Wyrwany śmierci – świadectwo uzdrowienia dzięki zastosowaniu oleju egzorcyzmowanego

Wyrwany śmierci
Mam na imię Tadeusz, mieszkam w Biłgoraju, na Msze z modlitwą o uzdrowienie jeżdżę do Jarosławia od ponad dziesięciu lat z inicjatywy mojej żony Teresy.
Na samym początku wyjazdy były dla „świętego spokoju” i niezbyt częste z powodu mojej pracy. W tym czasie ciężko zachorował mój tata i został zabrany do szpitala w Tarnogrodzie. Miał rozedmę płuc, astmę i praktycznie przestał się odżywiać, nie chodził, przy życiu podtrzymywała go kroplówka i tlen. Chciał wracać do domu, by tam dokonać żywota, tak też doradzał lekarz. Wypożyczyliśmy ze szpitala sprzęt w postaci aparatury do podawania tlenu i kroplówki. Powiadomiliśmy Matkę Generalną mojej siostry, która jest zakonnicą i w tym czasie była na misjach w Kanadzie w rezerwacie Indian, by ją powiadomiła o stanie zdrowia taty. Decyzją Matki Generalnej siostra wróciła do kraju, aby jeszcze z żyjącym ojcem mogła się pożegnać. Przy łóżku taty czuwaliśmy, by być w jego ostatnich chwilach życia. Za namową mojej żony wziąłem z domu olej egzorcyzmowany przywieziony z Jarosławia. Olej podała tacie moja siostra. Po spożyciu go przez dłuższą chwilę łapał oddech, po czym z trudem powiedział: „Co ty mi dałaś, ale to dobre”. Po pięciu dniach podczas odwiedzin dało się zauważyć zmianę w oczach taty, stały się one żywsze, zaczął rozmawiać i normalnie się odżywiać.

Po podaniu tego oleju tata przeżył około ośmiu lat, podczas których miał jeszcze pecha uciąć sobie podczas majsterkowania przy heblarce dwa palce. Chwała Bogu Najwyższemu za jego łaski. Tadeusz
Za: http://www.sekretariatewangelizacji.pl

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wydarzenia i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

8 odpowiedzi na „Wyrwany śmierci – świadectwo uzdrowienia dzięki zastosowaniu oleju egzorcyzmowanego

  1. wobroniewiary pisze:

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości
    i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty wodzu zastępów anielskich, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

  2. beat pisze:

    (….) edycja

    • wobroniewiary pisze:

      A ja proszę nie umieszczać świeckich charyzmatyków (oprócz tych występujących z opiekunem duchowym jak Alan Ames czy Myrna Nazzour)

      Polecam też dokładne wysłuchanie słów ks. Piotra Glasa ze Szczecina

      • wobroniewiary pisze:

        Po obu wykładach nie będzie wątpliwości o czym mówię:

        Wykład 1) – tu już od 4 minuty ale warto wysłuchać całość na temat protestantyzujących charyzmatyków i „aerobiku Jezusowego” a zwłaszcza od 8 min. 40 sek.

        Wykład 2)

  3. MM pisze:

    Po Wielkiej Pokucie czas na inne przebłaganie

Dodaj komentarz