Zostań (o ile nie jesteś) niewolnikiem NMP – odnów lub przygotuj się do oddania Niepokalanemu Sercu NMP

 Ofiarujemy się w niewolę miłości Jezusowi Chrystusowi przez Maryję

Rozpoczynając w dniu 5 listopada – odnowimy swe oddanie lub oddamy się w niewolę NMP w dniu 8 grudnia – dniu Niepokalanego Poczęcia NMP (można w Godzinie Łaski)

10806366_10205246451862432_1920739160820617711_n33 dni ćwiczeń duchowych do Aktu Ofiarowania się
Jezusowi Chrystusowi przez Maryję

1. Dzień pierwszy 2. Dzień drugi 3. Dzień trzeci 4. Dzień czwarty 5. Dzień piąty 6. Dzień szósty 7. Dzień siódmy 8. Dzień ósmy 9. Dzień dziewiąty 10. Dzień dziesiąty 11. Dzień jedenasty 12. Dzień dwunasty 13. Dzień trzynasty 14. Dzień czternasty 15. Dzień piętnasty 16. Dzień szesnasty 17. Dzień siedemnasty 18. Dzień osiemnasty 19. Dzień dziewiętnasty 20. Dzień dwudziesty 21. Dzień dwudziesty pierwszy 22. Dzień dwudziesty drugi 23. Dzień dwudziesty trzeci 24. Dzień dwudziesty czwarty 25. Dzień dwudziesty piąty 26. Dzień dwudziesty szósty 27. Dzień dwudziesty siódmy 28. Dzień dwudziesty ósmy 29. Dzień dwudziesty dziewiąty 30. Dzień trzydziesty 31. Dzień trzydziesty pierwszy 32. Dzień trzydziesty drugi 33. Dzień trzydziesty trzeci , To już jutro
Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, dzień naszego oddania się w Bożą niewolę

Do codziennego odmawiania:

Ja, N…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby Chrztu Św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia.
Bym zaś wierniejszy Mu był, niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój, ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności.


AKT OFIAROWANIA SIĘ JEZUSOWI CHRYSTUSOWI PRZEZ RĘCE MARYI
Wg. św. Ludwika Marii Grignon de Montfort ,“Traktat o doskonałym nabożeństwie
do Najświętszej Maryi Panny”

O, odwieczna, wcielona Mądrości! O, najmilszy i czci najgodniejszy Jezu, prawdziwy Boże i prawdziwy człowiecze, Synu Jednorodzony Ojca Przedwiecznego i Maryi, zawsze Dziewicy! Oddaję Ci najgłębszą cześć w łonie i chwale Ojca Twego w wieczności oraz w dziewiczym łonie Maryi, Twej najgodniejszej Matki, w czasie Twego wcielenia.
Dzięki Ci składam żeś wyniszczył samego siebie, przyjmując postać sługi, by mnie wybawić z okrutnej niewoli szatana. Chwalę Cię i uwielbiam, żeś we wszystkim poddać się raczył Maryi, Twej świętej Matce, aby mnie przez Nią wiernym swym niewolnikiem uczynić. Lecz niestety! W niewdzięczności i niewierności swej nie dochowałem obietnic, które uroczyście złożyłem Tobie przy chrzcie św. Nie wypełniłem zobowiązań swoich; nie jestem godny zwać się dzieckiem lub niewolnikiem Twoim, a ponieważ nie ma we mnie nic, co by nie zasługiwało na Twój gniew, nie śmiem już sam zbliżyć się do Twego Najświętszego i Najdostojniejszego Majestatu. Przeto uciekam się do wstawiennictwa i miłosierdzia Twej Najświętszej Matki, którą mi dałeś jako Pośredniczkę u siebie. Za Jej możnym pośrednictwem spodziewam się wyjednać sobie u Ciebie skruchę i przebaczenie grzechów oraz prawdziwą mądrość i wytrwanie w niej.
Pozdrawiam Cię więc, Dziewico Niepokalana, żywy przybytku Bóstwa, w którym odwieczna, ukryta Mądrość odbierać chce cześć i uwielbienie aniołów i ludzi. Pozdrawiam Cię, Królowo nieba i ziemi, której panowaniu prócz Boga wszystko jest poddane. Pozdrawiam Cię, Ucieczko grzeszników, której miłosierdzie nie zawiodło nikogo; wysłuchaj prośbę mą, pełną gorącego pragnienia Boskiej mądrości, i przyjmij śluby i ofiary, jakie Ci w pokorze składam.
Ja, … grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby chrztu św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni życia. Bym zaś wierniejszy Mu był niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego, za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój ciało i duszę swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak i obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku, co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga, w czasie i wieczności.
Przyjmij, Panno łaskawa, tę drobną ofiarę z mego niewolnictwa dla uczczenia i naśladowania owej uległości, jaką Mądrość odwieczna macierzyństwu Twemu okazać raczyła; dla uczczenia władzy, jaką oboje posiadacie nade mną, nikłym robakiem i grzesznikiem nędznym; jako podziękowanie za przywileje, którymi Cię Trójca Najświętsza łaskawie obdarzyła. Zapewniam, że odtąd jako prawdziwy Twój niewolnik chcę szukać Twej chwały i Tobie we wszystkim być posłuszny. Matko przedziwna, przedstaw mnie Twemu drogiemu Synowi jako wiecznego niewolnika, aby jako mnie przez Ciebie odkupił, tak też przez Ciebie przyjąć mnie raczył. Matko miłosierdzia, udziel mi łaski prawdziwej mądrości Bożej i przyjmij mnie do grona tych, których kochasz, których pouczasz, prowadzisz, żywisz i bronisz jak dzieci swe i sługi. Dziewico wierna, spraw, abym zawsze i we wszystkim był tak doskonałym uczniem, naśladowcą i niewolnikiem Mądrości wcielonej, Jezusa Chrystusa, Syna Twego, abym za Twym pośrednictwem i za Twoim przykładem doszedł do pełni wieku Jego na ziemi i Jego chwały w niebie. Amen.

Modlitwa do Maryi- Św. Ludwika Grignon de Montfort

Modlitwa wiernego niewolnika Maryi

     Bądź pozdrowiona, Maryjo, umiłowana Córko Ojca Przedwiecznego; bądź pozdrowiona, Maryjo, godna podziwu Matko Syna; bądź pozdrowiona, Maryjo, najwierniejsza Oblubienico Ducha Świętego; bądź pozdrowiona, Maryjo, moja najdroższa Matko, moja zachwycająca Pani i można Władczyni; bądź pozdrowiona, moja radości, moja chwało, serce moje i duszo! Z miłosierdzia jesteś cała dla mnie, a ja cały dla Ciebie z racji sprawiedliwości. Ale nie jestem jeszcze na tyle: oddaję się Tobie na nowo cały jako niewolnik na wieki, nie zachowując niczego dla siebie ani dla nikogo. Jeżeli widzisz we mnie jeszcze cokolwiek, co do Ciebie nie należy, błagam Cię, abyś to ode mnie zabrała i stała się niepodzielną Panią mojej władzy; żebyś zniszczyła i wykorzeniła oraz unicestwiła w niej wszystko, co nie podoba się Bogu i abyś posiała, uprawiała i czyniła tam wszystko, co się Tobie spodoba. Niech światło Twojej wiary rozprasza ciemności mego ducha; niech Twoja głęboka pokora zajmie miejsce mojej pychy; niech Twoje niezwykłe skupienie położy kres mej niespokojnej wyobraźni; niechaj Twoje nieustanne widzenie Boga napełni moją pamięć Jego obecnością; niechaj pożar miłości Serca Twojego moje rozszerzy i rozpłomieni jego letniość i chłód; niech Twoje cnoty zajmą miejsce moich grzechów; niechaj zasługi Twoje staną się u Boga moją ozdobą i ucieczką. Na koniec, moja najdroższa i ukochana Matko, spraw, jeśli to możliwe, żebym nie miał już innego ducha – oprócz Twojego – dla poznania Jezusa Chrystusa i Jego Boskich pragnień; żebym nie miał już innej duszy – jak tylko Twoją – by wielbić i wysławiać Pana; żebym nie miał już innego serca – prócz Twojego – bym mógł kochać Boga miłością czystą i żarliwą jak Ty.

     Nie proszę o wizje czy objawienia ani o upodobania lub przyjemności, nawet te duchowe. To Ty widzisz jasno, bez cienia; Ty smakujesz w pełni, bez goryczy; Ty triumfujesz w chwale po prawicy Twojego Syna w Niebie, bez najmniejszego upokorzenia; Ty panujesz niepodzielnie nad aniołami i ludźmi, i złymi duchami, bez sprzeciwu; i, ostatecznie, Ty sama według swej woli rozporządzasz całym bez wyjątku Bożym dobrem. Oto, Najświętsza Maryjo, najlepsza cząstka, którą Ci dał Pan i której nigdy nie zostaniesz pozbawiona55 – co jest źródłem mej wielkiej radości. Co do mnie, nie pragnę innej cząstki jak tylko tej, która była Twoim udziałem: wierzyć, niczego nie smakując ani nie widząc; cierpieć z radością, bez pociechy stworzeń; umierać nieustannie dla siebie, bez wytchnienia; pracować usilnie dla Ciebie aż do śmierci, bez jakiejkolwiek korzyści, jako najnędzniejszy z twoich niewolników. Jedyną łaską, o którą Cię proszę przez Twoje miłosierdzie, jest to, żebym każdego dnia i w każdej chwili mojego życia mówił po trzykroć: Amen – wszystkiemu, coś uczyniła, kiedy żyłaś na ziemi; Amen – wszystkiemu, co robisz teraz w Niebie; Amen – wszystkiemu, czego dokonujesz w mojej duszy; żebyś tylko Ty we mnie wysławiała Jezusa teraz i na wieki. Amen!
——
53 Ps 118, 56.
54 Por. J 19, 27.
55 Łk 10, 42.

Informacje na stałe: https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/niewolnicy-maryi/ 

Informacje na temat 33-dniowego przygotowania w W-wie i Legnicy:

Należymy do Wspólnoty Duchowych Niewolników Jezusa w Maryi i jesteśmy apostołami niewolnictwa maryjnego AD IESUM PER MARIAM. Prowadzimy grupy wiernych, pragnących przygotować się przez 33 dni do całkowitego oddania się Jezusowi Chrystusowi przez Maryję wg wskazań św. Ludwika Marię Grignion de Montfort. Szczegóły na załączonej ulotce i w linkach poniżej.

Opracowaliśmy program 33 dni przygotowań do całkowitego oddania się Panu Jezusowi przez Maryję wg św.Ludwika de Montfort pt.JEDYNEMU BOGU PRZEZ NIEPOKALANĄ MARYJĘ. Program ten oparty jest o opracowanie ks.Fryderyka Fabera, ale rozszerzony o wspólne nabożeństwa:
– Nabożeństwo przebłagania za grzechy (w uniżeniu przed Panem) – 32. dzień rekolekcji
Nabożeństwo dla wszystkich, którzy pragną ofiarować się Jezusowi Chrystusowi przez Maryję, aby jak najlepiej przygotować swą dusze poprzez głęboką modlitwę skruchy, żalu i pokuty oraz modlitwę uzdrowienia i uwolnienia. W uniżeniu przed Bogiem, będziemy przepraszać Boga za grzechy, z których bądź to nigdy się nie spowiadaliśmy, bądź nigdy nie żałowaliśmy za nie. Będziemy przepraszać za grzechy własne, za grzechy naszych rodziców, przodków, za grzechy naszych małżeństw, naszych rodzin.
– Adoracyjna Droga Krzyżowa wg wizji bł. Anny Katarzyny Emmerich – 33. dzień rekolekcji
Specjalnie opracowana Droga Krzyżowa (przed Najświętszym Sakramentem) wg poruszających wizji bł. Anny Katarzyny Emmerich, pozwoli nam możliwie jak najgłębiej wniknąć w trudne, zbawcze Wydarzenia.
– Uroczysta Msza św. z Aktem Oddania się wg św. Ludwika de Montfort (34. dzień) – uroczyste ofiarowanie siebie Bogu przez Maryję podczas Eucharystii, we wspólnocie Kościoła, w Sanktuarium Maryjnym: Sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży w Warszawie na Siekierkach. Msza święta z uroczystym złożeniem Aktu Ofiarowania się Jezusowi Chrystusowi przez Maryję po najbliższym 33 dniowym okresie przygotowań odbędzie się w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny – 8 grudnia 2017 r. – piątek o godz. 18.00

W chwili obecnej zbiera się grupa wiernych, którym będziemy towarzyszyli, by przystąpili do Aktu Ofiarowania siebie Bogu przez Maryję w Sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży w Warszawie (Siekierki, ul. Gwintowa 3), w piątek 8 grudnia 2017 r. – w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny! Zapisy do 5 listopada: oddani.Maryi@gmail.com.

Wcześniej prowadziliśmy takie przygotowania dla grup w kościele św. Anny w Wilanowie, a Sanktuarium na Siekierkach zostało rozeznane jako miejsce wybrane przez Matkę Bożą, w związku z tym najbliższą grupę i kolejne będziemy prowadzić na warszawskich Siekierkach.

Wg naszego programu 5 listopada rozpoczną się także 33-dniowe przygotowania w Sanktuarium św.Jacka w Legnicy (miejscu Wydarzenia Eucharystycznego) – Zapisy do 5 listopada: jacek.legnica@gmail.com.

http://www.sanktuarium-pijarzy.pl/?page_id=291
http://jacek-legnica-sanktuarium.pl/info/akt-ofiarowania-sie-jezusowi-przez-maryje
http://www.parafiawilanow.pl/06_wspolnoty_perMariam.html

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

56 odpowiedzi na „Zostań (o ile nie jesteś) niewolnikiem NMP – odnów lub przygotuj się do oddania Niepokalanemu Sercu NMP

  1. wobroniewiary pisze:

    Módlmy się za siebie nawzajem, przyzywając opieki św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce a przeciw niegodziwości
    i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty wodzu zastępów anielskich, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła Amen!
    Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen

    • Betula pisze:

      W tych czasach pelnych różnorakich trudnosci i niepewnosci jutra popieram i kazdego czytelnika tej strony zachęcam całym sercem do Oddania się Niepokalanej – Jej Serce jest najbezpieczniejszym schronieniem.

    • Klara pisze:

      Sprzeciwiamy się ograniczaniu klauzuli sumienia dla lekarzy

      http://www.citizengo.org/pl/lf/107467-wesprzyj-dr-jachimowicz-w-sadowej-walce-o-wolnosc-sumienia-dla-lekarzy

      Przypomnijmy, że lek. Katarzyna Jachimowicz jest lekarzem z 24-letnim stażem i przez 4 lata pracowała jako lekarz rodzinny w Przychodni Rodzinnej w gminie Sauherad (Sauherad legesenter). Przez ten okres nie pojawiła się żadna skarga na pracę pani doktor. Od samego początku dyrekcja wiedziała, że lek. K. Jachimowicz nie zgadza się na zakładanie spirali wewnątrzmacicznych (w Norwegii jest to w kompetencji nie tylko lekarzy ginekologów, ale też lekarzy rodzinnych). Umowa zawarta między przychodnią i Lekarzem zawierała zastrzeżenie, że lek. K. Jachimowicz nie wykonuje tych zabiegów. Problem pojawił się na początku 2015 r. Wtedy miała miejsce w przychodni kontrola wykonywana przez lekarza wojewódzkiego, a raport z niej obejmował stwierdzenie, że klauzula sumienia nie może być stosowana. Gdyby lek. K. Jachimowicz zadeklarowała tylko, że „nie potrafi zakładać spirali wewnątrzmacicznych”, nie zostałaby zwolniona! W rezultacie zarządzająca przychodnią gmina wyrzuciła panią Doktor z pracy w grudniu 2015 r. Nie bądźmy obojętni wobec tej dyskryminacji:

      Adresat petycji: Minister Zdrowia Bent Høye
      Do wiadomości mediów: VG, Dagbladet

      Panie Ministrze,

      w związku z procesem przed sądem II instancji w sprawie lek. Katarzyny Jachimowicz, pragnę wyrazić moje rozczarowanie oraz sprzeciw z powodu zwolnienia lek. Katarzyny Jachimowicz oraz wyroku sądu I instancji, który stwierdził, iż „Fakt, że kobieta, która prosi o założenie jej wkładki domacicznej jest z powodu sprzeciwu sumienia kierowana do lekarza innego niż jej lekarz rodzinny, stanowi według sądu formę dyskryminacji ze względu na płeć. Według sądu, wystarczy zauważyć, że z ludzkiej natury (fizycznej) wynika, iż mężczyźni nie spotkają się z sytuacją, że będą musieli iść do innego lekarza niż ich lekarz rodzinny z powodu sprzeciwu sumienia lekarza co do tej formy medycznego działania zapobiegającego reprodukcji.”

      Wyrażam również swoje zaniepokojenie zniesieniem klauzuli sumienia w medycynie rodzinnej. Jest to przejawem łamania praw człowieka i dyskryminacji lekarzy ze względu na ich sumienie. Lek. Jachimowicz jest pierwszym w historii Norwegii lekarzem zwolnionym z powodu powoływania się na klauzulę sumienia.

      Państwa działanie stoi w sprzeczności z rezolucją nr 1763 pt. „Prawo do sprzeciwu sumienia w ramach legalnej opieki medycznej” przyjętą przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy z 7 października 2010 r., której Norwegia jest członkiem założycielskim.

      Jednocześnie pragnę wyrazić moją wdzięczność i solidarność wobec Pani Doktor Katarzyny Jachimowicz. Postawa Pani Doktor jest przykładem szlachetnego postępowania, które dodaje odwagi innym lekarzom stojącym przed podobnymi dylematami. Dziękuję Pani Doktor za odważną postawę i słuchanie głosu sumienia!

      Z poważaniem

  2. Ania pisze:

    Protestantyzm to zguba. Z Lutrem nie świętujemy…

    Ostatnio często się spotykamy z opiniami na temat rzekomej protestantyzacji katolicyzmu i jest rzeczą bardzo znamienną, że najwięcej i najczęściej podkreślają ten fakt ci katolicy, którzy nawrócili się z protestantyzmu. To głównie oni z bólem i goryczą stwierdzają, że błędne wierzenia i praktyki protestanckie, od których uciekli, przechodząc na katolicyzm jakieś trzydzieści-czterdzieści lat temu, wprowadzane są obecnie w życie przez hierarchię Kościoła katolickiego.

    http://www.fronda.pl/a/protestantyzm-to-zguba-z-lutrem-nie-swietujemy,101689.html

    • Agnieszka pisze:

      …”Ujrzałam jak w Niemczech pośród duchownych kierujących się światową mądrością i oświeconych protestantów tworzą się plany połączenia wyznań religijnych, zniesienia władzy papieskiej…” (s. 346). „Zobaczyłam tajne stowarzyszenie podkopujące wielki kościół (św. Piotra), a w pobliżu nich straszną bestię wyłaniającą się z morza” (s. 290). „Widziałam w ostatnich dniach zdumiewające rzeczy związane z Kościołem. Bazylika Św. Piotra była niemal doszczętnie zniszczona przez sektę, lecz jej działania, z kolei, okazywały się bezowocne, a wszystko co należało do nich, ich fartuszki i narzędzia, palone przez katów na publicznym miejscu hańby. (…) W tym widzeniu ujrzałam Matkę Bożą gorliwie działającą na rzecz Kościoła, że moje nabożeństwo do Niej niezwykle się wzmogło” (s. 292).

      „Chcą wprowadzić na urzędy złych biskupów. Na tym samym miejscu chcą przekształcić katolicki Kościół w luterański zbór” (s. 299). „Kiedy ujrzałam Bazylikę Św. Piotra w stanie ruiny i tylu duchownych uwijających się, potajemnie, nad zniszczeniem Kościoła, byłam tak załamana, że bardzo płakałam błagając żarliwie Jezusa o zmiłowanie” (s. 300). –
      Anna Katarzyna Emmerich

  3. rysik pisze:

    Praca misjonarza to nie tylko piękne śpiewy rodzimych mieszkańców podczas mszy świętej, radość z możliwości przyjęcia do wspólnoty Kościoła nowych członków czy ciepłe przyjęcie przez wszystkich mieszkańców, do których przybywa.
    Oprócz trudnej pracy fizycznej, konieczności pokonywania wielu setek kilometrów pomiędzy wioskami i wszelkich problemów, także emocjonalnych, na które narażony jest człowiek na obczyźnie misjonarz musi często toczyć ciężkie boje duchowe.
    Oczywistym zagrożeniem jest okultyzm, oddawanie czci bożkom, demonom, spirytyzm. Ale często jest nam, ludziom z odmiennej kultury, odróżnić, co jest egzotyką, zabawą i rzemiosłem, od przedmiotów, rytuałów, które mają znaczenie kultyczne i wprowadzają nas w sferę działania demonów.
    Zły duch nie może znieść, kiedy budowane jest Królestwo Boże dlatego zrobi wszystko, żeby się temu przeciwstawiać. Wykorzystuje do tego każdą możliwość. Przeciwności fizyczne, psychiczne, a także próbuje uwikłać w krąg swojego oddziaływania poprzez ludzi, miejsca, rytuały i przedmioty, które zostały mu oddane.

    Maski afrykańskie, figurki bożków, naszyjniki
    Misjonarze na co dzień spotykają się z takimi przedmiotami. Ksiądz Gabriel Amorth, egzorcysta watykański wyjaśnia, że rzeczy, które na skutek rytuału zostały oddane demonom lub bożkom stają się nośnikiem złorzeczenia i przekleństwa. Magowie, szamani takie przedmioty rozdają albo próbują je sprzedawać. Może więc warto przejrzeć pamiątki z wakacji?
    Negatywne skutki posiadania takiego przedmiotu mogą się objawiać na przykład niechęcią do sacrum, obecnością nieprzyjemnych zapachów albo dźwięków niewiadomego pochodzenia. Mogą także powodować objawy fizyczne takie jak trudny do zdiagnozowania ból czy zmęczenie lub nagłą negatywną sytuację w pracy albo w rodzinie.

    Ksiądz Amorth radzi, by takie przedmioty poświecić, pobłogosławić. Gdyby objawy nie ustąpiły lub stały się poważniejsze wtedy należy pozbyć się tego przedmiotu – najlepiej spalić – i o ile to możliwe odprawić egzorcyzmy.

    Pokarmy i napoje
    Szamani i uzdrawiacze często przygotowują też specjalne mikstury czy posiłki poświęcone bóstwom, mające ułatwić kontakt ze światem duchów. Takie oddziaływanie na sferę duchową może być niejako podwójne. Z jednej strony sam fakt spożycia staje się aktem oddawania czci bóstwu, któremu ten posiłek czy napój został poświęcony. Dodatkowo, jeśli substancja ma działanie odurzające to uniemożliwia samokontrolę.
    Wojciech Cejrowski na swoim profilu FaceBookowym opowiada o napoju Ayahuasca, przyrządzanym w Ameryce Łacińskiej. Usuwa on czasowo nasze ego i w ten sposób oddaje w sposób całkowity na wpływy innych osób. Szaman może nam wówczas wmówić, co zechce. Na przykład, że nie czujemy bólu i zrobić nam na naszych oczach operację brzucha. Zdarzył się także przypadek, ze szaman źle wymawiał imię swojego klienta. Po przebudzeniu okazało się, że cierpi na rozdwojenie jaźni. Możemy sobie wyobrazić, że mógłby także „wdrukować” nam w głowę, na przykład, że Bóg nie istnieje.

    Warto pamiętać, że także posiłki wyznawców Kryszny, często rozdawane za darmo lub reklamowane jako tanie wegetariańskie jedzenie, są poświęcone właśnie temu bóstwu.

    Tańce
    W całym bogactwie różnego rodzaju tańca afrykańskiego, papuaskiego czy z Ameryki Łacińskiej, a także Azji istnieje taniec, który jest tylko rozrywką. Ale są także tradycyjne tańce, których korzenie sięgają daleko w przeszłość i mają wymiar sakralny. Taniec jest językiem, poprzez który oddawana jest cześć bóstwom, duchom, przodkom. To sposób kontaktu z duchami, by otrzymać odpowiedź na nurtujące pytania np. o znaczenie wydarzeń, które mają miejsce w społeczności. Taniec nosi w sobie całe bogactwo wierzeń i zasad, którymi kieruje się społeczność.
    Misjonarz musi być uważny, ale rozpoznanie, bez odpowiedniego wtajemniczenia, z jakiego rodzaju tańcem mamy do czynienia w konkretnym przypadku, jest dla kogoś pochodzącego z innej kultury prawie niemożliwe. Może być tak, że wydaje nam się, że przyglądamy się lub uczymy się tańca o charakterze czysto rozrywkowym ale w rzeczywistości zaczynamy tańczyć na cześć jakiegoś bożka pogańskiego albo próbujemy nawiązać kontakt z duchami.

    Ojciec Stanisław Deszcz, misjonarz, a teraz egzorcysta mówi, że warto także wiedzieć, że na przykład w Brazylii niewolnicy afrykańscy, zmuszani do wyznawania chrześcijaństwa pod imionami Jezusa, Maryi i świętych czcili w rzeczywistości swoje bóstwa pogańskie. Kiedy słyszymy ich pieśni możemy odnieść wrażenie, że są to pieśni chrześcijańskie, a tak naprawdę może chodzić o boginię Iemanja – królową mórz i wód czczoną pod imieniem Maryja czy o Xatena – bóstwo chorób, czczone pod imieniem św. Łazarza.

    Co jest najlepszą obroną?
    Demony mają dostęp do tego, kto nie ma osobistej i głębokiej więzi z Bogiem. Szkodę duchową odniesie człowiek pozbawiony wiary – mówi ksiądz Sławiomir Płusa, egzorcysta diecezji radomskiej.
    http://misyjne.pl/szatan-atakuje-misjonarzy/

  4. Monika pisze:

    Homilia ks infułata Jana Pęzioła 28 października 2017

  5. wobroniewiary pisze:

    Z różańcem w ręku 🙂
    (i z kotkami obok) ❤

  6. babula pisze:

    Nie mogę wejść na stronę adoracji. Uruchomili nową stronę i tak jest usprawniona, że nie da się z niej korzystać przy pomocy takiego starego komputera jak mój (i starego oprogramowania).
    Czy ktoś wie co można z tym zrobić?

      • babula pisze:

        Dziękuję Ewo ale to nie działa. Korzystałam wcześniej z tego linku a teraz mówi, że „twoja przeglądarka nie rozpoznaje obecnie żadnego z dostępnych formatów wideo” i dawniej wystarczyło kliknąć na dodatkowy link pod adoracją i się otwierała a teraz nie 😦

        • Teresa pisze:

          babula mój laptop staruszek , zmieniłam komputerowca na tańszego i lepszego .
          Moimi słowami . Wyczyścił laptopa i podłączył pod uczelniany program ,jak otwiera sie wyświetla „m” . Teraz i mam wtyczki mogę łaczyć sie na transmisje wszędzie . Działa. Aha i poprosiłam św.Józefa aby dmuchnął , aby jeszcze działał mi ten laptop

        • wobroniewiary pisze:

          Co to za magia „aby Józef dmuchnął”?
          Przepraszam, ale co innego poprosić Świętego o opiekę a co innego „aby dmuchał”
          Jechali z nami do Włoch kudłaci, a ona wiarę traktowała magicznie a Świętych jako służących, ponoć „św. Charbel siedział jej na silniku”
          Przepraszam, jak dla mnie to jest okropne i obrzydliwe, zaganiać św. Charbela, żeby w smarach siedział na gorącym silniku

        • babula pisze:

          Tereso dzięki za rady. Nie będę dmuchać sama ani w świętym towarzystwie :). Poczekam troszkę bo zapowiadają, że to nie koniec zmian jakie zostają wprowadzone na stronie z adoracją. Mój chrześniak jest informatykiem więc jak skończą „ulepszać” stronę to go poproszę, żeby postawił mojemu kompowi diagnozę.

        • Teresa pisze:

          Ależ to żadna magia , nic złego ,że św.Józefowi powiedziałam tak, między innymi tak . Przeczytałam dwie ksiażki o cudach tego świętego .Ten świety to złota rączka . Laptop mój to już staruszek , co włączam działa .
          Sama jestem zachwycona , bo mam inne teraz wydatki

  7. Ania pisze:

    Istnieje demon, który specjalizuje się w ataku na rodzinę – przekonuje ks. César Truqui, egzorcystą diecezji Chur w Szwajcarii. Zdaniem kapłana, wszystko, co niszczy rodzinę, w tym rozwody, podoba się diabłu

    Asmodeusz znany jest ze Starego Testamentu. W Księdze Tobiasza to on zabija siedmiu mężów Sary, córka Raguela z Ekbatany w Medii.

    Zdaniem egzorcysty demon ten specjalizuje się w ataku na rodzinę. Ks. César Truqui pomagał w egzorcystach m.in. o. Amosowi i o. Bamonte. „Pamiętam młodą parę, bardzo się kochającą, chcieli się pobrać, ale najpierw kobieta musiała zostać uwolniona od demona. Podczas egzorcyzmu ten demon się wściekał, groził o. Amorthowi, krzyczał, że zabije tę kobietę, jeśli dojdzie do małżeństwa” – opowiada ks. Truqi.

    Asmodeusz atakuje rodziny także poprzez rozmaite ideologie i style życia, a także przez popularyzowanie rozwodów: „Sa tacy, którzy uważają, że najlepszy jest zawsze rozwód. Tylko zapominają, jakie on ma konsekwencje dla dzieci i dla społeczeństwa. Ta mentalność rozwodowa, która działa przeciwko rodzinie, podoba się diabłu. On wie, że takim człowiekiem, który nie ma odniesienia do Boga, można łatwo manipulować” – przekonuje egzorcysta.

    W 2014 roku papież Franciszek również ostrzegał przed demonem, który niszczy rodzinę. „Diabeł nie kocha rodziny. Chce ją zniszczyć, chce wyeliminować miłość”.

    http://malydziennik.pl/uwazaj-na-asmodeusza-to-ten-demon-niszczy-rodzine,8690.html

    • KAROLINA pisze:

      Aniu to prawda ten demon niszczy rodziny , małżeństwo ,wartości chrzescijanskie prowadzi do totalnej deskrucji w każdej sferze moralnej, poglądowe, duchowej…wiem coś o tym bo sama byłam uwalniania właśnie od tego ducha…tylko dzięki łasce Bożej…mogłam powrócić z ciemności do życia…a orędowniczka moja w niebie była m.in byla Maryja a także Ojciec Pio, i jeszcze inni Świeci 😊4 lata temu właśnie w październiku zaczęła się moja droga powrotu do domu Ojca i nawrócenia…bo dotknęłam totalnego dna…teraz z perspektywy czasu dziękuję Bogu za te trudne doświadczenia…to jest długi proces przemiany mojego życia , uzdrawiania, uwalniania i wzrastania w wierze, ten proces trwa nadal i będzie trwał do końca życia…proszę Boga o silna wiarę i o to aby do końca życia szła za Jezusem,który jest moim Bogiem i Zbawicielem i tylko w nim pokładam nadzieję…Bóg przemienia moje życie i czyni cuda…sama nie wiem jak to się dzieje ale czuje ogromną bliskość i prowadzenie Boga w moim życiu…😊 cierpienia duchowe nadal są ale to wszystko oddaje Bogu…aby czynił ze mną to co jest zgodę z jego wolą…
      P.S. kto był na rekolekcjach w Międzywodziu z grupą Wowit wie jak trudna walka duchowa toczyła się o moją dusze i jaka ogromną łaska z nieba po przez uwolnienie Bog mnie w tym cżadne obdarzyl…dziękuję z tego miejsca wszytkim , którzy modlili się za mnie prosząc Boga o Błogosławieństwo dla każdego…Bóg jest Wielki i jemu Chwała na wieki ,wieków Amen

  8. AnnaSawa pisze:

    „MY CHCEMY BOGA” – HASŁO MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI NA 11.11.2017.

    Hasło “My chcemy Boga” ma łączyć – nie dzielić, tak jak łączyło zdecydowaną większość Polaków podczas procesji patriotycznych, jak łączyło podczas walki prowadzonej przez działaczy narodowych, księży o polskość ludu w codziennej pracy u podstaw.

    Ja wiem, że byli Polacy protestanci, unici, prawosławni, muzułmanie, poganie, okultyści, masoni, ateiści. Cześć z nich włączała się w walkę o niepodległość Polski. Przeważająca większość polskich patriotów pracowała i ginęla za Boga i Ojczyznę. Czy zatem w imię poprawności politycznej mamy wyrzucić Boga ze sztandarów, bo ktoś – kto ma jakąś inna wizję narodu polskiego niż my Polacy Katolicy – sobie tego nie życzy?

    My nikogo, kto chce z nami współpracować nie odrzucamy tylko dlatego, że nie jest Katolikiem. Staramy się zakresać możliwie szeroko obszary współpracy, jednak nie zamierzamy rezygnować z manifestowania części naszej tożsamości, o której przypominają ryngrafy wykopywane ostatnio z dołów śmierci, tożsamości która miała zostać narodowi amputowana i zniknąć w zapomnieniu. My jednak ta tożsamość dalej w sobie mamy i chcemy przekazać naszym dzieciom i wnukom wbrew zewnętrznym i wewnętrznym polit-technologom.

    dr Mariusz Patey – dyrektor Instytutu im. Romana Rybarskiego

    http://www.dzienniknarodowy.pl/9040/dr-patey-glos-w-dyskusji-wokol-hasla-marszu-niepod/

  9. AnnaSawa pisze:

    🙂 (do kapłanów)

    • Mc pisze:

      Ja na tej stronie juz pisalem ze dwa razy, to nie cud nadprzyrodzony lecz zwyczaj umieszczania figur swietych pod woda w krajch azji. Szczegolnie na filipnach , umieszczaja je rybacy, polawicze perel, nurkowie zbierajacy gabke naturalna i oni tez dbaja o figury, ukwiecaja je. Nie jeden raz bylo o tym w progamach informacyjnych i podrozniczych w Tv.

      • Agnieszka pisze:

        Moze i pisales lecz sa jeszcze ciagle nowe osoby tu na Wowit które nie znają twojego wpisu z „kiedys tam” . Ja np oglądam dużo programów przyrodniczych czy reportaży podróżniczych i jakos nigdy się nie natknelam na tego typu info . Osobiście nie znam ani nigdy nie slyszalam o żadnej odmiany rozy nawet egzotycznej by kwitla i rosła pod wodą…ale wszystko jeszcze przede mna. 😉 Podobnie jak Bogumile takze mnie to wzrusza….😊

  10. Lena pisze:

    Szczęść Boże, chciałabym się spytać czy objawienia Cypriana Polaka są prawdziwe? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

  11. Kasia pisze:

    Prosze Was o modlitwe za moja corke, zeby mogla rozpoczac lekcje religii w najblizsza sobote I przystapic pozniej do Pierwszej Komunii (moj maz sie nie zgadza). Moja kolezanka ma podobna sytuacje wiec prosze w imieniu nas obu. Za modlitwe Bog zaplac.

  12. damian pisze:

    Rekolekcje dla niewolników Maryi
    3-5 listopada 2017 r. zapraszamy do Skrzatusza na rekolekcje dla „Niewolników Maryi”.
    Temat: Niewolnik w walce duchowej (moc modlitwy różańcowej, niewolnictwo w trudzie codzienności – walka duchowa u boku Maryi).
    Rekolekcje poprowadzą: ks. Wojciech Wójtowicz – rektor seminarium koszalińskiego oraz ks. Piotr Wieteska – ojciec duchowny w seminarium w Koszalinie.
    Zgłoszenia: s. Goretti, tel. 698 446 375, dompielgrzyma42@gmail.com
    https://www.facebook.com/SanktuariumMatkiBozejBolesnejPwWnmpWSkrzatuszu/

  13. Bartosz Geneja pisze:

    Pokój z wami! Pragnę oddać się w niewolę Najświętszej Maryi Pannie. Do jakiego duszpasterza mam napisać i czy 33 dniowe ćwiczenia duchowe będą może organizowane gdzieś w pobliżu Lublina?

  14. Pingback: Zostań (o ile nie jesteś) niewolnikiem NMP – odnów lub przygotuj się do oddania Niepokalanemu Sercu NMP | Serce Jezusa

  15. Pingback: Zostań (o ile nie jesteś) niewolnikiem NMP – odnów lub przygotuj się do oddania Niepokalanemu Sercu NMP | Serce Jezusa

  16. Ania pisze:

    Witam, czy ktos z Panstwa spotkal sie z informacja ze godzina laski zostala rozszerzona na caly dzien 8 grudnia? z gory dziekuje za odppwiedz.

  17. Sylwia pisze:

    Kochani, ja także z Wami uczestniczę w ponowieniu tego pięknego Aktu ofiarowania się Jezusowi przez Maryję 🙂 Dziękuję, że prowadzicie to dzieło 🙂 Z Panem Bogiem 🙂

  18. Krystyna pisze:

    Najpierw chcę podziękować ks. Piotrowi Glasowi za rekolekcje, które słuchałam w internecie. Bardzo chciałabym aby ks. Piotr pomógł mi w przygotowaniu do Aktu całkowitego oddania się Niepokalanemu Sercu Maryi. Dziękuję bardzo.

  19. Jindriska pisze:

    Chvala Kristu a Marii. Chtela bych vas velmi moc poprosit o prelozeni do cestiny nebo do slovenstiny. Ty texty na kazdy den jak mate na pripravu na zasveceni se jako otrok skrze ruce Panny Marie Jezisi. Abych tomu rozumela nebot neumim polsky. U nas v Ceske republice nenachazim moc texty ktere by byli presne podle sv Ludvika Maria Grignona. Jsem rada ze to na vasi strance je rozepsane na kazdy den. To jsem potrebovala. Dekuji vam. S pozdravem Drahosova Jindriska
    E-mail: milosrden@gmail.com

Dodaj komentarz