Bracia Mniejsi Kapucyni)
    13 czerwca od godz. 12.00 do 24.00

    Gdańsk
    Kościół św. Jakuba (Bracia Mniejsi Kapucyni)
    14 czerwca od godz. 6.00 do rana 15 czerwca

    Słupsk
    Klasztor Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji
    15 czerwca od godz. 10.00 do rana 16 czerwca

    Lublin
    Parafia Niepokalanego Serca Maryi i św. Franciszka na Poczekajce (Bracia Mniejsi Kapucyni)
    16 czerwca od godz. 16.00 do rana 17 czerwca

    Nowy Sącz
    Bazylika św. Małgorzaty
    17 czerwca od godz. 16.00 do rana 18 czerwca

    Krosno
    Parafia św. Krzyża (Bracia Mniejsi Kapucyni)
    18 czerwca od godz. 12.00 do 22.00

    Stalowa Wola
    Klasztor Kapucynów w Rozwadowie
    19 czerwca od godz. 6.00 do rana 20 czerwca

    Terliczka
    Sanktuarium św. Ojca Pio (Bracia Mniejsi Kapucyni) 20 czerwca

    21 czerwca – Pożegnanie i podróż do Włoch

    Bracia kapucyni i Grupy Modlitwy Ojca Pio zapraszają gorąco do wspólnej modlitwy przez wstawiennictwo jednego z największych świętych naszych czasów.

  10. magda pisze:

    Szkoda,że daleko ode mnie, ale będę łączyć się duchowo .

  11. wobroniewiary pisze:

    Nowenna do świętego Antoniego

    Modlitwa wstępna na każdy dzień nowenny
    Przeczysta lilio niewinności, drogi klejnocie ubóstwa, jasna gwiazdo świętości, chwalebny święty Antoni, który miałeś szczęście piastować na rękach Dzieciątko Jezus, z ufnością uciekamy się do Ciebie błagając, byś nas przyjął pod swoją opiekę. Uproś nam u Boga łaskę szczerego żalu za grzechy i łaskę miłowania Go nade wszystko. Ufamy, że za Twoją przyczyną zwyciężymy wszystkich nieprzyjaciół naszej duszy i będziemy służyć Bogu, najlepszemu Ojcu, przez całe życie w świętości i sprawiedliwości, a potem z Tobą kochać i uwielbiać Go na wieki w niebie. Amen.

    Dzień VII – 10 czerwca
    Święty Antoni był człowiekiem modlitwy. Często odchodził na pustkowie i przez dłuższy czas pozostawał na modlitwie. Na modlitwie otrzymywał natchnienia Boże, z niej czerpał siły do pokonywania wszelkich trudności. I dla nas modlitwa jest sprawą najważniejszą. Przez nią kierujmy wszystkie nasze sprawy do Boga. Starajmy się zawsze żyć w skupieniu, pamiętając o Jego stałej Obecności. Święty Antoni, Mistrzu życia modlitwy, wyjednaj nam tę łaskę, abyśmy nie zagubili się wśród codziennych spraw, problemów i kłopotów. Niech zawsze z naszych ust i serc płynie ku Bogu gorąca modlitwa, a nasza myśl niech będzie z Nim nieustannie zjednoczona.

    Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny
    Przedziwny i chwalebny święty Antoni, wsławiony przez swe cuda i przez łaskawość Jezusa Chrystusa, którą Ci okazał, gdy przyjąwszy postać Dzieciny, na Twych rękach raczył spocząć. Wyjednaj nam u Jego dobroci łaskę, której z całego serca pragniemy. Ty, który zawsze byłeś tak litościwy dla biednych grzeszników, nie zważaj na nasze przewinienia i grzechy, ale na chwałę Boga, która jeszcze raz niech będzie przez Ciebie wsławiona, oraz na zbawienie naszych dusz, o które prosimy w naszej modlitwie.

  12. an m pisze:

    bardzo proszę wszystkich dzisiaj o modlitwę, bardzo jej potrzebuję. Bóg zapłać

  13. alutka pisze:

    A tymczasem w TVP Kultura kolejny bluźnierczy film „Ostatnie kuszenie Chrystusa” Wczoraj obejrzałam pod koniec dosłownie kilka chwil . Chyba seks z Marią Magdaleną nie dooglądałam do końca nie dało się., Dzisiaj powtórka o 23.25. Kto może niech protestuje.
    Były takie szumne zwolnienia za antykatolickie emisje, a raptem kilka dni później kolejne świętokradztwo. Nie pozostawajmy obojętni.

  14. mama adopcyjna pisze:

    Blagam cala wowitowa wspolnote o szturm modlitewny do Nieba za pewna osobe i jej rodzine. Znalazla sie ona niespodziewanie w sytuacji, w ktorej musi „na dniach”, podjac zyciowa decyzje – dokonac wyboru, ktory przesadzi o dalszym ich losie , zwlaszcza dzieci – sytuacja jest dramatyczna (z kategorii „byc” albo „nie byc”) , to decyzja na cale ich dalsze zycie, nie tylko to doczesne…
    Przyjdz Duchu Swiety i daj im rozeznanie, niech podejma wlasciwa decyzje 💙💙💙 Panie Boze zlituj sie nad tą rodzina, ktora Ci wiernie sluzy, a obecnie padla ofiara zemsty zlego, za to ze probowali wyrwac mu z łap pewne osoby💚💚💚
    Jezu Maryjo, ratujce te dusze 💓💓💓

  15. Czester pisze:

    +++ we wszystkich intencjach

  16. AnnaSawa pisze:

    TAKA WIADOMOŚĆ 🙂 :

    Będzie druga część „Pasji” Gibsona…….

    Mel Gibson i Randall Wallace, scenarzysta „Braveheart: Waleczne serce”, pracują nad drugą częścią głośnego filmu o Jezusie Chrystusie. Ma się ona skupić na zmartwychwstaniu Pana Jezusa.

    Jak podaje The Hollywood Reporter, Mel Gibson potwierdził plotki, które krążyły w sieci o powstaniu drugiej część „Pasji”. Jak sam przyznał, projekt, który wspólnie ze scenarzystą właśnie rozpoczęli, jest zbyt wielki, aby można było dłużej utrzymywać go w tajemnicy.

    Wallace przyznaje, że nakręcenie filmu o zmartwychwstaniu Pana Jezusa od zawsze było jego wielkim marzeniem, a „Pasja” to dopiero początek historii. „Jest jeszcze wiele do opowiedzenia” – mówi.

    Wallace ma na swoim koncie takie dzieła jak wspomniany już „Braveheart”, ale także jest twórcą scenariusza do „Byliśmy żołnierzami”, „Człowiek w żelaznej masce”, a także… „Niebo istnieje… naprawdę”. Ten ostatni opowiada prawdziwą historię chłopca, który podczas skomplikowanej operacji na moment udaje się „z wizytą” do nieba. Tym, czego tam doświadczył dzieli się ze swoimi rodzicami, którzy, początkowo zszokowani jego rewelacjami,zaczynają coraz bardziej zaczynają zbliżać się do Boga.

    Film „Pasja” z niewielkim jak na Hollywood budżetem 30 mln dolarów zarobił ponad pół miliarda i jest obecnie znany na całym świecie. W epicki sposób przedstawia historię Jezusa Chrystusa od momentu modlitwy w Ogrójcu aż do pustego grobu w poranek zmartwychwstania. Reżyser przeprowadza nas przez całą Jego Mękę poprzez pojmanie, wyszydzenie, niesprawiedliwy sąd, ubiczowanie, ukoronowanie cierniem, drogę krzyżową aż do śmierci. „Pasja” zrewolucjonizowała kino religijne, które do tej pory starało się być raczej „grzeczne”. Mel Gibson znany z upodobań do krwawych scen niczego nam nie oszczędził, ukazując, detal po detalu, brutalność Męki Chrystusa.

    Tak szokujący obraz wstrząsnął wieloma widzami. Niektórzy zarzucali mu zbytnią brutalność, ale istnieje także wiele świadectw osób, które nawróciły się po obejrzeniu „Pasji”. Świadectwa duchowej przemiany możemy znaleźć także wśród samych aktorów występujących w filmie. Pietro Sarubbi, grający w filmie postać Barabasza, nawrócił się podczas kręcenia jednej ze scen.

    Sam odtwórca roli Jezusa Jim Caviezel przeżył głębokie doświadczenia duchowo-fizyczne, które zmieniły całe jego dotychczasowe życie. Na planie „Pasji” został trafiony przez piorun. „Nagle spadła jasność z nieba, ekipa zobaczyła mnie na krzyżu otoczonego ogniem. Ziemia się zatrzęsła. Wówczas wszyscy, wierzący i niewierzący, padli na twarz” – wyznał.

    Na razie Mel Gibson nie wypowiedział się w sprawie doboru aktorów do drugiej części „Pasji”. Projekt sequela jest dopiero na etapie tworzenia scenariusza. „To będzie wielkie i święte dzieło” – zapewnia Wallace.

    Poniżej: wstrząsające świadectwo Jima Caviezela o jego przejściach podczas kręcenia „Pasji”.

    http://info.wiara.pl/doc/3222309.Bedzie-druga-czesc-Pasji-Gibsona

    • ania pisze:

      Jim Caviezel wyznał także, że to co nastąpi niebawem kiedy wszyscy pewnego dnia zostaniemy poddani próbie i otrzymamy możliwość, aby dać świadectwo swojej wiary lub wyprzeć się Jezusa i wszystko wskazuje na to, że stanie się to jeszcze w tym pokoleniu.

      • wobroniewiary pisze:

        Wywiad z Jimem Caviezelem aktorem który zagrał Jezusa w „Pasji” – Bez Medziugorja nigdy nie zagrałbym „Pasji”

        Bez Medziugorja nigdy nie zagrałbym „Pasji”

        Kiedy kręciliśmy scenę z Ostatnią Wieczerzą, miałem w mojej szacie, w kieszeniach od wewnętrznej strony wszyte relikwie świętych oraz mały odłamek z Krzyża Chrystusa. Tak bardzo pragnąłem, żeby Jezus był obecny całkowicie, więc poprosiłem księdza, żeby wystawił Najświętszy Sakrament. Najpierw nie chciał tego zrobić, ale bardzo go o to prosiłem, gdyż byłem przekonany, że w tym momencie, w którym ja będę patrzył na Chrystusa, ludzie będą Go mogli rozpoznać we mnie. Ksiądz stał trzymając Najświętszy Sakrament w rękach tuż za kamerzystą i wraz z nim zbliżał się do mnie bardzo powoli. Kiedy ludzie widzą w moich oczach blask, nie wiedzą, że widzą tak naprawdę Jezusa, odbicie konsekrowanej Hostii w moich tęczówkach. Tak było także w scenie ukrzyżowania. Był obecny ksiądz i trzymał Najświętszy Sakrament, a ja cały czas się modliłem.
        […] Przy ostatniej scenie chmury wisiały nisko nad nami, a w krzyż, na którym byłem umocowany, trafił piorun. Nagle zrobiło się bardzo cicho dookoła mnie, a moje włosy stały dęba. 250 osób, które stało dookoła mnie, widziało, jak moje ciało się rozświetliło, a moja głowa została z obu stron rozjaśniona przez ogień. Wielu z nich było zaszokowanych, kiedy to ujrzeli

        Bez Medziugorja nigdy nie zagrałbym „Pasji” Jim Caviezel stał się sławny na cały świat poprzez rolę główną w filmie kinowym „Pasja”. Poruszające przedstawienie biczowania i ukrzyżowania Jezusa stały się powodem wielu dyskusji na temat wiary.
        pasja9oCo jakiś czas słyszy się o nawróceniach, jakich doświadczyły osoby odwiedzające kino w związku z tym filmem. Kim jest Jim Caviezel, który w taki imponujący sposób zagrał Jezusa? W wywiadzie z OAZĄ wyznaje on, że bez tego, czego doświadczył w Medziugorju, nigdy nie przyjąłby tej roli, gdyż w Medziugorju został mu podarowany nowy wymiar wiary.
        Z Jimem Caviezelem, który w lutym tego roku po raz szósty odwiedził Medziugorje, udało nam się przeprowadzić wywiad dla OAZY.
        Jim, czy mógłbyś opowiedzieć nam, jak dowiedziałeś się o Medziugorju?

        Wywiad z Jimem Caviezelem aktorem który zagrał Jezusa w „Pasji” – Bez Medziugorja nigdy nie zagrałbym „Pasji”

    • ania pisze:

      A więc nasza wiara może być jeszcze mocno doświadczana i czekają nas wielkie próby, Panie daj nam siły to przetrwać!

  17. magda pisze:

    Obejrzałam -niesamowite.

  18. ~Anna~ pisze:

    Mam pytanie czy brat Elia będzie w Warszawie,albo okolicach?Bóg zapłać.

  19. Grażyna pisze:

    Pan Jezus ma wielki siniak wokół skaleczenia na czole, nad lewą brwią. Wygląda jak po uderzeniu kamieniem. Czy widzą to także inni oprócz mnie?
    Czy brat Elia lub Pan Jezus powiedzieli coś na temat jego pochodzenia i znaczenia właśnie na tym wizerunku?

  20. Krystyna pisze:

    Przepraszam ale brat Elia już był w Polsce, to nie pierwszy raz. Był nawet w niektórych parafiach i mówił kazanie. Oglądałam film o br. Elia i jestem pod wrażeniem. Opowiadał o swoim życiu i o tym jak przeżywa w cierpieniu i bólu Wielki Post. To jest wielką Łaska od Boga. Niech Pan Jezus udzieli br. Elia swojego Miłosierdzia i pomoże w cierpieniu.

    • wobroniewiary pisze:

      Tak, sama byłam na spotkaniu, gdzie dzięki br. Elia modlił się nade mną i pobłogosławił mnie na dalszą ewangelizację.
      Ten wpis to przedruk wpisu sprzed lat 😉

Dodaj odpowiedź do wobroniewiary Anuluj pisanie odpowiedzi